|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Państwo i polityka » Stosunki międzynarodowe » Wojna w Iraku
Iracka Apokalipsa: Co rząd Polski powinien zrobić Autor tekstu: Kaz Dziamka
Gdzieś w odległych kryjówkach górskich w Pakistanie lub Afganistanie, Osama Bin
Laden pisze co pewien czas lub nagrywa na taśmę polecenia i uwagi o toczącej
się bezpardonowo w Iraku wojnie islamskiej z amerykańskim imperializmem. Z reguły listy takie i taśmy wysyłane są do najbardziej popularnej arabskiej
stacji Al-Dżazira (Aljazeera). Oto co powiedział bin Laden w liście
opublikowanym przez Al-Dżazirę w październiku 2003:
Zastrzegamy
sobie prawo odwzajemnić krzywdę w odpowiednim czasie i miejscu w stosunku do
wszystkich krajów które [biorą udział w ataku na Irak], szczególnie
Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Polski, Japonii i Włoch, nie wyłączając tych
krajów muzułmańskich, które również przyłączyły się [do tej inwazji], krajów z rejonu Zatoki Perskiej, szczególnie
Kuwejtu, który stał się bazą wypadową dla tej militarnej krucjaty.
Chciałoby
się powiedzieć: „Which word didn't you understand?"
Szanowni
przedstawiciele rządów Polski, Hiszpanii i innych wyżej wymienionych krajów:
Którego słowa z powyższego tekstu nie zrozumieliście, Panowie?
Teraz
wiemy, że część tego ostrzeżenia została już niestety wykonana z przerażającą
skutecznością: Hiszpania ociera łzy po horrorze ataków bombowych w pociągach w Madrycie i w szoku po stracie 200 cywili i 10 członków hiszpańskiej misji
militarnej w Iraku, nie mówiąc o ponad 1800 rannych. Rząd Premiera Aznara został szybko obalony w ostatnich
wyborach i odchodzi do lamusa politycznego.
Ale to chyba nie koniec kary dla Aznara i dopiero początek horroru dla
innych.
I tu chciałoby się
powiedzieć przedstawicielom polskiego rządu:
Niech
pan posłucha, panie Prezydencie. I pan, panie Premierze. I może Pan też,
Panie, Siwiec, „Szefie Biura Bezpieczeństwa Narodowego" (co za niepoprawny
wybór
na tak odpowiedzialną funkcję! Specjalista od „fizyki ciała stałego" i były
działacz PZPR uważa się za eksperta od bezpieczeństwa narodowego!). Faktem
jest, że Wy Panowie i inni tacy jak Wy stoicie u boku armii amerykańskiej tak
jak kiedyś przy boku armii sowieckiej stał polski rząd komunistyczny.
Byliśmy kiedyś jamnikami sowieckimi, teraz jesteśmy jamnikami
jankesowskimi! A poza tym od tysiąca lat jesteśmy
„przedmurzem chrześcijaństwa". Czy my kiedykolwiek będziemy wolni od
obowiązku walki w obcych interesach?
Co
Wam zawinił Irak! Jakim było zagrożeniem dla Polski zmasakrowane przez
Amerykanów w latach 1991-2003 państwo irackie! Co robią wojska hiszpańskie,
polskie i inne w Iraku? Po Hiszpanii, kolej na Polskę, na islamską zemstę
na Polsce. Może
spadnie z nieba (chrześcijańskiego) Boeing polskich linii lotniczych. Może
wyleci w powietrze Dworzec Centralny w W-wie.
Taka może być kara za fatalną decyzję
popierania interesów amerykańskich imperialistów, a nie interesów Polski i Polaków. Prezydencie i Premierze! Ci faceci w turbanach nie żartują.
Czyż nie pamiętacie już co zrobili w USA (3000 w okropny sposób
zamordowanych Amerykanów i kto wie jakie ogólne straty finansowe, może 300
miliardów dolarów, może dużo więcej.) Muzułmanie bronią swojej kultury i swoich krajów przed kontrolą ekonomiczną i militarną USA. Amerykanie nigdy
nie wygrają z „terrorem" przez walkę z jego symptomami. Tylko przez usunięcie
przyczyn terroru, można wygrać „wojnę z terroryzmem".
