Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.781.334 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 720 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Są tylko dwie rzeczy, które jednoczą ludzi: strach i interes."
 Filozofia » Historia filozofii » Filozofia starożytna

Koncepcja duszy u Platona [2]
Autor tekstu:

Platon zmienił pogląd jakoby za poznanie było odpowiedzialne ciało. To dusza ogląda takie własności jak różność, podobieństwo itd. "Nie mając narządów zmysłowych dusza poznaje tu sama". [ 10 ] „Własności wspólne" poznaje dusza. Ciało dla duszy jest narzędziem poznania, a wszystko poznaje dusza bezpośrednio lub pośrednio, przy udziale zmysłów. Dowodem na tę myśl było twierdzenie, że skoro tylko dusza ogląda idee, a ciało nawet nie ma z nimi styczności, to poznanie jest funkcją duszy.

Dusza jest ideą, która związana jest z życiem, a skoro jest związana z życiem nie może do niej przyczepić się przeciwieństwo, czyli śmierć. Tak jak ogień i woda, nie mogą w żaden sposób się uzupełniać i razem współistnieć, jedno musi ustąpić drugiemu np. w czasie pożaru, ogień ustępuje wodzie i znika. Podobnie ma się sprawa z duszą, gdyby przyjmowała śmierć, nie dawałaby życia ciału. Wiemy jednak że dusza daje życie ciału, więc nie może ulegać śmierci, czyli jest nieśmiertelna. To co jest nieśmiertelne to i zarazem niezniszczalne. Gdy przychodzi śmierć, podlega mu tylko ciało, dusza natomiast dalej żyje. "Więc kiedy śmierć na człowieka przyjdzie, wówczas chyba to, co w nim śmiertelne, umiera, a to, co nieśmiertelne, całe i nie zepsute oddala się i odchodzi precz; uszło śmierci". [ 11 ]

Platon zachował czynnik życia duszy, ale dodał, że sama wprowadza się w ruch, jest — mówiąc za Tatarkiewiczem — „źródłem ruchu". Przestał pojmować ją materialnie, a nawet przeciwstawił materii (oczywiście w znaczeniu materializmu fisis).

Nasuwa się tutaj bardzo ważny wniosek: skoro dusza jest nieśmiertelna, to wskazane jest dbanie o nią w czasie całego ziemskiego życia, ale nie tylko, gdyż i po oddzieleniu może zaciągnąć winy, więc trzeba również otoczyć ją troską również po śmierci ciała.

Dusza która nie była skłonna do oczyszczeń, filozofowania i rezygnowania z próżności świata ziemskiego, a skłaniała się ku cielesnym pożądaniom, po oddzieleniu staje się widocznym dla ludzi widmem, które włóczy się po cmentarzu, jest obciążone cielesnością i nie może się wznieść. Zresztą czuje lęk i obawę przed tym, co niewidzialne. Te błąkające się dusze, to dusze ludzi złych, a błąkanie się, jest ich pokutą. "I to z pewnością nie są dusze ludzi dzielnych, tylko złych, które się po takich miejscach błąkać muszą, pokutując za pierwsze swoje życie: złe". [ 12 ] Szerzej omówimy sobie kwestię eschatologii w punkcie piątym.

Dusza opuszcza ciało z ostatnim oddechem człowieka. I to w niej doszukiwał się nieśmiertelnego pierwiastka.

Dusza składa się z trzech części:

  1. rozumnej
  2. impulsywnej
  3. zmysłowej

Platon część rozumną zaliczył do samej duszy.

Widać z tego że Platon, jak twierdzi Tatarkiewicz, „operował nie jednym, lecz dwoma pojęciami duszy". I wyróżnia:

1. szersze — oparte na rozważaniach biologicznych i psychologicznych, tutaj ograniczała się do czynności zmysłowych

2. węższym — oparte na rozważaniach religijnych, w tym znaczeniu była samym rozumem

Platon przeciwstawił duszę ciału. Pojawia się dualizm duszy i ciała. Polega on na tym że:

1. dusza jest nieśmiertelna

2. jest niezależna od ciała, może funkcjonować bez ciała

3. dusza jest niezłożona

4. doskonalsza od ciała

5. ciało jest więzieniem

6. jest nieśmiertelna

Bardzo spodobało mi się sformułowanie Tatarkiewicza, platońskiego rozumienia człowieka: "Człowiek — to dusza władająca ciałem". [ 13 ] Naprawdę dusza żyje dopiero po śmierci ciała.

