Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.013.719 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Prawdę trzeba wyrażać prostymi słowami."
« Filozofia  
Jaka powinna być filozofia XXII wieku? [1]
Autor tekstu:

Od redakcji: Publikujemy tekst jako prowokację do dyskusji o tym, jak powinna wyglądać filozofia przyszłości. W szczególności interesuje nas odpowiedź na pytanie, jak powinna wyglądać filozofia przyszłości z punktu widzenia racjonalisty, albo: filozofia racjonalistyczna.

Chciałam w swej pracy przedstawić wizję filozofii XXII wieku, być może będzie to wizja zbyt idealna i trudna do zrealizowania, ale mocno wierzę, że kiedyś najedzie czas w którym tylko taka filozofia będzie aktualna. Uważam, iż filozofia XXII wieku powinna wyznawać trzy następujące zasady. Po pierwsze, powinna uwzględniać badania współczesnych nauk na coraz szerszą skalę i utworzyć jeden, syntetyczny, wyrażalny słowami pogląd na świat. Po drugie, filozofowie wszelkich stanowisk powinni uznać, że filozofia wraz z nauką jest w stanie zdobyć i usystematyzować wiedzę o człowieku i świecie, ale fundamentalnej Prawdy o nich nie jesteśmy w stanie wyrazić słowami. Tzn. że istnieje nieprzekraczalna dla języka granica, za którą kryje się Prawda, doświadczalna dla niewielu z nas. Tak więc filozofia XXII wieku powinna być przede wszystkim filozofią praktykowaną, jeśli chce doświadczyć Prawdy. Tylko bowiem poprzez ćwiczenie duchowe mamy szansę jej doświadczyć. Po trzecie, filozofia, a przede wszystkim etyka, powinna wyjść do ludzi, zwłaszcza do najmłodszego jej odbiorcy, jakim jest dziecko. Pozwoli to młodym ludziom uczyć się podejmowania odpowiedzialnych i przemyślanych decyzji, opartych o rzetelną refleksję.

Co do pierwszego postulatu mówiącego o tym, że filozofia powinna w coraz większym stopniu uwzględniać badania współczesnych nauk, chciałam przedstawić następujące poglądy. Zadaniem filozofii jest zrozumienie świata, co wynika ze specyficznej natury człowieka, który filozofię stworzył. Otóż, nieważne z jakiej patrzymy perspektywy, w jakich żyjemy czasach, po prostu urodziliśmy się z wewnętrzną potrzebą wyjaśniania tego, co nas zdumiewa. Na przestrzeni stuleci okazało się jednak, że filozofowie wyjaśniali rzeczywistość na wiele różnych, często sprzecznych ze sobą sposobów. Patrząc na wielość kierunków filozoficznych nie potrafię nie zadać sobie pytania: kto ma rację? Rozum słusznie podpowiada nam, że nie mogą mieć racji zarówno empiryści, jak i racjonaliści czy absolutyści i relatywiści. Jeśli patrzymy przez pryzmat klasycznej logiki dwuwartościowej, musimy zgodzić się z tym, że ktoś z nich całkowicie się myli. Jeśli zaś wyznajemy logikę wielowartościową Łukaszewicza wraz z jej trzecią wartością logiczną — „możliwe" czy też logikę rozmytą Lotfi Zadeha, gdzie między stanem 0 (fałsz) a stanem 1 (prawda) rozciągają się wartości pośrednie, to przynajmniej możemy się zgodzić z tym, że ktoś dokładniej poznaje rzeczywistość. Nigdy jednak nie możemy uznać sprzecznych poglądów za równie prawdziwe.

Wydaje mi się słuszne stwierdzenie, iż kiedy patrzymy na rzeczywistość z wielu perspektyw, lepiej ją poznajemy. Powiększając naszą wiedzę i doświadczenie, głębiej rozumiemy to, co nas otacza. Dlatego tak ważne jest dla filozofii XXII uwzględnianie na szerszą skalę rezultatów innych nauk. Pozwoli nam to na zdobycie gruntownej i rzetelnej wiedzy o człowieku i jego świecie. Owszem, filozofia korzystała już wiele razy z odkryć naukowców, robili to Gottfried Wilhelm Leibniz [ 1 ], Erich Fromm [ 2 ], Alfred North Whitehead [ 3 ], Arnold Gehlen [ 4 ], Teilhard de Chardin [ 5 ], Helmuth Plessner [ 6 ] czy też Friedrich Albert Lange [ 7 ].

