|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Nauka » Biologia » Antropologia » Nauki o zachowaniu i mózgu » Psychologia i życie
Stres – wybawienie, czy śmierć "voodoo"? [2] Autor tekstu: Bolesław A. Uryn
Survival jakim jest życie
Zjawisko obciążenia emocjonalnego..., strachu..., napięcia
psychicznego..., stresu..., doskonale znają podróżnicy. Aby dać sobie z nimi
radę niezbędna jest u tego typu ludzi świadomość zjawiska zachodzącego we
własnym organizmie, znajomość jego źródeł i sposobów usuwania negatywnych
skutków. O ile podróżnik — survivalowiec ma małe możliwości [i potrzeby]
treningu antystresowego, to dysponując intelektem i motywacją, ma szansę na
świadome przeciwdziałanie jego powstaniu i potem niwelowanie negatywnych skutków.
Samo zrozumienie reakcji własnego organizmu i umysłu to już jest połowa
sukcesu. Nie uciekanie w kierunku
histerii czy agresji, ale zdrowe odreagowanie fizyczne i psychiczne, zrozumienie
współtowarzyszy — z kolei ich reakcji fizycznych i psychicznych, przeciwdziałanie
[profilaktyka antystresowa], czynią ze zwykłego turysty profesjonalnego
globtrotera. Do tego celu bardzo
pomocne są lata doświadczeń, pogodny charakter, poczucie humoru, kultura
osobista, tolerancja. Motywacja do podjęcia i satysfakcja z wykonywania dzieła.
Przez długi okres czasu
przebywałem wraz z grupą kilkunastu osób na „patelni świata" -
pustyniach Iraku. Ci z nas, którzy traktowali pobyt jako wspaniałą przygodę,
przetrwali ten okres w doskonałej kondycji psychofizycznej! Natomiast koledzy,
którzy pojechali tam kierowani inną motywacją, cierpieli męki psychicznie,
mieli kłopoty ze zdrowiem, ucierpiała
ich więź z rodziną itp.
Wyprawy wywołują stres już na etapie gdy łączą się ze zmęczeniem i drobnymi, uciążliwymi dolegliwości nie do uniknięcia [np. ból mięśni,
kręgosłupa, migrena, niewyspanie, odparzenia, biegunka
itp.]. „Przyjaciółmi" stresu, a wrogami podróżnika są:
zmęczenie, zimno, wilgoć, gorąco, pragnienie, głód czy brak snu.
Powodują wstrząs psychiczny, przytępienie sprawności umysłowej, otępienie,
osłabienie, letarg, depresję, rozpacz,
prowokują choroby i wypadki. Problemy
pogarszają morale i wywołują bierną postawę, która z kolei jest częstą
przyczyną chorób i wypadków. Przymus lub sytuacja jakiegokolwiek zagrożenia
wyzwala z kolei agresję i histerię. Psychologia przetrwania
Dążenie do przetrwania zagrożeń życiowych jest
najsilniejszym zwierzęcym i ludzkim instynktem. W ekstremalnych sytuacjach, jakie niejednokrotnie zdarzają się podróżnikom,
przydatne są
oczywiście określone, wytrenowane umiejętności nabyte w szkołach czy
na kursach survivalu, oraz zdrowie, siła i młodość. Ale znacznie ważniejsze
jest odpowiednie nastawienie psychiczne — pragnienie przeżycia, wola
przetrwania sytuacji ekstremalnej, optymizm, pozytywne myślenie — bowiem gdy
instynkt woli walki osłabnie to
reszta nie ma już znaczenia...
Chciałbym podkreślić, że sfera psychiki człowieka jest
najbardziej zawodnym elementem, tym co pierwsze nawala w stresujących
sytuacjach i że częściej zawodzi ona u mężczyzn, zwłaszcza młodych,
niż kobiet.
Słaba płeć...?
Czapki z głów panowie!
Pani Astrid Benohr, Niemka jest ładną, zgrabną,
wylokowaną blondynką w wieku ponad 40 lat (wygląda na 20). Ma 166 cm wzrostu i waży zaledwie 50 kg. Prowadzi dom i wychowuje trójkę dzieci. W przerwach
uprawia hobby — sport ekstremalny i … uważana
jest za najsilniejszą, najbardziej wytrzymałą kobietę na świecie!
