Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.444.795 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 700 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Anatol France - Kościół a Rzeczpospolita
Artur Patek, Jan Rydel, Janusz J. Węc (red.) - Najnowsza Historia Świata tom 4 1995-2007
Julio VALDEÓN BARUQUE, Manuel TUŃÓN DE LARA, Antonio DOMINGUEZ ORTIZ - Historia Hiszpanii

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Jednym z najbardziej odpychających skutków ubocznych mieszania dobra moralnego z "duchowością" jest fakt, iż umożliwia to ogromnej liczbie ludzi zwykłe wałkonienie się kosztem cudzej ofiarności i pracy, ukrywane pod niewypowiedzialnie świętą (..) maską pobożności i głębi moralnej.
« Światopogląd  
Szanujmy cudze wierzenia!
Autor tekstu:

Ciągle słyszę ten frazes od różnej maści lekkoduchów. Formułują go wyznawcy największej religii świata — religii Świętego Spokoju, która nie jest ani humanitarniejsza ani rozumniejsza od innych wielkich religii.

Naczelnym dogmatem religii świętego spokoju jest niekrytykowanie przekonań innych ludzi. Krytyka i polemika, nie mówiąc już o satyrze — są grzeszne, gdyż godzą w Święty Spokój. Wyznawcy tej religii wszędzie dostrzegają niedostatki społeczne świętego spokoju. Tymczasem stan świętego spokoju to ostateczne zbawienie społeczne do którego wszystkie narody dążyć powinny.

O tym dlaczego dogmat ten jest szkodliwy, pisałem swego czasu w tekście Przekleństwo świętego spokoju.

Chciałbym jeszcze wyraźniej uzewnętrznić moją fundamentalną niezgodę z irracjonalnym hasłem „szanowania wierzeń innych ludzi" — bez zaznaczenia o jakie wierzenia chodzi, z domysłem, że szanować należy wszelkie inne wierzenia. Szanuję jedynie to, co jest szacunku godne. Nie szanuję na kredyt — tylko dlatego, że ktoś w to wierzy. Nawet jeśli wypielęgnował sobie wokół swego wierzenia cieplutkie uczucia religijne, które czasami się zagotowują i kipią...

Szanowanie wierzeń głupich jest pogardą wobec rozumu, szanowanie wierzeń dyskryminujących kobiety czy homoseksualistów jest pogardą humanizmu. Szanowanie wierzeń nietolerancyjnych wobec alternatywnych irracjonalizmów jest pogardą demokracji.

Lekkoduchy przekonują nas w swych hasełkach: Odwieś rozum na wieszak, bo wkraczasz w cudze życie, zamknij oczy, zakryj uszy. To co człowiek wybrał na swój życiowy kompas zasługuje na szacunek, a osiągniemy zbawienie i zjednoczymy się w błogiej radości w ramionach bogini Gnuśność.

Racjonalista nie zrezygnuje z krytyki. Nie ma tolerancji dla nietolerancji ani szacunku dla głupoty!

Być może części lekkoduchów nie tyle zależy na niekrytykowaniu cudzych poglądów, co na tym, by ludzie byli wobec siebie milsi. Owszem, na antypodach lekkoduchostwa są prymitywni fanatycy, pełni pogardy dla wszystkiego, co nie jednoczy się w ich nienawiści. Takie osoby przewijają się także w Racjonaliście, są wśród ateistów. Używają dosadnych inwektyw i wielu wykrzykników, ich komentarze mało kiedy realnie nawiązują do tekstu. Krytyczne wobec religii i Kościoła teksty wykorzystują jedynie jako pretekstu do wykrzyczenia lub wyrecytowania swej nienawiści.

Ale to jedynie margines. Typowy racjonalista wyraża swój brak szacunku dla innych poglądów nie podkładaniem nogi czy sypaniem inwektywami wobec wierzącego w jedną z wersji niewidzialnego przyjaciela lub niewidzialnego spisku — lecz polemiką.

Jeśli kieruję się niechęcią do jakiegoś konkretnego wierzącego, to tylko dlatego, że zaczął się on głupio zachowywać albo domaga się ode mnie, bym respektował w swoim życiu zasady jego wiary.

Jakiś czas temu miałem zabawną sytuację na ulicy. W samochodzie z rybką chrześcijańską wysiadł akumulator. Zapytany czy mogę pomóc, poszedłem po kable zapłonowe. Kiedy podjechałem swoim samochodem, oblepionym ateistycznymi hasłami i rybką Darwina, by spiąć go z samochodem z rybką Jezusa, pan się zakłopotał, a po udanej operacji najpierw naciskał na opłacenie tej drobnej przysługi, a kiedy odmówiłem — składał mi takie podziękowania, jakbym dokonał czegoś naprawdę wielkiego. Większości normalnych ludzi drobne przysługi dla innych ludzi sprawiają zwykłą przyjemność.

Brak szacunku dla innych poglądów, jeśli są głupie, nie czyni życia społecznego nieznośniejszym, lecz daje szansę na to, że kiedyś tych poglądów będzie mniej.


 Zobacz także te strony:
Przekleństwo świętego spokoju

 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (50)..   


« Światopogląd   (Publikacja: 17-09-2012 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 8355 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365