Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.489.088 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 705 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych"
 Światopogląd » Antyklerykalizm

Kościół Katolicki i narodowy mesjanizm, czyli requiem dla pewnej instytucji [2]
Autor tekstu: Maciej Sobolewski

Katolicyzm i mesjanizm

Czym jest Kościół Katolicki dziś? Z moich obserwacji poczynań różnych hierarchów wynika, iż jest nacjonalistyczną instytucją, zbiorem najróżniejszej maści narodowych szowinistów i innych nacjonalistów, wśród których istnieją marginalne prądy refleksyjno-proliberalne. Wiara katolicka w Polsce jest wyznaniem ludowym, na które składa się niebywałe wprost dla postronnych widzów przemieszanie nacjonalizmu i katolicyzmu. Dla wielu Polaków wiara w Boga jest w dużej mierze tożsama z wiarą w cudowny obraz Maryi Królowej Polski, będący dla mnie, chrześcijanina niekatolika przestrzegającego mało w Polsce znanego przykazania z Dekalogu o zakazie czci i oddawania pokłonów dla obrazów i figur, bałwochwalczo czczonym kawałkiem drewna, bluźnierczo ukoronowanym przez ultrakatolickiego króla na królową ziem, którymi władał, w tym także Polski, i ogłoszonym cudownym za sprawą przekonywającej fikcji literackiej, notabene pióra noblisty. Prawda historyczna na temat rzekomego cudu pod Jasną Górą znajduje się w archiwach szwedzkich w postaci listu o. Kordeckiego poddającego klasztor szwedzkiemu królowi.

Nacjonalizm i katolicyzm jest ze sobą tak zrośnięty, że praktycznie stanowi jedną nieprzeniknioną całość narodowego katolicyzmu. Wizyta na Jasnej Górze, stolicy polskiej narodowo-katolickiej duchowości, to w istocie wizyta w czymś co można byłoby przyrównać do polskiego ziomkostwa, pełnego dowodów roszczenia sobie prawa do ziem ongiś utraconych na rzecz naszych wschodnich sąsiadów. Już samo połączenie takich elementów z religią napawa strachem. Leopolis Semper Fidelis — Lwów Zawsze Wierny, i tego typu inne nacjonalistyczne pamiątki osób marzących o odbudowie Imperium Wszechpolskiego wiszą na ścianach tego sanktuarium, pomieszane z pamiątkami patriotyzmu z czasów II wojny światowej, tabliczkami od ZHR — czyli katolickiego harcerstwa, wspomnieniami po "Solidarności" — czyli katolickim związku zawodowym, którego stworzenie było marzeniem wielu papieży, wreszcie urzeczywistnionym w Polsce, i innymi pamiątkami, po których narodowcom łezka kręci się w oku.

Arogancja - wyznanie Mesjasza Narodów

Bóg, Honor, Ojczyzna — napis tej treści wyryto na kamieniu wzdłuż drogi prowadzącej na Jasną Górę. Dziwne, widać Polska ma swoje inne prawa, objawione przez Boga specjalnie dla Polaków. Ten narodowy ekscepcjonalizm, polonocentryzm, poczucie wielkiej misji, Polacy mają wspólny z Amerykanami. Tam również doszło do powstania gloryfikującego „rozpowszechnianie amerykańskości" stanu ducha znanego jako "Manifest Destiny" oraz niebywałego gdzie indziej przemieszania religii i polityki w wielkim stylu, stylu który zrodził amerykański mesjanizm, poczucie moralnego prawa do stanowienia pax americana w imię Boga na całym świecie.

Ameryka - naród wybrany. Polska — naród wybrany. Co mają te kraje wspólnego, to niespotykany gdzie indziej mariaż religii z polityką, i ogromny ładunek pychy i arogancji, który takiej postawie towarzyszy. Rozmowa z typowym Amerykaninem to dyskusja z wpojoną mu w mediach i szkole propagandową teorią o tym że żyje w najlepszym kraju i miejscu na świecie (mimo iż według statystyk jest wiele krajów o wyższej stopie życia). To dyskusja z teorią porażającą arogancją, butą i pychą. To dyskusja z kwintesencją przekonań amerykańskich konserwatystów wpajanych młodym pokoleniom przez amerykański system szkolny.

Przekonań, które tak wielu usiłuje przeszczepić do Polski, by zrobić z naszego kraju europejski klon Ameryki. By uczynić narodową arogancję głównym polskim produktem eksportowym. Ależ tak, wychowajmy młode pokolenia tak, by sprzedawały po świecie narodową pychę i butę co najmniej tak arogancko jak to mają w zwyczaju młodzi Amerykanie. Zasłyńmy z tego na świecie, skoro inaczej nie umiemy.


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Kto to jest antyklerykał?
Wywiad kościelny: kolęda, kartoteki parafialne, spowiedź

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (3)..   


« Antyklerykalizm   (Publikacja: 09-07-2006 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 4900 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365