Pani Astrid startuje w triathlonie [ 2 ]. I to nie zwykłym, a wielokrotnym.
Jak wiadomo mordercze zawody jakimi jest triathlon składają się z trzech konkurencji: pływania na dystansie 3,8 km, jazdy na rowerze (180 km) i biegu (maraton — 42 km). Łącznie jest to bez przesady "krasch test" organizmu człowieka.
Astrid Benohr- pani w średnim
wieku, ma w swoim dorobku ma kobiece rekordy świata w:
2 krotnym
triathlonie (23:45 godz.)
3 krotnym
triathlonie (37:54 godz.), oraz
4 krotnym
triathlonie (59:15 godz.)
Dodajmy
do tego zwycięstwo i rekord świata w 5 krotnym, morderczym triathlonie (pokonała
wszystkich mężczyzn!).
Astrid — mama, żona i gospodyni domowa, trenuje tylko pięć godzin
dziennie. Musi bowiem jeszcze posprzątać, zrobić zakupy, ugotować i „oprać"
swoją czteroosobową rodzinę.
Skąd ma taką fenomenalna kondycję i odporność organizmu?
Niewątpliwie są to predyspozycje
wrodzone — wyjątkowo wytrzymały i odporny szkielet kostny i wysokowydajny układ krążenia. To, co dla innego, nawet wysportowanego,
człowieka byłoby zabójcze, jej organizm znosi doskonale. Mało tego,
jak twierdzi nasza bohaterka — odmładza ją. Poza tym ma ona zdolność
koncentrowania się na potrzebach swojego organizmu, dając mu to czego się
domaga, by w zamian zrewanżował się fenomenalną kondycją i wytrzymałością.
Ale kiedyś było inaczej — Astrid wspomina, że paliła 30 papierosów
dziennie! Gdy wreszcie miała dosyć tego głupiego nałogu, to — by się od
palenia uwolnić, zaczęła uprawiać jogging.
Paliła coraz mniej, w końcu zaprzestała całkiem a...
zaczęła biegać coraz dalej i dalej. Zaczęła pływać i jeździć
rowerem...
Na pytanie o dietę mówi: "wszystko jest dozwolone, ale naturalnie
jem wiele warzyw i węglowodanów, oraz wypijam dziennie około 6 litrów płynów.
Alkoholu nie miałam w ustach od 15 lat". Chwali się, że zliczając
przebyte przez nią na treningach kilometry to okrążyła już kulę ziemską.
Męski rekord świata w 10-o krotnym triathlonie wynosi 200:26 godziny.
Ta drobna blondynka już w średnim wieku ma zamiar dołożyć wszystkim „macho",
pobić ich męski rekord a potem… „trochę" — jak mówi — "potrenować
i… przymierzyć się do 20-o krotnego MEGA TRIATLONU!
I co Wy na to — Orły, Sokoły, Herosy? Kto tu jest
słaba płeć?
Wyprawy i ekspedycje
Największe
zagrożenia spotykające globtrotera mają swoje źródło w jego umyśle. Są
to głównie pragnienie wygody i bierna postawa. Standard życia mieszczuchów
uczynił nas „mięczakami". W sytuacji egzotycznej wyprawy nagłe
pozbawienie wygód powoduje wręcz wstrząs psychiczny. Dodatkowo pojawia się
niespotykane dotychczas silne zmęczenie i uciążliwe dolegliwości nie do
uniknięcia np. ból mięśni, ukąszenia meszki, potówki, otarcia, odparzenia,
biegunka itp. Te problemy plus jeszcze zmęczenie,
upał, zimno czy wilgoć, pogarszają
morale i wywołują bierną postawę, która jest częstą przyczyną wypadków.
Przymus lub sytuacja jakiegokolwiek zagrożenia
wywołuje z kolei agresję.
Medycyna mówi także, że negatywne myślenie, depresja, pesymizm itp. są
czynnikami wywołującymi lub uczynniającymi choroby.
