|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Państwo i polityka » Doktryny polityczne i prawne
Kościół katolicki wobec dylematów ustrojowych [2] Autor tekstu: Jan Dębowski
Dlatego też ważną rolę w przeciwdziałaniu wynaturzeniom
kapitalizmu, tj. głównie reifikacji porządku społecznego, kiedy dominacja
rzeczy usuwa i w cień autentyczne potrzeby człowieka, pogoń przedsiębiorcy
za zyskiem rodzi niekiedy biedę mas — ma być kontrola społeczna, aby poprzez
nią społeczeństwo i państwo mogły zagwarantować „zaspokojenie
podstawowych potrzeb całego społeczeństwa" (par. 35). W tym miejscu
należy podkreślić krytyczne stanowisko Jana Pawła II wobec widocznych dziś
tendencji do monopolizacji życia gospodarczego w skali lokalnej i międzynarodowej. Z postulowanym przez Centesimus annus obrazem
kapitalizmu kontrastuje jego radykalna, sprzeczna z nauczaniem Kościoła, postać,
która funkcjonuje w różnych regionach świata. Papież ujawnia jej
antyhumanistyczny i antyhumanitarny charakter. "Wielkie rzesze ludzkie — pisze
Jan Paweł II — żyją nadal w warunkach skrajnej nędzy materialnej i moralnej. Upadek systemu komunistycznego w wielu krajach usuwa niewątpliwie
jedną z przeszkód, które nie pozwalały skutecznie i w sposób realistyczny
stawić czoła tym problemom, nie wystarcza jednak do ich rozwiązania. Istnieje
wręcz i niebezpieczeństwo rozpowszechnienia się radykalnej ideologii
kapitalizmu, która odmawia nawet ich rozpatrywania, uważając a priori za
skazane na niepowodzenie wszelkie próby stawienia im czoła, pozostawiając
ze ślepą wiarą ich rozwiązanie swobodnej grze sił rynkowych" (par.
42). W kontekście tej wypowiedzi szczególnego znaczenia nabiera kwestia
wolnego rynku, uważanego przez ideologów radykalnego kapitalizmu (których również i w Polsce nie brakuje) za jedyny czynnik regulatywny gospodarki. Jan Paweł
II dostrzega niewystarczalność, a niekiedy nawet szkodliwość
absolutystycznie pojmowanej zasady wolnego rynku. Dlatego też formułuje
postulat jej ograniczenia, argumentując to tym, że 1) wolny rynek nie stwarza
możliwości dla realizacji wszystkich potrzeb człowieka; 2) nie wszystkie dobra
podlegają tej samej zasadzie podaży i popytu; 3) wolny rynek ze swej istoty
wyklucza ludzi biednych z życia gospodarczego.
Zwłaszcza ostatni z przytoczonych argumentów wydaje się być
kluczem do właściwego odczytania papieskiej wizji kapitalizmu i równoczesnego
zrozumienia kościelnej krytyki pod adresem teologii wyzwolenia. Teologii
wyzwolenia Magisterium Kościoła zarzuca, iż słusznie podnosząc problem
niesprawiedliwości społecznej, nie wskazuje jednak realnej drogi
prawdziwego wyzwolenia. Jedynie słuszną drogą wyzwolenia jest, w przekonaniu Jana Pawła II, wykorzenienie tych praw i instytucji, które tłumią
zdolności twórcze jednostek. Drogą tą nie może być rewolucyjne przekształcenie
struktur politycznych. Zamiast więc odrzucać kapitalizm jako taki, należy
raczej wyeliminować z niego to wszystko, co zabezpiecza „absolutną
dominację
kapitału oraz własności narzędzi produkcji i ziemi nad podmiotowością i wolnością pracy człowieka" (par. 35). Z dominacji tej bowiem rodzi się
alienacja pracy, która sprawia, że organizacja ekonomiki „jest nastawiona
tylko na maksymalizację produkcji i zysku", zapominając o człowieku czy
nawet prowadząc do jego poniżenia (par. 41). Podobne następstwa pociąga za
sobą idea konsumpcyjnego „społeczeństwa dobrobytu", prowadząc nadto
do iluzji, iż jedyną drogą uszczęśliwienia człowieka jest dążenie do realizacji
wyłącznie jego potrzeb materialnych. Rodzić to musi fałszywe przeświadczenie o uzyskaniu satysfakcji życiowej.
Nadanie kapitalizmowi ludzkiej twarzy domaga się zatem
bardziej w sferze etyczno-kulturowej, aniżeli odrzucenia samej idei
liberalizmu i kapitalizmu. I chociaż Kościół „nie proponuje żadnych
modeli" (par. 43) i pragnie być daleki od wytyczania „trzeciej
drogi" pomiędzy kapitalizmem i socjalizmem, to jednak wypowiedzi Jana Pawła
II w Centesimus annus zaświadczają o tym, iż odpowiednio rozumiany
kapitalizm — określany w encyklice jako „ekonomia przedsiębiorczości",
„ekonomia rynku" czy też „wolna ekonomia" — wydaje się być
bliska katolickiemu nauczaniu społecznemu.
„Res Humana" nr 4/1993.
1 2
« Doktryny polityczne i prawne (Publikacja: 21-12-2006 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 5163 |
|