|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kościół i Katolicyzm » Historia Kościoła » Historia powszechna » Święta Inkwizycja
Dzieje Inkwizycji [2] Autor tekstu: Grzegorz Demerzel
Inkwizycja
Hiszpańska
Hiszpańska Inkwizycja (zob. też str. 685) nie ustępowała wiele Niemieckiej. Rozwinęła się
ona znacznie ze względu na jednego człowieka: Tomasa de Torquemadę.
Torquemada był w II połowie XV w. Wielkim Inkwizytorem Hiszpanii. To za jego
sprawą istotnie wzrosło znaczenie sądów inkwizycyjnych. Doprowadza do tego,
że wyroki inkwizycji są nieodwołalne. Nie ma od nich apelacji ani ułaskawienia. O ile przed pojawieniem się inkwizytora Torquemady można było uniknąć
wyroku poprzez wysoko postawionych popleczników, o tyle w czasie jego rządów znika ta możliwość. Wielki Inkwizytor nie obawia się stawiać przed sądem
nikogo. Nie są bezpieczni dostojnicy kościelni, w tym również biskupi, urzędnicy
państwowi i dworscy. Znana jest sprawa biskupa z Toledo Bartolome de Carranza z 1565 r., który naraził się Inkwizycji pewną publikacją, i o którego
sprawie legat papieski w Hiszpanii pisał do papieża: „Ze strachu przed
Inkwizycją nikt nie odważy się przemawiać a korzyść Carranzy. Żaden
Hiszpan nie podejmie ryzyka zwolnienia arcybiskupa, nawet wówczas, gdy uważać
go będzie za całkowicie niewinnego. Taki postępek oznaczałby opór przeciwko
Inkwizycji. Ta ostatnia ze względu na swój niepodważalny autorytet nigdy nie
przyzna się do tego, że niesprawiedliwie uwięziła Carranzę. Tutejsi
najgorliwsi obrońcy sprawiedliwości uważają, że lepiej jest skazać na śmierć
niewinnego człowieka, niż dopuścić do tego by powstała plama na honorze Świętej
Inkwizycji".
Po rozłamie w katolicyzmie w Hiszpanii powstaje zakon jezuitów, który
obok zakonu franciszkanów i dominikanów jest jednym z gorliwiej działających
zakonów inkwizycyjnych.
Należy również wspomnieć o cenzurze. Inkwizycja ze swojego majątku utrzymywała w całej Europie tysiące
cenzorów, których zadaniem było likwidowanie wszelkich ksiąg i innych
publikacji, które były lub mogły być sprzeczne z ideą Kościoła, a przede
wszystkim Inkwizycji. Zakazane zostały wszystkie pozycje, w których pochwalani
są Żydzi i Maurowie, tłumaczenia Biblii, książki na temat magii, wszystkie
dzieła niedostatecznie uniżone wobec religii. Wśród książek zakazanych
znajdują się dzieła: Las Casa, Rabelaisa, Ockhama, Savonaroli, Dantego,
Abelarda, Morusa, Grotiusa, Bacona, Keplera i wielu innych.
Tomas
de Torquemada
Tomas
de Torquemada pochodził z rodziny
szlacheckiej, jego wuj — kardynał, był zwolennikiem teorii nieomylności
papieża. Jak podają kościelne źródła, Tomas już jako młodzieniec wykazywał ponadprzeciętną
inteligencję oraz uzdolnienia do nauki. Był bardzo pilny, surowy, dbał do
dogmaty wiary. Był wymagający zarówno wobec innych jak i siebie. Znosił głód,
zimno i upały, habit nosił na gołym ciele. Surowy wobec ludzkich słabości
nie okazywał swoich. Majątków konfiskowanych w procesach inkwizycyjnych nie
zatrzymywał dla siebie, lecz przekazywał je na dalszą działalność tej
instytucji. Pomimo oddania Kościołowi zajmował się strukturami
organizacyjnymi i politycznymi państwa.
Jako spowiednik monarchów Hiszpanii Torquemada znał problemy państwa. Nieprzekupny, nie uznawał kompromisów. Nie
wahał się stawiać przed sądem inkwizycji biskupów, monarchów i dostojników
państwowych. W wyniku działań Torquemady, Inkwizycja stała się tajnym sądem.
Podniesiona do rangi sądu pierwszej i ostatniej instancji nie przewidywała
apelacji ani obrońców. Sędziów Inkwizycji nie obowiązywał świecki porządek
prawny: zamykali oskarżonych w więzieniach na dowolny czas, tortury stosowano
dowolną ilość razy. Mieli prawo nie tylko przekazywać oskarżonych władzy świeckiej w celu spalenia na stosie, ale również nakładania ekskomuniki.
Torquemada walczył z korupcją w szeregach Inkwizycji. Zbyt niedbałe w jego opinii wyroki przekazywał z powrotem do sądu do ponownego rozpatrzenia. Ponowne śledztwo oznaczało
ponowne tortury, ponowne przesłuchania. W czasie jednego z procesów w Medina
Torquemada prowadził go tak długo i z taką zaciętością, aż wszyscy
uzyskali wyrok spalenia na stosie.
Działania
przeciwko Inkwizycji
Mogłoby się wydawać, że wśród zabobonów,
wszechwładnej Inkwizycji nie ma żadnego miejsca na opozycję.
Stosowane metody inkwizycji doprowadziły d o tego, że miała ona
wielu wrogów. Jednym z nich był Fryderyk Spee von Langenfeld, jezuita i teolog. Napisał on odważną
rozprawę po tytułem "Cautio Criminalis".
Pierwszy raz wydano ją w 1631 r. Czytamy w niej m.in.: „Wprost nie do wiary, jakie
(...) wśród katolików, panują zabobony jaka jest nieżyczliwość, jakie
padają oszczerstwa, zniewagi i potajemne plotki i tym podobne. Władza
zwierzchnia toleruje takie zachowanie, a kaznodzieje nie piętnują go. To oni
przede wszystkim sieją w świecie podejrzenia o czary. Wszelkie boskie kary, którymi
zagroził nam Bóg w Piśmie Świętym pochodzą (podobno) od czarownic. A więc
Bóg i natura nie mają już nic do powiedzenia bo wszystko dzieje się za sprawą
czarownic." Do napisania "Cautio
Criminalis" pchnęły go prawdopodobnie doświadczenia w roli spowiednika
ofiar procesów oraz towarzyszącego, w imieniu swego zakonu, prowadzonych na stos. Jako
autor rozprawy ukrywał się pod pseudonimem. Kiedy przyznał się do napisania omawianej
rozprawy, po jego stronie stanął
Filip von Schönborn,
arcybiskup Kolonii.
Co ciekawe — książka ta nie została wprowadzona do rejestru ksiąg
zakazanych, nie żądano również od autora odwołania jakichkolwiek sformułowań
zawartych w niej. Fryderyk Spee von Langenfeld umiera w 1635 roku na dżumę.
Koniec Inkwizycji
Inkwizycja została zlikwidowana w 1859 r. przez papieża Piusa IX. Istotną rolę
dla tego kroku miał rozwój naukowej wiedzy i idee praw człowieka szerzone zwłaszcza
przez antychrześcijańskie ruchy.
Źródła:
Hans Christian Huf, Sfinks — tajemnice historii, t.3
Młot na czarownice
1 2
« Święta Inkwizycja (Publikacja: 03-02-2003 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 2240 |
|