|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Światopogląd » Świeckie religie
Gaja wiecznie żywa [1] Autor tekstu: Beata Jakubowska
"Niebo
naprzód gwiaździste urodziła Gaja,
Równe jej,
gdyż ją wokół kryje i przystraja,
Wieczna
siedziba bogów szczęśliwych."
Hezjod, Teogonia
Współczesna
kultura jest w znacznej mierze kształtowana przez tezy należące do dziedziny
ekologii. Interesujące jest to, że ekolodzy i sympatycy tej myśli, często
posługują się imieniem Gaja. Gaja jest boginią z mitologii greckiej. Obecnie
nikt nie wierzy już w realną obecność takiej bogini. Kim więc jest Gaja dziś?
Dlaczego właśnie jej imię jest tak popularne wśród osób, które świat człowieka i świat przyrody chcą postrzegać jako całość?
Próbując
wyjaśnić te kwestie należy posłużyć się metodami, które pozwolą na
zestawienie odległych czasowo kultur i umożliwią najpełniejsze ujęcie
znaczeń poszczególnych fenomenów występujących w nich.
Możliwości takie daje metoda porównawcza i holistyka. Metody te są
„niebezpieczne" ze względu na ryzyko nadinterpretacji, które pojawia
się wszędzie tam gdzie próbuje się wydobyć sensy ukryte. W odpowiedzi na
zarzut nadinterpretacji R. Ingarden pisze, że są dwojakiego rodzaju błędy:
jedne biorą się stąd, że nie zdobyliśmy się w ogóle na wysiłek wyjścia
poza cudzą wiedzę; inne na tym, że ulegamy pokusie przewidywania tego co
widzimy ledwie w zarysie. Jednak bez odsłaniania tych niewyraźnych horyzontów
nie ma postępu w nauce. [ 1 ]
Aby pozostać w obranym sposobie filozofowania, podstawowe definicje, które zostaną użyte będą
zaczerpnięte z pism uczonych stosujących metody porównawczą i holistykę
oraz fenomenologów.
Najpierw
zostanie przybliżona postać bogini Gaji wraz z przedstawieniem kręgu znaczeń
jej przynależnych. Następnie zostaną zestawione i porównane sensy jakie łączą
kult Wielkiej Matki i postulaty ekologów. Kolejno będą wzięte pod uwagę:
postrzeganie Ziemi jako świętości, upatrywanie w niej podłoża istnienia świata,
pragnienie zjednoczenia się z Ziemią oraz jej karząco-nagradzający aspekt.
*
Pierwsze
skojarzenie jakie nasuwa się współczesnemu Europejczykowi w związku z imieniem Gaja, wiąże się z mitologią. Gaja była grecką boginią ziemi, zaś
współczesna kultura europejska ma swoje źródła w myśli starożytnych Greków.
Jest to na pewno ważny powód używania jej imienia, gdy mówi się o ziemi, o jej ochronie i o tym, że trzeba ją szanować.
Bogini Gaja była
szczególnego rodzaju postacią. Hezjod, tak pisze o początku świata:
„Niebo naprzód gwiaździste urodziła Gaja, Równe jej, gdyż ją wokół
kryje i przystraja, Wieczna siedziba bogów
szczęśliwych" [ 2 ]. Mit Gaji jest w gruncie rzeczy jedną z wersji
mitu Wielkiej Matki. Wielka bogini jest "twórczynią świata, wieczną
matką, wieczną dziewicą. Zawiera w sobie wszystko to, co coś zawiera, żywi
wszystko, co żywi i jest źródłem życia wszystkiego, co żyje. Jest również
źródłem śmierci wszystkiego, co umiera. Jej władzy podlega całe koło
istnienia — od narodzin poprzez dorastanie, dojrzałość i starość, aż po grób.
Jest ona łonem i grobem — maciorą pożerającą swe własne warchlaki. A zatem
jest ona jednią „dobra" i "zła"" [ 3 ].
