Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.480.028 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 703 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Jeśli musisz oszukiwać swoje dzieci (..) po to, by mieć pewność, że potwierdzą one wiarę, którą im wpajasz, gdy dorosną, to twoja wiara powinna wygasnąć.
 Społeczeństwo » Aborcja, edukacja seksualna

15 argumentów na rzecz dopuszczalności przerywania ciąży [2]
Autor tekstu:

Kobieta, która nie ma możliwości przerwania ciąży, gdy tego chce, zamieniana jest po części w obiekt do manipulacji przez tych, którzy jej w tym przeszkadzają lub tego zabraniają. Kobieta, która musi wbrew sobie robić ze swoim ciałem to, czego od jej ciała chcą inni, jest sponiewierana. Kobieta, która dążąc do dokonania zabiegu dotyczącego jej ciała, musi prosić i błagać lekarzy, aby użyli umiejętności, których nauczyli się, czerpiąc z dorobku praktyki lekarskiej, która musi płakać, aby zastosowali wiedzę będącą dorobkiem ludzkości, redukuje swoją godność. Zatem brak dopuszczalności aborcji jest w znacznej części przedmiotowym, pozbawiającym godności traktowaniem ciała kobiety i w konsekwencji jej całej.

6. Płód nie jest osobą

Człowiek nie rodzi się kimś gotowym, lecz staje się, rozwija, rośnie, dojrzewa. Stopniowo i powoli pojawiają się w nim różne struktury podmiotowe, tj. masa ciała, organy, mózg (który przestaje rosnąć pod względem swojej masy około rok po urodzeniu), „ja", wola, samoświadomość itd.

To, z czego człowiek staje się człowiekiem, składa się początkowo z połączonej komórki jajowej i główki plemnika, jest tzw. zygotą; następnie jest płodem.

Definicja osoby, którą podajemy, zbiera określenia pochodzące od humanistów starożytnych (Sokrates, Arystoteles, Epikur i inni), nowożytnych (Erazm z Rotterdamu, J. Locke, Wolter, J.S. Mill) i współczesnych (J. Thompson, M. Tooley, A.A. Warren, P. Singer i wielu innych), w tym także teologów średniowiecznych, np. Tomasza z Akwinu. Definicja osoby brzmi: Istota żywa, względnie samodzielna, zdolna wpływać na swoje życie tak, by nim częściowo kierować (przynajmniej podejmować decyzje), istota zdająca sobie sprawę z faktu swojego istnienia i swojej śmiertelności, zdolna do uświadomienia sobie lęku i tego, czego się lęka, zdolna do dociekania (przynajmniej w jakimś zakresie) prawdy, do cieszenia się pięknem i wreszcie zdolna do identyfikowania się z czymś bądź z kimś.

Osoba musi być również względnie samodzielna w swym istnieniu, nie może żyć w ramach innego organizmu, jak jest w przypadku płodu. Płód będzie kiedyś, po przebyciu etapów rozwojowych, osobą, ale gdy jest w macicy ciała kobiety, osobą nie jest.

Czym więc jest płód według ogólnej definicji? Jest istotą żywą niesamodzielną, utrzymywaną przy życiu przez organizm kobiety, niebędącą osobą, ale mającą predyspozycje, by się nią stać. Inaczej mówiąc, płód nie jest człowiekiem w ścisłym sensie, lecz jest człowiekiem in potentiam, czymś co może stać się człowiekiem.

Płód staje się dzieckiem po urodzeniu. Jest tak dlatego, że do momentu porodu płód pozostaje w związku z organizmem matki, który to związek jest podobny do symbiozy. Większość układów płodu — od układu pokarmowego po oddechowy — nie pracuje samodzielnie. Dopiero w momencie porodu ustaje egzystencjalna zależność płodu od ciała matki.

Gdy kobieta chce, by z płodu rozwijało się dziecko i później dorosły człowiek, to dba o płód, identyfikuje się z nim, gdy zaś nie chce i jest w trudnym położeniu, to może usunąć płód ze swojego ciała.

Kobieta jest osobą, płód nie. Kobiecie w pełni przysługują prawa człowieka, prawa obywatelskie, bycie podmiotem przed sądem, zaś płodowi te prawa przysługują w stopniu niewielkim, warunkowo lub w ogóle nie przysługują. Dlatego zabicie płodu i zabicie osoby (jako istoty względnie samodzielnej) jest w wyraźny sposób różnie kwalifikowane etycznie i prawnie.

