Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.011.419 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 14 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Rzecz jasna ludzie przeczą temu, co oczywiste, i żyją w świecie wyobraźni, w którym teksty biblijne wciąż stanowią doskonałe źródło wiedzy geologicznej i paleobiologicznej. Ale wymaga to ogromnego wysiłku. Przeważająca część wierzących Europejczyków woli wnikać tego typu kwestii, uznając, że religia jest odrębną sferą i że stawia pytania, na które nie znajdzie odpowiedzi żadna z nauk.
 Światopogląd » Świeckie religie » Kościół prawdosławny

Liturgia kościoła prawdosławnego
Autor tekstu:

Powszechnie racjonalne sposoby kultowego odnoszenia się do rzeczywistego nam boga: do dobra i mądrości, oraz do rzeczywistego nam szatana: do zła i kłopotactwa

Liturgię kościoła prawdosławnego stanowią wszystkie racjonalne normatywy i praktyki estymonegacji prawdosławnie-mądrystycznej, odnoszące się do sacrum i profanum rzeczywistych, czyli właściwie do tego uprawnionych i uzasadnionych.

Składają się nań różne zwyczaje, obyczaje, powinności, tradycje — tworzone potocznie i spontanicznie przez różne środowiska społeczne, a także specjalnie ustalane przepisy rytualne: ceremoniały nabożeństw, świąt, grup społeczno-zawodowych (np. wojskowe), imprez poświęconych danym sprawom, zdarzeniom, rocznicom. A także własne, osobiste kompozycje estymonegacyjne, o jakichś względnie trwałych, powtarzanych cechach — które każdy tworzy według własnych estymonegacyjnych potrzeb, upodobań i zdolności w tym względzie.

- Wszelkie już istniejące i każde kolejne, nie zawierające żadnych elementów czy cech kłopotackich: niegłupie, nieinfantylne, nienaiwne, a sensowne, zasadne i stosowne — a więc tylko mądrystyczne.

Postacie normatywów liturgii kościoła prawdosławnego:

— mądrystyczne ceremoniały, regulaminy, przepisy, podstawowe zasady dobrego wychowania (tzw. savoir-vivre), zwyczaje, tradycje; indywidualne wybory i kompozycje estymonegacji.

Postacie aktów liturgii według kościoła prawdosławnego — mądrystycznej, racjonalnej estymacji i negacji rzeczywistych sakr i profanum:

- podstawowe zwyczajowo-grzecznościowe akty pobożności czynione w każdych, codziennych kontaktach z bliźnimi (pozdrawianie się, witanie, żegnanie);

- dawanie formalnych wyrazów zadowolenia z zaistnienia dobrych zdarzeń, spełnienia się dążeń, pragnień, trwania dobra (np. z narodzin, plonów, zakończenia budowy, odbudowy, życiowego powodzenia);

- dawanie formalnych wyrazów niezadowolenia z zaistnienia złych zdarzeń, niespełnienia dążeń, pragnień, trwania danego zła (np. ze zniszczeń, krzywd, chorób, śmierci, doznanych zawodów, niepowodzeń);

- nagradzanie honorowe, materialne, finansowe za czyjąś dobroć, dobre osiągnięcia, bycie dobrym, mądrym;

- modlitwy do sacrum czy profanum rzeczywistych (prośby, podania, pochwały, gratulacje, życzenia, wyrazy spolegliwości, miłości, uznania, negacji, sprzeciwu, dezaprobaty);

- poświęcanie osób, rzeczy, obiektów — rytualna forma życzeń, by dobrze służyły nam one swą chcianą przez nas dobrocią;

- błogosławienie — forma pozdrowień i życzeń pomyślności, dobrodziejstwa ogólnego i zawsze, czy w danych, konkretnych sprawach;

- obrzędy inicjacyjne (dorosłości, zaliczenia nabycia danego wykształcenia, sprawności, kwalifikacji, mistrzostwa itp.);

obrzędy inauguracyjne ważnych spraw, zdarzeń (odświętnie rozpoczynające ich tok);

