|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Społeczeństwo » Aborcja, edukacja seksualna
Bóg-ginekolog i granice wolności Autor tekstu: Maciej Psyk
Na ogół jestem spokojny i nie
robię z ludzi swoich wrogów tylko dlatego, że się z nimi nie zgadzam. Nie
jestem też wrogiem religii choć nie jestem religijny. To mi po prostu
nie przeszkadza. Właśnie — póki mi
nie przeszkadza. Wolność religijna nie może
naruszać praw innych osób ani prowadzić
do utraty zdrowia lub życia. To nie jest
abstrakcyjna teoria. To prawo międzynarodowe, zawarte w Deklaracji w sprawie
Wyeliminowania Wszelkich Form Nietolerancji i Dyskryminacji opartych na religii
lub przekonaniach, nomen omen. Niestety — w Polsce tak jak ze wszystkim co ma
związek z Kościołem rzymskim sytuacja jest postawiona na głowie. Sekt ci u nas dostatek. W zasadzie wszystko co nie zalatuje przymusowością i nudą,
odstaniem godziny w niedzielę i odklepaniem paciorka jako karą za grzech można
uznać za sektę. To znaczy, że wszystko
poza miłościwie nam panującym Kościołem. Tymczasem w radiu Maryja wypowiada się
kobieta: "Przez pięć lat nie mieliśmy
dziecka, ale pomodliłam się i Bóg mnie
obdarzył dzieckiem". Bóg po prostu stwierdził:
„Kowalska odklepała dziesięć różańców w intencji swego zapłodnienia. Udrożnię jej te jajowody". To nie jest żadna
hiperbola czy coś podobnego. Ona naprawdę tak myśli! Chyba, że chodziło o to, że Bóg obdarzył ją bardziej bezpośrednio, ale na to jak sądzę była
niegodna — przywilej ten przysługuje wyłącznie dziewicom. Inna kobieta na tej
samej antenie: „Miałam już trójkę dzieci. Lekarz radził mi założenie
spirali. Odmówiłam, bo na rekolekcjach mówiono, że to środek poronny (!).
"Inaczej zaraz będzie pani miała kolejne dziecko". "Taka widać
będzie wola Boża"".
Jest to myślenie po prostu godne Papuasów albo
pierwszych cywilizacji sprzed przynajmniej pięciu tysięcy lat!! Pada to przed
milionami słuchaczy a prowadzący audycję nie reagują i „bardzo dziękują
za tę wypowiedź". I taki kraj chce wejść do Unii?! Chyba faktycznie
nadaje się tylko na pachołków i pucybutów Niemców,
jak straszy właśnie to radio! Przecież gdyby odsączyć z tych
wypowiedzi Boga, to kobiety te stałyby się niespełna
rozumu, osobami umysłowo chorymi. Ale tak — są po prostu głęboko
wierzące. Jeśli Bóg decyduje o zapłodnieniu
to zapewne i o wszystkim innym — o grypie, próchnicy, płaskostopiu i włosach
pod pachami. Widać tu szatańską perfidię
Kościoła — ludziom łatwiej jest być głupimi
niż mądrymi, bo żeby być głupim
trzeba… nic nie robić, a mądrym — otóż
właśnie: uczyć się; dużo, ciężko i długo.
Dlatego nie miał nic przeciwko głupocie a nawet ją błogosławił. Jedynie
czerpał — i nadal czerpie — z niej olbrzymie korzyści. Cóż więc są warte
gromkie zapewnienia rządzących, że „państwo nie może być
antyreligijne", kiedy zupełnie nie w tym rzecz.
Rzecz w tym, że takie porażające zabobony nie są czymś równym wiedzy, którą
ma każdy gimnazjalista. Nie podlegają więc ochronie jako przekonania
religijne, choć ich głosiciele na wolność
religijną się powołują. Jeśli
nie dostrzeżemy tej różnicy to za kilka lat ultrafanatyczny poseł katolicki
zażąda zrównania „teorii spermy" z „kreacjonistyczną teorią modlitewną". I wtedy faktycznie okaże się, że Polacy na nic więcej niż usługiwać
Niemcom nie zasługują.
« Aborcja, edukacja seksualna (Publikacja: 09-04-2003 Ostatnia zmiana: 06-05-2005)
Maciej Psyk Publicysta, dziennikarz. Z urodzenia słupszczanin. Ukończył politologię na Uniwersytecie Szczecińskim. Od 2005 mieszka w Wielkiej Brytanii. Członek-założyciel Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów oraz członek British Humanist Association. Współpracuje z National Secular Society. Liczba tekstów na portalu: 91 Pokaż inne teksty autora Liczba tłumaczeń: 2 Pokaż tłumaczenia autora Najnowszy tekst autora: Monachomachia po łotewsku | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 2395 |
|