Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.446.680 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Technologia, w wielu znaczeniach, jest najwyższą ekspresją ludzkości.
 Filozofia » Estetyka

Na czym polega doskonałość estetyki japońskiej? [2]
Autor tekstu:

Estetykę japońską można poznać nie tylko na podstawie stosunkowo ubogiej, dawnej literatury poświęconej bezpośrednio temu zagadnieniu, ale także poprzez świadectwa zawarte w literaturze pięknej [i na tym głównie się oprę w dalszym opisie; uwaga moja — R. K.], krytyce literackiej, dziełach sztuki, a nawet stylu życia Japończyków, tak powszechny zasięg ma bowiem tamtejszy estetyzm. Nasuwa się parę pojęć, według których omówić można estetykę japońską: sugestia, nieregularność, prostota i nietrwałość. Te związane ze sobą koncepcje wskazują na najbardziej typowe formy wyrazu estetycznego, mimo że (...) przesada, jednorodność, nadmiar i trwałość także nie są obce estetyce japońskiej" [ 9 ].

Trudność w analizie znaczeń estetycznych na podstawie poniższych cytatów utworu Kenko, wywodzi się z ich naturalnej wieloznaczności. Skupię się na najważniejszych i najczęstszych pojęciach, ale nie wykluczy to ich skomplikowania i wzajemnych powiązań często nader wysublimowanych, o płynnych granicach. Standardowym przykładem niech będzie termin wabi i sabi. Wabi to określenie ogólne, odnoszące się do życia związanego z ubóstwem, niewystarczalnością i niedoskonałością, podczas gdy sabi jest określeniem bardziej jednostkowym, odnoszącym się do poszczególnych obiektów i środowisk. Ponadto sabi oznacza spatynowanie, pewien rodzaj samotności, zawierającą w sobie rustykalną bezpretensjonalność, czy też archaiczną niedoskonałość, i wyraża się w formach prostoty i niewymuszoności. Zawiera się w nim to niewyjaśnialne uczucie, które może być wytworzone przez artystyczną kreację. Ponieważ jednak cel tych rodzajów ekspresji estetycznej jest ten sam, trudno zdecydowanie oddzielać obydwa pojęcia. W niektórych przypadkach wabi traktowane jest jak sabi, a sabi pojmowane jako wabi. Na dodatek sabi różni się od delikatnej melancholii mono-no-aware, gdzie nie rozpacza się nad opadłym kwiatem, lecz go kocha… [ 10 ], no a aware już dokładniej oznacza… i tak dalej, i tym podobnie. W dalszym ciągu pracy wyjaśnię dokładniej znaczenie każdego z tych pojęć na przykładzie Tsurezuregusa Kenko, będzie to określenie różnych estetycznych odcieni znaczeń nieregularności, prostoty, nietrwałości, ulotności, doskonałości w niekompletności, wyrafinowania, smutku czy radości w ścisłym związku z typowymi pojęciami japońskiego piękna pokroju mono-no-aware, yugen, shibui, wabi i sabi, haiku (w tym m.in. ryuko)czy miyabi.

Kenko pisze:

"Pory roku zmieniają się, a każdy przejaw tych zmian nas porusza. Powiadają, że nie ma to jak jesień, jeśli chodzi o głębię odczuwania piękna przyrody. Z pewnością coś w tym jest. Lecz i krajobraz wiosenny wywołuje w nas szczególne wzruszenia. Szczebiot ptaków brzmi coraz bardziej wiosennie, a pod płotem zaczyna kiełkować muskana łagodnym promieniem słońca trawa. Potem, gdy wiosna bardziej się zadomowi, jak okiem sięgnąć w powietrzu zalega mgła i tylko patrzeć, a poczną otwierać się kwiaty wiśni. Ledwie jednak zdążą rozkwitnąć, już nadchodzą wiatry i deszcze sprawiając, że ich płatki w wielkim pośpiechu opadają. I czujemy się ogólnie podenerwowani, aż wreszcie pojawiają się zielone liście.

Od dawien dawna kwiaty drzewa mandarynkowego cieszą się sławą [wierzono, że aromat jego kwiatów przywołuje wspomnienia — przyp. tłum., patrz: przypis 11]. Ale to zapach śliw sprawia, że kierujemy nasze tęskne myśli ku minionym zdarzeniom. Czyż można się oprzeć widokowi czystych, wdzięcznych kwiatków pełnika, bezbronnie zwisających delikatnych kiści wistarii czy tylu innych jeszcze cudów?" [ 11 ]

Jedną z pierwszych idei estetyki japońskiej, narzucającą się w tym fragmencie, jest przemijanie i sentymentalny dialog z naturą. Najpełniejszy wyraz tego wrażliwego pojmowania japońskiego świata przejawia się w mono-no-aware, zwrot tłumaczony czasami jako „smutek rzeczy". Jest to wyrażenie subtelne, nacechowane emocjonalnie. Mono-no-aware, wynikające z przekonania o konieczności harmonijnego współistnienia z naturą, opiera się na wierze Japończyków, że człowiek rodzi się z natury i do niej powraca. Ten naturalny bieg zmian w przyrodzie automatycznie przypomina nam cykliczne i nieuchronne przemiany w ludzkiej egzystencji, podkreślając mujo czyli niestałość, niepewność ludzkiego życia. Ten właśnie stosunek do natury czyni z aware charakterystycznie japońskie wyrażenie estetyczne [ 12 ].