Problem polega na tym, że nigdy nie udało jej się robić tego na szeroką skalę, co więcej nie powstało w niej jedyne, niepowtarzalne, syntetyczne spojrzenie na świat. Domyślam się, że może i powinno być dziełem filozofii XXII wieku. Pozwólcie, że swą myśl przedstawię w postaci metafory. Spoglądając w przeszłość dostrzegamy, iż inne nauki oderwały się od swej królowej, płodnej matki. Filozofia niczym dobry rodzic pozwoliła odejść swym dzieciom, by poszukiwały własnej drogi życia. Z czasem okazało się, że dzieci podrosły i nadeszła pora, by razem z matką wymienić się poglądami na świat. Oczywiście zdania ich będą się znacznie różnić. Nie tylko pomiędzy dziećmi, nie tylko pomiędzy matką a dziećmi ale i sama matka, która jest niczym zmieniająca nastroje kobieta, często wyznaje różne poglądy. Wszyscy z nich muszą jednak dojrzeć do tego, by darzyć się wzajemnych szacunkiem i poznać siebie na wzajem. Musimy obudzić się z drzemki filozoficznej i otworzyć się na poznanie rezultatów innych nauk. To jest droga do rozwoju filozofii. Z drogą tą wiąże się odrzucenie tezy Jeana Baudrillarda mówiącej o tym, że nie postrzegamy już rzeczywistości, tylko symulację, głoszącej, że Prawda, referencja albo przyczyna obiektywna przestały istnieć. Odrzućmy postmodernizm, jego relatywizm i subiektywizm. Dlaczego? By nie doprowadził do chaosu ludzkich myśli i czynów. Postmodernizm zostawmy sztuce i miłości, ale nie filozofii.

Immanuel Kant był przekonany, że filozofia jest nie tylko nauką, ale czymś więcej. Wierzę, że to prawda. A jeśli tak, to filozofia ma prymat na całościowe poznanie świata, w tym celu powinna sięgnąć do innych nauk.

Werner Heisenberg w swej książce p.t. Fizyka a filozofia pisze: „Skoro prawdą jest, że teorie fizyki współczesnej nadają nowy sens tak podstawowym pojęciom, jak rzeczywistość, przestrzeń i czas, to w wyniku konfrontacji starych i nowych poglądów mogą zrodzić się zupełnie nowe kierunki rozwoju myśli, których dziś nie sposób jeszcze przewidzieć" [ 8 ]. Analizując poglądy filozofów aż od czasów starożytności oraz niektóre aspekty fizyki podkreśla on fakt, że odkrycia fizyki zmuszały filozofów do rewidowania ich poglądów. Podobnie działo się z innymi naukami, takimi jak biologia, chemia i fizyka. Mimo iż posiadają rożne metody i posługują się często różnymi pojęciami, to „największe postępy biologii w ciągu ostatnich stu lat osiągnięto właśnie dzięki temu, że badano organizmy żywe z punktu widzenia praw fizyki i chemii" [ 9 ]. Zgadzam się z myślą Heisenberga, że „w historii myśli ludzkiej najbardziej płodne osiągnięcia pojawiały się zazwyczaj tam, gdzie ulegały konfrontacji dwa różne sposoby myślenia" [ 10 ]. Dostrzeżmy jak wiele moglibyśmy osiągnąć przy zestawieniu wielu nauk!

Współcześnie możemy już zaobserwować pewne zmiany w podejściu filozofów do problemu wzajemnych relacji pomiędzy filozofią a naukami szczegółowymi. I tak przykładową syntezą filozofii i biologii jest spojrzenie na źródło moralności. Badania naukowe Marca Hausera, profesora Harvardu, zaliczanego do tzw. nurtu filozofów eksperymentalnych, ukazują jedyne, wrodzone źródło moralności jakim jest intuicja. Przeprowadzając badania m.in. na dzieciach, szympansach, osobach z uszkodzeniami mózgu, psychopatach czy członkach prymitywnych plemion zbieracko-łowieckich Hauser udowodnił, że moralność jest wrodzona i tak jak język jest „wprogramowana" w mózg. Te i inne badania naukowe doprowadziły jednak do konfliktu filozofów z biologami o prymat badań nad moralnością. Edward O. Wilson w Socjobiologii, stwierdził, że „nadszedł czas, aby naukę o etyce zabrać z rąk filozofów i zbiologizować ją" [ 11 ] Filozofia, jeśli nie chce stać się niepotrzebną spekulacją, nie może do tego dopuścić. Powinna dążyć do wzajemnego uzupełnienia wniosków filozofów i biologów. To ona pierwsza wystąpiła z koncepcją intuicjonizmu etycznego, a współczesne badania są tylko jej poparciem. Nie istotne jest, czy będziemy rozważać racjonalistyczną interpretację intuicji G.E. Moora, Richarda, Carrita, Rossa, Broadiego czy niezależność intuicji od rozumu podkreślaną przez W. Jamesa, M. Schelera czy N. Hartmana. Wszyscy bowiem zgadzają się co do faktu, że „wyrokowanie o tym, co dobre i złe, dyktować nam mają swoiste poczucia, którym ufamy bez wahania i wątpliwości jako prawdom oczywistym" [ 12 ] jak pisał S. Soldenhoff. Tak więc musimy odrzucić poglądy Kanta na źródło moralności, ponieważ intuicjonizm etyczny odnalazł potwierdzenie w badaniach innych nauk. Zresztą, wystarczyłoby przeprowadzić sondaż wśród społeczeństwa, z pytaniem: „czy nazwałabyś złym wskazanie gdzie ukrywa się twój przyjaciel jakiemuś szaleńcowi?" [ 13 ]. Myślę, że zgodnie odpowiedzielibyśmy — tak, a więc poglądy Kanta przeczą naszemu doświadczeniu.

