|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Prawo » Prawo wyznaniowe » Polskie konkordaty » Konkordat z 1993 » Prace nad konkordatem » Prace nad ustawą ratyfikacyjną
Posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej - 13 IX 1994 [1]
Stenogram z 2.
posiedzenia Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o ratyfikacji
Konkordatu w sprawie ustalenia trybu prac Komisji
(13 września 1994 r.,
Warszawa)
Dnia 13 września 1994 r. Komisja
Nadzwyczajna do rozpatrzenia projektu ustawy o ratyfikacji Konkordatu między
Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską, obradująca pod przewodnictwem
posła Zbigniewa Siemiątkowskiego (SLD): ustaliła:
-
tryb prac Komisji oraz zadania na najbliższy okres. W posiedzeniu Komisji uczestniczyli przedstawiciele Ministerstwa Spraw
Zagranicznych z podsekretarzem stanu Stanisławem Szymańskim i Biura ds. Wyznań
Urzędu Rady Ministrów z dyrektorem Markiem Pernalem. Poseł Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Otwieram drugie posiedzenie
Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o ratyfikacji Konkordatu
między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską. Pierwsze spotkanie
odbyło się tuż po powołaniu Komisji Nadzwyczajnej. W imieniu prezydium
Komisji proponuję ustalić dzisiaj tryb naszych prac oraz zadania na najbliższy
okres.
Przed przystąpieniem do pracy chciałbym powitać serdecznie gości przybyłych
na dzisiejsze posiedzenie, podsekretarza stanu w MSZ Stanisława Szymańskiego i dyrektora Biura ds. Wyznań URM Marka Pernala. Obecni są przedstawiciele Biura
Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Mamy więc pełną reprezentację osób, które
mogą być pomocne przy przyjmowaniu kierunków pracy Komisji.
Okres od momentu ukonstytuowania się Komisji do chwili obecnej prezydium
wykorzystało do działań organizacyjnych. Macie państwo przed sobą wszystkie
dokumenty, które związane są z Konkordatem, opinie i ekspertyzy. Bardzo
pomocne było Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Senatu. Dziękujemy za
dostarczone materiały z sesji naukowej, która odbyła się w lipcu. W miarę
postępu prac materiały te będą coraz bardziej pomocne. Przy okazji proszę
państwa o przedstawianie własnych sugestii w sprawie ekspertyz i ekspertów.
Uważam, że powinniśmy dzisiaj zająć się powołaniem grupy ekspertów
Komisji, czyli osób pomagających nam w pracy nad Konkordatem.
Jako przewodniczący Komisji winien jestem informacji, że w okresie ostatnich
2-3 tygodni odbyłem wiele spotkań i rozmów z przedstawicielami instytucji pełnomocnych
do orzekania w sprawie Konkordatu. Spotkałem się z przedstawicielem Urzędu
Rady Ministrów, rozmawiałem z wicepremierem Włodzimierzem Cimoszewiczem i sekretarzem Episkopatu Polski, ks. bp. Tadeuszem Pieronkiem. Rozmowy te miały
na celu określenie trybu prac nad Konkordatem. Tuż przed dzisiejszym
posiedzeniem Komisji z mojej inicjatywy doszło do spotkania z szefami klubów
parlamentarnych bądź z ich reprezentantami. Chcieliśmy zastanowić się nad
możliwością maksymalnego odpolitycznienia dyskusji nad Konkordatem. Chodzi
bowiem o to, żeby Komisja pracowała merytorycznie.
Nasza praca powinna wychodzić naprzeciw oczekiwaniom opinii społecznej i bardzo ważnym deklaracjom politycznym, które w ostatnich tygodniach padły ze
strony przedstawicieli Episkopatu Polski, jak i — w podobnym tonie — członków
ugrupowań politycznych wyrażających do tej pory olbrzymią rezerwę do
przedstawionego Konkordatu. W naszej Komisji powinny zostać wyjaśnione wszystkie sporne kwestie i sprawy
budzące wątpliwości. Musimy przedyskutować te problemy. Chodzi o to, by
wykonać zalecenie Sejmu i przedstawić wyniki naszej pracy. Czy w świetle
obowiązującego prawa Konkordat wkracza w ustawodawstwo, które należy zmieniać,
czy też Konkordat sprzeczny jest z konstytucją. Od nas zależy rozstrzygnięcie
tych fundamentalnych kwestii. Od naszego zaangażowania będzie zależał również
termin, w jakim Komisja zakończy prace. W imieniu prezydium Komisji wyrażam
nadzieję, że przy maksymalnej mobilizacji jesteśmy w stanie wykonać ciążące
na nas zadanie grubo przed terminem określonym w uchwale Sejmu. Będzie to zależało
od dobrej woli stron i naszego osobistego zaangażowania.
