Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.010.889 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 14 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Władzę ma ten, w czyich rękach jest studio telewizyjne, a szerzej - media w ogóle. Potwierdzają to krwawe walki, jakie w ostatnich latach toczą się o władzę w Bukareszcie, Tbilisi, Wilnie i Baku. We wszystkich tych wypadkach, buntownicy starali się zdobyć budynek telewizji, a nie lokale rządu, parlament, czy gabinet prezydenta."
 Światopogląd » Świeckie religie

Gaja wiecznie żywa [1]
Autor tekstu:

"Niebo naprzód gwiaździste urodziła Gaja,
Równe jej, gdyż ją wokół kryje i przystraja,
Wieczna siedziba bogów szczęśliwych."
Hezjod, Teogonia

Współczesna kultura jest w znacznej mierze kształtowana przez tezy należące do dziedziny ekologii. Interesujące jest to, że ekolodzy i sympatycy tej myśli, często posługują się imieniem Gaja. Gaja jest boginią z mitologii greckiej. Obecnie nikt nie wierzy już w realną obecność takiej bogini. Kim więc jest Gaja dziś? Dlaczego właśnie jej imię jest tak popularne wśród osób, które świat człowieka i świat przyrody chcą postrzegać jako całość?

Próbując wyjaśnić te kwestie należy posłużyć się metodami, które pozwolą na zestawienie odległych czasowo kultur i umożliwią najpełniejsze ujęcie znaczeń poszczególnych fenomenów występujących w nich. Możliwości takie daje metoda porównawcza i holistyka. Metody te są „niebezpieczne" ze względu na ryzyko nadinterpretacji, które pojawia się wszędzie tam gdzie próbuje się wydobyć sensy ukryte. W odpowiedzi na zarzut nadinterpretacji R. Ingarden pisze, że są dwojakiego rodzaju błędy: jedne biorą się stąd, że nie zdobyliśmy się w ogóle na wysiłek wyjścia poza cudzą wiedzę; inne na tym, że ulegamy pokusie przewidywania tego co widzimy ledwie w zarysie. Jednak bez odsłaniania tych niewyraźnych horyzontów nie ma postępu w nauce. [ 1 ]

Aby pozostać w obranym sposobie filozofowania, podstawowe definicje, które zostaną użyte będą zaczerpnięte z pism uczonych stosujących metody porównawczą i holistykę oraz fenomenologów.

Najpierw zostanie przybliżona postać bogini Gaji wraz z przedstawieniem kręgu znaczeń jej przynależnych. Następnie zostaną zestawione i porównane sensy jakie łączą kult Wielkiej Matki i postulaty ekologów. Kolejno będą wzięte pod uwagę: postrzeganie Ziemi jako świętości, upatrywanie w niej podłoża istnienia świata, pragnienie zjednoczenia się z Ziemią oraz jej karząco-nagradzający aspekt.

*

Pierwsze skojarzenie jakie nasuwa się współczesnemu Europejczykowi w związku z imieniem Gaja, wiąże się z mitologią. Gaja była grecką boginią ziemi, zaś współczesna kultura europejska ma swoje źródła w myśli starożytnych Greków. Jest to na pewno ważny powód używania jej imienia, gdy mówi się o ziemi, o jej ochronie i o tym, że trzeba ją szanować.

Bogini Gaja była szczególnego rodzaju postacią. Hezjod, tak pisze o początku świata: „Niebo naprzód gwiaździste urodziła Gaja, Równe jej, gdyż ją wokół kryje i przystraja, Wieczna siedziba bogów szczęśliwych" [ 2 ]. Mit Gaji jest w gruncie rzeczy jedną z wersji mitu Wielkiej Matki. Wielka bogini jest "twórczynią świata, wieczną matką, wieczną dziewicą. Zawiera w sobie wszystko to, co coś zawiera, żywi wszystko, co żywi i jest źródłem życia wszystkiego, co żyje. Jest również źródłem śmierci wszystkiego, co umiera. Jej władzy podlega całe koło istnienia — od narodzin poprzez dorastanie, dojrzałość i starość, aż po grób. Jest ona łonem i grobem — maciorą pożerającą swe własne warchlaki. A zatem jest ona jednią „dobra" i "zła"" [ 3 ].