S. Soldenhoff, pisze, że „istota a zarazem wartość intuicyjnych, trafnych rozpoznań polega na ich szybkości" [ 14 ]. Podobnie, dzieci i małpy w badaniach filozofii eksperymentalnej nie korzystają z rozumu (nie dlatego że nie potrafią!), bo mają na to za mało czasu.

Muszę w tym miejscu dodać, że nie widzę sprzeczności pomiędzy uznaniem apriorycznego poznania intuicyjnego a odwoływaniem się do badań naukowych. Już F. Brentano twierdził, że źródłem poznania moralnego jest intuicja i „aby uzyskać wgląd w prawdziwe źródło poznania etycznego, konieczne będzie zapoznanie się z niektórymi rezultatami nowszych badań w dziedzinie psychologii opisowej" [ 15 ] Przykładowo, brytyjska szkoła intuicjonizmu etycznego uwzględnia odczucia moralne przeciętnego Jana Kowalskiego jako ważne uzupełnienie swych twierdzeń.


1 2 3 Dalej..

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Kto się boi filozofii?
Filozofia codzienności

 Zobacz komentarze (21)..   


 Przypisy:
[ 1 ] Gottfried Wilhelm Leibniz (1646-1716) — łączył swe poglądy filozoficzne z poglądami matematycznymi jego czasów.
[ 2 ] Erich Fromm (1900-1980) — ściśle łączył i wzajemnie uzupełniał zagadnienia filozoficzne psychologią i socjologią.
[ 3 ] Alfred North Whitehead (1861-1947) — matematyk, fizyk, logik i filozof, wyrażał przekonanie, że jedynym punktem wyjścia w procesie poznawczym są bezpośrednie dane zmysłowe, był prekursorem filozofii procesu.
[ 4 ] Arnold Gehlen (1904-1976) — antropolog zrywający z filozoficznymi tezami o człowieku wywiedzionymi z założeń metafizycznych i spekulatywnych, opierający się na wynikach nowszych badań naukowych na polu etologii, psychologii oraz historii cywilizacji.
[ 5 ] Teilhard de Chardin (1881-1955) — jego chrześcijańska wizja ewolucji powstała dzięki dialogowi z naukami przyrodniczymi, zwłaszcza z fizyką.
[ 6 ] Helmuth Plessner (1892-1995) - zoolog i antropolog filozoficzny bazujący na obserwacji społeczeństwa, historii czy polityce. Wystąpił z czasopismem Philosophischer Anzeiger poświęconym współpracy filozofii z naukami szczegółowymi.
[ 7 ] Friedrich Albert Lange (1828-1875) — neokantysta postulujący oparcie się na doświadczeniu i zwrot ku naukom specjalnym.
[ 8 ] W. Heisenberg, Fizyka a filozofia, przeł. S. Amsterdamski, wyd. Książka i Wiedza, Warszawa 1965, s. 5.
[ 9 ] Ibidem, s.94.
[ 10 ] W. Heisenberg, op. cit., s.193.
[ 11 ] Nicholas Wade, Na tropie moralności, The New York Times.
[ 12 ] Stanisław Soldenhoff, O intuicjonizmie etycznym, PWN, Warszawa 1969, s. 10.
[ 13 ] Kant nauczał, że jeśli zobaczymy biegnącego szaleńca za naszym przyjacielem który zdążył się schować, to mamy wydać przyjaciela, gdyż tak nakazuje nam rozum.
[ 14 ] Stanisław Soldenhoff, op. cit., s. 13.
[ 15 ] Franz Brentano, O źródle poznania moralnego, przeł. Czesław Porębski, wyd. PWN, Warszawa 1989, s. 15.

« Filozofia   (Publikacja: 04-05-2008 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariola Paruzel
Studentka filozofii i psychologii na UŚ, mieszka w Imielinie (woj. śląskie).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 3  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 1  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Być sobą czyli o problemach alkoholików
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5863 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365