To
Wasza wojna, Panie Premierze i Panie Prezydencie. Przecież ok. 70 procent Polaków
było i jest przeciwnych tej wojnie. (Reszta prawdopodobnie nie bardzo wie o co
chodzi, tak jak wielu Amerykanów ciągle nie ma pojęcia, że Irak nie miał
nic wspólnego z atakami terrorystycznymi na USA.)
Cóż to za demokracja, kiedy kilku polityków w rządzie i armii
decyduje o losach całego kraju! Więc to Wasza, prywatna wojna, ale nie Wasze
trupy. To będą trupy niewinnych polskich obywateli, tak jak niewinni byli
zabici i ranni Hiszpanie. Dotychczas polskich trupów jest „tylko" dwa.
Niezwykle mało. Ale to tylko kwestia czasu i niezwykłego wręcz szczęścia
jakie dotychczas dopisywało Polakom w Iraku.
Tragiczne
jest to, że nikt w rządzie polskim nie weźmie poważnie jasnych dowodów na
zbliżającą się nad Polskę zemstę muzułmanów. Tak samo, jak nikt w rządzie
Aznara nie wziął poważnie podobnych ostrzeżeń dla Hiszpanii.
Nie mówiąc o administracji Busha, która jest przykładem krańcowej
niekompetencji i arogancji w swoim traktowaniu krajów arabskich, głównie
tych, które posiadają bogate złoża ropy naftowej.
Bo o to zawsze im chodziło i chodzi. O forsę i zamordyzm. A nie o jakąś
tam demokrację!
Polak:
przed i po szkodzie głupi? — jak zastanawiał się kiedyś wieszcz.
Miller i Kwaśniewski mogą jeszcze się wycofać i uratować Polaków
przed zemstą islamską. (Nie mówiąc już o innych konsekwencjach politycznych i ekonomicznych dla Polski, wynikających z nielegalnej, niemoralnej i ludobójczej
interwencji w Iraku.) Ale to wymagałoby
ogromnej odwagi cywilnej, inteligencji, rozumu i zwykłej uczciwości, na które
to obu tych panów chyba nie stać, nie wspominając już więcej Siwca i innych
takich „ekspertów" od bezpieczeństwa Polski.
Oto
co powinien zrobić — ale nie zrobi — polski rząd:
1.
Natychmiast wycofać wszystkie polskie wojska z Iraku. „Natychmiast"
znaczy od dzisiaj i jak najszybciej.
2.
Oficjalnie przeprosić obecne i byłe władze Iraku jak i również
wszystkich obywateli irackich, za przystąpienie Polski do wojny rozpętanej
przez imperialistów USA w Iraku. Tekst takiego oświadczenia należy bezzwłocznie
wysłać do redakcji Al-Dżaziry i innych niezależnych arabskich mediów.
3. Złożyć oficjalne oświadczenie o neutralności państwa polskiego i o
wystąpieniu Polski z sojuszu NATO i wszelkich innych powiązaniach militarnych z USA, przynajmniej do czasu zakończenia lub usunięcia obecnego reżimu Busha.
Chyba że NATO zmieni nazwę i zostanie przekształcone w sojusz obronny Unii
Europejskiej z całkowitą kontrolą w Brukseli, a nie Waszyngtonie. Z tą
decyzją wiąże się również natychmiastowe odwołanie kontraktu na zakup
przez Polskę amerykańskich myśliwców typu F-16 i wynegocjowanie kupna
samolotów z Unii Europejskiej, albo francuskich (Mirage) albo szwedzkich (Gripen).
Przecież to do Unii Europejskiej wstępujemy, a nie do Stanów
Zjednoczonych!
4.
Zaoferować
pomoc finansową, lekarską i techniczną tym rodzinom irackim, które zostały
poszkodowane przez interwencje militarną Polski w Iraku. Liczba tych rodzin ciągle
rośnie w związku z niepokojąco zwiększającą się liczbą Irakijczyków
zabijanych i ranionych przez polskich przestępców wojennym w Iraku.