Proszę teraz wiceprzewodniczącego Komisji, posła Stanisława Rogowskiego o przedstawienie propozycji trybu pracy nad Konkordatem. Sprawa ta została
ustalona przez prezydium Komisji, w porozumieniu z liderami klubów
politycznych.
Poseł Stanisław Rogowski (UP): Komisja zobowiązana jest do
zrealizowania zadań powierzonych przez Sejm na plenarnym posiedzeniu. Dlatego
musimy zająć się następującymi płaszczyznami:
-
konstytucyjną, w aspekcie obowiązującej konstytucji,
-
konstytucyjną, w aspekcie wszystkich projektów konstytucji,
-
ustaw zwykłych, których treść powinna być skorelowana z przepisami
Konkordatu.
Płaszczyzny te wytyczają kierunki naszej pracy. Prezydium Komisji chce
zaproponować powołanie na dzisiejszym posiedzeniu dwóch podkomisji, z których
jedna zajęłaby się płaszczyzną konstytucyjną, a druga — ustaw zwykłych.
Chodzi przede wszystkim o odpowiedź na pytanie, jak mają się przepisy
Konkordatu do obecnie obowiązujących przepisów konstytucyjnych i do
wszystkich zgłoszonych projektów? Druga podkomisja natrafi na poważne trudności,
ponieważ nie dysponujemy projektami nowelizacji ustaw zwykłych. Z różnych
stron dochodzą głosy, że rząd przygotował już odpowiednie projekty ustaw.
Chcielibyśmy więc od obecnych przedstawicieli rządu uzyskać odpowiedź na
pytanie: jak zaawansowane są prace i kiedy będzie można spodziewać się
przedłożenia projektów zmian w ustawach, które wynikają z Konkordatu, a chociażby rejestru wszystkich ustaw, których nowelizacja jest niezbędna.
Poza płaszczyzną polityczną Komisja powinna zająć się przede wszystkim płaszczyzną
prawną tego zagadnienia. Nasze zadania powinniśmy wykonywać równolegle i niezależnie od podejmowanych kroków zmierzających do porozumienia między
zainteresowanymi stronami. W naszym przekonaniu klimat wokół Konkordatu nieco
się poprawił, co niewątpliwie będzie sprzyjało pracom merytorycznym. Oświadczenia
klubów, które dotychczas były bardzo krytyczne potwierdzają ten fakt. Z kolei bez prac merytorycznych nie będzie możliwe zbliżenie zainteresowanych
stron.
Komisja będzie musiała posiłkować się ekspertami. Stąd potrzeba powołania
odpowiedzialnego zespołu, który służyłby nam pomocą. We współpracy z rządem
nasza praca będzie przebiegała w miarę szybko.
Poseł Piotr Ikonowicz (PPS): Chciałbym zwrócić uwagę na to, co
Konkordat będzie oznaczał dla obywateli, ich praw i obowiązków. Czy
wybierzemy drogę nadinterpretacji pewnych zapisów Konkordatu, czy też będziemy
szukali dróg renegocjacji poszczególnych regulacji, nie kwestionując całości
układu? Ostatnia droga, jak mi się wydaje, jest najlepsza, zwłaszcza że samo
porównanie Konkordatu z przepisami konstytucji sprowadza się do zestawienia
rozwiązań równorzędnych co do stopnia ogólności, a więc niedokładnie
zrozumiałych przez obywateli, których te przepisy będą dotyczyły. Kiedy będziemy
porównywać przepis Konkordatu z przepisem konstytucyjnym, to powinniśmy również
odnieść się do ustaw okołokonkordatowych. Wprawdzie uchwała Sejmu wyraźnie o tym nie mówi, ale bez ilustrowania intencji zawartych w tekście konkretnymi
rozwiązaniami ustawowymi nie jesteśmy w stanie dokonać precyzyjnej
interpretacji zapisów.
Poseł Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Przedstawiliśmy państwu
przemyślenia prezydium Komisji, które poddajemy pod rozwagę. Sądzę, że w czasie dzisiejszego spotkania powinniśmy wyjść z ustaleniami dotyczącymi
utworzenia dwóch podkomisji, które zajmowałyby się problemami zgodności
Konkordatu z ustawą konstytucyjną i projektami konstytucji oraz z ustawami
zwykłymi.
Obecny jest przedstawiciel rządu, więc pozwolę sobie zadać pytanie: jaki
jest stan prac nad ustawami okołokonkordatowymi? Chodzi o te ustawy, których
konieczność nowelizacji była sygnalizowana w debacie sejmowej. W czasie
debaty wskazywano na konkretne ustawy, w których zmiany są konieczne.
Przedstawiciela MSZ chciałbym jeszcze zapytać o to, czy były podjęte rozmowy
rządu z Watykanem? Takie informacje docierają do opinii publicznej. Na ten
temat wypowiadał się wicepremier Włodzimierz Cimoszewicz. Potwierdził on, że
istnieje propozycja wymiany listów intencyjnych między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską, które doprecyzowałyby pewne kwestie. Opinii
publicznej i nam wydaje się, że nie do końca zostały rozstrzygnięte
wszystkie problemy.