W prawie międzynarodowym za człowieka uznaje się narodzoną istotę ludzką (ang. human being). Jednym z punktów oparcia dla takiego uznania jest Powszechna Deklaracja Praw Człowieka, która w artykule pierwszym stwierdza: „Wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi w godności i prawach".

7. Argument wynikający z teorii i praktyki Unii Europejskiej

Prawodawstwo Unii Europejskiej opiera się na zsumowanym dorobku demokracji, humanizmu i humanitaryzmu od starożytności po dzisiejszy dzień. Nie ma na świecie struktury politycznej bardziej respektującej ludzką podmiotowość niż Unia Europejska. To, jak aborcja jest traktowana przez Unię, jest poważnym argumentem nie tylko dla jej członków. Unia dopuszcza aborcję między innymi na podstawie orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Artykuł 2. Europejskiej Konwencji Praw Człowieka brzmi: „Prawo człowieka do życia jest chronione". Do roku 2004 interpretowano to prawo zgodnie z oficjalną wykładnią Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, tj. że pełna ochrona życia przysługuje człowiekowi po urodzeniu. Jednak żeby nie było wątpliwości, w roku 2004 (Palestra nr 12) Europejski Trybunał Praw Człowieka stwierdził jednoznacznie, że „Nie można płodu traktować jako <osoby> z prawem do życia, chronionego artykułem 2".

W Polsce od 1997 roku za obowiązujące przyjmuje się orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który podał taką interpretację polskiej konstytucji, według której ma być chronione życie od jego poczęcia. Ta interpretacja konstytucji jest niezgodna z orzeczeniem Trybunału w Strasburgu i z prawem Unii Europejskiej. (...)

8. Argument dla wyznawców religii chrześcijańskiej

W Starym i Nowym Testamencie nie ma wzmianki o tym, że zabicie płodu równa się zabiciu człowieka, życie płodu jest traktowane jako mniej ważne niż życie dorosłego człowieka.

W Starym Testamencie odróżnia się sposoby traktowania sytuacji, gdy zostanie zabity dorosły człowiek i zostanie zabity płód. W uzupełnieniu do Dekalogu napisano: „Rzekł nadto Pan do Mojżesza: Tak powiesz Izraelitom: [...] Jeśli ktoś tak uderzy kogoś, że uderzony umrze, winien sam być ukarany śmiercią" (Ks. Wyjścia 20, 22). Nieco dalej tekst głosi, że gdyby ktoś „uderzył brzemienną powodując poronienie, ale bez jakiejkolwiek szkody, to zostanie ukarany grzywną, jaką nałoży mąż tej kobiety, i wypłaci ją za pośrednictwem sędziów polubownych" (Ks. Wyj. 21, 12). Za spowodowanie śmierci dorosłego człowieka wyznaczona jest kara śmierci, za spowodowanie poronienia płodu kara pieniężna. W Nowym Testamencie nie jest powiedziane, że aborcja jest zabroniona, nie ma tam ani słowa na temat aborcji.

W Stanach Zjednoczonych powstał w 1973 roku ruch tych wyznawców katolicyzmu, którzy opowiadają się za zalegalizowaną możliwością wybierania aborcji; stworzyli oni dość prężnie działającą organizację o nazwie Catholics for a Free Choice (CFFC).

9. Aborcje niebezpieczne dla kobiety nie występują, gdy dopuszczone są aborcje bezpieczne

Aborcje bezpieczne dla kobiety dokonywane są przez lekarzy (wyjątkowo przez wykwalifikowane pielęgniarki) w szpitalach, ośrodkach zdrowia lub gabinetach ginekologicznych. Natomiast niebezpieczne aborcje dokonywane są pokątnie, w pośpiechu, pod groźbą kary, z reguły przez osoby bez wykształcenia medycznego i bez odbytej praktyki medycznej.

Ryzyko występujące przy dokonywaniu zabiegu aborcji jest — w warunkach bezpiecznych wyżej określonych — podobne do występującego przy wielu innych zabiegach obejmujących ingerowanie w ciało, którym ludzie, obu płci, poddają się w ciągu życia nie raz. Ryzyko jest w tym przypadku większe niż przy drobnym zranieniu, ale mniejsze niż przy zabiegach z pełnym znieczuleniem.