W mitach kosmologicznych [ 4 ] świata najczęściej jest mowa o boskiej parze będącej początkiem
rzeczywistości. Również w mitologii greckiej świat wyłania się z „uścisku" w którym trwają Gaja i Uranos. Najpierw jednak Gaja rodzi Uranosa, który jest
zarazem jej synem i kochankiem. [ 5 ] Pojęcie Wielkiej Macierzy, która jest początkiem
dosłownie wszystkiego, z pewnością bliższe jest ludom rolniczym. Szczególnie u nich, ziemi przysługuje najwyższy szacunek, bo „sama ziemia matka, ta,
co wszystko rodzi, buduje, potem chłonie, by począć na nowo" [ 6 ] jest początkiem i końcem wszelkiego życia. Zazwyczaj też przyjmuje się, że boginie
telluryczne dopiero w okresie rozwoju rolnictwa uzyskały pierwszoplanowe
znaczenie. M. Eliade twierdzi, że ze względu na postrzeganie ziemi, gór,
rzek, roślin jako jeden żywy organizm, człowiek u początków swej religijności
spostrzegał ziemię jako podstawę, źródło wszelkiego życia. [ 7 ] Z tych
najdawniejszych doświadczeń wyłoniła się postać Matki-Ziemi jako prapoczątku. Z powodu niedostatku źródeł etnologicznych trudno jest rozstrzygnąć
ostatecznie czy motyw Matki Ziemi jest pierwotniejszy od motywu boskiej pary.
Wczesna
myśl grecka niewątpliwie dziedziczyła z czasów jeszcze wcześniejszych.
Grecy starożytni uważali, że: źródła, kamienie, rośliny… nie zostały
stworzone, czy też zrobione, ale urodzone. Ziemia była postacią noszącą
prastare oblicze, była na pół mocą na pół człowiekiem. [ 8 ] Obraz Gaji z cytowanego fragmentu Hezjoda jest znacznie starszy niż postać Zeusa wraz z całym
jego otoczeniem.
Ten sam
charakter bogini, prapoczątku wszystkiego, odnajdujemy w pochwale Izydy:
„Oto jestem macierz wszechświata, pani żywiołów wszystkich, praźródło
wszech wieków ja, z bóstw największa, ja, cieni podziemnych królowa, spośród
niebian pierwsza, ja, której twarz obliczem jest pospólnym bogów i bogiń
wszystkich, której skinienie rządzi świetlistymi sklepieniami niebios,
uzdrawiającymi tchnieniami oceanów, rozpaczliwym piekieł milczeniem — ja, której
jedno jedyne bóstwo cały czci świat w wielorakim kształcie, w różnym obrządku i pod różnorakim imieniem." [ 9 ] Frygijska Kybele, czczona była jako najwyższe
bóstwo, Matka Bogów. [ 10 ] Japońska bogini ziemi
Idzanami, podobnie jak Gaja, sama z własnej substancji zrodziła bogów. [ 11 ] Motyw bogini rodzącej boga słońca, a więc postać pochodzenia uranicznego, pojawia się w wielu kulturach. Szafrański
uważa, że jest on jednym z podstawowych, kształtujących ludzkie wyobrażenia
religijne. Takie „...wyobrażenie bogini rodzącej występuje wiele razy
już przed bez mała 8 tysiącami lat w anatolijskim małoazjatyckim "mieście"-ulu w Catal Hüyük (...) [boginię taką] w pełnoplastycznej rzeźbie przedstawiają
palestyńskie plemiona natufijskie prawie 10 tysięcy lat temu." [ 12 ] W VII-V
w. p.n.e. w dorzeczu albańskiej Matii i w okolicach Jeziora Ohrydzkiego w południowej
Macedonii noszono ozdoby brązowe w postaci wisiorka, przedstawiającego
schematycznie ale czytelnie, poród bogini rodzącej boga słońca. Podobny
motyw przedstawia rzeźba iliryjska z półwyspu Istaria. [ 13 ] Szafrański uważa,
że mit o narodzeniu boga słońca z bogini występuje także na terenie Polski w okresie późnohalsztackim. Nut
-
egipska bogini urodziła słońce. [ 14 ] W Indiach „bogini była na początku
macierzą i zasadą wszystkich rzeczy." [ 15 ] Istnieje tam do dziś kult bogini
Kali. „Słowo Kali oznacza ciemny czas, czas, z którego wszystko się wyłoniło i do którego powróci. (...) Kali jest tą która daje życie i która je
odbiera. Na wizerunkach ma cztery ręce. Jedna prawa dłoń mówi "Nie bój
się". Druga prawa dłoń podsuwa miseczkę ryżu. Jedna lewa dłoń trzyma
miecz, a druga odciętą głowę." [ 16 ] Mandala „… w tantryckich wyobrażeniach o lotosie, ma (...) charakter kobiecy. Lotos jest wiecznym miejscem narodzin bogów."
