Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.448.471 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Wielka jest obojętność nieba."
 Państwo i polityka » Ekonomia, gospodarka, biznes

Emocjonalna ręka rynku [2]
Autor tekstu:

Sytuację komplikuje dodatkowo złożona natura rynku finansowego. Wyrafinowane instrumenty pochodne, którymi spekulowano nawet przy dźwigni 1:200 (1-kapitał własny, 200-kredyt) umożliwiały wprawdzie wysokie zyski, ale w zamian za to stworzyły olbrzymie ryzyko. Co gorsze, niewielu w zasadzie rozumiało na czym ta gra polega, gdyż bardziej przypominała ona ruletkę niż racjonalną prognozę. Wystarczy rozeznać się w specyfice działania funduszy hedgingowych, by dostać zawrotu głowy.

Jeśli zatem tylko nieliczni byli obeznani z nowymi instrumentami, choć i to budzi wątpliwości, to trudno oczekiwać racjonalnych zachowań od pozostałych uczestników wymiany. Rynek działa najefektywniej w warunkach wiarygodnej i transparentnej informacji. Z tym poglądem zgadzają się ekonomiści bez względu na wyznawaną szkołę. Czołowi neoklasycy Misses i Hayek wykazali swego czasu, obnażając słabości centralnego planowania, że państwo nie jest w stanie zebrać odpowiednich informacji do efektywnego gospodarowania we wszystkich dziedzinach życia gospodarczego, gdyż przerasta to jego możliwości. Na rynku finansowym stało się to również niemożliwe ze względu na jego złożoność i dowolność.

Brak wiarygodnych informacji wynika zatem z nieprzewidywalności działania samego rynku. Ale nie tylko. Wystarczy uzmysłowić sobie, że źródło tychże informacji pochodzi od zainteresowanych spółek, banków, agencji ratingowych, a także pracujący na ich zlecenie „niezależnych" doradców finansowych. Trudno od nich oczekiwać obiektywnych ocen, skoro reprezentując interesy swych mocodawców, są sędziami we własnej sprawie. W ten sposób system się zamyka, blokując przepływ wiarygodnych informacji. Dobrym przykładem był upadek Enronu, który dzięki „kreatywnej księgowości" systematycznie fałszował dane na swój temat, zatajając „złe informacje".

Trudno się dziwić także brakowi odpowiednich regulacji, skoro nie wiemy dokładnie, co tak naprawdę mamy regulować, gdyż, jak pisze bliski neoklasykom G. Sorman, rynki finansowe zachowują się inaczej aniżeli tradycyjne. Rządzą nimi „dziki przypadek" i tzw. efekt czarnego łabędzia. Ten ostatni termin został ukuty przez N. Taleba i odnosi się do zjawisk mało prawdopodobnych, choć mogących się wydarzyć, jak właśnie tytułowy czarny łabędź. Rynek finansowy, zdaniem Taleba, sprzyja tego typu anomaliom, a zaskoczenie jest o tyle większe, że nasza percepcja przyzwyczajona do białych łabędzi, wymusza na naszej logice błędne założenie, że czarny łabędź nie istnieje, prowadząc do nieracjonalnych decyzji.

Taleb reprezentuje ekonomię behawioralną opartą m.in. na psychologii społecznej, neurologii i występującą przeciw teorii racjonalnego wyboru. Spór ten nie trwa od dziś, ale jego siła znacznie wzrosła od wybuchu kryzysu finansowego, który dostarczył wielu argumentów za behawiorystami. Gdyby jednak przyjąć tezę behawiorystów konsekwentnie, jak słusznie zauważył inny ekonomista, autor błyskotliwej pracy Imperfect Knowledge Economics („Ekonomia niedoskonałej wiedzy") R. Frydman, uprawianie ekonomii stałoby się niemożliwe. Prawda zatem, jak zawsze zresztą, leży po środku.

Kiedy mowa o racjonalności warto, zdaniem Frydmana, uwzględnić kontekst. Z pewnością nieodpowiedzialne było zachowanie kupców domów, bankierów dających na nie kredyty i banków inwestycyjnych spekulujących obligacjami opartymi na nich. Czy jednak nie było to mimo wszystko działanie racjonalne? Czy tani kredyt nie obniża ceny domu, tworząc znakomitą okazję do kupna? Czy bankier, który odmawia udzielenia pożyczki osobie nie spełniającej formalnych kryteriów, nie obniża tym samym konkurencyjności instytucji dla której pracuje? Czy broker występujący w imieniu inwestorów, kupując papiery wartościowe obarczone dużym ryzykiem, nie liczy po prostu na duży zysk? Jeśli system premiuje nieodpowiedzialne decyzje, wówczas racjonalnie jest ich podejmowanie. A jeśli tak, to chyba czas zmienić ten system.

Obok odpowiednich regulacji potrzebna jest zmiana sposobu myślenia o samej naturze ekonomicznych zachowań. Nie do utrzymania jest pogląd, zakładający pełną racjonalność podmiotów uczestniczących w wymianie. Jak stwierdził Frydman: „nie da się stworzyć sensownej ekonomii abstrahującej od nieprzewidywalności ludzkich reakcji na sygnały, informacje, polecenia, bodźce". Wynika to z prostego faktu, że nawet w gospodarce ludzie zachowują się nieprzewidywalnie.

Obecny kryzys podważył zaufanie nie tylko do rynku, ale także do ekonomistów głoszących jego racjonalność. Warto więc wsłuchać się w głosy tych, którzy w swoim środowisku przed kryzysem uchodzili za dysydentów, a dziś lepiej niż inni objaśniają jego genezę.


1 2 

 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
Uwarunkowania powstania i rozwoju nowych ruchów społecznych
Jugendweihe zamiast bierzmowania i konfirmacji

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (6)..   


« Ekonomia, gospodarka, biznes   (Publikacja: 19-07-2009 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Marcin Punpur
Absolwent ekonomii i filozofii. Studiował w Olsztynie, Bremie i Bernie. Zainteresowania: filozofia kultury, religii i polityki.

 Liczba tekstów na portalu: 53  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: W co wierzą ateiści
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 6689 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365