W mitach kosmologicznych [ 4 ] świata najczęściej jest mowa o boskiej parze będącej początkiem rzeczywistości. Również w mitologii greckiej świat wyłania się z „uścisku" w którym trwają Gaja i Uranos. Najpierw jednak Gaja rodzi Uranosa, który jest zarazem jej synem i kochankiem. [ 5 ] Pojęcie Wielkiej Macierzy, która jest początkiem dosłownie wszystkiego, z pewnością bliższe jest ludom rolniczym. Szczególnie u nich, ziemi przysługuje najwyższy szacunek, bo „sama ziemia matka, ta, co wszystko rodzi, buduje, potem chłonie, by począć na nowo" [ 6 ] jest początkiem i końcem wszelkiego życia. Zazwyczaj też przyjmuje się, że boginie telluryczne dopiero w okresie rozwoju rolnictwa uzyskały pierwszoplanowe znaczenie. M. Eliade twierdzi, że ze względu na postrzeganie ziemi, gór, rzek, roślin jako jeden żywy organizm, człowiek u początków swej religijności spostrzegał ziemię jako podstawę, źródło wszelkiego życia. [ 7 ] Z tych najdawniejszych doświadczeń wyłoniła się postać Matki-Ziemi jako prapoczątku. Z powodu niedostatku źródeł etnologicznych trudno jest rozstrzygnąć ostatecznie czy motyw Matki Ziemi jest pierwotniejszy od motywu boskiej pary.

Wczesna myśl grecka niewątpliwie dziedziczyła z czasów jeszcze wcześniejszych. Grecy starożytni uważali, że: źródła, kamienie, rośliny… nie zostały stworzone, czy też zrobione, ale urodzone. Ziemia była postacią noszącą prastare oblicze, była na pół mocą na pół człowiekiem. [ 8 ] Obraz Gaji z cytowanego fragmentu Hezjoda jest znacznie starszy niż postać Zeusa wraz z całym jego otoczeniem.

Ten sam charakter bogini, prapoczątku wszystkiego, odnajdujemy w pochwale Izydy: „Oto jestem macierz wszechświata, pani żywiołów wszystkich, praźródło wszech wieków ja, z bóstw największa, ja, cieni podziemnych królowa, spośród niebian pierwsza, ja, której twarz obliczem jest pospólnym bogów i bogiń wszystkich, której skinienie rządzi świetlistymi sklepieniami niebios, uzdrawiającymi tchnieniami oceanów, rozpaczliwym piekieł milczeniem — ja, której jedno jedyne bóstwo cały czci świat w wielorakim kształcie, w różnym obrządku i pod różnorakim imieniem." [ 9 ] Frygijska Kybele, czczona była jako najwyższe bóstwo, Matka Bogów. [ 10 ] Japońska bogini ziemi Idzanami, podobnie jak Gaja, sama z własnej substancji zrodziła bogów. [ 11 ] Motyw bogini rodzącej boga słońca, a więc postać pochodzenia uranicznego, pojawia się w wielu kulturach. Szafrański uważa, że jest on jednym z podstawowych, kształtujących ludzkie wyobrażenia religijne. Takie „...wyobrażenie bogini rodzącej występuje wiele razy już przed bez mała 8 tysiącami lat w anatolijskim małoazjatyckim "mieście"-ulu w Catal Hüyük (...) [boginię taką] w pełnoplastycznej rzeźbie przedstawiają palestyńskie plemiona natufijskie prawie 10 tysięcy lat temu." [ 12 ] W VII-V w. p.n.e. w dorzeczu albańskiej Matii i w okolicach Jeziora Ohrydzkiego w południowej Macedonii noszono ozdoby brązowe w postaci wisiorka, przedstawiającego schematycznie ale czytelnie, poród bogini rodzącej boga słońca. Podobny motyw przedstawia rzeźba iliryjska z półwyspu Istaria. [ 13 ] Szafrański uważa, że mit o narodzeniu boga słońca z bogini występuje także na terenie Polski w okresie późnohalsztackim. Nut - egipska bogini urodziła słońce. [ 14 ] W Indiach „bogini była na początku macierzą i zasadą wszystkich rzeczy." [ 15 ] Istnieje tam do dziś kult bogini Kali. „Słowo Kali oznacza ciemny czas, czas, z którego wszystko się wyłoniło i do którego powróci. (...) Kali jest tą która daje życie i która je odbiera. Na wizerunkach ma cztery ręce. Jedna prawa dłoń mówi "Nie bój się". Druga prawa dłoń podsuwa miseczkę ryżu. Jedna lewa dłoń trzyma miecz, a druga odciętą głowę." [ 16 ] Mandala „… w tantryckich wyobrażeniach o lotosie, ma (...) charakter kobiecy. Lotos jest wiecznym miejscem narodzin bogów." [ 17 ] Również w chrześcijaństwie pierwszoplanową rolę odgrywa motyw poczęcia i Bożego Narodzenia. Może być on traktowany jako oddźwięk pradawnych wierzeń związanych z Wielką Macierzą.