Jeśli dana kobieta uznaje, że ryzyko związane z zabiegiem aborcji jest za wysokie, to oczywiście ma prawo, czy to w ogóle się na zabieg nie decydować, czy to zmienić decyzję, tj. wycofać się ze zgody na aborcję przed jej wykonaniem.

Ryzyko ma prawo podjąć każdy pod warunkiem, że jest ono podejmowane z własnej, nieprzymuszonej woli.

10. Argument wynikający z losu dziecka niechcianego

Jeśli z płodu ma rozwinąć się dziecko niechciane przez rodzica, dziecko, które z racji bycia niechcianym nie będzie mieć dostatecznie zaspokojonych potrzeb egzystencjalnych, nie będzie nawiązywać odpowiednich relacji społecznych, będzie agresywne, nie będzie miało poczucia zadowolenia z własnego życia, to dla takiego płodu lepiej będzie się nie narodzić. Argument ten jest związany z argumentem dotyczącym jakości ludzkiego życia, a wtórnie także z interesem społecznym związanym z ograniczaniem liczby ludzi nieprzystosowanych i ponadprzeciętnie agresywnych.

11. Rola stanu psychicznego kobiety po dokonaniu aborcji i w okresie przed menstruacją

Niedopuszczalność aborcji obciąża kobiety psychicznie przez obwinianie ich i przesuwanie na nie nadmiernej odpowiedzialności za ich zachowanie dotyczące aborcji. A przecież zachowanie kobiet dokonujących aborcji jest zgodne w dużym stopniu z naturą, kulturą i rozumem. Poza tym kobiety dokonywały dotychczas i będą dokonywały w przyszłości aborcji w sytuacji silnego konfliktu (określonego wyżej), dlatego że aborcja należy do zwykłych zachowań istot żywych. Czy aborcja jest zabroniona czy nie, czy są kary za nią, czy nie, pewien procent kobiet i tak decyduje się na nią (w skali całej kuli ziemskiej jest to dziś około 46 milionów kobiet na rok). Bez tego zabiegu życie wróciłoby do poziomu bezrefleksyjności i braku korygowania przez ludzi własnych zachowań i decyzji w tym aspekcie. Ta bezrefleksyjność byłaby albo zwierzęca (zwierzęta w istocie nie mają kultury i rozumu, aby za ich pomocą zmienić tok naturalnych wydarzeń), albo miałaby charakter automatyzmu, czyli kobiety musiałyby rodzić niczym maszyny: zapłodnienie — poród, zapłodnienie — poród, zapłodnienie — poród i tak dalej, i tak dalej, i tak dalej.

W społeczeństwach, w których aborcja jest dopuszczalna, kobiety, które myślą o niej, czują się psychicznie oczywiście dużo lepiej niż kobiety żyjące w krajach, w których aborcja nie jest dopuszczalna.

Przeciwnicy aborcji chyba umyślnie pragną w kobietach, które zdecydowały się na nią, wywoływać niekorzystne stany psychiczne, tj. duże poczucie winy i nadmiernej odpowiedzialności. Usiłują oni wywoływać w kobietach stres, traumę, napięcia, a nawet lekki stan zaburzenia. A to jest niezgodne z etyką humanistyczną.

Tzw. syndrom przedmenstruacyjny charakteryzuje się większym niż w pozostałych dniach cyklu miesięcznego napięciem psychicznym, rozdrażnieniem, lękiem, nadwrażliwością. Syndrom ten jest wzmagany lękiem kobiety o to, czy na pewno pojawi się menstruacja, czyli lękiem przed niechcianą ciążą i byciem w sytuacji bez wyboru, często bez wyjścia. Ten lęk występuje u niemal wszystkich kobiet w okresie reprodukcyjnym (widok krwi menstruacyjnej to „dobra wiadomość" dla kobiet i mężczyzn, którzy nie chcą mieć dziecka w danym czasie lub w ogóle). Lęk ten byłby mniejszy, gdyby kobiety wiedziały, że bez dużych kłopotów poradzą sobie ze stanem, któremu towarzyszy niepojawienie się menstruacji.


1 2 3 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Eutanazja – za czy przeciw?
Aborcja w czasach Chrystusa

 Zobacz komentarze (65)..   


« Aborcja, edukacja seksualna   (Publikacja: 05-04-2007 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Stowarzyszenie na Rzecz Jakości i Godności Ludzkiego Życia
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5327 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365