- święta tudzież świętowanie — estymonegowanie obiektów wybranych, o najczęściej stałych terminach kalendarzowych;

nabożeństwa: ogólne, cykliczne (poświęcone estymowaniu boga dobro i mądrość, a negacji szatana zło i kłopotactwo — w odniesieniu do ich całości); i szczególne, okazjonalne (poświęcone estymonegacji danych rodzajów, postaci czy zakresów dobra czy zła — np. ślubne, urodzinowe, dożynkowe, pogrzebowe; repertuarowe występy artystyczne; manifestacje estymonegacyjne [popierające bądź sprzeciwiające się jakimś sprawom]; odsłanianie pomników, tablic upamiętniających: ludzi wybitnie dobrych i tym zasłużonych dla innych, zdarzenia, które były wielce znaczące swą dobrocią lub złem dla kogoś);

- wyroki sądowe, ich wydawanie — jako aktów unormowanego, prawnego oznajmiania tego, czy ci, których one dotyczą, temu co zrobili, należy się negacja czy estyma.

***

Ponieważ kościół prawdosławny nie jest dotychczas dostatecznie ukształtowany, to jego liturgia — choć powszechnie stosowana — nie jest z nim odpowiednio kojarzona, i bywa też łączona (jej elementy prawdosławnie-mądrystyczne) z liturgią kłopotaczącą kościołów imaginacyjnych. — Co bywa nie zawsze jasno uświadamiane i uważane jako normalnie możliwe, dopuszczalne. Kościół zatem zaleca zachowywanie potrzebnej tu czystości i poprawności liturgicznej. A wraz z rozwojem wiedzy o nim i uświadamiania sobie przez ludzi swej faktycznej tożsamości kultowej z tym kościołem (utożsamiania się z nim), można spodziewać się jej pożądanych udoskonaleń, wzbogacenia i odprawiania z jasnym poczuciem tej tożsamości, pod oficjalnie wiadomym imieniem kościoła prawdosławnego.

Liturgia kościoła prawdosławnego nie ma charakteru bezwzględnie obowiązkowego dla wszystkich jego wyznawców, nie ma takiej obowiązkowości w naszym życiu prywatnym — natomiast określona obowiązkowość, co do okoliczności i sposobów jej odbywania, istnieje jedynie w pewnych organizacjach i instytucjach społecznych (np. w wojsku, policji, sądach), gdzie jest odprawiana według ustalonych do tego normatywów liturgicznych. [ 1 ]

W kościele nie istnieje też formalne a dogmatyczne wyznaczanie wybranych do estymonegacji sacrum czy profanum — tym niemniej istnieje oficjalne wyróżnianie ludzi czy zdarzeń o szczególnej faktycznej wartości i zasługach dla innych, a więc i oficjalne zaliczenie w poczet ludzi wartych szczególnej estymy czy negacji, i takie ich traktowanie. — Widzimy to w postaci udzielanych im za dane zasługi odznaczeń, nagród, wyrazów uznania, stawianych pomników, nazwach ulic, tablicach upamiętniających — czy w postaci formalnych dzieł negacyjnych (zapisów, dokumentów, programów, wyroków karnych, nagan itp.).

Wyposażenie i dzieła kultowe

Na wyposażenie kultowe kościoła prawdosławnego kwalifikują się wszelkie i wszystkie tego rodzaju dzieła trwałe i ulotne, czynione przez ludzi i przyrodę — wszystkie bowiem nadają się do wspierania (okazywania, wzmacniania, utrwalania, wywoływania, powtarzania, wzbogacania, urozmaicania) racjonalnej estymonegacji kultowej dobra i zła, pomimo swej różnej w tym jakości: jako czyste, nietrafne i mieszane - historyczne, współczesne i przyszłe.

Składają się nań te wszystkie miejsca i dzieła kosmosu, przyrody i ludzkiej kultury, które nadają się do prawdosławnie-mądrystycznej estymonegacji kultowej, które dobrze służą spełnianiu naszych kultowych potrzeb — są dobrą w tym pomocą: niebo, góry, lasy, wody, ogrody, parki, świątynie, domy kultury, stadiony, muzea, teatry, zabytki, krajobrazy, przepisy liturgii, repertuar dzieł ulotnych i te dzieła, i wszelkie trwałe dzieła sztuki.

