Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.444.570 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 700 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"
Mariusz Agnosiewicz - Kryminalne dzieje papiestwa tom I
Anatol France - Bogowie pragną krwi

Złota myśl Racjonalisty:
"Mnie, który jestem okropnie polski i okropnie przeciw Polsce zbuntowany, zawsze drażnił polski światek dziecinny, wtórny, uładzony i pobożny. Polską nieuchronność w historii temu przypisywałem. Polską impotencję w kulturze - gdyż nas Bóg prowadził za rączkę. To grzeczne polskie dzieciństwo przeciwstawiałem dorosłej samodzielności innych kultur. Ten naród bez filozofii, bez świadomej historii,..
 Religie i sekty » Religioznawstwo

Mircea Eliade – wierzę w Boga, ale nie w Boga jednej religii [1]
Autor tekstu:

Mircea Eliade urodził się 9.3.1907 roku w Bukareszcie. W 1928 roku ukończył studia filozoficzne na uniwersytecie bukareszteńskim; w tym samym roku wyjechał do Indii, gdzie przebywał do 1932 roku. Doktoryzował się na podstawie pracy Historia porównawcza techniki jogi w 1933 roku; w tym samym roku otrzymał tytuł profesora na uniwersytecie w Bukareszcie. W latach 1940-1944 był rumuńskim attache w Londynie i Lizbonie. Po wojnie zamieszkał w Paryżu. W roku 1957 został profesorem uniwersytetu w Chicago. Zmarł 22.4.1986 roku.

Do napisania tego krótkiego naukowego życiorysu M. Eliadego skłoniło mnie przekonanie, że popularyzowanie jego myśli, zachęta do lektury jego dzieł jest ważna dla rozwoju współczesnej humanistyki. W pierwszym rzędzie dlatego, że myśliciel ten jest niezwykle inspirujący. Rzadko daje nam jakieś odpowiedzi, jego przekonania nie są i nie miały być kolejnym głoszeniem słów „jedynej prawdy". Miały być z założenia inspiracją dla innych. Drugim, może nawet ważniejszym powodem, jest to, że dziś bardzo wielu ludzi, na skutek przemyśleń i doświadczeń mówi: „Wierzę w Boga, ale nie Boga Kościoła katolickiego, nawet nie w Boga chrześcijan i nie w dalekowschodnie bóstwa. Wierzę w Boga, którego nie ma w religii". Eliade daje naukowe podstawy takiemu właśnie światopoglądowi. Sam w żadnym miejscu nie twierdzi, że wierzy w Boga, czy też że Bóg istnieje. Twierdzi jedynie, że refleksja nad ludzką kulturą i historią daje podstawy, aby mówić o jakimś sacrum. Sam jednak zastrzega, że przekonanie o słuszności tez głoszonych w jakimś konkretnym wyznaniu, wyklucza możliwość właściwego i odpowiedzialnego wypowiadania się na temat sacrum w proponowanym przez niego ujęciu.

Eliade uważał się za historyka religii, jednak jego myśl ma charakter interdyscyplinarny. „Jak podkreślają znawcy poglądów Eliadego, religioznawstwo jest dla niego równocześnie swoiście rozumianą historią religii, fenomenologią religii, hermeneutyką, pedagogiką, filozoficzną antropologią oraz krytyką współczesnej kultury". [ 1 ]

Eliade jest postacią powszechnie znaną w kręgach religioznawczych, a zarazem wciąż kontrowersyjną. Ocena wartości dokonań tego myśliciela przybiera często skrajne formy. Podczas gdy jedni uważają go za twórcę nowej, doskonalszej koncepcji nauki i autora tez o doniosłym i rozstrzygającym znaczeniu, inni stawiając mu zarzut nienaukowości, postrzegają pisma Eliadego z dziedziny historii religii, jako prace bardziej literackie niż naukowe. Przyczyn takiego stanu rzeczy należy upatrywać w specyfice celu jaki wyznacza sobie Eliade jak i w niepopularności metod przez niego stosowanych.

Eliade uważał się za badacza, który rozpoczyna drogę ku nowemu humanizmowi. Zwracając uwagę na pewne rozstrzygnięcia ontologiczne w ramach historii religii, chciał widzieć swoją naukę jako otwartą dla przyszłych badaczy. Dlatego też mniej dbał o sformułowanie ostatecznych odpowiedzi i komplementarność swojej koncepcji, większą uwagę przykładając do stawiania pytań i odważnych hipotez. Nie przedstawił też swojej antropologii w zwartym systemie, ale trudno nie zgodzić się, że traktuje on człowieka w sposób filozoficzny, a nawet metafizyczny. Chce ustalić jego ponadczasową strukturę, wyłuskać naturę ludzką pozahistorycznie. Te właśnie cechy jego dorobku naukowego jak i poszukiwanie utraconego wymiaru ludzkiego życia i poznania wśród kultur archaicznych, hipotetyzm, nowatorstwo ujęć i rozwiązań itp. przyczyniły się do zyskania przez niego popularności i uznania, jak również do fali krytyki. Zarzucano mu głównie brak jednoznaczności i ścisłości metodologicznej.

