|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Nauka » Filozofia i metodologia nauki
Relatywizm poznawczy i jego znaczenie dla nauki [2] Autor tekstu: Szymon Chojnowski
Można rzec, iż agnostycyzm
stanowi swoisty wentyl bezpieczeństwa, podkreślając różnorodność wartości i poglądów, które towarzyszą ludziom i które nie uprawniają do narzucania innym
swojego punktu widzenia. Drażliwym tematem jest wpływ określonych światopoglądów — ideologii, religii, a współcześnie potężnych korporacji — na naukę i naukowców. Wpływy te wydają się nieuniknione i dlatego badacze jako grupa
wysokiego zaufania publicznego są zobligowani do dokładnej weryfikacji źródeł,
analizując poglądy, tezy i wyniki badań, na które się powołują. Mimo że Karl Popper wyrażał się
niechętnie o różnych uwarunkowaniach (głównie społecznych) jako czynnikach
współdecydujących o stanowisku i postawie naukowca wobec przedmiotu badania, to
sam jednak przyznaje, że "przekonania są uzależnione od kontekstu społecznego" i że "sam język jest już zjawiskiem społecznym". [ 13 ] Z jednej strony buntował się więc wobec sprowadzania twierdzeń naukowych do
poziomu subiektywizmu czy relatywizmu, ale z drugiej wyraźnie dostrzegał, że
wszyscy podlegamy czynnikom podświadomym i niedostępnym obserwacji.
Kolejnym problemem w kontekście
agnostycyzmu jest obserwowana obecnie w mediach łatwość, z jaką przedstawiciele
świata nauki głoszą sądy względem zjawisk i spraw, które mają charakter trudny
do zbadania. Stosunkowo rzadko można usłyszeć eksperta-naukowca, który odpowie
dziennikarzowi „nie wiem". Wypowiadanie swojej opinii na różne tematy — w tym
wyraźnie nie leżące w czyjejś kompetencji — może być słusznie odbierane jako
przejaw pychy i nadmiernej wiary we własne umiejętności. Jak pisze prof. Barbara
Stanosz, odnosząc się do założeń agnostyków, "(...) nasza wiedza o świecie w żadnym stadium swego rozwoju nie będzie kompletna; nigdy nie będziemy
wiedzieli wszystkiego o wszystkim, bo zmienia się zarówno świat, jak i język, w którym go opisujemy." [ 14 ]}
Tymczasem, jak zauważa Richard
Dawkins, w wielu fundamentalnych i ważnych sprawach, gdy nie ma wystarczających
dowodów przemawiających za jednym lub innym stanowiskiem, wręcz wypada być
agnostykiem. [ 15 ]
Warto wtedy wstrzymać się od sądu choćby przez wzgląd na ułomność ludzkiej
wiedzy. Do zagadnień, wobec których brak decydujących dowodów „za" lub
„przeciw", należą na przykład: istnienie życia pozaziemskiego, czy przyczyna
wyginięcia dinozaurów. Wśród współczesnych, kontrowersyjnych twierdzeń niemałe
problemy nastręcza wiarygodność argumentów za globalnym ociepleniem i jego
skutkami, zwłaszcza w kontekście niedoskonałości pomiarów meteorologicznych w poprzednich stuleciach.
Czy
profesora matematyki i teologii można postawić w jednym szeregu? Obserwujemy
dziś rezultaty braku wyraźnego podziału pomiędzy wiedzą spekulatywną, a nauką.
Tymczasem jedni naukowcy reprezentują wiedzę „sprawdzalną", a inni
„niesprawdzalną", w której trudno ustalić coś niepodważalnego i trudno coś
zmierzyć — oto jeden z kluczowych argumentów Dawkinsa. Jeśli dokonać
rozróżnienia pomiędzy tymi dwiema stronami wiedzy, zauważymy, że inny jest
sceptycyzm tam, gdzie jesteśmy zdani na spekulację, a inny tam, gdzie z krytyki
rodzą się nowe teorie poparte badaniami empirycznymi.
Czego uczy relatywizm
poznawczy?
Rozważając własne źródła
przychylności wobec postawy relatywistycznej, przychodzi mi przede wszystkim na
myśl pokora człowieka wobec świata i wobec własnych ograniczeń poznawczych.
