|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Religie i sekty » Religioznawstwo
Mircea Eliade – wierzę w Boga, ale nie w Boga jednej religii [1] Autor tekstu: Beata Jakubowska
Mircea
Eliade urodził się 9.3.1907 roku w Bukareszcie. W 1928 roku ukończył
studia filozoficzne na uniwersytecie bukareszteńskim; w tym samym roku wyjechał
do Indii, gdzie przebywał do 1932 roku. Doktoryzował się na podstawie pracy Historia
porównawcza techniki jogi w 1933 roku; w tym samym roku otrzymał tytuł
profesora na uniwersytecie w Bukareszcie. W latach 1940-1944 był rumuńskim
attache w Londynie i Lizbonie. Po wojnie zamieszkał w Paryżu. W roku 1957
został profesorem uniwersytetu w Chicago. Zmarł 22.4.1986 roku.
Do napisania tego krótkiego naukowego życiorysu M.
Eliadego skłoniło mnie przekonanie, że popularyzowanie jego myśli, zachęta
do lektury jego dzieł jest ważna dla rozwoju współczesnej humanistyki. W pierwszym rzędzie dlatego, że myśliciel ten jest niezwykle inspirujący.
Rzadko daje nam jakieś odpowiedzi, jego przekonania nie są i nie miały być
kolejnym głoszeniem słów „jedynej prawdy". Miały być z założenia
inspiracją dla innych. Drugim, może
nawet ważniejszym powodem, jest to, że dziś bardzo wielu ludzi, na skutek
przemyśleń i doświadczeń mówi: „Wierzę w Boga, ale nie Boga Kościoła
katolickiego, nawet nie w Boga chrześcijan i nie w dalekowschodnie bóstwa.
Wierzę w Boga, którego nie ma w religii". Eliade daje naukowe podstawy
takiemu właśnie światopoglądowi. Sam w żadnym miejscu nie twierdzi, że
wierzy w Boga, czy też że Bóg istnieje. Twierdzi jedynie, że refleksja nad
ludzką kulturą i historią daje podstawy, aby mówić o jakimś sacrum. Sam
jednak zastrzega, że przekonanie o słuszności tez głoszonych w jakimś
konkretnym wyznaniu, wyklucza możliwość właściwego i odpowiedzialnego
wypowiadania się na temat sacrum w proponowanym przez niego ujęciu.
Eliade uważał się za
historyka religii, jednak jego myśl ma charakter
interdyscyplinarny. „Jak podkreślają znawcy poglądów Eliadego,
religioznawstwo jest dla niego równocześnie swoiście rozumianą historią
religii, fenomenologią religii, hermeneutyką, pedagogiką, filozoficzną
antropologią oraz krytyką współczesnej kultury". [ 1 ] Eliade jest postacią
powszechnie znaną w kręgach religioznawczych, a zarazem wciąż kontrowersyjną.
Ocena wartości dokonań tego myśliciela przybiera często skrajne formy.
Podczas gdy jedni uważają go za twórcę nowej, doskonalszej koncepcji nauki i autora tez o doniosłym i rozstrzygającym znaczeniu, inni stawiając mu zarzut
nienaukowości, postrzegają pisma Eliadego z dziedziny historii religii, jako
prace bardziej literackie niż naukowe. Przyczyn takiego stanu rzeczy należy
upatrywać w specyfice celu jaki wyznacza sobie Eliade jak i w niepopularności
metod przez niego stosowanych. Eliade uważał się za badacza,
który rozpoczyna drogę ku nowemu humanizmowi. Zwracając uwagę na pewne
rozstrzygnięcia ontologiczne w ramach historii religii, chciał widzieć swoją
naukę jako otwartą dla przyszłych badaczy. Dlatego też mniej dbał o sformułowanie
ostatecznych odpowiedzi i komplementarność swojej koncepcji, większą uwagę
przykładając do stawiania pytań i odważnych hipotez. Nie przedstawił też
swojej antropologii w zwartym systemie, ale trudno nie zgodzić się, że
traktuje on człowieka w sposób filozoficzny, a nawet metafizyczny. Chce ustalić
jego ponadczasową strukturę, wyłuskać naturę ludzką pozahistorycznie. Te właśnie
cechy jego dorobku naukowego jak i poszukiwanie utraconego wymiaru ludzkiego życia i poznania wśród kultur archaicznych, hipotetyzm, nowatorstwo ujęć i rozwiązań
itp. przyczyniły się do zyskania przez niego popularności i uznania, jak również
do fali krytyki. Zarzucano mu głównie brak jednoznaczności i ścisłości
metodologicznej. Bez względu jednak na to, jak
jest on postrzegany przez poszczególnych uczonych, bezsporny jest fakt, że
Mircea Eliade zaliczany jest do klasyków wielkich myślicieli humanistycznych.
