|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
| |
Złota myśl Racjonalisty: "Mity religijne ze względów zasadniczych nie mają dla mnie znaczenia, choćby dlatego, że mity różnych religii przeczą sobie wzajemnie. Jest przecież czystym przypadkiem, że urodziłem się tutaj, w Europie, a nie w Azji, a od tego przecież nie powinno zależeć, co jest prawdą, a więc i to, w co mam wierzyć. Mogę przecież wierzyć tylko w to, co jest prawdziwe." | |
| |
|
|
|
|
Nauka » Biologia » Antropologia » Nauki o zachowaniu i mózgu
Kilka perspektyw na odwieczny problem umysł-ciało [3] Autor tekstu: Łukasz Stasiełowicz
Podsumowując: aspekt qualiów zostaje
tutaj
wyjaśniony poprzez wieloraką realizowalność, każde odczucie ma specyficzny wzór
aktywności fizjologicznej [ 7 ]. Inna forma nieredukowalnego fizykalizmu wprowadza pojęcie superweniencji (łac.
super -
dodatkowo, venire — przybywać). Stany mentalne są powiązane z fizycznymi. Jeżeli
obiekty
różnią się w sferze mentalnej, to różnice występują także w cechach fizycznych.
Natomiast
jeśli obiekty są w aspektach fizycznych takie same to nie mogą się różnić w sferze mentalnej.
Konkludując stany mentalne bazują na fizycznych ale nie są do nich redukowalne,
takie same
stany mentalne mogą być fizycznie różnorako zrealizowane. Zjawisko
superweniencji
zachodzi więc w przypadku stanów mentalnych względem stanów fizycznych; stany
mentalne
są superwenientne. Choć takie stanowisko może wydawać się intuicyjnie słuszne,
fizykaliści
bezustannie podsuwają kolejne warianty argumentu alternatywnych światów. Świat
inny niż
nasz może mieć np. dodatkową cząsteczkę na księżycu, która jednak nie wpływa
kauzalistycznie na świat, co wtedy ze zjawiskiem superweniencji? Zwolennicy
nieredukowalnego fizykalizmu prezentują równie różnorodne odpowiedzi. Orzeczenie
kto ma
rację jest obecnie niemożliwe, gdyż implikuje osobistą wizję świata opartą na
poszlakach
(determinizm vs indeterminizm, jeden świat vs wiele alternatywnych itp.).
Emergencja jest następnym znaczącym terminem w dyskusji. Zastosowanie zasady
słynnej
szkoły Gestalt — całość to więcej niż suma części. W opinii zwolenników
emergencji, nie
wszystkie stany mentalne dają się zredukować do neurobiologicznych cech. Qualia
leżą na
wyższym poziomie opisowym niż inne stany mentalne. Wyobrażenie frapujące boć
pozostawia furtkę dla mistycyzmu. Wskutek rozwoju neuronauk pojawił się jednak
problem,
ponieważ „to coś jeszcze" ma jednak podstawy neurobiologiczne i z całą pewnością
wchodzi w interakcję z ciałem. Niewątpliwie jednak śledzenie wszystkich komórek przez
nawet kilka
milisekund wymaga potężnej mocy obliczeniowej, ze względu na apoptozę
(zaprogramowaną
śmierć) komórek i plastyczność mózgu na początku XXI wieku uwzględnienie tych
wszystkich czynników wydaje się być niemożliwe.
Idzie nowe?
Ważnym zagadnieniem debaty, którego nie powinno się pomijać jest
intencjonalność. Czy
stany mentalne w postaci zamiaru mogą wpływać na fizyczne. Interesującą postawę
przyjął
Henry Stapp, wplątując fizykę kwantową do dyskursu. Powołując się na wielu
sławnych
przedstawicieli swojego zawodu wykazuje lukę w rozumowaniu materialistów. Budowa
wszechświata to nie liczby, a działania; w przypadku liczb kolejność nie ma
znaczenia (np.
czy 4*5, czy 5*4) ale już przy działaniach odgrywa to bardzo ważną rolę.