Bez względu jednak na to, jak jest on postrzegany przez poszczególnych uczonych, bezsporny jest fakt, że Mircea Eliade zaliczany jest do klasyków wielkich myślicieli humanistycznych. Już za życia stał się legendą, a i obecnie liczne jest grono jego naśladowców i kontynuatorów. Tak więc nie ze względu na przekonanie o słuszności jego koncepcji, ale z powodu jego statusu w świecie naukowym uzasadnionym jest zapoznanie się przynajmniej z rysem jego myśli.

Ponieważ zainteresowania Eliadego obejmują bardzo rozległy teren należy, nawet na potrzeby mało szczegółowego przedstawienia jego myśli, wybrać pewne elementy. Zostaną tutaj przedstawione te spośród jego poglądów, które wydają się wyjątkowo ważne lub szczególnie interesujące. Chcąc zorientować się w specyfice myśli Eliadego należy zacząć od jego rozumienia historii religii. Do istotnych problemów poruszanych na terenie tej nauki należą: opozycja sacrum-profanum, jak i miejsce człowieka w kosmosie. Przybliżymy też sens kluczowych terminów, którymi posługuje się uczony tj.: hierofania, symbol, archetyp, mit, homo religiosus, coincidentia oppositorum, przedstawiając jednocześnie tezy z nimi związane.

Eliade chce uchodzić za religioznawcę, historyka religii. Jednak jego definicja tej nauki znacznie odbiega od klasycznej. Podkreśla on, że w uprawianiu i definiowaniu historii religii, należy położyć większy nacisk na religię niż na historię. Pojęciu „historia" nadaje dwa znaczenia: jest „to 'czas ruchomy', otwarty, niosący wydarzenia niepowtarzalne" lub „oznacza "czas unieruchomiony", powtarzalny, jest to bieg czasu po zamkniętym kole." [ 2 ]

Religia jako konkretne wyznanie interesuje Eliadego jedynie jako środek do celu, którym jest odkrycie tego co faktycznie świadczy o religijności, tj. sfery sacrum. Religia jako fenomen ujmowana jest przez Eliadego jako różnego rodzaju próby kontaktu i uczestnictwo w sacrum. Termin „religia" w jego ujęciu "nie oznacza bynajmniej wiary w Boga, bogów czy duchy, ale odnosi się do doświadczenia sacrum, wiąże się przeto z pojęciami bytu, znaczenia i prawdy." [ 3 ]

"Oczywiście nie istnieje 'czyste' zjawisko religijne, nie ma zjawiska wyłącznie i li tylko religijnego. Religia jest zjawiskiem ludzkim, a więc jest również zjawiskiem społecznym, językowym, ekonomicznym, (...). Byłoby jednak rzeczą złudną próbować wyjaśnić religię za pomocą jednej z tych podstawowych funkcji, które ostatecznie określają naturę człowieka". [ 4 ] W tych słowach Eliade daje dowód, że wśród podstaw jego poglądów znajdziemy twierdzenie, że świat sacralny jest rzeczywistością prawdziwą, nieredukowalną do tego co możemy odnaleźć tylko w sferze ludzkiej.

Kontakt z sacrum i uczestnictwo w tej rzeczywistości są sposobami doświadczania sacrum. Jest to sytuacja człowieka, którą R. Otto nazywa doświadczeniem religijnym. Eliade czerpiąc z myśli R. Otto, w definiowaniu doświadczenia religijnego, nie kładzie jednak nacisku na indywidualne doświadczenie, ale na jego społeczny wymiar. Podkreśla, że „...uświadomienie sobie przez człowieka własnego sposobu bycia, przyjmowanie obecności człowieka w świecie, stanowią razem doświadczenie "religijne"." [ 5 ] "Doświadczenie sacrum dzięki odkryciu bytu, znaczenia i prawdy w nieznanym, chaotycznymi budzącym trwogę świecie utorowało drogę systematycznemu myśleniu". [ 6 ] Istotnym twierdzeniem Eliadego jest "… że przeżycie religijne nie wyklucza a priori tego, co jest zrozumiałe. Natomiast późniejszego pochodzenia i sztuczny jest wyłączny prymat rozumu. Życie religijne bowiem, tzn. to, co pobieżnie można określić jako przeżywanie kratofanii [ 7 ], hierofanii i teofanii, mobilizuje życie całego człowieka, wszelkie zaś wysiłki, aby wprowadzić szczelne przegrody między poszczególnymi strefami psychiki ludzkiej są daremne". [ 8 ]

