Kościół i Katolicyzm » Kościół i seksualizm
Daleko do Iranu Ajatollahów! Autor tekstu: Wiesław Jaszczyński
Minister
Zdrowia i Opieki Społecznej dr Wojciech Maksymowicz oraz pełnomocnik rządu
d/s rodziny, dr Kazimierz Kapera w imię wartości chrześcijańskich
wprowadzili pełną odpłatność za środki antykoncepcyjne. Jest to jeden z elementów polityki głoszonej przez Kościół katolicki.
Aberracyjne podejście
Kościoła do spraw seksualizmu człowieka bierze swój początek z celibatu, który
został zresztą wprowadzony ze względów ekonomicznych. Majątek kapłana, nie
posiadającego rodziny, przechodził bez problemu na własność Kościoła i stąd
wywodzi się jego bogactwo. Nie ma na świecie innego państwa religijnego
podobnego do Państwa Watykan. Własności banków, udziały w czołowych
firmach światowych to tylko drobna, wiadoma część spraw wychodzących na jaw
przy okazji afer (jak np Banku Ambrosiano).
Polityka Kościoła
dotycząca planowania rodziny i podejścia do seksu jest zresztą identyczna z polityką jaką prowadziły Niemcy Hitlera i Rosja Stalina. Można się o tym
przekonać sięgając do źródeł historycznych.
Pontyfikat Jana Pawła I trwał tylko 33 dni. Uśmiechnięty papież zmarł
śmiercią nagłą w okolicznościach niewyjaśnionych. Co było przyczyną śmierci?
Wiele wskazuje na to, że zawiódł oczekiwania członków Kurii Watykańskiej
bo był zbyt wrażliwy na niedolę ludzką na ziemi i miał zamiar wstrząsnąć
generalną polityką Watykanu. Był rzecznikiem sztucznej regulacji urodzeń co
miało wielkie znaczenie polityczne, wstrząsające podstawami polityki Watykanu i dlatego okazał się bardzo niebezpieczny. Świadczyć o tym może zapis jego
końcowej rozmowy z kardynałem Jeanem Villotem, który podaję za Deschnerem: -
"Eminencjo, przez trzy kwadranse dyskutowaliśmy o antykoncepcji. Jeśli
prawdziwe są dane, jakie otrzymałem, te różne statystyki, to w czasie naszej
rozmowy ponad tysiąc dzieci w wieku poniżej pięciu lat zmarło z niedożywienia. W ciągu następnych trzech kwadransów, kiedy to i Eminencja, i ja będziemy z przyjemnością oczekiwać następnego posiłku, umrze z niedożywienia dalszy
tysiąc dzieci. Jutro o tej porze okaże się, że zmarło trzy tysiące dzieci,
które teraz jeszcze żyją — że zmarło z niedożywienia. Nasz Pan nie
zawsze troszczy się o to, żeby nam niczego nie brakowało". Deschner
konkluduje, że: — ...nic nie wydaje się bardziej naturalne niż nienaturalna
śmierć Lucianiego.
Wzrastające przeludnienie i szybkie powiększanie się obszaru nędzy
oraz wzrastające w związku z tym wyniszczanie środowiska i problemy
ekologiczne nie trafiają do przekonania obecnych przedstawicieli Watykanu.
Papież uporczywie wygłasza swoje średniowieczne poglądy, nie przystające
zupełnie do czasów współczesnych. Stosunkowo łatwo było przeprosić za
Galileusza i uznać teorię Kopernika, że ziemia jest okrągła bo dzieli nas
od tego wydarzenia 400 lat. To samo dotyczy przeprosin za Inkwizycję. Ale nie
tak łatwo jest wycofać się ze stanowiska Watykanu w czasie II Wojny Światowej i poparcia nazistów czy ostatnich stwierdzeń papieża w sprawach środków
antykoncepcyjnych i aborcji. A gdyby się wycofał, to co z dogmatem o nieomylności
papieża? Uznając swego czasu taki dogmat Kościół uwikłał się we własne
sidła, bo teraz trudno wycofać się na świeżo z takich błędnych założeń
nie tracąc twarzy i nie podważając głównych podstaw religii chrześcijańskiej
za które te założenia uznano.
Statystyki Światowej Organizacji Zdrowia
podają, że w krajach rozwijających się umiera około 13 milionów dzieci do
lat pięciu rocznie. Są to dzieci już urodzone, umierają z wycieńczenia i głodu a dobijają je różne choroby. Co na to Kościół? Ano Kościół trwa przy
swoim zdaniu.
