« Jacek Tabisz Publikacja z prywatnego działu publicysty
Poeta słońca (sonet ateistyczny) Autor tekstu: Jacek Tabisz
Poeta słońca
Otworzyły się bramy porannego światła
Myśli i kształty zbudziły się z chłodnej nocy
I nabrzmiały dojrzałe linie horyzontów
Czas porzucił swe gniazdo zawieszone w mroku
Skały zaśpiewały biegnąc w nisze odcieni
Ich echem były kwiaty i spłoszone stada
Miasta pełne domów i mieszkańcy ich alej
Ich pamięć wciąż spragniona zebrana w historię
Słońce zbudziło mowę której zdania płoną
Z jego dnia poeta układa mowę świtu
Gdyż pragnie swą przejrzystość zrozumieć świadomie
Słuchajcie mnie mieszkańcy metropolii wyniosłej
Wyrastamy z liści które tka natura
Jesteśmy pyłem przez gwiazdę królewską wezwanym
31 stycznia 2007
« Jacek Tabisz (Publikacja: 23-01-2010 )
str. 7009 |