Tematy różnorodne » PSR » Oświadczenia, apele
Zażalenie na postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa
Kraków, dnia 9 listopada 2009 roku
Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów
ul. Koszykowa 24/1
00-553 Warszawa
Sygnatura akt: Ds. 3960/09
Do Prokuratury Rejonowej Białystok Południe
Asesor Piotr K. Bilewicz
ul. Adama Mickiewicza 103
15-950 Białystok
listem poleconym i mailem
Na podstawie art. 306 § 1 w zw. art. 465 § 1 k.p.k. zaskarżamy
postanowienie Asesora Prokuratury Rejonowej Białystok Południe z dnia 29
października 2009 roku, doręczone nam dnia 5 listopada 2009 roku o odmowie
wszczęcia śledztwa i domagamy się jego uchylenia oraz przekazania sprawy do
dalszego prowadzenia.
Uzasadnienie
Polskie Stowarzyszenie Racjonalistów jest niezwykle wdzięczne zarówno Panu
Asesorowi Prokuratury Rejonowej Białystok Południe, jak i Pani Prokurator
Prokuratury Rejonowej w Sokółce za dostarczenie na piśmie dowodów niekompetencji w postaci postanowień o odmowie wszczęcia śledztwa. Pozwoli to nam wystosować do
Prokuratora Generalnego zapytanie o sposób w jaki weryfikuje się profesjonalizm
pracowników prokuratur, szczególnie w zakresie obiektywizmu oraz znajomości
podstaw logiki. Wskazanym byłoby również poproszenie Rady Języka Polskiego o uzupełnienie słownikowej definicji słowa „uzasadnienie" o następujący tekst — „w
urzędach administracji publicznej uzasadnieniem jest każdy tekst mający na celu
zbycie petenta".
Uzasadnienie postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa przez Prokuraturę
Rejonową Białystok Południe nie uzasadnia niczego, jeśli stosuje się obecną
słownikową definicję słowa „uzasadnienie". Prawidłowo skonstruowane uzasadnienie
jest formą dowodzenia, na którą muszą składać się obiektywnie prawdziwe
przesłanki i wynikający z nich wniosek. W przedmiotowym uzasadnieniu zabrakło
pierwszego z tych elementów, ergo -
wnioskowanie z fałszywych przesłanek również jest fałszywe.
Pan Asesor Prokuratury Rejonowej Białystok Południe napisał co następuje:
"W toku postępowania ustalono, że brak było podstaw do wszczynania przez
Prokuraturę postępowania z urzędu po ujawnieniu informacji o odnalezieniu
tkanek prawdopodobnie mięśnia sercowego w hostii. Informacje te podawane
były w mediach w związku z komunikatem Białostockiej Kurii Metropolitarnej
wydanym po zakończeniu prac Komisji Kościelnej powołanej przez ks. abpa
Edwarda Ozorowskiego do zbadania zjawisk eucharystycznych, zgodnie z którym
Komisja nie stwierdziła ingerencji osób postronnych w zdarzeniu.
Powyższe informacje medialne nie rodziły uzasadnionego podejrzenia
popełnienia czynu zabronionego, dlatego Prokuratura z urzędu nie
interweniowała w omawianej sytuacji. Ewentualne czynności w postępowaniu
karnym zasadne byłyby dopiero po jakichkolwiek informacjach o fizycznym
umieszczeniu szczątków ludzkich w hostii."
Szczególnie ostatnie zdanie jest wyjątkowo kuriozalne. Nasuwa się bowiem
pytanie, jakie istnieją inne, poza fizycznymi, metody umieszczenia kawałka
szczątków ludzkich gdziekolwiek? Opieranie się przez Asesora Prokuratury na
mitologicznych wyjaśnieniach daje asumpt do twierdzenia, że obiektywizm jest
dlań przywarą miast cnotą. Opieranie się na ustaleniach komisji powołanej przez
związek wyznaniowy jest obarczone dwoma podstawowymi wadami:
·
związek wyznaniowy jest bezpośrednio zainteresowany potwierdzeniem
nadprzyrodzoności zdarzeń określanych mianem „cudów". Istnienie związków
wyznaniowych opiera się bowiem na założeniu istnienia sił nieweryfikowalnych na
gruncie metodologii naukowej. Tworzenie iluzji istnienia zjawisk
nadprzyrodzonych leży w interesie finansowym tych organizacji oraz wzmacnia ich
wizerunek w oczach wyznawców.
·
komisje i autorytety Kościoła Katolickiego wypowiadały się w toku dziejów na
różne tematy, tworząc rozmaite mityczne interpretacje faktów rzeczywistych.
Skutkiem tych interpretacji było między innymi spalenie na stosie Giordano
Bruno, skazanie przez kościelny sąd Galileusza i potępienie jego dzieł,
istnienie do 1966 roku indeksu ksiąg zakazanych, w którym znalazło się wiele
wiekopomnych dzieł światowej literatury, sprowadzenie kobiet do roli
podczłowieka (np. św. Tomasz z Akwinu) i wiele innych. Kościół Katolicki jest
nadal konserwatywny jeśli chodzi o ocenę rzeczywistości. Stronniczość opinii
tworów powoływanych przez związki wyznaniowe jest obiektywnym faktem.