Dla omawiania problemu przeludnienia i głodu organizuje się obecnie
konferencje światowe z udziałem głów państw i próbuje się sformułować
zasady polityki globalnej w tym zakresie. Nawet kraje rozwijające się
doskonale rozumieją te problemy i są w czołówce postępu.
Popatrzmy jednak jak
podchodzą do tych spraw nawet tak fundamentalistyczne kraje jak islamski Iran. Zajrzyjmy do dokumentu:
Family Planning in Islamic Republic of Iran. Pigułki
antykoncepcyjne i prezerwatywy rozdawane są bezpłatnie w Domach
Zdrowia, (każdy
Dom obsługuje przeciętnie około 1500 mieszkańców), gdzie kobiety w wieku
reprodukcyjnym są specjalnie informowane o zasadach i możliwościach
stosowania różnych metod antykoncepcyjnych. Przypadki wymagające zastosowania
wkładki domacicznej, wszczepienia środka antykoncepcyjnego czy innego rodzaju
bardziej skomplikowanej sterylizacji są kierowane do ośrodków medycznych wyższego
rzędu. Organizowane są również ruchome zespoły medyczne dokonujące
wasektomii czy podwiązania jajowodów dla chcących poddać się takiemu
zabiegowi na wsiach.
W planowaniu rodziny podkreślana jest rola islamskich przewodników
religijnych, którzy mogą szczególnie efektywnie szerzyć w społeczeństwie
wiedzę o stosowaniu środków antykoncepcyjnych. Odpowiednie materiały o planowaniu rodziny włączono także do podręczników dla dzieci w szkołach.
Sprawa planowania
rodziny i stosowania wszelkiego rodzaju środków antykoncepcyjnych jest zawsze
uwzględniona w podręcznikach dla pracowników medycznych — nielekarzy w krajach rozwijających się. Problem jest
niezmiernie ważny dla dalszego istnienia ludzkości w ogóle albowiem liczba
ludności na świecie zbliża się do punktu krytycznego.
Dla
omawiania tego problemu organizuje się obecnie konferencje światowe z udziałem
głów państw i próbuje się sformułować zasady polityki globalnej w tym
zakresie. Jak widać, kraje islamskie i inne rozwijające się doskonale
rozumieją te problemy i są w czołówce postępu.
Ale zajrzyjmy jeszcze
do innych dokumentów.
Na konsultacjach
zorganizowanych przez Kanadę przed Konferencją Kairską w sprawach ludności i rozwoju ustalono, że: (...) jakiekolwiek
naciski fizyczne, ekonomiczne czy psychologiczne (ze strony państwa lub
jakichkolwiek innych instytucji) w tych sprawach uznane zostaną za łamanie
praw człowieka. Podobnie przedstawiała się sytuacja z postanowieniami
dotyczącymi wolności w zakresie wychowania seksualnego i planowania rodziny.
Biorący udział w konsultacjach przedstawiciele
Misji Watykanu nie zabierali głosu.(...) Jest to zdumiewające, najwięcej
szumu robi się w naszym kraju, natomiast na forum międzynarodowym milczy się
dyskretnie!
Rzymski
teolog Jan Visser na pytanie z telewizji niemieckiej, czy Kościół godzi się, w związku ze swym tradycyjnym nauczaniem, na beznadziejne przeludnienie,
odpowiedział: "Tak. Jeśli będzie
przekonany, że taki jest nakaz Boga, to sądzę, że pogodzi się z tym. Choćby
świat miał zginąć, sprawiedliwości musi stać się zadość."
O ile wiem, samobójstwo
jest źle widziane w Kościele katolickim. Samobójców księża chowają na
cmentarzach daleko, pod płotem.
Zapadają nad nami
mroki średniowiecza i jakże nam daleko do Iranu.
[Opublikowano: Trybuna 31.03.1998 i
FiM nr 28/2000.]
« Kościół i seksualizm (Publikacja: 26-11-2003 )
Wiesław JaszczyńskiDoktor medycyny. Emerytowany lekarz (specjalista medycyny morskiej i tropikalnej), i pilot (latał m.in. w Afryce), były wiceminister zdrowia i opieki społecznej, oraz Główny Inspektor Sanitarny Kraju w latach 1994-1998. Przez dwa lata jako lekarz naczelny Międzynarodowego Portu Lotniczego w Trypolisie zabezpieczał medycznie muzułmańskie pielgrzymki do Mekki. Laureat Złotej Honorowej Odznaki Fundacji Promocji Zdrowia (2000), odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (2001), jako pierwszy Polak otrzymał godność honorowego patrona Międzynarodowej Federacji Lotniczej FAI (2002). Mieszka w Szczecinie. Więcej informacji o autorze Liczba tekstów na portalu: 36 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Ostatni lot | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3094 |