Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.011.554 wizyty
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Prawda w kwestiach religijnych to po postu pogląd, który przetrwał.
 Kultura » Historia

Oświecony Włoch i zacofany Hiszpan [1]
Autor tekstu:

Relacje dwóch dużych narodów romańskich są bardzo stare. W 218 roku p.n.e. Rzymianie zajęli na 600 lat Hiszpanię. Dziś często słyszy się opinię, że hiszpański język jest bliższy klasycznej łacinie niż język włoski. W późnym średniowieczu z kolei to Hiszpanie podbili Italię. To, że w XIII i XIV wieku Francuzi z północy wyparli Katalończyków z Prowansji, co skierowało ekspansję jednego z hiszpańskich państwa — Królestwa Aragonii na południe płw. Iberyjskiego i w rejon basenu Morza Śródziemnego. Na skutek tej ekspansji zajęto min. Walencję, wyspy Baleary, Sycylię, południową część półwyspu Apenińskiego z Neapolem oraz Sardynię. Przez kilkaset lat Hiszpanie rządzili dużą częścią Włoch. Zazwyczaj intelektualiści włoscy, zwłaszcza liberałowie tacy jak filozof i polityk Benedetto Croce (1866-1952), oceniają tą dominację hiszpańską bardzo negatywnie, jako tyrańska i blokująca rozwój intelektualny (inkwizycja) i techniczny Półwyspu Apenińskiego. Jeszcze w XVIII wieku Włochy były podzielone na kilkanaście państw o różnych ustrojach. Niektóre z nich rządzone były przez obce dynastie, takie jak austriaccy Habsburgowie i francusko-hiszpańscy Burbonowie. Najczęściej z rąk do rąk przechodziło Księstwo Parmy i Piacenzy, którego rodzimi władcy wymarli w 1731 roku. W latach 1731-1735 rządzili nim Burbonowie, następnie Habsburgowie (1735-1748) i znów Burbonowie (1748-1802), którzy uzyskali je dzięki traktatowi pokojowemu w Akwizgranie (1748). Zresztą Habsburgowie mieli je odzyskać w 1847 roku.

Włochy nowożytne bardzo się od Hiszpanii różniły. Z niewielką przesadą można powiedzieć, że Italia była krajem kupców i handlu morskiego i pracy może z wyjątkiem Neapolu i Sycylii), podczas gdy Hiszpanie byli to dumni a leniwi zdobywcy Nowego Świata, o których w Europie renesansu krążyły żarty, że zrabowane Indianom przez Hiszpana-nieroba złoto trafia ostatecznie do obrotnego i pracowitego Holendra, w zasadzie można by w tym miejscu wstawić Włocha. Machiavelli reprezentował praktyczne myślenie o polityce typowe dla państw włoskich swojego okresu, i fanatycznie katolickiej, niepraktycznej i dogmatycznej Hiszpanii raczej nie lubił także dlatego, że jednym z jego i całej Florencji, największych politycznych przeciwników był Cesare Borgia (1475-1507), ambitny i bezwzględny syn równie bezwzględnego kardynała Rodrigo Borgii, rodem z mieście Xàtiva w Królestwie Walencji (późniejszego papieża Aleksandra VI), pierwowzór zresztą „Księcia" Machiavellego. Cesare uwielbiał hiszpańskie korridy, w których sam brał udział, prawdopodobnie dlatego, że sam wywodził się z Hiszpanii. Głównymi opozycjonistami wobec poglądów Machiavellego byli XVII-wieczni hiszpańscy katolicy. Powodem krytyki było uznawanie przez twórcę Księcia wartości politycznych jako niezależnych, w niektórych przypadkach nawet nadrzędnych nad religijnymi. Pedro Rivandeyra (1527-1611) wysunął pogląd potępiający makiawelistów, jako ludzi bezbożnych, heretyków, którzy nie mają szacunku dla religii, skupiając się wyłącznie na racji stanu [ 1 ]. Termin racja stanu, którego wprawdzie sam Machiavelli nie używał, lecz którego korzystali jego zwolennicy (wymyślił go inny włoch Giovanni Botero), był dla Ribandeneyry tym samym co „racja Szatana" (razon de satanas) [ 2 ]. W epoce oświecenia jednak, nawet niektórzy Hiszpanie poszli po rozum do głowy, i tak np. przedstawiciel tzw. katolickiego oświecenia hiszpańskiego Benito Jerónimo Feijóo e Montenegro (1676-1764) powie o Machiavellim: „Połowa Ziemi przeklina jego nauki, lecz prawie wszyscy działają zgodnie z nimi [ 3 ].…".