Znajomość sposobu rozumienia: historii, religii i doświadczenia religijnego, zarysowuje nam powody specyficznego definiowania „historii religii". Termin „historia religii" występuje u Eliadego w trzech rozumieniach: „1) jako całość badań nad fenomenami religijnymi, 2) jako wydzielona dyscyplina religioznawcza, 3) dla określenia samych dziejów religii". [ 9 ] Eliade uprawia historię religii w drugim znaczeniu. "Zainteresowanie Eliadego dziejami religii ma na celu porównawcze przebadanie, opisanie i typologię poszczególnych manifestacji sacrum w postaci tzw. hierofanii, symboli, mitów i rytuałów". [ 10 ]

Przedmiotem historii religii są wielorakie manifestacje sacrum w dziejach oraz sposoby, przy pomocy których człowiek się z nimi styka. Przedmiot ten jest fenomenem religii, zjawiskiem autonomicznym i nieredukowalnym. Ważne są konsekwencje takiego twierdzenia. Znaczy ono, że rzeczywistość religijna, sfera sacrum, istnieje realnie i niezależnie od człowieka. Uczestniczenie w niej nie jest konieczne ale człowiek posiada możliwość jej rozpoznawania i kontaktu. Ten potencjał jest zaniedbywany szczególnie przez współczesne społeczności konsumpcyjne, a najbujniej był rozwijany w społecznościach archaicznych i tam sięgał szczytów możliwości ludzkich.

Cel historii religii to: „zidentyfikować obecność transcendencji w doświadczeniu ludzkim - wyizolować — z nieograniczonej masy 'podświadomości' — to co jest trans-świadome (...) 'wykryć' obecność transcendencji i czynnika ponadhistorycznego w życiu codziennym". [ 11 ] Punktem wyjścia do badania dla historyka religii jest twierdzenie, że „Bez doświadczenia tego co realne — i tego co nie-realne — niemożliwe byłoby ukształtowanie się ludzkiego bytu". [ 12 ] Pierwszym obowiązkiem historyka religii jest „uchwycenie pierwotnego znaczenia fenomenu świętości i jego historyczna interpretacja". [ 13 ]

Aby zarysować koncepcję rzeczywistości wg Eliadego należy zwrócić uwagę przede wszystkim na podkreślaną przez niego polaryzację istniejącą w świecie, która najogólniej i zarazem najpełniej zawiera się w rozdźwięku między sacrum i profanum. Jednak podział świata na sacrum i profanum nie świadczy o dualizmie embrionalnym. Profanum przeistacza się w sacrum na skutek dialektyki hierofanii, z kolei wszelkie procesy desacralizacji przekształcają ponownie sacrum w profanum.


1 2 3 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Nie wierzę w Boga
Szukalski: pogański gigant samorodny

 Zobacz komentarze (5)..   


 Przypisy:
[ 1 ] Z. Pawlak, Filozoficzna interpretacja koncepcji religii Mircei Eliadego, s. 5 .
[ 2 ] Ibidem, s. 25.
[ 3 ] M. Eliade, W poszukiwaniu historii i znaczenia religii, s. 5.
[ 4 ] M. Eliade, Traktat o historii religii, s. 1.
[ 5 ] W poszukiwaniu historii i znaczenia religii, op. cit., s. 22 .
[ 6 ] Ibidem, s. 6.
[ 7 ] Przejawy mocy, siły i skuteczności związanych z hierofaniami. Jeśli niebo jest hierofanią, to piorun jako przejaw jego działania będzie krotofanią. Jeśli zaś piorun jako taki, czy w formie symbolu wciela sacrum, to krotofanią będzie konkretne jego zaistnienie.
[ 8 ] Traktat o historii religii, op. cit., s. 129 .
[ 9 ] Z. Pawlak, op. cit., s. 26.
[ 10 ] Ibidem, s. 24.
[ 11 ] Dzienniki (5 grudnia 1959).
[ 12 ] M. Eliade, Próba labiryntu. Rozmowy z Claude-Henri Rocquetem, s. 166.
[ 13 ] Ibidem, s. 152.

« Religioznawstwo   (Publikacja: 29-10-2006 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Beata Jakubowska
Doktorantka, ukończyła Wydział Filozofii Chrześcijańskiej UKSW w Warszwie. Specjalizacje: filozofia bytu, Boga i religii, etnologia, kulturoznawstwo, socjologia, religioznawstwo, ekofilozofia.

 Liczba tekstów na portalu: 2  Pokaż inne teksty autora
 Poprzedni tekst autora: Gaja wiecznie żywa
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5083 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365