Znany filozof estetyki Krystyna Wilkoszewska opiera się tutaj na interesującej interpretacji mono-no-aware Mikołaja Melanowicza, który pisze, że z grubsza odpowiada ono naszemu lacrimae rerum (patosowi rzeczy). Jest to swoisty nastrój emocjonalny otaczający ludzi, rzeczy, naturę i sztukę, przepojony smutkiem i melancholią, jakie powstają w zetknięciu z nieuchronnie przemijającym pięknem świata zewnętrznego [ 13 ]. Melanowicz podkreśla, że nie idzie tu jednak tylko o uczucie smutku, lecz o swoistą zadumę w obliczu samej istoty świata: "...bez zetknięcia się z 'istotą bytu' nie jest możliwe mono-no-aware" [ 14 ]. Przedmioty otaczającego świata, zwłaszcza przedmioty natury wprowadzają człowieka w stan kontemplacji, w którym przeszłość (wspomnienia) ulega uteraźniejszeniu. Wówczas w psychice następuje „zerwanie więzi z cyklicznym biegiem czasu, z porami roku i towarzyszącymi porom obrzędami" [ 15 ] i przedmiotem kontemplacji staje się „nietrwałość" sama w sobie, jako istotna jakość bytu. Mujokan, poczucie nietrwałości i przemijania rzeczy i ludzi, jest kategorią filozoficzną, etyczną i estetyczną, leżącą u podstaw emocjonalnego smutku mono-no-aware [ 16 ].

Jednakże idea mono-no-aware nie w pełni przeniknęła powyższy fragment utworu Kenko, gdyż pojawiają się tu również cechy okashi i miyabi.

Szczególnych wrażeń dostarczają uroczystości święta Tanabata. Gdy obchody dobiegają końca, noce stają się coraz chłodniejsze, dolatują nas pokrzykiwania dzikich gęsi, a listki lespedozy żółkną na niższych partiach krzewów. Nadchodzi czas żniw, ludzie suszą pierwsze zbiory ryżu i to jesień właśnie przynosi całe bogactwo wrażeń. A jak miło czujemy się o poranku nazajutrz po przejściu tajfunu wczesną jesienią!

(...) No i wreszcie — jałowy pejzaż zimowy. Ten także niewiele ustępuje urokom jesieni. Dawno opadłe czerwone listki klonu przysypały trawę wokół stawu i to sprawia, że szron w ogrodzie wydaje się bielszy. Nad ogrodowym strumieniem, rankiem, unosi się chmurka rozproszonych kropel wody — cóż za rozkoszny widok [ 17 ].

Okashi jest kolejnym estetycznym wyrażeniem. Pierwotnie oznaczało coś, co wywołuje uśmiech na twarzy, na skutek rozkoszy lub rozbawienia. Nie mamy tu do czynienia z melancholią typu aware, lecz z radością zwykłej rozkoszy percepcji codziennych uroków przyrody. Okashi dosłownie oznacza radość lub piękno w porównaniu z miyabi, które dosłownie znaczy dworskość lub wyrafinowanie; odnosi się w sposób szczególny do piękna spokoju i odczuwania przyjemności takich, jak głos pokrzykiwań dzikich gęsi, jak widok żółknących listków lespedozy, opadłych czerwonych listków klonu czy chmurka rozproszonych kropel wody, unosząca się rankiem nad ogrodowym strumieniem. Jest to — różnie przejawiające się - uwznioślone poczucie wyrafinowania reprezentującego najwyższy poziom elegancji. W pewnym sensie miyabi jest negacją prostych cnót. Wielu krytyków argumentuje, że to wyrażenie estetyczne poddaje wyrafinowaniu i wygładzeniu proste wzory emocjonalne, takie jak znajdujemy np. w Man 'yoshu. To właśnie wyrafinowanie nadało dworzanom arystokratyczny polor, przeniesionych później na klasę wojskowych, a w wiekach późniejszych na zwykłych ludzi [ 18 ].

Warto jeszcze zaznaczyć, iż w tych delikatnych opisach przemijalności zjawisk przyrody sugestywnie przenika temat nietrwałości samego dzieła twórcy. Kenko dostrzega tę odwieczną współzależność i nie widać w tym żadnego buntu czy rozczarowania tak urządzonym światem i egzystencji w nim jednostki. Przeciwnie, wyczuć można pewną pogodę ducha, może i połączoną z mono-no-aware i tym podobnymi określeniami stanu ducha, ale w momencie pełnego pogodzenia się z nietrwałością (Ching-Yu Chang nazwał to pięknem, która zawarta jest w naturze, a która stanowi nieodłączny element ludzkiej egzystencji (Ogólne pojęcie piękna):

Przed wiekami mądrzy ludzie mawiali: „duszenie w sobie tego, co nam leży na sercu, wywołuje nieprzyjemne uczucie podobne do wzdęcia". Marna to wymówka, ale niech tam, pozwolę memu pędzlowi, niech kreśli co chce. Ta bezładna pisanina i tak nie jest przeznaczona dla ludzkich oczu, a kartki zostaną przecież skrzętnie podarte i wyrzucone [ 19 ].

