|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Filozofia » Etyka
Fenomenalizm tomistyczny [2] Autor tekstu: Szymon Dąbrowski
Wydaje mi się, iż najsprawniejszym połączeniem tomizmu z fenomenologią,
lub bardziej fenomenologii z tomizmem w próbie źródłowego opisu zła, będzie
strukturalne, wzajemnie ich zestawienie. Fenomenalizm tomistyczny pierwotnie posługuje się metodą klasyczną,
metafizyczną, wtórnie zaś metodą fenomenologiczno- dialogiczną. Kierunek zaś
całej struktury poznawczej porusza się ku przedmiotowi, ku poznaniu istoty
przedmiotu, jako obecnego tu i teraz. Ujęcie to jest o tyle holistyczne, iż próbuje w kolejnych fazach swojego badania, ukazać zło w perspektywie przedmiotowej, a gdy ona się wyczerpie, wkracza w analizę podmiotową. Może to powodować
pewien chaos metodologiczny, ale wpisując to w ogólny, systematyczny czy nawet
strukturalny schemat badania, ukaże szersze perspektywy rozumienia przedmiotu.
Schemat takiego badania wygląda następująco — jest to oczywiście pewnego
rodzaju uproszczenie, które w dalszej części będzie przedstawione na
konkretnym przykładzie. 1.
Spostrzegamy, doświadczamy dany przedmiotu, który realnie istnieje — np.
zło.
1.A. Badamy, poznajemy przedmiot,
dzięki poznaniu bezpośredniemu — perspektywa umiarkowanego realizmu.
1.B.
Badamy obiekt w aspekcie przedmiotowym.
1.C. Opisujemy przedmiot statycznie, teoretycznie, dzięki metodzie
tomistycznej, w obrębie ontologii klasycznej.
1.D.
Wyciągamy wnioski z analizy statycznej. 2.
Ponownie wracamy do doświadczania, źródłowego kontaktu z przedmiotu.
2.A. Ponownie
badamy, poznajemy przedmiot, ale dzięki poznaniu źródłowemu — perspektywa
skrajnego realizmu.
2.B.
Badamy obiekt w aspekcie podmiotowym
2.C. Opisujemy
przedmiot dynamicznie, dzięki metodzie ejdetycznej, która może wykraczać
poza ontologię klasyczną.
2.D.
Wyciągamy wnioski z analizy dynamicznej. 3.
Łączymy aspekt przedmiotowy i podmiotowy, dokonujemy syntezy i ukazujemy
holistyczną perspektywę zrozumienia przedmiotu.
Schemat ten w powyższej formie jest bardzo teoretyczny. Teraz zobaczmy,
czy owa teoria sprawdzi się w opisie konkretnej kwestii z problematyki zła.
Uważam, iż taką kwestią może być natura zła. Jest to zagadnienie ogólne, a zarazem szczegółowe,
co świadczy o pewnej reprezentatywności owej kwestii wobec całej problematyki
zła. [ 6 ] 1. W naszym codziennym życiu spostrzegamy, doświadczamy
realnego zła. Jest to zło zarówno w wymiarze ontologicznym — ogólno
bytowym, jak i w wymiarze personalnym — osobowym. 1.A. Zło w świecie
zewnętrznym wiąże się z kwestią istnienia pewnego porządku przyrody. Zło
dla bytu jest to częściowa zmiana strukturalna — utrata, bądź zupełna zmiana
strukturalna — czyli śmierć. Natomiast zło w świecie wewnętrznym,
personalnym, charakteryzuje się ubytkiem, brakiem bądź stratą, z której
wynika ból i immanentna deformacja. 1.B. Poprzez
analogię spostrzegamy, iż większość tego co staje się przedmiotem naszego
poznania w badaniu zła, wynika z określonej negatywności. Oznacza to, iż zło w obrębie bytu nieożywionego jak i ożywionego, prezentuje się jako
pewien wewnętrzny brak. 1.C. Jeśli
więc zło jest brakiem, a brak ten może urealniać się tylko w czymś co jest — czyli w bycie, to w dychotomicznej ontologii byt-niebyt, zło znajduje się
po stronie niebytu. 1.D. Wynika z tego,
iż zło jako brak nie może być poznane, a tym bardziej nie może być poznana
jego natura. Poznany natomiast, może być byt, w którym zło się
urealnia i on staje się podmiotem naszego badania. Tym bytem może być człowiek
jak i cała struktura zewnętrznej rzeczywistości. Poznaliśmy zło jako brak w bycie, to ukierunkowało nasze badanie na aspekt przedmiotowy, czyli nie na
konkretne zło, ale na byt w którym zło występuje. 2. Ponownie wracamy do przedmiotu, do zła obecnego w świecie i badamy, opisujemy je, tak jak realnie je doświadczamy. Nie kategoryzujemy,
nie uogólniamy, ale opisujemy to czego sami doznajemy lub spostrzegamy. 2.A. Pierwotnie nie badamy przedmiotu, w którym zło się
realizuje, choć wyznacza on perspektywę rozumienia, ale badamy zło jako zjawę.