Już za życia stał się legendą, a i obecnie liczne jest grono jego naśladowców i kontynuatorów. Tak więc nie ze względu na przekonanie o słuszności jego
koncepcji, ale z powodu jego statusu w świecie naukowym uzasadnionym jest
zapoznanie się przynajmniej z rysem jego myśli. Ponieważ zainteresowania
Eliadego obejmują bardzo rozległy teren należy, nawet na potrzeby mało
szczegółowego przedstawienia jego myśli, wybrać pewne elementy. Zostaną
tutaj przedstawione te spośród jego poglądów, które wydają się wyjątkowo
ważne lub szczególnie interesujące. Chcąc zorientować się w specyfice myśli
Eliadego należy zacząć od jego rozumienia historii religii. Do istotnych
problemów poruszanych na terenie tej nauki należą: opozycja sacrum-profanum,
jak i miejsce człowieka w kosmosie. Przybliżymy też sens kluczowych terminów,
którymi posługuje się uczony tj.: hierofania, symbol, archetyp, mit, homo
religiosus, coincidentia oppositorum, przedstawiając jednocześnie tezy z nimi
związane. Eliade chce uchodzić za
religioznawcę, historyka religii. Jednak jego definicja tej nauki znacznie
odbiega od klasycznej. Podkreśla on, że w uprawianiu i definiowaniu historii
religii, należy położyć większy nacisk na religię niż na historię. Pojęciu
„historia" nadaje dwa znaczenia: jest „to 'czas ruchomy', otwarty,
niosący wydarzenia niepowtarzalne" lub „oznacza "czas unieruchomiony",
powtarzalny, jest to bieg czasu po zamkniętym kole." [ 2 ] Religia jako konkretne wyznanie
interesuje Eliadego jedynie jako środek do celu, którym jest odkrycie tego co
faktycznie świadczy o religijności, tj. sfery sacrum. Religia jako fenomen ujmowana jest przez Eliadego jako różnego
rodzaju próby kontaktu i uczestnictwo w sacrum. Termin „religia" w jego ujęciu "nie oznacza
bynajmniej wiary w Boga, bogów czy duchy, ale odnosi się do doświadczenia sacrum,
wiąże się przeto z pojęciami bytu, znaczenia i prawdy." [ 3 ] "Oczywiście nie istnieje
'czyste' zjawisko religijne, nie ma zjawiska wyłącznie i li tylko
religijnego. Religia jest zjawiskiem ludzkim, a więc jest również zjawiskiem
społecznym, językowym, ekonomicznym, (...). Byłoby jednak rzeczą złudną próbować
wyjaśnić religię za pomocą jednej z tych podstawowych funkcji, które
ostatecznie określają naturę człowieka". [ 4 ] W tych słowach Eliade daje dowód, że wśród podstaw jego poglądów
znajdziemy twierdzenie, że świat sacralny jest rzeczywistością prawdziwą,
nieredukowalną do tego co możemy odnaleźć tylko w sferze ludzkiej.
Kontakt z sacrum i uczestnictwo w tej rzeczywistości są sposobami doświadczania
sacrum. Jest to sytuacja człowieka,
którą R. Otto nazywa doświadczeniem religijnym. Eliade czerpiąc z myśli R.