Zasadniczym, podstawowym elementem szkolenia survivalowego jest
zatem trening postawy psychicznej — psychologia przetrwania. To jej
znajomość „okraszona" innymi
kwalifikacjami i kondycją, może zdecydować kiedyś czy pozostaniesz przy życiu,
czy też zginiesz, bo katastrofy wcale nie przeżywają osobniki najsilniejsze
fizycznie i najmłodsze. Albo czy przetrwasz wyprawę w zdrowiu psychicznym i fizycznym czy, przeciwnie...
A oto przykładowo kilka przymiotów osobistych mających
zasadnicze znaczenie dla przetrwania: — zdolność
do trwania w optymizmie przy jednoczesnym byciu przygotowanym na najgorsze, — zdolność
do koncentracji umysłowej w sytuacjach ekstremalnych, — zdolność
do improwizacji i umiejętność przystosowania się do sytuacji, — zdolność
do rozumienia własnych lęków i umiejętność radzenia sobie z nimi.
Wiedzieć => zrozumieć => zwyciężyć ...!
Chciałbym, aby niniejszy tekst, niestety, jedynie pobieżnie dotykający
tematu, pomógł docenić jakim doskonałym i złożonym mechanizmem jest człowiek.
Zachęcił do zrozumienia funkcjonowania własnego ciała i umysłu, reakcji i potrzeb. Uświadomił, że stres jest bezcennym dorobkiem tysięcy lat ewolucji
zwierząt, a problemem współczesnego człowieka jest jedynie nabycie umiejętności
niepoddawania się niepotrzebnym „zwierzęcym" stresom, oraz umiejętność
usuwania ich skutków, gdy okazują się one niepotrzebne i szkodliwe.
Jeżeli w dowolnej sytuacji
życiowej nie dasz się pognębić stresowi, nie popadniesz w panikę i zachowasz spokój to już „zwyciężyłeś" i przyniesie Ci to później
sukces. Trenuj opanowanie i logiczne, pozytywne
myślenie! Wiedza ta oraz trening, pozwalają na sięganie w zasoby
niedostępne dla przeciętnego człowieka...!
Stres pojawia się często. Jednych zabija, innym szkodzi, ale jeszcze
innych — uskrzydla.
Czasami ratuje życie...!
Słynny podróżnik i szef Akademii Survivalowej w Mainkot (Niemcy) Jerzy Romańczuk w Mongolii
1 2
Przypisy: [ 2 ] TRIATHLON — potrójny
maraton. W jego skład wchodzą wyścigi: pływacki, kolarski i bieg długodystansowy, rozgrywane bezpośrednio jeden po drugim. O zwycięstwie
decyduje łączny czas pokonania trzech dystansów. 38 kilometrów wpław (to jak przez Kanał La Manche) 1800 km rowerem (to chyba jak z Warszawy do Paryża?). 420 km
biegiem (to jak z Warszawy do Gdyni!). « Psychologia i życie (Publikacja: 19-05-2005 Ostatnia zmiana: 26-07-2005)
Bolesław A. Uryn Doktor nauk przyrodniczych, jest pisarzem, niezależnym reporterem i fotografikiem. Propagator survivalu „z ludzką twarzą”, współpracuje z niemiecką JEROME Survival Akadamie. Z zamiłowania podróżnik i wędkarz, publikuje swoje teksty i zdjęcia w miesięcznikach geograficznych, turystycznych, wędkarskich, przyrodniczych, survivalowych i wojskowych. Autor licznych prac z zakresu rybactwa. Już od 10 lat jeździ do Mongolii i – w świecie jurt – jest nazywany „Boleebaatar”. Wydał książki: „Z wędką na aligatora” i „Survival z ludzką twarzą – Wyprawy do Mongolii północnej”. Prezentował w kraju i za granicą wystawy fotograficzne, pt. „Czerwone serce Australii”, „Czyngis-chan A.D.‘98”, „Shangri-La - Mongolia sercem malowana” i „Otwarcie”. Jego cykle ilustrowanych artykułów Wyprawy... i Survival... publikowane na łamach prasy, od lat cieszą się dużym zainteresowaniem czytelników. Mieszka w Olsztynie. Strona www autora
Liczba tekstów na portalu: 5 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Czyngis-chan powrócił... | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 4144 |
|