W mitologiach znajdziemy liczne przypadki dzieworództwa. „Połknięty przypadkiem jakiś listek, orzech, a nawet powiew łagodnego wiatru wystarczy, by zapłodnić gotowe do tego łono." [ 18 ] Samo dzieworództwo, świadczy o intuicji postrzegania elementu kobiecego jako mieszczącego w sobie pełnię możliwości kreacji.

Ujęcie mitu jako rodzaju wiedzy, wyjaśniającej niezrozumiałe zjawiska przyrody i tym samym uzupełniając skromny zasób racjonalnej wiedzy prymitywnego człowieka wytworami fantazji, czy też przekazującej mu zniekształconą informację o historii plemiennej obecne było już w starożytności. Propagowane też w Oświeceniu wśród antyreligijnie nastawionych filozofów, w znacznym stopniu pozostało podłożem badań antropologicznych aż do XIX w., łącznie z dziełami Frazera. [ 19 ] Mit jest tutaj niczym więcej jak tylko owocem prymitywnych prób wyjaśniania świata przyrody. [ 20 ] Pogląd ten znajduje zwolenników również obecnie. Konsekwencją takiego ujęcia mitu jest przekonanie, że między mitologią a nauką nie istnieje żadna łączność. To o czym mówił prymitywny mit zostało podjęte najpierw przez filozofię, potem przez inne nauki, przy pomocy odmiennych metod i rozpatrzone w innym aspekcie. W tym ujęciu Gaja jest postacią z jednej z wielu wersji mitu o pochodzeniu świata. W nauce nie ma dla niej miejsca. Istnieją również inne interpretacje mitu. [ 21 ] „W ostatnich dziesięcioleciach jesteśmy (...) świadkami powrotu do ujęcia intelektualistycznego w całkiem nowej wersji, głównie w wyniku prac Lévi-Straussa i jego kontynuatorów. Okazuje się znowu (jeśli się z nimi zgodzić), że interpretacja mitów w kategoriach ich funkcji poznawczej jest najbardziej owocna, choć nie w oświeceniowym sensie. Wysiłek tej nowej szkoły skupia się na rozkładaniu materiału mitologicznego na części i ponownym zestawieniu go w nowy, sensowny porządek, dzięki czemu ujawniona zostaje ukryta struktura, której ludzie wierzący nie są świadomi, lecz która dostarcza im w rzeczywistości intelektualnych narzędzi do klasyfikowania i wyjaśniania relacji zarówno przyrodniczych, jak i społecznych." [ 22 ]


1 2 3 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Głęboko religijny niewierzący
Mircea Eliade – wierzę w Boga, ale nie w Boga jednej religii


