Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.444.112 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 700 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Entia non sunt multiplicanda sine necessitate."
« Felietony i eseje  
Etykietki
Autor tekstu:

Ściśle biorąc, jestem przeciwny etykietkom. Etykietom nie. Bo to różnica. Etykiety informują na przykład, że kupujesz coca colę, nie wódkę wyborową i nie ajerkoniak, tfu! Gdyby nie etykiety, wszystko byś musiał najpierw łyknąć, pomacać, powąchać i tak dalej. Cała masa roboty, ryzyka nie wspominając. Weźmy lekarstwa. Strach pomyśleć, że by mogły nie mieć etykiety. Doktor cię leczy na katar, a ty się pozbywasz gruźlicy. Okropność. Jak byś odróżnił sałatkę warzywną braci Urbanek od, dajmy na to, sałatki z Pudliszek?

Z etykietkami sprawa zupełnie inna. One dotyczą ludzi. Zdaje się, że każdy swoją etykietkę nosi na czole. Spojrzysz i wiesz, co on za jeden: demokrata, mason, komuch albo po prostu blondynka. Od razu poznać. Ja jestem przeciwny etykietkom. Nawet tym, które ojciec Podgrzybek masowo rozdaje po mszy.

Po pierwsze dlatego, że to wszystko jedno. Prawdziwy komuch, prawdziwy demokrata, nawet prawdziwa blondynka, okazują się dopiero w działaniu. Inaczej mówiąc, człowieka należy wypróbować, zupełnie tak samo jak sałatkę bez etykiety. Etykietka o niczym nie świadczy, czasem specjalnie robi z ciebie wariata.

Etykietki były znane zawsze, ale tak naprawdę wprowadzono je teraz, jakoś w ostatnim czasie. Bardzo szybko człowiek się nauczył, że nie mają znaczenia, bo wszystko się pomieszało, o sabotażu nie mówiąc. Komuch zmienił legitymację i stał się demokratą, demokrata wymyślił amnestię i stał się przygłupem, przygłup wymyślił lustrację i stał się komuchem. Tylko mason się nie ujawnił. Mason był, jest i będzie tak długo, jak długo będą etykietki.

Kiedy byłem w wojsku, sprawa była nadzwyczaj łatwa do pojęcia. Nawet najgłupszy rekrut pojmował. Jak okiem sięgnąć — lewica. Rząd — lewica, parlament takoż, w polityce bez ograniczeń. W ogóle wszystko na lewo. Mięso — na lewo, kawa — na lewo, części do fiata — na lewo. Wojsko też na lewo. Tyle że się mówiło „lewizna", choć politruk gadał, że to odchylenie prawicowe.

I wiecie, dobrze gadał! Bo teraz wszystko skręciło na prawo. Rząd na prawo, parlament takoż, w polityce bez ograniczeń. Mięso — według prawa, i kawa według prawa, i wojsko według prawa. Zaś odchylenie jest obecnie lewicowe. Mówiąc słowami politruka, zapanowała lewizna. Rozumiecie? Lewizna dotyczy teraz prawicy.

Nie śpieszcie się, żeby to w głowach uporządkować. W życiu też się nikt nie kwapi do tego. Bałagan sprzyja lewiźnie. No i o to chodzi. Więc tak sobie myślę, żeby znieść etykietki. Może to nie uporządkuje niczego, ale zawsze ułatwi. Po prostu będzie wiadomo, że najpierw trzeba spróbować.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Fakty i Mity - a fakty i mity
Kompleks człowieka

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (5)..   


« Felietony i eseje   (Publikacja: 03-08-2008 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Zbysław Śmigielski
Powieściopisarz, nowelista, aforysta, najrzadziej poeta. Laureat konkursów i nagród literackich. Uznany za marynistę. Był kapitanem jachtowym, instruktorem żeglarstwa, nieco powłóczył się po morzach, co ma wpływ na twórczość. Zajmuje się propagowaniem spraw morza na spotkaniach autorskich, szczególnie z młodzieżą. Interesują go także inne sprawy: historia współczesna, problemy społeczne, konflikty moralne - to, czym żyjemy na codzień. Ostatnia książka: Sarmaty i scyty (2007). Zmarł w 2014.
 Strona www autora
 Numer GG: 3401579

 Liczba tekstów na portalu: 22  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Nostalgia
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 5992 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365