[ 17 ]
Również w chrześcijaństwie pierwszoplanową rolę odgrywa motyw poczęcia i Bożego Narodzenia. Może być on traktowany jako oddźwięk pradawnych wierzeń
związanych z Wielką Macierzą.
W mitologiach
znajdziemy liczne przypadki dzieworództwa. „Połknięty przypadkiem jakiś
listek, orzech, a nawet powiew łagodnego wiatru wystarczy, by zapłodnić
gotowe do tego łono." [ 18 ] Samo dzieworództwo, świadczy o intuicji
postrzegania elementu kobiecego jako mieszczącego w sobie pełnię możliwości
kreacji.
Ujęcie mitu
jako rodzaju wiedzy, wyjaśniającej niezrozumiałe zjawiska przyrody i tym
samym uzupełniając skromny zasób racjonalnej wiedzy prymitywnego człowieka
wytworami fantazji, czy też przekazującej mu zniekształconą informację o historii plemiennej obecne było już w starożytności. Propagowane też w Oświeceniu
wśród antyreligijnie nastawionych filozofów, w znacznym stopniu pozostało
podłożem badań antropologicznych aż do XIX w., łącznie z dziełami Frazera.
[ 19 ] Mit jest tutaj niczym więcej jak tylko owocem prymitywnych prób
wyjaśniania świata przyrody. [ 20 ] Pogląd ten znajduje zwolenników również
obecnie. Konsekwencją takiego ujęcia mitu jest przekonanie, że między
mitologią a nauką nie istnieje żadna łączność. To o czym mówił
prymitywny mit zostało podjęte najpierw przez filozofię, potem przez inne
nauki, przy pomocy odmiennych metod i rozpatrzone w innym aspekcie. W tym ujęciu
Gaja jest postacią z jednej z wielu wersji mitu o pochodzeniu świata. W nauce
nie ma dla niej miejsca. Istnieją również inne interpretacje mitu.
[ 21 ] „W
ostatnich dziesięcioleciach jesteśmy (...) świadkami powrotu do ujęcia
intelektualistycznego w całkiem nowej wersji, głównie w wyniku prac Lévi-Straussa i jego kontynuatorów. Okazuje się znowu (jeśli się z nimi zgodzić), że
interpretacja mitów w kategoriach ich funkcji poznawczej jest najbardziej
owocna, choć nie w oświeceniowym sensie. Wysiłek tej nowej szkoły skupia się
na rozkładaniu materiału mitologicznego na części i ponownym zestawieniu go w nowy, sensowny porządek, dzięki czemu ujawniona zostaje ukryta struktura, której
ludzie wierzący nie są świadomi, lecz która dostarcza im w rzeczywistości
intelektualnych narzędzi do klasyfikowania i wyjaśniania relacji zarówno
przyrodniczych, jak i społecznych." [ 22 ]
1 2 3 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] Por. R. Ingarden, przedmowa do E. Husserla, Idee czystej fenomenologii i fenomenologicznej filozofii. [ 2 ] Hezjod, Teogonia, 126ms.; przekł. K.