Ważną cechą duszy jest życie, a więc nie może doznać śmierci, wniosek jest prosty, jeśli tak jest, to jest nieśmiertelna. "Z tego powodu, gdy nadejdzie śmierć, rozkładowi ulegnie ciało, dusza natomiast pójdzie sobie gdzie indziej". [ 14 ] Dla Realego stwierdzenie „dusza martwa" jest absurdalne, jest wewnętrznie sprzeczne tak jak np. „zimny ogień", czy „ciepły śnieg". 

Funkcja i znaczenie śmierci

Na samym początku rozważając pojęcie śmierci należy określić, sprecyzować i za punkt wyjścia uczynić podstawowe pytanie: czym jest śmierć? Tutaj Platon nie zaskoczy współczesnego człowieka odpowiadając, że śmierć jest oddzieleniem duszy od ciała, "umieranie to jest to, że ciało uwolnione od duszy staje się, z osobna, ciałem samym w sobie, a z osobna znowu dusza wyzwolona z ciała sama istnieje dla siebie". [ 15 ] Jest to naturalny stan rzeczy, który musi zaistnieć.

Platon przyjmując istnienie duszy i ciała, jako dwóch oddzielnie funkcjonujących bytów, przyjmuje istnienie życia pozagrobowego, gdzie razem znajdują się bogowie i ludzie. Charakterystyczną cechą dusz które uczestniczą w koinonii z bogami, jest mądrość i dobroć. To jest konkretny powód, dlaczego nie trzeba bać się śmierci, a nawet jest to powód do radości. Bo któż by nie chciał być miedzy dobrymi i mądrymi? "[...] gdybym nie był wierzył, że pójdę naprzód do bogów innych, mądrych i dobrych, a potem i do ludzi umarłych, lepszych niż ci tutaj, byłbym istotnie źle zrobił, nie wzdrygając się przed śmiercią. Ale dziś bądźcie pewni, że ja się spodziewam pójść pomiędzy ludzi dobrych". [ 16 ]

Każdy filozof, który poważnie traktuje swoje powołanie do filozofowania, stawia sobie za cel śmierć i godne przygotowanie się do tego tak ważnego wydarzenia. Bo właśnie dopiero po śmierci, filozofowie mogą oczekiwać tego największego i upragnionego dobra, jakim jest mądrość. Będąc na ziemi w poznaniu prawdy przeszkadza ciało, a jeśli już ciało człowiek opanuje i może wejść w siebie i próbować poznawać, to znowu przeszkadzają zmysły. W takim wypadku, gdy dusza uwolni się od ciała i może poznawać mądrość najprawdziwszą, głupotą byłaby sytuacja, gdyby filozof dochodził do swego celu i czuł strach, lęk, obawę przed śmiercią, przed dobrem do którego całe życie zmierzał.

Eschatologia

Dusze zmarłych, które mają wrócić po jakimś czasie z powrotem do ciała, muszą gdzieś przebywać. Gdyby było tak, że dusze po jakimś czasie nie wracałyby z powrotem do ciała, to w pewnym momencie wszystko byłoby martwe. Platon widzi tę kwestię w sposób bardzo ograniczony, jako ciągły zataczający się krąg, który nie może być zerwany. A jeśli powstawałoby za każdym razem z czegoś nowego, to w końcu okazałoby się, że wszystko jest wyczerpane. Dusze szukają i wchodzą do ciał, które są podobne do tych, jakie dzieliły w poprzednim życiu, oczywiście nie muszą to być ciała ludzkie, mogą być nawet ciała zwierzęce.

Do świata bogów dochodzi dusza czysta, przyjaciółka nauki, która ma opanowane wszystkie żądze, oczyszczona przez filozofię. Sama filozofia, znajduje duszę uwięzioną, przyległą do ciała i sama filozofia powoli wyprowadza duszę i przekonuje, że zmysły zawodzą. Zachęca duszę do oderwania i oddalania się od tego, co cielesne. "Dlatego to, Kebesie, ludzie, którzy słusznie naukę kochają, porządni są i mężni [...]" [ 17 ]

Jedyną ucieczką od zła jest zbawienie, które rozumiał jako postawę najlepszą w sensie wartości etycznych i najrozumniejszą, ponieważ tylko to dusza zabierze ze sobą do Hadesu. Po śmierci człowieka, jego duch opiekuńczy, a w chrześcijaństwie Anioł Stróż, dalej towarzyszy człowiekowi, prowadzi go w miejsce gdzie odbędzie się nad nim sąd, potem prowadzi go do Hadesu. Gdy dusza odbędzie karę lub nagrodę inny duch opiekuńczy prowadzi duszę i jest jej towarzyszem aż do kolejnej śmierci.