Kościół, według swego poznania, uznaje i traktuje wszelkie i wszystkie ludzkie dzieła w postaci rytów prostych (gestów, uczynków, znaków), symboli, godeł, sztandarów, flag, odznak, medali, nabożeństw, obrzędów, misteriów, literackiej (w tym: legend, baśni, mitów), pieśni, tańców, muzyki, malarstwa, rzeźb, budowlano-architektonicznej (nie tylko formalnie sakralnej), kompozycje ogrodowe i parkowe, sztuki teatralne, fotografie, filmy, festiwale, koncerty, występy, wystawy, galerie, ekspozycje muzealne, widowiska, imprezy, zawody, spartakiady, olimpiady, gry, zabawy, parady, ceremonie, uroczystości itp. — jako w istocie będące dziełami o przeznaczeniu i użyteczności zawsze kultowej, i jako zawsze w tym poświęcone Bogu dobra i mądrości, także przez negację szatana: zła i kłopotactwa — do nich się odnoszącymi bezpośrednio, w sposób kultowo estymonegacyjny. (Przeważnie nie do ich całości, a wobec ich wybranych osobliwości — do któregoś z rodzajów dobra, czy do którejś z cech mądrości, do któregoś z rodzajów zła czy którejś z cech kłopotactwa.) — Tym samym, tworzą one sobą jeden repertuar, wyposażenie i dzieła kultowe powszechnego systemu kultowego, w postaci kościoła prawdosławnego dobra i mądrości. Jest tak pomimo tego, iż sami autorzy czy twórcy tych dzieł, ich odbiorcy i użytkownicy, często oceniają je, traktują i nazywają w sposób nietrafny, nie będąc świadomymi pełnej prawdziwości istoty ich przeznaczenia, niesłusznie uznając, że tworzą je i wykonują komuś innemu jak Bóg Rzeczywisty, jak któraś z jego osobliwości; oraz pomimo tego, że są w nich zawierane także elementy kultowo jałowe i złe.

Dzieła kultowe tworzone w kościele powszechnym mają różną jakość estymonegacyjną, zależnie od tego, z jaką trafnością i jakim swym zakresem odnoszą się poprawnie do sacrum i profanum rzeczywistych. Można je podzielić na następujące zbiory:

· Czyste. Najużyteczniejszymi i najpożyteczniejszymi w kościele prawdosławnym są te z dzieł kultowych, które swą treścią odnoszą się do sacrum i profanum tylko rzeczywistych, i nadto w sposób mądrystycznie estetyczny (pomimo tego, iż istnieje w tym wiele odmiennych koncepcji, gustów i upodobań indywidualnych czy środowiskowych).

· Nietrafne. Cechujące się pożytecznością kultowo drugorzędną, są te z dzieł kultowych, które odnoszą się do sacrum i profanum imaginowanych. — Kościół prawdosławny traktuje je jako dzieła o formach z imaginacyjnego etapu i ciągu kształtowania się ludzkiej kultowości, mające obecnie właściwe zastosowanie jako dokumenty poszczególnych interpretacji kultowych, odzwierciedlanych w kultowych dziełach — i tak je kwalifikuje, jako swoje składniki wyposażeniowe: jako dzieła pobożności niewłaściwej i kłopotaczącej, mające znaczenie poglądowe i historyczne, a nie właściwie pożyteczne.

· Mieszane. Ponieważ rzeczywiste obiekty i właściwe sposoby spełniania naszej kultowości nie były dotychczas w pełni i prawdziwie objawione, wiele dzieł było i jest tworzonych choć ze szczerymi intencjami czynienia tego dla ich służenia dobrej pobożności, to jednak faktycznie nie jest to spełniane w postaci czystej, a różnie kłopotaczącej — dlatego posiadają one różnie pomniejszą faktyczną wartość pożytkową jako dzieła kultowe, a nawet kultowości tej szkodzą (w sposób jałowy czy marnotrawny, bowiem absorbują i zajmują swym istnieniem i przypisywaną im pożytecznością, której faktycznie jednak nie posiadają, np. rzekomo cudowne obrazy, figury, miejsca, źródła, dzieła przedstawiane jako nadzwyczajnie objawione do ich uczynienia i posiadające jakieś niezwykłe właściwości).

