|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Nauka » Biologia
Rudziki mogą dosłownie widzieć pole magnetyczne Autor tekstu: Ed Yong
Tłumaczenie: Krzysztof Achinger
Niektóre ptaki mogą wyczuwać pole magnetyczne Ziemi i znajdować kierunek z taką łatwością, jak gdyby używały kompasu. Zdolność ta jest wielkim
dobrodziejstwem dla ptaków migrujących, pozwalając im na zachowanie prawidłowego
kursu. Jednakże ten niesamowity zmysł jest blisko związany z bardziej
przyziemnym zmysłem — wzrokiem. Dzięki specjalnym molekułom znajdującym się w siatkówce ptaki takie, jak rudzik europejski mogą dosłownie widzieć pola
magnetyczne. Pola wyglądają jak wzory składające się z świateł, cieni, a nawet
kolorów nałożonych na to, co normalnie widzą ptaki. Katrin Stapput z Uniwersytetu Goethego wykazała, że zdolność
„magnetorecepcji" zależy od wyraźnego obrazu z prawego oka. Gdy oko zakryte jest
półprzezroczystym zamglonym goglem, ptaki stają się zdezorientowane, a gdy lewe
oko jest zakryte, potrafią nawigować bez żadnych problemów. Zatem wzrok rudzika
pełni funkcję bramy dla zmysłu magnetycznego. Ciemność (albo nawet mroczność)
zamyka ową bramę, a światło ją otwiera, pozwalając na pracę wewnętrznego
kompasu.
W 1968 odkryto u rudzików zmysł magnetyzmu i od tego czasu był on szczegółowo
badany. Lata dokładnych badań udowodniły, że zdolność ta zależy od światła, a w
szczególności od
prawego oka i lewej półkuli
mózgowej. Szczegóły wciąż nie są całkowicie znane, ale obecnie najbardziej
prawdopodobne wytłumaczenie zakłada
zaangażowanie molekuły zwanej krypto
chromem. Kryptochrom znajduje się we wrażliwych na światło komórkach w siatkówce ptaków i naukowcy uważają, że wpływają one na to, jak czułe są
te komórki.
Gdy kryptochrom uderzany jest niebieskim światłem, przełącza się do stanu
aktywnego, w którym ma niesparowany elektron — cząstki te zwykle tańczą w parach, ale tutaj występują solo. To samo dzieje się w podobnej molekule zwanej
FAD. Kryptochrom oraz FAD, oba posiadające niesparowane elektrony, nazywa się
„parą rodników". Pole magnetyczne oddziałują na niesparowane elektrony i wpływa
na to, jak wiele czasu potrzeba parze rodników, aby powrócić do swojego
normalnego, nieaktywnego stanu. A ponieważ kryptochrom wpływa na czułość
siatkówki ptaków, jest ona również czuła na pole magnetyczne.
W rezultacie tego pole magnetyczne nakłada filtr światła lub cienia na to, co
ptak normalnie widzi. Nakładki zmieniają się wraz z ruchami głowy ptaka,
udostępniając mu wizualny kompas składający się z kontrastujących cieni.
Aby sprawdzić granice tej zdolności Stapput postanowiła zamazać wzrok
rudzika. Przybrała swoje rudziki w rodzaj nietwarzowych gogli z przezroczystą
folią po jednej stronie i zamgloną po drugiej. Oba przepuszczały 70% światła,
ale zamglona nakładka zaburzała klarowność obrazu.
Rudziki trzymano w klatkach do momentu aż gotowe były do migracji, a następnie wpuszczano je do lejkowatych klatek z liniami namalowanymi płynem
korekcyjnym. Obierając kierunek i zmieniając kurs ptaki robiły rysy na ścianach
klatki, które mówiły Stapput, w którym kierunku zmierzały. Zadrapania wykazały,
że gdy oboje oczu było otwartych, rudziki leciały dokładnie na północ tak, jak
zrobiłyby to normalnie będąc na wolności. Gdy ich lewe oko było zamglone również
podążały w tym samym kierunku. Jednak, gdy zasłonięte było oko prawe, ptaki były
zdezorientowane i zmierzały w całkowicie przypadkowych kierunkach.
Eksperyment ten wykazał, że wewnętrzny kompas nie opiera się wyłącznie na
świetle — ptaki muszą również mieć czysty obraz w prawym oku tak, aby móc
znaleźć właściwy kierunek. Zmysł magnetyczny udostępnia im tylko informacje,
które nakładane są na obraz, który widzą normalnie. Gdy obraz ten jest
rozmazany, zmysł magnetyczny jest bezwartościowy. Aby wyrazić to inaczej można
sobie wyobrazić jazdę samochodem wyposażonym w najlepszą nawigację satelitarną,
ale mając jednocześnie zamazaną przednią szybę.
Stapput uważa ponadto, że ptaki potrzebują ostrego i skupionego obrazu, aby
rozdzielić informacje napływające ze zmysłów wzroku oraz magnetycznego. Ponieważ
oba się nakładają i opierają się na różnicach światła i cienia, potencjał
wystąpienia błędów jest bardzo wysoki. Jednak dzięki liniom i krawędziom, obraz,
który widzą ptaki, na ogół wyraźnie rozdziela światło i cień; w przeciwieństwie
do zmian w polu magnetycznym, które są gładsze i bardziej stopniowe. Zatem ostre
zmiany w kontraście spowodowane są prawdopodobnie granicami przedmiotów, a gładsze zmiany są prawdopodobnie spowodowane działaniem pola magnetycznego.
Badania Stapput z pewnością dobrze wspierają teorię o „parze rodników", ale nie wykluczają też żadnej innej hipotezy. Niektóre ptaki,
np. gołębie, mają w dziobach niewielkie kryształki magnetytu. Ten bogaty w żelazo magnetyczny minerał może dawać im dodatkowych wskazówek na temat
otaczającego ich pola magnetycznego, szczególnie w ciemności.
Źródło:
Current Biology
Obrazy:
Ernst Vikne i
Theoretical and Computational Physics Group
Tekst oryginału.
Not Exactly Rocket Science/Discover, 8
lipca 2010r.
« Biologia (Publikacja: 24-07-2010 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 7427 |
|