|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Społeczeństwo » Młodzież, szkoła, studia
Hedonista, konserwatysta, hipokryta Autor tekstu: Artur Chludziński
Od zmiany systemu politycznego w Polsce minęło mniej-więcej 15 lat.
Na temat skutków ekonomicznych tej zmiany powstało wiele prac naukowych i z pewnością powstawać będą kolejne. Wiele zmieniło się również w innych obszarach
naszej codziennej rzeczywistości. Czy ktoś jednak sprawdził, jaki wpływ miała zmiana ustroju na psychikę ludzi — zwłaszcza tych młodych?
Otoczenie kapitalizmu, jakie powstało w Polsce, jak łatwo się domyślić, nie jest najlepszym
dla kształtowania się właściwych hierarchii
wartości w duchu humanizmu — tym bardziej, jeśli towarzyszy mu stale rosnąca pozycja Kościoła w państwie. Tyle mówi nam zdrowy rozsądek. Okazuje się, że do podobnych wniosków
doszedł zespół socjologa kultury dr Mirosława Pęczaka, który jest autorem raportu „Młodzież 2004" opracowanego dla miesięcznika „Ergo. Forum Wychowawców".
Wnioski z owego raportu są równie ciekawe, co i smutne. Wynika z nich bowiem, że młode pokolenie powiela błędy swoich rodziców, a oprócz tego wyznacza nowe
zgubne standardy. Z raportu wynika, że 'statystyczny' młody Polak akceptuje zmiany cywilizacyjne i kulturowe oraz jest raczej nieskorym do buntu konserwatystą! Nie
ma ochoty zmieniać świata, pomagać innym, dążyć do wyższych celów — jego marzenia są zdecydowanie przyziemne: spokojne życie, założenie rodziny, stabilna
sytuacja finansowa. Nie byłoby w tym nic złego, bo przecież każdy z nas z pewnością chciałby tego samego, ale jeśli są to jedyne marzenia i cele, które
chce osiągnąć młody człowiek w Polsce, to jak można liczyć na poprawę jakości życia w kraju i na zmiany na poziomie mentalności? Co jeszcze smutniejsze, młodzież przejmuje spojrzenie na rzeczywistość po rodzicach i dziedziczy ich pozycję społeczną. Wątpliwe są zatem
nadzieje, że wpływ Kościoła Rzymskokatolickiego w dającej się do przewidzenia przyszłości zmaleje. Młody Polak biernie chłonie otaczający go świat i dopasowuje się do jego reguł — nawet, jeśli owe reguły powinny ulec zmianie. Młodzi Polacy nie interesują się polityką, nie wierzą politykom i nie
oczekują od polityków działania zmierzającego do poprawy swojej sytuacji. Większość młodych głosowała za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej tylko z powodu wiary, że integracja pomoże im w przyszłości w znalezieniu dobrej pracy. Strona polityczna i cywilizacyjna integracji europejskiej zdaje się zatem
być dla nich zupełnie nieistotna! Młody Polak najwyżej ceni sobie czas wolny, który lubi spędzać w pubach z przyjaciółmi, ale najchętniej w domu, bo tu najtaniej. Jeśli decyduje się zostać w domu, to zasiada przed telewizorem nastawionym na kanał muzyczny
lub oddaje się lekturze młodzieżowych pism lifestyle’owych. Dzięki tym mediom młody Polak zdobywa najważniejszą dla siebie wiedzę, czyli jak być 'trendy'.
Młody Polak wie, że modny jest ten, kto lubi częste zmiany (również partnerów seksualnych), dba o wygląd, często korzysta z Internetu, lubi muzykę klubową i ma w domu porządny sprzęt audio, na którym może jej słuchać. Nie należy dziwić się zatem, że wyznacznikami statusu w grupie są
modne gadżety i miejsca, w których się bywa. Im bogatszy jest dany młody człowiek (lub jego rodzice), tym więcej znaczy w swoim środowisku — łatwo poznać
go choćby po modnych firmowych ubraniach i najnowszym modelu telefonu komórkowego w dłoni. Ulubioną używką młodych Polaków jest alkohol, który zdecydowanie
dominuje nad narkotykami. Spożycie alkoholu wśród młodzieży stale wzrasta i dotyczy w coraz większym stopniu także kobiet. Granica wieku, w którym młody
człowiek po raz pierwszy styka się z alkoholem obniża się z każdym kolejnym rokiem. Taki właśnie obraz młodego pokolenia wyłania się z rzeczonego
raportu. Młody Polak to hedonista, który kocha tylko siebie, kupuje na potęgę (o ile ma pieniądze), pije jeszcze więcej i nic poza tym go nie interesuje, ale
jednocześnie w swoich poglądach jest konserwatystą. Powstaje więc obraz hipokryty, który deklaruje przywiązanie do tradycyjnych konserwatywnych wartości i idei, a w praktyce nie przywiązuje do nich najmniejszej wagi. Jaka jest w tym wszystkim rola dzisiejszej polskiej rzeczywistości?
Ogromna, gdyż cała współczesna kultura nastawiona jest na konsumpcję i dostarczanie prostych przyjemności. Ta kultura promowana jest przez telewizję
oraz inne media, a z nich właśnie czerpią wzorce młodzi ludzie. Jak mówi sam dr Pęczak: „W telewizji jest więcej rozrywki niż programów skłaniających do
myślenia, muzyka jest bardziej do tańczenia niż do słuchania". Zgodnie z duchem kapitalizmu modne i cenne jest to, co się sprzedaje i takie też zdanie wyrobiło
sobie niestety młode pokolenie. Winić za taki stan rzeczy można również szkołę, która zrezygnowała ze swojej misji wychowawczej na rzecz jedynie nauczania. Młody Polak nie dowiaduje
się w szkole jak żyć, nie jest tam również wychowywany na uczciwego człowieka o otwartym umyśle, samodzielnie analizującego otaczającą go rzeczywistość i gotowego na poświęcenia dla dobra ogółu. Rolę wychowawcy w szkole przejął w polskiej rzeczywistości katecheta, co skutkuje zawężeniem horyzontów,
zamkniętymi umysłami i wzrostem nietolerancji wśród młodych ludzi dla wszelkich odmienności. Nakłady na oświatę zamiast wzrastać — maleją.
Raport „Młodzież 2004" to kubeł zimnej wody wylany na głowy tych wszystkich, którzy pokładali nadzieje na pozytywne zmiany w Polsce w młodym
pokoleniu. Okazuje się, że na przeobrażenia w polskiej mentalności jeszcze długo nie będziemy mogli liczyć…
« Młodzież, szkoła, studia (Publikacja: 03-04-2006 )
Artur ChludzińskiUr. 1982. Absolwent Wydziału Politologii UMCS w Lublinie, były redaktor naczelny serwisu Ateista.pl, z zainteresowania dziennikarz i publicysta. Publikacje m.in. w: Dziś, Forum Klubowe, Polformance oraz Faktach i Mitach. Dwukrotnie uczestniczył w programie "Debata" Kamila Durczoka w TVP1 oraz w audycji "Duchowa strona życia" w radiu TOK FM. Był kandydatem do Sejmu w 2005 roku z ramienia Zielonych2004. Strona www autora
Liczba tekstów na portalu: 10 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Nie chcemy się uczyć – przyszłość energetyki | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 4685 |
|