Przy całym hiszpańskim tyrańskim usposobieniu, i włoskiej spontanicznej buntowniczości, warto wspomnieć, że w czasach renesansu zazdrośni Włosi zdziwieni byli, że hiszpańscy mężowie pozwalają kobietom wychodzić samym lub w grupach, dwa wieki potem to jednak Włochy miały działać liberalizująco na Hiszpanów, nawet w tej dziedzinie. Cicisbeizm, czyli moda na to, by jakiś młody kawaler spełniał zachcianki damy, za przyzwoleniem jej męża, panowała już w XVII wieku we Francji, Hiszpanii i Genui, ale w XVIII-wiecznej Wenecji zwyczaj ten był uznany za konieczny, pożyteczny, naturalny i uznawany nawet przez prawo. Była to zemsta kobiet zamkniętych i strzeżonych w domu jak Turczynki przez stulecia. Najczęściej młoda mężatka już w kontrakcie ślubnym zaznaczała, kto z jej przyjaciół ma być jej cavaliere servente. Pan młody zazwyczaj sam grał już rolę cicisbea innej damy, albo miał romanse w teatrze czy kasynie. Dlatego Alfieri nazywał włoskie małżeństwo elit rozwodem.

W XVII wieku sztuka hiszpańska i włoska przenikały się nawzajem. Kompozytor hiszpanki Lucas Ruiz de Ribayaz czerpał z renesansu włoskiego, a teatr hiszpański i stroje wypierały włoskie. Hiszpania niestety ścisnęła Italię żelazną obręczą kontrreformacji.

Sycylię, którą władali po kolei: Sykanowie, Sykulowie i Elymowie, Grecy i Kartagińczycy, Rzymianie, Wandalowie, Ostrogoci, Bizantyjczycy, Arabowie, Normanowie, Niemcy i Francuzi z dynastii Andegawenów, Hiszpanie (Aragończycy) przejęli w1282 roku i dążyli do wyłączności jeśli chodzi o zyski i intratne posady. Całkowicie podporządkowali sobie parlament sycylijski. Rewolta w Palermo wybuchła mniej więcej w tym samym czasie co rewolta Masaniella w Neapolu (1647) i na Sardynii, Na Sycylii w 1674 roku wybuchło kolejne powstanie, którego uczestnicy oddali się pod opiekę Ludwika XIV, który jednak sekundował im jedynie do zawarcia pokoju z Hiszpanią w 1678. Messyna zbuntowała się przeciw hiszpańskiemu panowaniu, jednak w roku 1678 roku miasto zostało opuszczone przez Francuzów, i wkroczyli doń Hiszpanie stosując karne represje. Na powstańców mówiono: i Malvizzi, a na zwolenników rządów hiszpańskich i Merli. Pozbawiono Messynę wszelkich przywilejów, nawet tych, którymi się cieszyła od czasów Imperium Romanum. Zamknie to uniwersytet, zlikwidowano mennicę i senat. Budynek senatu zburzono i posypano solą na znak pogardy. Konie wprowadzono do ogrodu botanicznego by zniszczyły murawę. Zlikwidowano zakon Cavalieri della Stella, skonfiskowano, a właściwie zrabowano wiele dzieł sztuki, które wywieziono do Hiszpanii, razem z pergaminowymi zabytkami historii miasta. Wygnano wielu obywateli miasta, w tym profesora i naukowca Giovana Antonio Borellego, którego skazano zaocznie na śmierć. Zemsta hiszpańska zakończyła okres świetności Messyny. Zważywszy na takie postępowanie nie dziwi niechęć oświeconych Włochów do Hiszpanii.