Powiązane jest to z intencjonalnością, naszą wolną wolą, umiejętnością wytrwania w drodze do celu
(vide
kolejność kroków np. „najpierw rzucam palenie, a później to planuję" stanowi
raczej
nieodpowiednią kolejność) itp. Stapp wprowadza pojęcie zapaści funkcji falowej (wave
function collapse), które jest odpowiedzialne za przejaw tej własnowolnej
determinacji. W swoich analizach przywołuje wiele współczesnych eksperymentów dotyczących uwagi
(modele butelkowej szyjki; bottleneck), a także wraca do przywołanego na
początku tekstu
Zenona z Elei omawiając pewien fenomen (Quantum Zeno effect) [ 8 ].
Próbę przywrócenia dualistycznego modelu dusza-ciało podjął Stuart Hameroff.
Anestezjolog
starający się znaleźć rozwiązanie zagadki świadomości dzięki metodom naukowym.
Po
długich i żmudnych badaniach uznał, że rozwiązanie może leżeć w mikrotubulach
(element
cytoszkieletu komórek). Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się mikrotubule
obecne w komórkach mózgowych, procesy z ich udziałem na poziomie molekularnym oraz
supramolekularnym. Propozycje Hameroffa spotykają się z ostrą krytyką połączoną z silnymi
kontrargumentami. Aktywność kwantowa w mikrotubulach możliwa jest tylko w ułamku
sekundy, a taki okres nie wystarcza do wprowadzenia jakichkolwiek znaczących
zmian
neurologicznych.
Z tych dwóch nowszych propozycji ta pierwsza broni się zdecydowanie lepiej.
Niemniej także
Stapp bywa krytykowany z powodu supozycyjnego charakteru swojej teorii, trudno
jednak
korzystając z obecnych zdobyczy techniki pokusić się o przekonujące dowody.
Wielu
badaczy dalej więc czeka na upragniony rozwój, który dostarczy broni do rąk.
Podsumowanie
dotychczasowych debat skłania do zastanowienia się nad definicją duszy. Czy
należy ją
utożsamić ze świadomością? A może zrównać z całością możliwych stanów
mentalnych?
Dychotomia dusza-ciało zaczerpnięta z wymiaru religijnego jest ewidentnie nie do
utrzymania, chyba że ktoś będzie próbował stosować sztuczki definicyjne. Uznanie
interakcji
zmusza do rozpatrzenia kilku niewygodnych kwestii; miejsce interakcji, dokładny
opis
procesu etc. Nie wykazano dotąd żadnych zmian energetycznych, żadnego przypływu
energii,
który uzasadniałby konieczność istnienia czynnika nadnaturalnego wpływającego na
umysł.
Oczywiście przypływ energii mógłby następować w formie niewykrywalnej dla
współczesnej
technologii. Jednak już wpływ tej energii na aktywność neuronów powinien być
ewidentny i wykrywalny. Niewątpliwie powstaną przynajmniej kolejne warianty opisanych
pozycji,
prawdopodobne jest również opracowanie zupełnie nowych perspektyw. Afirmacja dla
jednej
teorii byłaby w tym momencie przedwczesna, wszystkie przedstawione mają pewne
wady;
niektóre zauważalne na pierwszy rzut oka, inne na wysokim poziomie
abstrakcyjności.
Ciekawym przedsięwzięciem byłaby integracja zagadnień powiązanych ze
świadomością,
opisana wielopoziomowo zgodnie z jakąś zunifikowaną supernauką albo przynajmniej w obszarze poszczególnych dziedzin naukowych. Przypomina to poszukiwanie Absolutu i de
facto może być skazane na porażkę. Metamyślenie (myślenie o myśleniu) to w dalszym ciągu
sfera obfitująca w przypuszczenia.
1 2 3
Przypisy: [ 7 ] M. Pauen, Phänomenales Bewußtsein — Rückkehr zur Identitätstheorie?, Mentis.
Paderborn 2002. Passim [ 8 ] H. Stapp, Henry Stapp on Quantum Mechanics, Spirit, Mind, and Morality -
Quantum
interactive dualism: an alternative to materialism, „Zygon", Vol. 41, Nr 3,
2006, s. 599-615 « Nauki o zachowaniu i mózgu (Publikacja: 27-09-2010 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 633 |
|