Skoro potrzebni są przewodnicy po śmieci, nasuwa się wniosek, że droga do Hadesu nie jest jedna i prosta, "zdaje się, ma rozgałęzienia liczne i różne szlaki okólne".

Dusza potępiona nie ma przewodnika, gdyż nikt nie chce być jej duchem opiekuńczym i na tym polega jej kara. Bez opiekuna widząc te kręte i liczne drogi dusza błąka się. Ta tułaczka po ślepych zaułkach i krętych drogach jest karą. Trwa czas określony, potem "konieczność do odpowiedniego dla niej mieszkania zanosi".

Dusza dobra i czysta za przewodników dostaje bogów i mieszka tam, gdzie ma ochotę.

Platon opisując dzieje duszy po śmierci ciała, nie potrafi pozostać na poziomie logosu, musi sięgnąć do mitów. Tak naprawdę chyba nikt nie potrafi odpowiedzieć sobie na to pytanie, odwołując się tylko do logosu, musi sięgnąć, tak jak Platon, do mitów, a współczesny filozof do teologii lub innej wiedzy stricte religijnej.

W Hadesie dusza jest osądzana na podstawie jednego kryterium: sprawiedliwości i niesprawiedliwości. W tym sądzie nie ma znaczenia, czy dusza była w ciele Króla, czy też w ciele żebraka.

Dusza musi liczyć się z konsekwencjami:

  1. gdy była sprawiedliwa, dostaje nagrodę i przebywa na Wyspach Szczęśliwych, albo, w miejscach tak wspaniałych że nie sposób opisać
  2. gdy była niesprawiedliwa, dostaje karę w postaci strącenia do Tartaru
  3. gdy była i sprawiedliwa i niesprawiedliwa, a żałuje za swoje wykroczenia, odbywa czasową karę, a potem otrzymuje nagrodę

Ciekawe wydaje mi się spostrzeżenie i zwrócenie uwagi Realego, "że najważniejszego sądu dokonuje dusza wyzuta z ciała nad duszą, która również jest pozbawiona ciała, to znaczy w 'wymiarze czysto duchowym'". Po oddzieleniu, na duszy wszystko widać i dzięki temu można ją sprawiedliwie osądzić.

Jeszcze ciekawsze wydaje mi się zwrócenie uwagi Realego na inne stwierdzenie i porównanie: "Zeus 'ustanawia sędziami trzech swoich synów'. Każdy łatwo zauważy zaskakujące podobieństwo do stwierdzenia z Ewangelii: 'Ojciec bowiem nie sądzi nikogo, lecz wszystek sąd przekazał Synowi'".

Platońska reinkarnacja dusz, składa się z dwóch form:

  1. dusze przywiązana do pożądliwości świata, nie potrafią się od nich oderwać, jest to ich druga natura. Błąkają się jak zjawy, dopóki nie złączą się z ciałem, niekoniecznie ludzkim
  2. liczba dusz jest ograniczona, czas kary i nagrody również jest ograniczony, potem z powrotem wracają do ciała.

1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Dowody nieśmiertelności duszy u Platona
Platońska koncepcja idealnego państwa

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (1)..   


 Przypisy:
[ 10 ] Władysław Tatarkiewicz, Historia filozofii t. I, , Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2001, s. 89.
[ 11 ] Platon, Dialogi t. I, Fedon, 106 E, cytowane według przekładu Władysława Witwickiego, Wydawnictwo ANTYK, Kęty 1999 r.
[ 12 ] Tamże, 81 D
[ 13 ] Władysław Tatarkiewicz, Historia filozofii t. I, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2001, s. 90.
[ 14 ] Giovanni Reale, Historia filozofii starożytnej t. II, przełożył Edward Iwo Zieliński, Wydawnictwo KUL, Lublin 2001, s. 225.
[ 15 ] Platon, Dialogi t. I, Fedon, 64 C, cytowane według przekładu Władysława Witwickiego, Wydawnictwo ANTYK, Kęty 1999 r.
[ 16 ] Tamże, 63 VII
[ 17 ] Tamże, 83 E

« Filozofia starożytna   (Publikacja: 08-09-2005 Ostatnia zmiana: 03-07-2013)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Gabriela Adamiak
Doktorantka na wydziale filozofii. Specjalizuje się w antropologii i metafizyce.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4350 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365