W sposób oczywisty do estymonegacji prawdosławnie-mądrystycznej najlepiej nadają się dzieła czyste w swej kultowej racjonalności — czyli z estymonegacyjnym odnoszeniem się tylko do rzeczywistych tego obiektów. Natomiast te dzieła, które odnoszą się do obiektów imaginowanych, będąc tworzonymi z pobudek imaginacyjnych czy kłopotackich, czy w takich intencjach — podlegają w kościele prawdosławnym takiej kultowej modyfikacji, że pomija się te przydawane im znaczenia, które są nieprawdziwe, estymonegacyjnie kłopotackie, złoczynne, marnotrawne, a korzysta jedynie z tego, do czego nadają się one w sposób kultowo właściwy, racjonalny, mądrze pożyteczny. O ich użyteczności kościelnej nie decyduje to, przez kogo były one tworzone i z jakimi intencjami — lecz to, z jaką faktycznie jakością mogą być i są one pożytkowane. — Dotyczy to np. świątyń różnych wyznań, świątynnych i grobowych piramid, różnych zobrazowań faktycznych czy wymyślonych postaci i ich czynów, z niejakimi wyjaśnieniami do tego (rzeźb, malowideł, obrazów, mitów, muzyki, literatury). Choć motorem ich tworzenia jest zawsze chęć wzmocnienia danej pobożności, to jednak wyrażanie tego w tej twórczości nie zawsze jest trafne, właściwe, a obarczone imaginacjami, fałszywymi wyobrażeniami, że tworzone są one i wykonywane do estymonegacji kogoś czy czegoś innego niż bóg czy zło rzeczywiste. Dzieła takie, nawet pomimo okazałości swych form, czy pomimo istnienia mnogości ich egzemplarzy, mają jednak pomniejszą pożyteczność kultową, z powodu ich iluzyjnego poświęcania sacrum i profanum nieistniejącym — co zatem czyni je nietrafnymi, niesłusznymi i niestosownymi, i służy kultowości marnotrawnej. — Co jest zrozumiałe w takowych dziełach historycznych i winno być traktowane z odpowiednią tolerancją. A po lepszym upowszechnieniu się wiedzy i znajomości kościoła prawdosławnego, można spodziewać się twórczości dzieł kultowych zawierających treści konkretniej, dokładniej, wyraźniej, dobitniej, pełniej odnoszących się do obiektów estymonegacji racjonalnej — do sacrum i profanum rzeczywistych.

Dostrzegając takie możliwości a zarazem korzyści, kościół jest za powiększeniem użyteczności tudzież pożyteczności tych z dzieł i wyposażenia kultowego, których potencjał użytkowy nie jest wykorzystywany należycie. — Dotyczy to tych, które użytkowane są w sposób niedostatecznie pożyteczny, za mało efektywny, a nawet zły, z przyczyny ich dokonania z pobudek imaginacyjnych i ze skutkami błędnego postrzegania ich właściwości i przeznaczenia, oraz tych, które utraciły swój praktyczny użytek, stając się jedynie ciekawymi zabytkami: wszelkich świątyń wyznań imaginacyjnych (czynnych i opuszczonych), wszelkich kwalifikujących się do tego dzieł sztuki tudzież rozrywki, kultury. — Można to dokonać poprzez upowszechnienie trafnego postrzegania ich istoty i przeznaczenia, formalno-kultową zmianą ich kwalifikacji użytkowej z różnie kłopotackiej na w pełni racjonalną, mądrystyczną, oraz wykazując zło z tworzenia i użytkowania kłopotacko złych dzieł i obiektów, czy takich ich elementów o użyteczności kultowej. Tym samym zaniechane zostałoby znaczne marnowanie posiadanego przez nie dobrego kultowego potencjału użytkowego.

Te z dzieł kultowych, tworzonych do estymonegacji kogoś lub czegoś, które same zyskają jakąś estymę czy są powodem ich negacji, i one słusznie stają się przez to obiektami sakralnymi lub profanalnymi — co dotyczy różnych dzieł sztuki.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Organizacja i funkcjonowanie kościoła prawdosławnego
Kościół prawdosławny w praktyce

 Dodaj komentarz do strony..   


 Przypisy:
[ 1 ] Jako ciekawostkę można podać, iż pojęcie liturgia (łac. 'odprawianie mszy'), wywodzi się z greckiego terminu leitourgia, który oznaczał 'służbę publiczną, bożą; świadczenia wobec państwa' — przyp. MA.

« Kościół prawdosławny   (Publikacja: 01-09-2004 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Edward Piszczałka
Badacz racjonalnej kultowości, twórca koncepcji kościoła prawdosławnego   Więcej informacji o autorze

 Liczba tekstów na portalu: 10  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Słowo prawdosławnego przesłania
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 3586 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365