Poseł Marek Mazurkiewicz (SLD): Mam pytanie, które jest jednocześnie
sugestią. Dobrym obyczajem w pracy legislacyjnej jest to, że przy
przedstawianiu ustawy przedkłada się równocześnie przepisy wykonawcze, akty
będące jej konsekwencją. Z dyskusji nad projektem ustawy w sprawie
ratyfikacji Konkordatu jednoznacznie wynikało, i to zarówno z oświadczenia rządowego,
jak i wystąpień poselskich, że wprowadzenie w życie tej ustawy pociąga za
sobą automatycznie nowelizację kilkunastu innych ustaw. Zostały one
wymienione. Obowiązkiem rządu było, by przy przedstawianiu projektu ustawy o ratyfikacji Konkordatu przedłożyć równocześnie szczegółowe propozycje
dotyczące bądź to zamkniętych projektów nowelizacji ustaw, bądź co
najmniej rozwiniętych założeń zmian legislacyjnych. Bez tego wykonanie
zadania określonego w par. 2, dotyczącego oceny skutków prawnych Konkordatu w świetle innych ustaw, sprowadziłoby się do ogólnikowej dyskusji. Proponuję,
by Komisja zwróciła się do rządu o przedstawienie brakujących załączników
określających kierunki niezbędnych zmian w ustawodawstwie, które wiążą się z wprowadzeniem w życie Konkordatu.
Poseł Izabella Sierakowska (SLD): Czy rzecznikiem Watykanu na
naszym posiedzeniu będzie polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych?
Uważam, że kilka posiedzeń Komisji powinniśmy poświęcić omówieniu
poszczególnych artykułów Konkordatu i porównaniu ich z regulacjami
konstytucyjnymi. Dopiero potem powinniśmy pomyśleć o powołaniu dwóch
podkomisji.
Poseł Zbigniew Siemiątkowski (SLD): Spieszę wyjaśnić, że na
dzisiejsze posiedzenie był zaproszony sekretarz Episkopatu Polski, ks. bp
Tadeusz Pieronek. Nie są mi znane przyczyny jego nieobecności. Przedstawiciel
rządu reprezentuje oczywiście stronę polską, czyli rząd RP.
Odnośnie drugiego problemu chcę powiedzieć, że jeżeli będzie taka wola, to
Komisja zrealizuje sugestię poseł Izabelli Sierakowskiej.
Poseł Danuta Waniek (SLD): Konkordat trafił do Sejmu z tego
powodu, że nakłada on na państwo polskie dodatkowe zobowiązania finansowe.
Chciałabym prosić stronę rządową o przedstawienie kosztów ratyfikacji
Konkordatu. Mam na myśli przede wszystkim koszty wynikające z art. 12, 16 i 17. Koszty te proponuję porównać z dotychczasowymi zobowiązaniami państwa z tytułu wprowadzenia religii do szkół, opieki duszpasterskiej sprawowanej w zakładach wychowawczych i placówkach służby zdrowia, czyli w tych
instytucjach, o których wspomina art. 17. Art. 16 dotyczy zaś opieki
duszpasterskiej nad żołnierzami wyznania katolickiego.
Przypominam, że zwiększenie zobowiązań finansowych jest bezpośrednią
przyczyną skierowania Konkordatu do Sejmu. Poważna grupa posłów zwracała się
do rządu o informację w tej sprawie. Stosowne pismo musi leżeć w Urzędzie
Rady Ministrów, ale do tej pory nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
Podstawą prawną regulującą obecnie stosunki państwa z Kościołem
katolickim jest ustawa z 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła
Katolickiego i ustawa o gwarancjach wolności sumienia i wyznania z tego samego
dnia. Czy przed przystąpieniem do pertraktacji w sprawie Konkordatu strona rządowa
poddała krytycznej ocenie funkcjonowanie tych dwóch ustaw w systemie prawnym i w społecznej rzeczywistości? Chcę zaznaczyć, że mocno stoję na gruncie
tych ustaw, poza art. 62 ustawy o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego.
Czy rząd zastanawiał się nad tym, czy ta ustawa nie wystarczy i czy Konkordat
jest potrzebny?
Trudno znaleźć mi adresata następnego pytania. Może odpowie na nie rząd, może
ktoś inny. Konkordat stanowi szczególny rodzaj regulacji prawnej odnoszącej
się do sytuacji Kościoła katolickiego w Polsce. Dlaczego Episkopat Polski z władzami
Rzeczypospolitej, z Sejmem i rządem rozmawia przy pomocy umowy międzynarodowej?
1 2 3 4 Dalej..
« Prace nad ustawą ratyfikacyjną (Publikacja: 17-11-2003 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 2958 |
|