Ponieważ Polska jest krajem świeckim, artykuł 7 Konstytucji zapewnia działanie
instytucji państwowych wyłącznie na podstawie i w granicach prawa, organa
państwowe nie mogą brać pod uwagę innych interpretacji, niż prawnie dopuszczalne
interpretacje weryfikowalne naukowo. Stąd zamieszczony wyżej fragment
uzasadnienia postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa jest z gruntu fałszywy.
Pan Asesor Prokuratury Rejonowej w Sokółce podniósł, że:
„Zgodnie z zasadą legalizmu niezwłocznie po wpłynięciu zawiadomienia od
Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów Prokuratura Rejonowa w Sokółce
podjęła czynności sprawdzające. Jednakże mimo ich przeprowadzenia odmówiono
wszczęcia postępowania karnego w omawianej sprawie. Potwierdza do słuszność
decyzji o nie wszczynaniu postępowania z urzędu."
Zapewne Pan Asesor przeczytał uzasadnienie odmowy wszczęcia śledztwa
przez Prokuraturę Rejonową w Sokółce. Wydaje nam się, że nawet się na nim
wzorował pod kątem braku logiki wywodu. Wczytawszy się w ten tekst można z łatwością dojść do przekonania, że Prokuratura Rejonowa w Sokółce nie
przeprowadziła żadnych czynności dowodowych przewidzianych Kodeksem Postępowania
Karnego i nie starała się nawet ustalić stanu faktycznego. Przywołana zasada
legalizmu nie znalazła więc zastosowania w przedmiotowym przypadku.
Prokuratura Rejonowa w Sokółce powinna była bowiem postąpić wedle następującego
schematu:
1.
Powziąwszy informację o znalezieniu fragmentu serca najprawdopodobniej
należącego do człowieka (którą to opinię wystawiło dwóch patomorfologów) w produkcie spożywczym podjąć kroki zmierzające do ustalenia miejsca
przechowywania tych szczątków i ich zabezpieczenia. O ile bowiem znalezienie
kawałka skóry lub opuszka palca nie jest bezpośrednią wskazówką, że doszło do
popełnienia przestępstwa, o tyle odnalezienie kawałka serca taką wskazówką jest.
Informujemy, że serce jest narządem zlokalizowanym głęboko w klatce piersiowej
człowieka i nie ma możliwości ucięcia jego fragmentu nożem podczas krojenia
cebuli na obiad. Prawo ściśle wskazuje miejsca, gdzie ludzkie serce i inne
szczątki mogą się znajdować. Serce lub jego fragmenty, poza klatkami piersiowymi
żywych ludzi, mogą przebywać w następujących miejscach: na cmentarzach, w szpitalach (jako odpad medyczny lub narząd do przeszczepu), prosektoriach,
medycznych placówkach naukowych (jako preparaty do badań naukowych). Ludzkiego
serca nie można kupić w sklepie mięsnym (choć można świńskie, co powinno dać
Prokuraturze sporo do myślenia, szczególnie ze względu na morfologiczne
podobieństwo tkanek).
2.
Po zabezpieczeniu fragmentu tkanki powinny zostać przeprowadzone badania mające
na celu ustalenie, czy należała do człowieka, jeśli zaś tak to badania
genetyczne pozwoliłyby ustalić więcej szczegółów na jego temat. Ponadto powinno
zostać wszczęte śledztwo mające ustalić skąd został pozyskany ów fragment
tkanki.
Jednocześnie tkanka powinna zostać zbadana pod kątem bakteriologicznym i na
obecność pasożytów, niezależnie od tego, czy jest pochodzenia ludzkiego, czy
zwierzęcego. Miejsce produkcji komunikantu, w którym znaleziono tkankę powinno
zostać sprawdzone przez odpowiednie służby sanitarne, by wykluczyć, że tkanka
dostała się do tego wyrobu na etapie produkcji.
3.
Niezależnie od pochodzenia tkanki Prokuratura powinna wszcząć z urzędu
postępowanie odnośnie do naruszenia artykułu 196 Kodeksu Karnego, tj. znieważenia
przedmiotu kultu religijnego. Wziąwszy pod uwagę, że jedynym możliwym sposobem
na znalezienie się kawałka tkanki w komunikancie jest jej fizyczne w nim
umieszczenie istnieje wysokie prawdopodobieństwo celowego sprokurowania tego
zdarzenia. Wypełnia to wtenczas znamiona czynu określonego w wymienionym
artykule.
Wskazany schemat nie został zastosowany przez Prokuraturę Rejonową w Sokółce
nawet w części. Rodzi to uzasadnione, graniczące z pewnością podejrzenie
niedopełnienia obowiązków przez Prokuraturę. Pan Asesor Prokuratury Rejonowej
Białystok Południe nie wykazał, że obowiązków dopełniono, właściwym byłoby
stwierdzenie, że nic nie wykazał.
Odmowa wszczęcia śledztwa zawiera również dziwny zakres dat, w obrębie których
rozpatrywana była bezczynność Prokuratury w Sokółce. Pan Asesor wskazał na
przedział od 12 października 2009 roku do 5 października 2009 roku, czyli całe
minus siedem dni. Zapewne doszło do pomyłki, nie wyjaśnia to jednak skąd wzięte
zostały zakresy przedziału czasowego (jakiekolwiek one są). W związku z powyższym wnosimy jak na wstępie.
Z poważaniem,
dr Małgorzata Leśniak
Prezes Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów
« Oświadczenia, apele (Publikacja: 10-11-2009 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 6932 |