|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Prawo » Prawa wolnomyśliciela
Ustawa aborcyjna a Konstytucja i Konkordat [2] Autor tekstu: Wiesław Lang
3.
Ustawa nie narusza art. 6 B i 69 Konstytucji. Art. 6 B głosi, że „Państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej uwzględnia interes rodziny". Art.
69 Konstytucji głosi, że „Rzeczpospolita Polska zapewnia ochronę praw
dziecka".
Dla rozstrzygnięcia problemu zgodności ustawy z tymi przepisami Konstytucji
istotne znaczenie ma prawny sens terminu „dziecko". Znaczenie tego terminu
określone jest w przepisach kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. W świetle
kodeksu rodzinnego termin „dziecko" oznacza wyłącznie dziecko urodzone. Władza
rodzicielska sprawowana może być tylko nad dzieckiem urodzonym., przepisy o przysposobieniu dotyczą wyłącznie dzieci urodzonych. Przepisy normujące
stosunki między rodzicami i dziećmi odnoszą się również tylko do dzieci
urodzonych. W przepisach kodeksu cywilnego odnoszących się do dziecka poczętego
użyty jest expressis verbis termin
„dziecko poczęte". Na podstawie wnioskowania a contrario należy uznać, że we wszystkich innych przepisach
kodeksu termin „dziecko" użyty jest w znaczeniu paradygmatycznym, oznacza
dziecko urodzone. De lege lata dzieci
poczęte nie stanowią więc osobowego składu rodziny w rozumieniu art. 68
Konstytucji a ochrona praw dziecka gwarantowana w art. 69 dotyczy wyłącznie
praw dzieci urodzonych. Ustawa zgodna jest również z ratyfikowaną przez Polskę
Konwencją o Prawach Dziecka, której postanowienia mają istotne znaczenie dla
rozumienia terminu „prawa dziecka" użytego w art. 69 Konstytucji. Preambuła
do tej Konwencji głosi, że „dziecko z uwagi na swą niedojrzałość fizyczną i umysłową wymaga szczególnej opieki i troski, zarówno przed jak i po
urodzeniu". Sensu tego zapisu Preambuły nie można jednak interpretować w oderwaniu od całości jej postanowień. Konwencja nie rozstrzyga od kiedy
istota ludzka staje się dzieckiem a stwierdza jedynie, że dzieckiem jest się
do 18-go
roku życia. Konwencja nie przyznaje dziecku prawa do życia od poczęcia. W świetle
przepisów Konwencji dziecko nienarodzone nie posiada praw, które przysługują
dziecku urodzonemu (prawo do rejestracji, do otrzymania imienia i nazwiska oraz
prawo do obywatelstwa; art. 7 par. 1).
Ustawa nie narusza więc konstytucyjnych praw dziecka i nie zagraża chronionym
konstytucyjnie (art. 68) interesom rodziny. Ustawa chroni również w pewnym
zakresie życie dzieci poczętych przez ograniczenie indykacyjne prawnej
dopuszczalności przerywania ciąży oraz przez wprowadzenie obowiązkowej
konsultacji jako warunku dopuszczalności przerywania ciąży ze względu na
trudną sytuację materialną lub osobistą.
Można zasadnie argumentować, że w pewnym stopniu, interesy rodziny są
zabezpieczone także przez przepisy ustawy ułatwiające dostępność do środków
antykoncepcyjnych, co stwarza korzystne warunki planowania rodziny.
4.
Art. 4 ust. 2 i 3 ustawy wprowadzający do programu szkolnego przedmiot
„Wiedza o życiu seksualnym człowieka" nie jest niezgodny z treścią art.
46 par. 1 i art. 51 par. 3 Konstytucji (prawo rodziców do wychowywania dzieci
zgodnie z własnymi przekonaniami). Przepis ten stanowi realizację
postanowienia art. 69 Konstytucji, który „zapewnia ochronę praw dziecka".
Art. 13 Konwencji o Prawach Dziecka gwarantuje dziecku prawo do poszanowania i otrzymywania informacji. Prawo to obejmuje dostęp do wszelkich informacji, a zatem również dostęp do wiedzy o życiu seksualnym.
Konstytucyjne prawa dziecka mają priorytet w stosunku do konstytucyjnych praw
rodziców do dziecka i nie mogą być ograniczone treścią art. 46 i 51
Konstytucji.
II. Problem
zgodności ustawy z Konkordatem
Postanowienia Konkordatu nie pozostają w bezpośrednim
związku z aborcją i wychowaniem seksualnym dzieci a więc z materią, której
dotyczy ustawa.
Postanowienia Konkordatu, które mogą mieć pewien związek z materią ustawy
to sformułowania zawarte w preambule: „kierując się .. powszechnymi
normami prawa międzynarodowego dotyczącymi poszanowania praw człowieka i podstawowych swobód .., uznając, że fundamentem rozwoju wolności wolnego i demokratycznego społeczeństwa jest poszanowanie osoby ludzkiej i jej praw"
oraz art. 11 „Układające się strony deklarują wspólną wolę na rzecz
obrony i poszanowania małżeństwa i rodziny, będących fundamentem społeczeństwa".
Przepisy ustawy nie naruszają postanowień międzynarodowych konwencji praw człowieka,
do których odwołuje się wstęp do konkordatu. Konwencje te nie rozstrzygają
kwestii prawnej dopuszczalności lub niedopuszczalności przerywania ciąży
[ 2 ].
Do kwestii zgodności art. 4 ustawy ze sformułowaniem wstępu do Konkordatu o poszanowaniu osoby ludzkiej i jej praw oraz z art. 11 Konkordatu odnoszą się
argumenty uzasadniające zgodność tych przepisów ustawy z art. 2 B, 3 B, 6 B i 69 Konstytucji.
Deklaracja Rządu Rzeczypospolitej nie pozostaje w jakimkolwiek związku
merytorycznym z omawianym problemem.
Ratyfikacja konkordatu nie pociągnie za sobą żadnych następstw prawnych w odniesieniu do ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.
Opinia przygotowana na prośbę przewodniczącego
Klubu Parlamentarnego SLD Jerzego Szmajdzińskiego. Kopia z własnego zbioru
Czesława Janika.
1 2
Przypisy: [ 2 ] Problem aborcji w świetle międzynarodowych praw człowieka, „Państwo i Prawo" 1993, nr 8. « Prawa wolnomyśliciela (Publikacja: 18-11-2003 Ostatnia zmiana: 22-07-2005)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3044 |
|