Jednak wyższy poziom estetycznego opisu nietrwałości Kenko osiągnął we fragmencie Cienki materiał nie nadaje się..., w których widzimy jeszcze wabi i sabi, przeplecione efektem shibui czyli wyrazem nietrwałości, nieregularności, niejednolitości [ 20 ]:


1 2 3 4 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Oświecenie po japońsku
Estetyka boksu


 Przypisy:
[ 9 ] D. Keene, Japanese Aesthetics, [w:] Appreciations of Japanese Culture. Tokio and New York 1990 (1971), s. 11-12.
[ 10 ] Ching-Yu Chang, Ogólne pojęcie piękna [w:] K. Wilkoszewska, op. cit. s. 69.
[ 11 ] Fragmenty przytaczanych Zapisków dla zabicia czasu mnicha Kenko cyt. wg tłum. H. Lipszyca [w:] K. Wilkoszewska, op. cit. s. 33.
[ 12 ] Ching-Yu Chang, op. cit. s. 66.
[ 13 ] "Kiedy ludzie dostrzegają związek między pięknem a smutkiem świata, odczuwają najdotkliwiej sens mono-no-aware. Wrażliwego obserwatora doprowadza do łez piękno przyrody lub jego ucieleśnienie w sztuce (...) nie tylko dlatego, że samo w sobie jest takie wzruszające, ale dlatego, że w obliczu tego piękna człowiek ze szczególną ostrością uświadamia sobie efemeryczny charakter wszystkiego, co żyje na tym świecie". Cyt.: I. Morris, Świat księcia promienistego, Warszawa 1973. Cyt. za M. Melanowicz, Literatura japońska od VI do połowy XIX wieku, Warszawa 1994, t. 1, s. 189.
[ 14 ] M. Melanowicz, Literatura japońska... ibid., s. 189.
[ 15 ] Ibid., s. 190.
[ 16 ] K. Wilkoszewska, op. cit. s. 9.
[ 17 ] Cyt. wg tłum. H. Lipszyca, op. cit. s. 34.
[ 18 ] Chang tłumaczy dalej, że popularnym symbolem miyabi stało się opadanie kwiatów wiśni, wręcz nadużywane przez wyobraźnię poetów okresu Heian. Świętowanie kwitnienia wiśni jest do dziś dorocznym wydarzeniem dla rodzin japońskich, które starają się przy tej okazji przeżyć odrobinę radości. Duch miyabi wciąż istnieje w sercach Japończyków. By zrozumieć to pojęcie estetyczne, należy doświadczyć usytuowania w przestrzeni kolorowych, pachnących drzew wiśniowych. Ching-Yu Chang, op. cit., s. 67-68.
[ 19 ] Cyt. wg tłum. H. Lipszyca, op. cit. s. 34.
[ 20 ] Chang pisze w swoim eseju o niejednoznaczności tegoż terminu i pełnego niuansów znaczenia podczas tłumaczenia: Shibui nie jest mocne, oczywiste; nie jest wytworne ani poprawne; nie jest skomplikowane ani przesadne, nie jest też ostentacyjne. Shibui łączy potęgę spokoju, niedopowiedzenia i całkowitą integralność rzemiosła, materiału i wzoru. Zawiera w sobie wartość zwaną w języku chińskim chi, rozumianą jako stan całkowitego wyciszenia. Wyciszenie można osiągnąć poprzez niekompletność i stan niedokończoności, niepełność wzoru, gdzie wciąż jest miejsce dla wyobraźni. Może w tym właśnie leży przyczyna japońskiego umiłowania niedoskonałości i nieregularności. (...) Ktoś mógłby powiedzieć, że pojęcie piękna w Japonii jest niewyjaśnialne, że lepiej pozostawić pojęcie niewyjaśnionym niż przedstawić je niewłaściwie. Próbując określić istotę piękna słowami lub objaśnić ją jakimś terminem, tracimy naturalne rozumienie i intuicyjne odczucie jego natury. (...) Ching-Yu Chang, op. cit., s. 62-63. Mimo tego pesymistycznego poglądu Europejczyk powinien nadal ćwiczyć oderwanie od tendencji zachodniego myślenia, co pozwoli mu na pełniejszy i krytyczniejszy stosunek do swojego kulturowego łona [uwaga moja — R. K.].

« Estetyka   (Publikacja: 11-05-2006 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Rafał Kur
Absolwent socjologii, student filozofii i historii UJ. Stypendia na UW i Universite de Paris X - Nanterre.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4766 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365