Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.772.842 wizyty
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 718 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Artur Patek, Jan Rydel, Janusz J. Węc (red.) - Najnowsza Historia Świata tom 4 1995-2007
Anatol France - Kościół a Rzeczpospolita

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Jedynie matematyka i logika mogą utrzymać się w pustej przestrzeni czystego intelektu. Ale płacą za to cenę: związek z rzeczywistością.
 Filozofia » Etyka

O wartościach katolickich i chrześcijańskich
Autor tekstu:

W czasie dyskusji nad preambułą do konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej jeden z filozofów z KUL oświadczył, że katolickich wartości w ogóle nie ma. Trudno zrozumieć o co mu chodziło: ale chyba o to, że wszystkie tzw. wysokie wartości są właściwe chrześcijaństwu i katolicyzmowi i pytanie, czy istnieją specyficzne wartości katolickie tego typu jest zbyteczne. Tak, czy owak pojmowanie wartości przez filozofów chrześcijańskich jest inne niż przez filozofów laickich, a w każdym razie przez filozofów nie odrywających się od doświadczenia, którym jest społeczeństwo.

Doktryna chrześcijańska idzie bowiem w ślad za filozofią Platona, według którego wartości stanowią abstrakcję. Stanowią jakieś byty idealne nie powiązane ściśle z doświadczeniem, a jeśli powiązane, to, jak głosiła potem scholastyka, w ten sposób, że są to tylko cechy określonych rzeczy, które można uznać za wartości, lecz nie kulturowe (humanistyczne), ale utylitarne: i mogą to być jakieś wartości odżywcze lub zalety jakiegoś przedmiotu.

Ale mówiąc o wartościach, nie o takie wartości chodzi. Chodzi zaś o takie, jak np. prawda, dobro, piękno, sprawiedliwość itp. Czy wartości te mają charakter transcedentny, abstrakcyjny i, czy są całkowicie oderwane od rzeczywistości, od człowieka? Otóż nie ulega wątpliwości, że ich z natury rzeczy abstrakcyjny charakter, nie jest abstrakcyjny do tego stopnia, by odrywały się całkowicie od człowieka. Wartości te koncentrują się bowiem na przeżyciach i niewiele różnią się od różnego rodzaju ocen i osądów, nagan i pochwał. A ponieważ istotą ich są właśnie te przeżycia, to tak, jak one mogą być wyższe lub niższe, większe i mniejsze: czyli mogą być po prostu stopniowane. Wartości te mogą być, jak w matematyce, dodatnie lub ujemne i nie mogą być niezależne od społecznych osądów: aprobaty i dezaprobaty. A ponieważ społeczeństwo składa się z jednostek, to w tworzeniu wszelkich wartości biorą udział też jednostki. Ich rola jest jednakże po tym względem nieistotna i drugorzędna. Nie są one bowiem w stanie każda z osobna zagwarantować jakże cennego dla wartości obiektywizmu.

Jeśli więc chodzi o to, czy istnieją wartości chrześcijańskie, to odpowiedź jest taka: jeśli istnieją ludzie, którzy praktykują zasady wiary chrześcijańskiej, to takie wartości istnieją. Ta praktyka jest tu sprawą ważną, gdyż z nią związane są aprobujące lub dezaprobujące reakcje, które stanowią (jeśli są to reakcje społeczne) wartości, i nie ulega wątpliwości, że ludzie tacy istnieją i, że od czasu do czasu praktykują podstawowe zasady wiary chrześcijańskiej. Istnieją zatem wartości chrześcijańskie. Problem tylko w tym, ilu tych ludzi jest i, jak często kultywują podstawowe, najważniejsze zasady tej wiary: takie, jak np. powstrzymywanie się od nienawiści, odwetu, zemsty itp. Bo, jeśli jakiś człowiek jest katolikiem nieprzestrzegającym zasad jego wiary, to wartości tych nie prezentuje i nie tworzy. Nie tworzy ich oczywiście szeroki ogół ludzi podobnych, aczkolwiek mogą one rozwijać się z powodzeniem w innych środowiskach katolickich. Dla wyjaśnienia tej sprawy warto dodać, że kultywowanie na przykład zasad mało istotnych również nie tworzy i nie rozwija wartości, o które tu chodzi; nie rozwija ich na przykład udział w imprezach czysto kulturowych i pozbawionych głębszych treści. Udział w pielgrzymkach nie świadczy bynajmniej o wysokich wartościach ich uczestników, którzy, jak to się mówi, „modlą się nogami" i nie przybliżają w ten sposób do pogłębiania istotnych treści swej wiary.

Jest rzeczą jasną, że wartości chrześcijańskie są nie tylko wartościami chrześcijańskimi. Są one jednocześnie wartościami takich wyznań i wiar, jak judaizm, buddyzm, islam oraz ludzi bezwyznaniowych. Historycznie biorąc niektóre z tych wartości chrześcijańskich są nawet późniejsze od tych samych wartości innych wyznań i trudno je uznać za wyłącznie i typowo chrześcijańskie. Za takie zaś łatwo niekiedy uznać niektóre wartości lub pseudowartości właściwe religiom chrześcijańskim o niższej randze. Jak np. różne uroczystości religijne i związane z nimi zwyczaje, których brak w innych religiach.

A więc sprawa wartości katolickich i chrześcijańskich nie przedstawia się wcale tak, jak by to na pozór wyglądało. Tak dobrze, by pojęciem tym posługiwać się bez pewnej dozy skromności. Używanie, poza tym, skrótu: „wartości", bez zaznaczenia, że chodzi tu o wartości dodatnie jest błędem polegającym na tym, że istnieją przecież wartości ujemne, i błąd ten popełniają prawie wszyscy.

*

„Res Humana" nr 4-5/2004


 Zobacz także te strony:
WC (wartości chrześcijańskie)
 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
WC (wartości chrześcijańskie)
Problem Zła

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (2)..   


« Etyka   (Publikacja: 26-11-2005 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Henryk Borowski
Emerytowany profesor filozofii, specjalizujący się w aksjologii, etyce, filozofii religii, klasycznej filozofii niemieckiej. Członek Komitetu Etyki w Nauce PAN.

 Liczba tekstów na portalu: 3  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Korupcja. Granice odpowiedzialności
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4474 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365