W 1713 na podstawie pokoju utrechckiego, książę Sabaudii Wiktor Amadeusz II otrzymał na krótko Sycylię, szybko jednak stał się tam niepopularny z powodu jego chciwości, choć poprawił nieco położenie ludności nieszlacheckiej. Potem do 1734 roku wyspą rządzili Austriacy, lecz klimat pozostał hiszpański; dnia 6 kwietnia roku 1724 na największym placu w Palermo, San Erasmo miała miejsce egzekucja mnicha i mniszki oskarżonych o herezję, jak pisze historyk Colletta oboje byli niespełna rozumu. Jechali na wozie z papierowymi torbami (na głowie) z wymalowanymi imionami i płomieniami. Kaźni przewodniczyli trzej inkwizytorzy — mnisi z Hiszpanii [ 4 ]. W 1734 roku Hiszpanie powrócili dając Sycylii i Neapolowi własnego króla — Karola Burbona, ku zadowoleniu baronów — jedynych liczących się Sycylijczyków, jednak gdy nowy burboński rząd starał się wzmocnić swą pozycję finansową poprzez interesy z żydowskimi finansistami, uprzedzony do nich kler z poparciem części szlachty stawił taki opór, że wicekról musiał zrezygnować z projektu. W 1775 wicekrólem został Marc'Antonio Colonna, książę di Stigliano, Hiszpan z urodzenia, Neapolitańczyk z wyboru. Nominacja łamała dotychczasową zasadę, że wicekrólem Sycylii może być jedynie nie-Neapolitańczyk. Dla Sycylijczyków wówczas ktoś z Neapolu był jak dziś Hiszpan dla Francuza. Od 1781 roku intensywne oświeceniowe reformy na Sycylii wprowadzał Domenico Caracciolo, markiz Villamarino (1715-1789) dotychczasowy ambasador w Paryżu. Cacciarolo na Sycylii zobaczył ciemną, a butną szlachtę, czyli według jego słów: incivili, rozzi e barbari, „niecywilizowanych, gburów i barbarzyńców". Wobec tej sycylijskiej szlachty zachowywał się prowokacyjnie, dając do zrozumienia jak bardzo gardzi ich przywilejami i zwyczajami, zniósł papieską inkwizycję na Sycylii (1782), co lud przyjął z radością. Gdy tłumowi nie pozwolono zniszczyć pałacu inkwizycji, znalazł on sobie inny cel i rozbił na kawałki statuę św. Dominika (Hiszpana i wynalazcy inkwizycji), potem mieszkańcy Palermo spalili archiwa inkwizycji [ 5 ].