Otto, w definiowaniu doświadczenia religijnego, nie kładzie jednak nacisku na
indywidualne doświadczenie, ale na jego społeczny wymiar. Podkreśla, że
„...uświadomienie sobie przez człowieka własnego sposobu bycia,
przyjmowanie obecności człowieka w świecie, stanowią razem doświadczenie
"religijne"." [ 5 ] "Doświadczenie sacrum
dzięki odkryciu bytu, znaczenia i prawdy w nieznanym, chaotycznymi budzącym
trwogę świecie utorowało drogę systematycznemu myśleniu". [ 6 ]
Istotnym twierdzeniem Eliadego jest "… że przeżycie religijne nie
wyklucza a priori tego, co jest
zrozumiałe. Natomiast późniejszego pochodzenia i sztuczny jest wyłączny
prymat rozumu. Życie religijne bowiem, tzn. to, co pobieżnie można określić
jako przeżywanie kratofanii [ 7 ],
hierofanii i teofanii, mobilizuje życie całego człowieka, wszelkie zaś wysiłki,
aby wprowadzić szczelne przegrody między poszczególnymi strefami psychiki
ludzkiej są daremne". [ 8 ] Znajomość sposobu rozumienia:
historii, religii i doświadczenia religijnego, zarysowuje nam powody
specyficznego definiowania „historii religii". Termin „historia religii"
występuje u Eliadego w trzech rozumieniach: „1) jako całość badań nad
fenomenami religijnymi, 2) jako wydzielona dyscyplina religioznawcza, 3) dla
określenia samych dziejów religii". [ 9 ] Eliade uprawia historię religii w drugim znaczeniu. "Zainteresowanie Eliadego
dziejami religii ma na celu porównawcze przebadanie, opisanie i typologię
poszczególnych manifestacji sacrum w postaci tzw. hierofanii, symboli, mitów i rytuałów". [ 10 ]
Przedmiotem historii religii są wielorakie manifestacje sacrum w dziejach oraz sposoby, przy pomocy których człowiek się z nimi styka.
Przedmiot ten jest fenomenem religii, zjawiskiem autonomicznym i nieredukowalnym. Ważne są konsekwencje takiego twierdzenia. Znaczy ono, że
rzeczywistość religijna, sfera sacrum, istnieje realnie i niezależnie od człowieka.
Uczestniczenie w niej nie jest konieczne ale człowiek posiada możliwość jej
rozpoznawania i kontaktu. Ten potencjał jest zaniedbywany szczególnie przez
współczesne społeczności konsumpcyjne, a najbujniej był rozwijany w społecznościach
archaicznych i tam sięgał szczytów możliwości ludzkich. Cel historii religii to:
„zidentyfikować obecność transcendencji w doświadczeniu ludzkim -
wyizolować — z nieograniczonej masy 'podświadomości' — to co jest
trans-świadome (...) 'wykryć' obecność transcendencji i czynnika
ponadhistorycznego w życiu codziennym". [ 11 ] Punktem wyjścia
do badania dla historyka religii jest
twierdzenie, że „Bez doświadczenia tego co realne — i tego co nie-realne — niemożliwe byłoby ukształtowanie się
ludzkiego bytu". [ 12 ] Pierwszym obowiązkiem historyka religii jest „uchwycenie pierwotnego
znaczenia fenomenu świętości i jego historyczna interpretacja".
[ 13 ] Aby zarysować koncepcję
rzeczywistości wg Eliadego należy zwrócić uwagę przede wszystkim na podkreślaną
przez niego polaryzację istniejącą w świecie, która najogólniej i zarazem
najpełniej zawiera się w rozdźwięku między sacrum
i profanum. Jednak podział świata na
sacrum i profanum nie świadczy o dualizmie embrionalnym. Profanum
przeistacza się w sacrum na skutek
dialektyki hierofanii, z kolei wszelkie procesy desacralizacji przekształcają
ponownie sacrum w profanum.
1 2 3 Dalej..
Przypisy: [ 1 ] Z. Pawlak, Filozoficzna
interpretacja koncepcji religii Mircei Eliadego, s. 5
. [ 3 ] M.
Eliade, W poszukiwaniu historii i znaczenia religii, s. 5. [ 4 ] M. Eliade,
Traktat o historii religii, s. 1. [ 5 ] W poszukiwaniu historii i znaczenia religii, op.
cit., s. 22
. [ 7 ] Przejawy mocy,
siły i skuteczności związanych z hierofaniami. Jeśli niebo jest hierofanią,
to piorun jako przejaw jego działania będzie krotofanią. Jeśli zaś piorun
jako taki, czy w formie symbolu wciela sacrum, to krotofanią będzie konkretne
jego zaistnienie. [ 8 ] Traktat o historii religii, op. cit., s. 129
. [ 9 ] Z. Pawlak, op.
cit., s. 26. [ 11 ] Dzienniki (5 grudnia 1959). [ 12 ] M. Eliade, Próba
labiryntu. Rozmowy z Claude-Henri Rocquetem, s. 166. « Religioznawstwo (Publikacja: 29-10-2006 )
Beata Jakubowska Doktorantka, ukończyła Wydział Filozofii Chrześcijańskiej UKSW w Warszwie. Specjalizacje: filozofia bytu, Boga i religii, etnologia, kulturoznawstwo, socjologia, religioznawstwo, ekofilozofia. Liczba tekstów na portalu: 2 Pokaż inne teksty autora Poprzedni tekst autora: Gaja wiecznie żywa | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5083 |
|