|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Czytelnia i książki » Podróż do Ciemnogrodu
Kim był autor „Podróży do Ciemnogrodu” [2] Autor tekstu: Małgorzata Brywczyńska
Czynności urzędowe, związane m.in. z zajmowaniem majątków
poklasztornych przez administrację
państwową, odnawianiem zaniedbanych kościołów, objęciem prezesury Senatu
(1818 r.), czy otwarciem Uniwersytetu Warszawskiego, nie odciągnęły Potockiego
od działalności publicystycznej.
Klimat polityczny Królestwa stawał się jednak
coraz mniej liberalny; 22 maja 1819 r. namiestnik Zajączek podpisał sprzeczny z konstytucją [ 11 ]
dekret, ustanawiający cenzurę w celu „ukrócenia nadużyć". Wówczas to
na łamach „Tygodnika Wileńskiego" ukazał się „List filozoficznego próżniaka
wileńskiego", napisany przez Jędrzeja Śniadeckiego. [ 12 ]
Autor wskazywał, iż „Akademia Smorgońska, Pacanowska i kompania pracują
nad wygaszeniem światła", a tymczasem Świstek milczy. Odpowiedzią na
wezwanie Śniadeckiego „A ty śpisz Świstku?" stała się właśnie powieść
„Podróż do Ciemnogrodu", w której autor postanowił „ukazać mniemaną
szczęśliwość" dawnych wieków, o których powrocie marzyły koła
konserwatywne.
W lutym 1820 r. ukazał się tom I, w maju tom II, tom III w połowie
czerwca, a tom IV pod koniec sierpnia. Powieść ta nawiązywała zarówno do
„Świstka Krytycznego", jak też do innych doświadczeń literackich autora,
mieszcząc się w nurcie oświeceniowej powieści moralizatorskiej. Fikcyjny
dziennik podróży do krainy ciemnogrodzkiej został uznany za „ostatnią tak
pełną i konsekwentną manifestację Oświecenia w literaturze polskiej" [ 13 ],
za dzieło zawierające zakamuflowane akcenty libertyńskie. Dodajmy, że jest
to libertynizm arystokratyczny, reprezentowany przez osobę, stojącą na
szczycie społecznej hierarchii, a przez to niezależną od otoczenia i wiodącą
życie, pozbawione trosk materialnych. Libertynizm ówczesnych arystokratów
charakteryzował się zamiłowaniem do życia w zaciszu [ 14 ], z dala od zgiełku świata.
Wojciech Turski w wierszu „Do Jaśnie Wielmożnego Hrabi Stanisława
Potockiego" stwierdził, że wilanowskie mieszkanie Potockiego, pełne dzieł
sztuki i pamiątek z licznych podróży, jest dlań droższe od raju:
"Takich więc moje po mym zgonie cienie
Chciałbym, by mogły używać rozkoszy,
A kiedy z nich mię ma wyzuć zbawienie,
Pokój twój miałbym nad zastępy droższy." [ 15 ]
Dodajmy, że miejscem, w którym najchętniej
spotykali się magnaccy libertyni, był warszawski pałac Potockich.
O prestiżu, jakim cieszył się
S.K. Potocki w intelektualnym środowisku Warszawy świadczyć może choćby
pośmiertne uczczenie go zasadzeniem pamiątkowych drzew: „Niech w tym Gucinie, w którym Stanisław Potocki ostatnich dni swoich z upodobaniem pośród
szczodrot powabnego przyrodzenia dopędzał, wierzbowym płotem ogrodzony będzie
Pałac Wspomnienia. Niech tam w przyszłej jesieni i następnej wiośnie wkoło
nie ozdobionego na głazie nagrobka godzi się przyjaciołom lub wielbicielom
jego zanieść i zasadzić w rzędach i odstępach, ku temu przeznaczonych, każdemu
po jednym drzewku, bądź owocowym, bądź leśnym, i te przez dwa lata pielęgnować.
Niech na blisko przygotowanym kamieniu imiona ich wyryte być mogą. A ponieważ
śmierć dwóch znamienitych braci w jednym połączyła grobie, niech i drugie
drzewo wolno będzie wspomnieniu Ignacego Potockiego poświęcić od tych, w których
sercu jeszcze to lube czuwa wspomnienie." [ 16 ]
W przeciwieństwie do rewolucyjnego, buntowniczego libertynizmu ubogiego
intelektualisty, Jakuba Jasińskiego (który zresztą był w latach 1785-87
guwernerem w domu Potockich), libertynizm Potockiego miał charakter
intelektualnej refleksji w duchu epikurejskim. W „Wierszu do młodych
kobiet" Potocki pisał:
"Bierzmy dzień, jaki bogowie nam dają,
Losy śmiertelnych wszak jutra nie znają." [ 17 ]
Chrześcijańską tezę o wyłączności zbawienia
przez Chrystusa i Kościół Potocki zdecydowanie odrzucał, uważając ją za
sposób na gromadzenie bogactw przez duchownych:
"I me grzechy łatwo zgładzi,
Byle bym nie zapomniał w swoim testamencie
Świętą wzmiankę uczynić o jego konwencie." [ 18 ]
W poezji Potockiego pojawił się także sprzeciw
wobec poglądu, iż bohaterowie starożytnej Grecji i Rzymu, choć znani ze
swoich cnót, nie dostąpią zbawienia, gdyż byli poganami:
"Czyż tyle cnoty piekło wraz z zbrodnią pochłonie,
Kiedy jej nie rozgrzeszy kapucyn przy zgonie?" [ 19 ]
Libertyńskie akcenty były także obecne w przypisywanym Potockiemu „Psalmie pokutnym":
"(...) Jedna wszystkim jest dobrego,
Jedna miara jest i złego,
My się modlim pewnie wiele,
Legł niejeden z nas w kościele.
By nie płakać nowej straty,
Łączmy modły wraz z armaty,
Miejmy na pomoc pacierzy
Tysiące bitnych żołnierzy." [ 20 ]
Jego drugą naturą był estetyzm: dbałość o piękno
nadawała sens wielkim i małym sprawom, którymi się zajmował.
Socjologiczne uwarunkowania
libertynizmu Potockiego miały znaczący wpływ na dobór satyrycznej
argumentacji, która posłużyła autorowi za oręż w walce z przeciwnikami
politycznymi na łamach „Podróży do Ciemnogrodu".
1 2
Przypisy: [ 13 ] Z. Lewinówna, Podróż do Ciemnogrodu, w: Literatura Polska, t. 2, prac. Zbior. Pod red. J. Krzyżanowskiego, Warszawa 1984, s. 188 [ 14 ] J. Snopek, Objawienie i Oświecenie. Z dziejów libertynizmu w Polsce, Wrocław 1986, s. 134 [ 16 ] "Gazeta Warszawska" nr 151, 1821 r. za: R. Kaleta, Sensacje z dawnych lat, Wrocław 1974, s. 139 [ 17 ] J. Snopek, Objawienie i Oświecenie..., s. 135 [ 20 ] T. Ostrowski, Poufne wieści z oświeconej Warszawy. Gazetki pisane z roku 1782, Wrocław 1972, s. 27 « Podróż do Ciemnogrodu (Publikacja: 19-12-2002 Ostatnia zmiana: 06-09-2003)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 2122 |
|