Symbolem hiszpańskich rządów w Italii, oraz najbardziej chyba hiszpańskim z charakteru państwem wczesno nowożytnej Italii było samo Królestwo Neapolu. Neapolitańczycy, jak Hiszpanie, byli tradycyjnie przesądni; przez wieki czcili Wergiliusza jako maga i mędrca (wobec średniowiecznej ignorancji poeta zdawał się być geniuszem), a jego domniemane popioły służyły jako amulety [ 6 ]. Jak w epoce renesansu zaginęło dziecko, zwalano to na diabła, który, jak wierzono, chodził nocami po ulicach miasta, w dzień wolał siedzieć w piekle, czyli jak twierdził Dante, tuż pod powierzchnią ziemi, odstraszały go bowiem dzwony kościelne. Przesąd ten znacznie ułatwiał pracę policji. Ponieważ Neapol często przechodził z rąk do rąk (w XVI wieku najczęściej), szlachcice nie poczuwali się do solidarności z żadną właściwie dynastią, co bardzo utrudniało rządzenie państwem [ 7 ]. Aparat sprawiedliwości opierał się na mieszance przepisów bizantyjskich, normańskich, andegaweńskich, hiszpańskim kodeksie Karola V, prawie kanonicznym i prawach feudalnych, dlatego bez dobrego prawnika nie było co liczyć na sprawiedliwość. Teoretycznie można się było odwołać do hiszpańskiego wicekróla, ale nie we wszystkich sprawach. Lud prowadził tajemną walkę z niesprawiedliwymi rządami, na długo przed powstaniem słynnej Kamorry (1820) [ 8 ]. Jeszcze w drugiej połowie XVIII wieku państwo neapolitańskie liczyło ponad 100.000 duchownych przy 4, 7 mln mieszkańcach. Szkół na prowincji było brak, za to były 132 seminaria duchowne. Na początku XVIII wieku 2/3 ziemi w Królestwie znajdowało się w rękach duchowieństwa, i istniała obawa, że wykupi ono całą resztę i Neapol stanie się teokracją [ 9 ]. Duchowieństwu nie zależało na podniesieniu cywilizacyjnym mas ludowych. Urodzony koło Salerno miłośnik Locke’a Antonio Genovesi (1712-1769) stwierdzał w 1754 roku:


1 2 3 4 Dalej..
 Zobacz komentarze (2)..   


 Przypisy:
[ 1 ] K. Grzybowski; Komentarz; w: Nicholo Machiavelli; Książę Warszawa 1970, s. LXXXII-LXXXIII
[ 2 ] Vide: C. Taracha, Szpiedzy i dyplomaci — wywiad hiszpański w XVIII wieku, Wydawnictwo Werset, Warszawa 2005.
[ 3 ] Vide: C. Taracha, op. Cit.
[ 4 ] P. Colletta, History of Naples: from the accession of Charles of Bourbon to the death of Ferdinand I, s. 18.
[ 5 ] P. Colletta, History of Naples: from the accession of Charles of Bourbon to the death of Ferdinand I, s. 14.
[ 6 ] K. Chłędowski, Historie neapolitańskie, s. 21-23. W tej epoce nawet np. Sylwestra II, znającego się co nieco na mechanice i matematyce miano za maga, vide: Ibidem, s. 23.
[ 7 ] K. Chłędowski, Historie neapolitańskie, s. 26-27.
[ 8 ] Nazwa Camorra może pochodzić od słowa chamarra oznaczającego hiszpańską, prostą kurtkę noszoną przez hiszpańskich bandytów w XVIII wieku, choć niektórzy badacze wywodzą nazwę organizacji od gry hazardowej morra. Pewnym jest, iż camorrą nazywano od wieków bandy i gangi złożone z pospólstwa. Przyjmuje się, iż najbardziej prawdopodobnym pochodzeniem nazwy organizacji jest połączenie słowa capo (wł. szef) ze słowem morra stosowanym na oznaczenie włoskiej ulicznej gry hazardowej, polegającej na szybkim otwieraniu i zamykaniu dłoni oraz odgadywaniu przez partnera, ile palców było wyprostowanych. Camorra — w języku hiszpańskim — oznacza „walkę" lub „sprzeczkę".
[ 9 ] K. Chłędowski, Historie neapolitańskie, s. 30.

« Historia   (Publikacja: 17-08-2012 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Piotr Napierała
Urodzony w 1982r. w Poznaniu - historyk; zajmuje się myślą polityczną oświecenia i jego przeciwników i dyplomacją Francji i Anglii XVIII wieku, a także kwestiami związanymi z ustrojem państw (Niemcy, Szwecja, W. Brytania, Francja) w tej epoce.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 74  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Bernard-Henri Lévy American Vertigo
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 8266 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365