Ponieważ nigdy nie zbadamy pełnej złożoności tego, co dzieje się wokół nas, nie
powinniśmy bezgranicznie ufać własnym sądom i twierdzeniom. Taka postawa uczy
nie tylko pokory wobec wiedzy, ale też tolerancji i szacunku dla innych postaw.
Skoro wszystko jest relatywne, a każdy z nas poznaje rzeczy z własnego punktu
widzenia, to trudno jest za wszelką cenę upraszczać, unifikować i sprowadzać do
wspólnego mianownika. Nie wolno też, zwłaszcza w nauce, narzucać innym swojego
światopoglądu.
Rzetelny badacz powinien, tak
jak głosił Sokrates i później Kant, pielęgnować w sobie świadomość niewiedzy,
aby nie popaść w samozachwyt i bezgraniczną wiarę we własne możliwości.
Naukowiec musi dodatkowo zdawać sobie sprawę z trudności dotarcia do prawdy
m.in. przez wzgląd na niedoskonałość mediów i techniki. Jak uważa Zygmunt Bauman w „Płynnym życiu", żyjemy na gigantycznym wysypisku śmieci i nie sposób odnaleźć
się w zalewie prawdziwych i nieprawdziwych informacji. W badaniach i teoriach
naukowych polegamy na wiedzy innych ludzi i nierzadko przyjmujemy wiarygodność
tych źródeł jako pewnik. A przecież każdy ekspert i dziennikarz działa w określonych warunkach, ma określone poglądy, jest określonej narodowości i pracuje dla określonego pracodawcy. A zatem każdy jego komunikat czy przekaz
jest wypadkową tych czynników.
Mając świadomość własnych
ułomności, wpływu aspektów zewnętrznych i wewnętrznych, być może łatwiej jest
dążyć do obiektywizmu w prowadzeniu badań naukowych. Ten obiektywizm jest — jak
pojęcie prawdy w filozofii — trudny do osiągnięcia. To nie znaczy, że trzeba
tego dążenia zaniechać. Wręcz przeciwnie: zdając sobie sprawę z różnych
czynników utrudniających nam dotarcie do prawdy, paradoksalnie łatwiej do niej
dotrzeć.
Ze względu na własne
ograniczenia społeczne i poznawcze nie mogę mieć pewności, że mój pogląd w kwestii, o której mówi niniejszy artykuł, jest właściwy i nieskażony błędami.
Opieram się wyłącznie na wytworach własnych aktów poznawczych i rezultatach
poznawczych w postaci przywoływanych wyżej twierdzeń filozofów i naukowców.
Literatura:
- K. Ajdukiewicz, Zagadnienia i kierunki filozofii , Wydawnictwo Antyk -
Fundacja Aletheia, Kęty — Warszawa 2004
- S. Amsterdamski, Między doświadczeniem a metafizyką, Książka i Wiedza,
Warszawa 1973
-
A. Anzenbacher, Wprowadzenie do filozofii, Polskie Towarzystwo
Teologiczne, Kraków 1987
- A. J. Ayer, Problem poznania, PWN, Warszawa 1965
- R. Dawkins, Bóg urojony, Wydawnictwo CIS, Warszawa 2007
- J. Galarowicz, Na ścieżkach prawdy, Wydawnictwa Naukowe PAT w Krakowie,
Kraków 1992
- S. Hanuszewicz, Popper a Socjologia Wiedzy, w: Czasopismo naukowe
„Kultura i Historia" nr 12/2007
- D. Hume, Traktat o naturze ludzkiej [w: Historia idei politycznych,
Wydawnictwo Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2002]
- K. Popper, Społeczeństwo otwarte i jego wrogowie, t. I-II, PWN,
Warszawa 1993
- B. Stanosz,
Agnostycyzm
- M. Szyszkowska,
Agnostycyzm, [fragment książki: M. Szyszkowska, Filozoficzne interpretacje prawa, Warszawa 1999]
- J. Watkins, Nauka a sceptycyzm, PWN, Warszawa 1989
1 2
Przypisy: [ 13 ] S. Hanuszewicz, Popper a Socjologia Wiedzy,
w: Czasopismo naukowe „Kultura i Historia" nr 12/2007 [ 15 ] R. Dawkins, Bóg urojony, Wydawnictwo CIS, Warszawa
2007, str. 79 « Filozofia i metodologia nauki (Publikacja: 19-06-2010 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 7360 |
|