Kraszewskiego. [ 3 ] J. Campbell,
Bohater o tysiącu twarzy, s. 91. [ 4 ] Mit
kosmologiczny, mit początku — opowieść święta wyjaśniająca powstanie świata.
zob. M. Eliade, Aspekty mitu, s. 11. [ 5 ] Motyw
kazirodczych związków powszechnie występuje w mitologiach, chociaż współcześnie
najbardziej znana jest historia Edypa, ma ona znacznie starsze korzenie. [ 6 ] Ajschylos,
Ofiarnice, w. 127-128, w przekł. S. Srebrnego w. 139-140. [ 7 ] por. M.
Eliade, Traktat o historii religii, s. 262. [ 8 ] Popularna
teoria dotycząca kultur ludów prymitywnych głosi, że najpierw czczono
bezosobową moc. (np. w Melanezji mana, u Irokezów
orenda, Siuksów wakanda.)
Wraz z rozwojem kultury moc ta zaczyna przybierać ludzkie kształty, ale bardzo
długo pozostaje czymś pomiędzy postacią a siłą. Często tej samej nazwy używa
się na określenie bóstwa i jego mocy. zob. G. van der Leeuw,
Fenomenologia religii, s. 19-30. [ 9 ] Wł. Szafrański,
Pradzieje religii w Polsce, s. 292-293. [ 10 ] por. J. G. Frazer, Złota Gałąź, s. 278-279. [ 11 ] por. M. Eliade, Sacrum, mit,
historia, s. 147 i n. [ 12 ] Wł. Szafrański,
op. cit., s. 223. [ 13 ] por. Ibidem
, s. 223-224. [ 14 ] zob. J. Campbell, op. cit., rycina na s. 221. [ 15 ] M. Eliade, Traktat… , s. 228. [ 16 ] J. Campbell,
Kwestia bogów, s. 55. [ 17 ] C. G. Jung,
Psychologia a religia, s. 93. [ 18 ] J. Campbell, Bohater..., s. 229. [ 19 ] zob. L. Kołakowski,
Jeśli Boga nie ma… Horror metaphysicus, Poznań 1999, s. 13. [ 20 ] por. J. Campbell, Bohater… , s. 279-280. [ 21 ] Konkurencyjna interpretacja, którą zapoczątkowali epikurejczycy, kładzie
nacisk nie na poznawczą, lecz na emocjonalną funkcję mitów; strach przed śmiercią,
cierpienie i pragnienie zachowania dobroczynnego ładu w chaosie świata miały
wyjaśnić nam historię religii. Ranga mitu sprowadza się tutaj do formy
prezentacji wierzeń religijnych i wraz z nimi nie tyle przekazuje wartościową
wiedzę na temat świata, ale raczej wyraża egzystencjalne niepokoje człowieka.
Wiek XX zaowocował teoriami Durkheima i Malinowskiego, które kładły nacisk
na społeczną, nie zaś poznawczą wartość mitów, na ich rolę w integracji
społeczeństwa, w sterowaniu i kontrolowaniu emocji zbiorowych, w podtrzymywaniu struktury rodzinnej i innych instytucji życia społecznego. Por.
L. Kołakowski, op. cit. , s. 13 i nas. Mit interpretowano też „jako wytwór
fantazji poetyckiej czasów prehistorycznych, nie zrozumiany lub opatrznie
zrozumiany w późniejszych stuleciach (Müller), jako zbiór alegorycznych
pouczeń, które mają dostosować jednostkę do grupy (Durkheim), jako grupowy
sen będący przejawem archetypowych popędów kryjących się w głębiach
ludzkiej psychiki (Jung), jako tradycyjny przekaz najgłębszych intuicji
metafizycznych człowieka (Coomaraswamy) i jako
objawienie, które Bóg zsyła swym dzieciom (kościoły)." J. Campbell, Bohater..., s. 279-280. [ 22 ] L. Kołakowski,
op. cit. , s. 13. « Świeckie religie (Publikacja: 11-07-2004 Ostatnia zmiana: 24-08-2004)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3499 |
|