 Przypisy:
[ 1 ] Por. R. Ingarden, przedmowa do E. Husserla, Idee czystej fenomenologii i fenomenologicznej filozofii.
[ 2 ] Hezjod, Teogonia, 126ms.; przekł. K. Kraszewskiego.
[ 3 ] J. Campbell, Bohater o tysiącu twarzy, s. 91.
[ 4 ] Mit kosmologiczny, mit początku — opowieść święta wyjaśniająca powstanie świata. zob. M. Eliade, Aspekty mitu, s. 11.
[ 5 ] Motyw kazirodczych związków powszechnie występuje w mitologiach, chociaż współcześnie najbardziej znana jest historia Edypa, ma ona znacznie starsze korzenie.
[ 6 ] Ajschylos, Ofiarnice, w. 127-128, w przekł. S. Srebrnego w. 139-140.
[ 7 ] por. M. Eliade, Traktat o historii religii, s. 262.
[ 8 ] Popularna teoria dotycząca kultur ludów prymitywnych głosi, że najpierw czczono bezosobową moc. (np. w Melanezji mana, u Irokezów orenda, Siuksów wakanda.) Wraz z rozwojem kultury moc ta zaczyna przybierać ludzkie kształty, ale bardzo długo pozostaje czymś pomiędzy postacią a siłą. Często tej samej nazwy używa się na określenie bóstwa i jego mocy. zob. G. van der Leeuw, Fenomenologia religii, s. 19-30.
[ 9 ] Wł. Szafrański, Pradzieje religii w Polsce, s. 292-293.
[ 10 ] por. J. G. Frazer, Złota Gałąź, s. 278-279.
[ 11 ] por. M. Eliade, Sacrum, mit, historia, s. 147 i n.
[ 12 ] Wł. Szafrański, op. cit., s. 223.
[ 13 ] por. Ibidem , s. 223-224.
[ 14 ] zob. J. Campbell, op. cit., rycina na s. 221.
[ 15 ] M. Eliade, Traktat… , s. 228.
[ 16 ] J. Campbell, Kwestia bogów, s. 55.
[ 17 ] C. G. Jung, Psychologia a religia, s. 93.
[ 18 ] J. Campbell, Bohater..., s. 229.
[ 19 ] zob. L. Kołakowski, Jeśli Boga nie ma… Horror metaphysicus, Poznań 1999, s. 13.
[ 20 ] por. J. Campbell, Bohater… , s. 279-280.
[ 21 ] Konkurencyjna interpretacja, którą zapoczątkowali epikurejczycy, kładzie nacisk nie na poznawczą, lecz na emocjonalną funkcję mitów; strach przed śmiercią, cierpienie i pragnienie zachowania dobroczynnego ładu w chaosie świata miały wyjaśnić nam historię religii. Ranga mitu sprowadza się tutaj do formy prezentacji wierzeń religijnych i wraz z nimi nie tyle przekazuje wartościową wiedzę na temat świata, ale raczej wyraża egzystencjalne niepokoje człowieka. Wiek XX zaowocował teoriami Durkheima i Malinowskiego, które kładły nacisk na społeczną, nie zaś poznawczą wartość mitów, na ich rolę w integracji społeczeństwa, w sterowaniu i kontrolowaniu emocji zbiorowych, w podtrzymywaniu struktury rodzinnej i innych instytucji życia społecznego. Por. L. Kołakowski, op. cit. , s. 13 i nas. Mit interpretowano też „jako wytwór fantazji poetyckiej czasów prehistorycznych, nie zrozumiany lub opatrznie zrozumiany w późniejszych stuleciach (Müller), jako zbiór alegorycznych pouczeń, które mają dostosować jednostkę do grupy (Durkheim), jako grupowy sen będący przejawem archetypowych popędów kryjących się w głębiach ludzkiej psychiki (Jung), jako tradycyjny przekaz najgłębszych intuicji metafizycznych człowieka (Coomaraswamy) i jako objawienie, które Bóg zsyła swym dzieciom (kościoły)." J. Campbell, Bohater..., s. 279-280.
[ 22 ] L. Kołakowski, op. cit. , s. 13.

« Świeckie religie   (Publikacja: 11-07-2004 Ostatnia zmiana: 24-08-2004)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Beata Jakubowska
Doktorantka, ukończyła Wydział Filozofii Chrześcijańskiej UKSW w Warszwie. Specjalizacje: filozofia bytu, Boga i religii, etnologia, kulturoznawstwo, socjologia, religioznawstwo, ekofilozofia.

 Liczba tekstów na portalu: 2  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Mircea Eliade – wierzę w Boga, ale nie w Boga jednej religii
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 3499 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365