5. Żądać natychmiastowego wycofania się wojsk i firm amerykańskich z Iraku i przekazania wszelkiej władzy politycznej i ekonomicznej Irakijczykom,
bez względu na konsekwencje, tzn. bez względu na to, co zrobią z Irakiem
szyici, sunnici i Kurdowie. Jeżeli ma wybuchnąć wojna domowa po wycofaniu się
wszystkich obcych wojsk, to co z tego? Jeżeli Irak rozpadnie się na trzy kraje,
to trudno. Albo nie trudno. Obecne państwo irackie i tak zostało już
kompletnie zniszczone przez amerykańskich najeźdźców, a poza tym zawsze było
sztucznym tworem, bękartem spłodzonym przez zachodnich, angielskich,
imperialistów i rasistów na początku 20. wieku. (Nic dziwnego, że rząd
angielski na przekór wszelkiej logice i moralności tak ochoczo przyłączył
się do krwawej wojny
rozbójników z Białego Domu. To kolesie po fachu.) Irakijczycy sami muszą
rozwiązać swoje problemy polityczne i religijne i zadecydować, które firmy
zachodnie mogą pracować na terenie Iraku. Żaden kraj — szczególnie
obecne, imperialistyczne USA — nie ma prawa moralnego i politycznego zmuszać
innego kraju do ustroju politycznego, takiego a nie innego.
Odnosi się to jak najbardziej do tzw. „demokracji" amerykańskiej,
czyli pseudo-demokratycznego, militarnego duopolu korporacyjnego, który jest
zagrożeniem nie tylko dla tych państw jak Afganistan czy Irak, gdzie rząd USA
na siłę wprowadza „demokrację". Odnosi się to również do samego USA,
gdzie ponad 40 milionów Amerykanów jest tak biednych, że nie ma ubezpieczenia
lekarskiego, a 2 miliony innych siedzi w więzieniach, więcej (względnie i bezwzględnie) niż w jakimkolwiek innych kraju na świecie. Co czwarty więzień na świecie to Amerykanin! I to ma być tzw. wolny
kraj, kochający prawo obywatela do wolności i „poszukiwania szczęścia",
jak mówi amerykańska Deklaracja Niepodległości! (Zob. więcej: str. 3371)
6.
Natychmiast podać się do dymisji po wykonaniu powyższych decyzji i zobowiązań.
Panie
Prezydencie i Panie Premierze: to Wasza ostatnia szansa udokumentowania swojej
uczciwości, odpowiedzialności cywilnej i patriotycznej oraz człowieczeństwa w ogóle. Jeżeli tego nie zrobicie,
na zawsze pozostaniecie przestępcami wojennymi, współodpowiedzialnymi za śmierć
dziesiątek tysięcy Irakijczyków i kto wie za jakie tragedie Polski i Polaków w przyszłości! Pamiętajcie, że
kultura muzułmańska tym się między innymi różni od kultury polskiej, że
muzułmanie szybko nie zapominają wyrządzonej im krzywdy.
Mogą upłynąć lata, nawet dziesiątki lat. Kiedyś nadejdzie okazja na zemstę. Co do tego trudno mieć
wątpliwości. Więc po co ryzykować?
Teraz
jest znakomita, unikalna okazja wycofać się w Iraku: oto wczoraj (15
kwietnia), Bin Laden zaproponował pokój tym krajom europejskim, które wycofają
swoje wojska z Iraku.
Skorzystajcie z tej okazji!
Obawiam
się jednak, że może jest już za późno.
Jeżeli
ciągle nie wierzycie, posłuchajcie tej opowiastki z folkloru arabskiego,
niedawno opublikowanej przez niezależnego amerykańskiego dziennikarza, Charley
Reese’a:
Pewien
mężczyzna wraca do swej wioski po kilku dniach nieobecności.
Spotyka się ze swoim najlepszym przyjacielem.
Siadają, piją herbatę.
— Czy
pamiętasz faceta, który obraził mnie 25 lat temu? — pyta się przyjaciela.
— Oczywiście.
— Zabiłem
go dwa dni temu.
— Po
co było się tak śpieszyć? — odpowiada przyjaciel.
« Wojna w Iraku (Publikacja: 17-04-2004 Ostatnia zmiana: 12-05-2005)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3372 |
|