Inaczej opisujemy zło spostrzegane zewnętrznie — w świecie, inaczej między
ludźmi, w wymiarze dialogicznym. 2.B. Wymiar
dialogiczny jest perspektywą podmiotową, gdzie pierwotnie bada się zło
zjawiające się w psychice człowieka, wtórnie zaś samego człowieka. 2.C.
Człowiek i zjawiające się w jego przestrzeni zło, tworzą konkretne dynamicznie
rozumiane, nieustannie zmieniające się pole uczestnictwa. W polu tym, zło
interpretuje się wkraczając w opis metafizyczny, gdzie spostrzegamy jego
zjawiskową naturę. 2.D. Natura ta,
wprost zależeć będzie od podmiotu, w którym zło się urealnia, oraz kształtu
pola uczestnictwa. Kształt ten bezpośrednio wyznacza relacja ze złem, czyli
relacja ze złem obecnym w innym człowieku. Natura zła w ujęciu
dynamicznym, wyznaczana jest więc wzajemną relacyjnością osób dialogujących. 3. Kwestia zła jest zjawiskiem wielowymiarowym.
Filozoficzna analiza tego pojęcia wykazuje, iż przybiera negatywną jak i pozytywną naturę. Negatywna natura zła, to wszelki brak, ubytek, utrata wewnątrz-bytowa,
która to w bycie nieożywionym będzie brakiem w strukturze integralnej lub
doskonałościowej. Zaś w bycie ożywionym, bólem i deformacją. Natomiast
pozytywna, lub bardziej zjawiskowa natura zła, jest ściśle związaną z bytem
ożywionym, człowiekiem. W przestrzeni dialogicznej, spotkania człowieka z człowiekiem,
zło uzyskuje najszersze pole uczestnictwa, pole potencjalnego urealnienia. Tam
gdzie Ja spotykam się z Ty, zjawa wchodzi w tę relację [ 7 ],
przybiera pewien kształt, formułuje własną naturę, aby uzyskać konkretny
efekt. Tym efektem jest zniszczenie porozumienia dialogicznego i wciągnięcia
obu uczestników spotkana w przestrzeń istnienia zdeformowanego. Istnienie
zdeformowane, czyli istnienie na kształt zła, jako zło, to bycie z brakiem, z bólem, ze strachem, z samotnością. Zło obecne w człowieku to czysta
negatywność, nieodzowny brak jakiegoś wewnętrznego składnika. Także czysty
fenomen, który zaczyna działać w obrębie dialogu, ale poza indywidualnym
istnieniem człowieka. Zatem zło zawsze jest obecne w przestrzeni międzyludzkiej,
ale zjawiskowo niezależne i samoistniejące.
Wiele z tego co opisałem wymaga dalszej kontynuacji. Wydaje mi się
jednak, iż koncepcja fenomenalizmu tomistycznego, która źródłowo i pierwotnie wiąże się z fenomenologią i filozofią dialogu, wtórnie zaś z tomizmem, wnika i odsłania przestrzeń na nową interpretację.
1 2
Przypisy: [ 6 ] Mówiąc o reprezentatywności, mam na myśli, iż rozwiązanie kwestii
natury zła, w dużej części determinuje i wyznacza kształt dalszego
opisu i badania w tematyce zła. [ 7 ] W tym także uwidacznia się dynamiczno-statyczny charakter zła. W różnej
sytuacji zjawa, przyjmuje różne sposobności urzeczywistnia się. « Etyka (Publikacja: 25-01-2005 Ostatnia zmiana: 07-02-2005)
Szymon Dąbrowski Ukończył filozofię na Uniwersytecie Gdańskim, kończy zaocznie teologię na KULu oraz studiuje socjologię na UG. Pracuje w Liceum i Gimnazjum jako nauczyciel. Mieszka w Gdańsku. Liczba tekstów na portalu: 4 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Zło jako zjawa | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 3896 |
|