|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kościół i Katolicyzm » Historia Kościoła » Kościół w Polsce
Kościół w Polsce - Wstęp Autor tekstu: Joanna Żak-Bucholc
"Gdy zatem zbliża się ku końcowi drugie tysiąclecie chrześcijaństwa,
jest rzeczą słuszną, aby Kościół w sposób bardziej świadomy wziął na siebie ciężar
grzechu swoich synów, pamiętając o wszystkich tych sytuacjach z przeszłości, w których oddalili się oni od ducha Chrystusa i od Jego Ewangelii i zamiast
dać świadectwo życia inspirowanego wartościami wiary ukazali światu przykłady
myślenia i działania, będące w istocie źródłem antyświadectwa i zgorszenia (...).
U końca tysiąclecia Kościół katolicki pragnie wyrazić swój głęboki ból z powodu
upadków swoich synów i córek na przestrzeni wszystkich wieków (...).
Mimo głoszonej przez chrześcijan miłości do wszystkich ludzi, nawet do nieprzyjaciół,
poprzez wieki przeważała mentalność prześladowania mniejszości i grup społecznych, w jakiś sposób odmiennych."
Powyższy cytat pochodzi z dokumentu watykańskiej komisji
ds. kontaktów religijnych z Judaizmem (16 marzec 1998 r.). W roku milenijnym
2000 papież Jan Paweł II oficjalnie przeprosił za grzechy ludzi Kościoła. I niech to będzie tarczą przeciw zarzutom o „czarne" pokazania dziejów Kościoła i jego ludzi — nie można bowiem czynić zarzutu o coś, co w założeniu ma być
zasadniczą treścią. Bowiem to o czym tekst opowiada to właśnie czarne karty w historii Kościoła w Polsce. Po to, by nie stracić równowagi — wszak nie wszystkim
odpowiada lukrowana wersja 1000-letnich dziejów religii chrześcijańskiej w kraju
nad Wisłą. Nie będzie to więc opowieść obiektywna — ale też nie jest obiektywna
obiegowa, utrzymywana przez Kościół wersja, w której utrwaliły się stereotypy,
że np. chrześcijaństwo i polskość są zrośnięte od zarania niczym syjamscy bracia,
że Kościół zawsze stał po stronie spraw dla narodu najważniejszych, itp.
Te przekłamania i zbitki pojęciowe czas poddać krytyce. Ten tekst ma tego przyczynkiem.
Zanim jednak opiszemy mniej chlubne i przemilczane najczęściej wobec „owieczek"
grzechy Kościoła w Polsce, przedstawimy pokrótce jak kształtowała się pewna
tradycja, w którą po setkach lat także nasz Kościół się wpisał.
Zatem jak Kościół po Konstantynie zaczął nabierać cech, które w całych późniejszych
dziejach go określały, tak i cechy te odnajdziemy w systemie polskiego Kościoła. A te cechy to np. bliskie związki organizacji Kościoła z władzą, walka o specjalne
przywileje dla duchownych, podporządkowywanie interesom Kościoła interesów państwa, a ponadto nietolerancja wobec wszystkich inaczej myślących, bezwzględność w ich zwalczaniu,
szerzenie ksenofobii...
Zarys dziejów, w których główne role „odegrają" ludzie związani z Kościołem katolickim obejmą lata od przyjęcia chrztu po okres kontrreformacji.
To wystarczy, by pokazać jak pewna tradycja ukształtowała się w naszym
kraju — potem już było tylko gorzej. A jeśli kogoś obrusza np. to, co powiada ojciec
Rydzyk, niech ma na względzie, że tak naprawdę to właśnie on jest kontynuatorem
właśnie tej tradycji, o jakiej opowiemy.
Joanna Żak-Bucholc
« Kościół w Polsce (Publikacja: 15-05-2002 Ostatnia zmiana: 06-09-2003)
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 39 |
|