|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Prawo » Prawo wyznaniowe » Polskie konkordaty » Konkordat z 1993 » Prace nad konkordatem » Analizy i oceny prawne
Sytuacja prawna szkolnego nauczania religii [2] Autor tekstu: Aleksander Merker
Konkordat podpisany 28 lipca 1993 r. reguluje sprawy
nauczania religii jak następuje:
"Artykuł 12.
1. Uznając prawo rodziców do religijnego wychowania dzieci oraz zasadę
tolerancji Państwo gwarantuje, że szkoły publiczne podstawowe i ponadpodstawowe oraz przedszkola, prowadzone przez organy administracji państwowej i samorządowej, organizują zgodnie z wolą zainteresowanych naukę religii w ramach planu zajęć szkolnych i przedszkolnych.
2. Program nauczania religii katolickiej oraz podręczniki opracowuje władza kościelna i podaje do wiadomości kompetentnej władzy państwowej.
3. Nauczyciele religii muszą posiadać upoważnienie (missio canonica) od biskupa diecezjalnego. Cofnięcie tego upoważnienia
oznacza utratę prawa do nauczania religii. Kryteria wykształcenia
pedagogicznego oraz forma i tryb uzupełniania tego wykształcenia będą
przedmiotem uzgodnień kompetentnych władz państwowych z Konferencją
Episkopatu Polski.
4. W sprawach treści nauczania i wychowania religijnego nauczyciele religii
podlegają przepisom i zarządzeniom kościelnym, a w innych sprawach przepisom
państwowym".
Deklaracja Rządu RP w sprawie konkordatu ustala zaś:
„4. Konkordat w artykule 12 stanowi, że organizowanie nauki religii
katolickiej odbywać się będzie z poszanowaniem zasady tolerancji i wolności
religijnej. Państwo gwarantuje organizowanie nauki religii w szkołach i przedszkolach publicznych wówczas, gdy osoby zainteresowane wyrażą taką wolę w sposób określony w prawie polskim. Uczestniczenie w katechezie w szkołach i przedszkolach publicznych jest dobrowolne, czyli bez przymusu i ograniczania.
Sprawy związane z zatrudnianiem i wynagradzaniem katechetów należące do
dziedziny stosunków pracy ureguluje ustawa".
Nie sądzę, by trzeba była obecnie komentować problematykę tych przepisów,
skoro ratyfikowanie konkordatu w tej kadencji parlamentu jest nieaktualne, a stan prawny wynikły z przyjęcia niektórych i odrzucenia innych ustaw okołokonkordatowych
mógłby zostać gruntownie przeanalizowany dopiero po wejściu przyjętych
ustaw w życie.
Liczni biskupi oraz komunikat 290 Konferencji Plenarnej Episkopatu upatrują w odrzuconym przez parlament projekcie ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty
-
przygotowanie do usunięcia w ogóle nauki religii ze szkolnictwa. Można te
obawy zrozumieć w świetle doświadczeń z dwukrotnym usuwaniem nauki religii
ze szkół po 1945 r.
Jak jednak problem ten wygląda w świetle Konstytucji RP z dnia 2 kwietnia 1997
r.? Przepis brzmi:
(Art. 53). „4. Religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy
czym nie może być naruszona wolność sumienia i religii innych osób".
Węzłowe dla interpretacji tego przepisu jest słowo „może". Tendencyjna
interpretacja tego przepisu może prowadzić do wniosku, że skoro Konstytucja mówi
„może" a nie „musi", to ustawa zwykła może usunąć nauczanie religii
ze szkół.
Jednak taka interpretacja mija się z celem przepisu. Słowo „może" oznacza
bowiem, że:
a) nauka ta nie jest obowiązkowa dla wszystkich uczniów, lecz jest dobrowolna;
b) mogą istnieć szkoły bez nauczania religii.
Art. 53 Konstytucji znajduje się, co jest bardzo ważne, w rozdziale II
„Wolności, prawa i obowiązki człowieka i obywatela". Ogólny przepis o zmianie Konstytucji przewiduje, że może ona nastąpić tylko z inicjatywy 1/5
ustawowej liczby posłów, z inicjatywy Senatu lub Prezydenta RP. Rząd nie ma
więc prawa inicjatywy ustawodawczej odnośnie zmiany Konstytucji. Zmianę
Konstytucji uchwala Sejm większością co najmniej 2/3 głosów, zaś Senat
bezwzględną większością głosów, w obu izbach przy obecności co najmniej
połowy ustawowej liczby parlamentarzystów. Jednak w przypadku zmiany dotyczącej
rozdziału II Konstytucji, więc także przepisu art. 53 ust. 4, przewidziane są
dalsze wymagania. Sejm może zmienić takie przepisy nie wcześniej niż 60-tego
dnia po pierwszym czytaniu. Nawet po takim uchwaleniu zmiany Konstytucji, 1/5
posłów, Senat i Prezydent RP mogą w ciągu 45 dni od uchwalenia ustawy przez
Senat zażądać przeprowadzenia referendum. Wniosek taki jest wiążący,
referendum musi się odbyć w ciągu 60 dni od złożenia żądania. Zmiana
Konstytucji wymaga w takim referendum większości głosujących.
Nie trzeba udowadniać, jak trudne byłoby uzyskanie w Sejmie większości 2/3 głosów
za uzyskaniem skreślenia przepisu o szkolnym nauczaniu religii. Nawet w tym
przypadku 92 posłów mogłoby zażądać referendum, a uzyskanie większości głosów
społeczeństwa za zniesieniem nauczania religii jest nieprawdopodobne.
Warto więc w okresie przedwyborczym replikować na propagandę kościelną i wyjaśniać publicznie ten problem.
Opinia wykonana na zlecenie Klubu Parlamentarnego SLD.
Kopia z prywatnego zbioru Czesława Janika.
1 2
« Analizy i oceny prawne (Publikacja: 18-11-2003 Ostatnia zmiana: 24-01-2004)
Aleksander MerkerUr. 1924, zm. 2012. Wybitny znawca prawa wyznaniowego i religioznawca, wieloletni członek kierownictwa Urzędu ds. Wyznań (1971-1990), działacz lewicowy. Przed wojną ukończył trzy klasy Gimnazjum Koedukacyjnego im. S. Konarskiego w Oświęcimiu, maturę zdał w 1946. Następnie ukończył administrację na Uniwersytecie Łódzkim (1950). W 1956 został wicedyrektorem w gabinecie Ministra Oświaty. W 1959 uzyskał magisterium prawa na UW i od tego czasu rozpoczął pracę w Urzędzie ds. Wyznań, którym kierował od 1983 do jego rozwiązania. W latach 1980-1989 był członkiem-sekretarzem Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu i Episkopatu oraz współprzewodniczącym zespołu roboczego, który opracowywał uchwaloną 17 maja 1989 r ustawę o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego. Na emeryturze (od 1990) był ekspertem ds. wyznaniowych SLD. Wdowiec od 1975, ma dwóch synów. Liczba tekstów na portalu: 13 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Nowe ruchy religijne w Polsce | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3031 |
|