Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.416.518 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 697 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Drogi mi Platon, drogi Sokrates, ale jeszcze droższa prawda."
 Społeczeństwo » Homoseksualizm

Homoseksualizm w ZSRR i w Rosji [1]
Autor tekstu:

Hitler zaczął uchwalając ustawy antyhomoseksualne, wy nadal kontynuujecie...
Hasło z transparentu jednego z działaczy rosyjskiego ruchu LGBT, za które został 
aresztowany 25 stycznia 2013 roku.

Jak napisał w swoim eseju „ZSRR i homoseksualizm" wybitny radziecki i rosyjski socjolog, antropolog, filozof i seksuolog, prof. Igor Kon - polityka okresu sowieckiego i sowiecka polityka w stosunku do homoseksualizmu może być podzielona na pięć okresów:

— 1917-1933: dekryminalizacja homoseksualizmu, względna tolerancja, homoseksualizm uznany oficjalnie za chorobę;
— 1934-1986: kryminalizacja homoseksualizmu, srogie procesy, dyskryminacja i cisza;
— 1987-1990: początek dyskusji publicznej o kondycji homoseksualistów, w ujęciu naukowym i humanitarnym rozpoczęty przez naukowców i dziennikarzy;
— 1990 — maj 1993: protesty gejów i lesbijek, którzy ze swojej kondycji czynią wreszcie problem polityczny, włączając go w nurt walki o prawa człowieka;
— czerwiec 1993: dekryminalizacja homoseksualizmu; rozwija się subkultura LGBT i powstają organizacje homoseksualne, trwa jednak zniesławianie społeczne miłości osób tej samej płci.

Ciekawe co do tej listy dopisałby prof. Igor Kon — gdyby jeszcze żył - po 25 stycznia 2013 roku, gdy rosyjska Duma przyjęła większością głosów ustawę zakazującą propagowania homoseksualizmu wśród osób niepełnoletnich, za które grozić będzie kara od 5 tys. rubli (ok. 166 dolarów) do 500 tys. rubli, gdy sprawca pełni funkcję publiczną?

— 25 stycznia 2013: po dwudziestu latach relatywnej tolerancji, powtórna penalizacja homoseksualizmu z poparciem większości społeczeństwa.

Niestety muszę dopisać to ja za wielkiego rosyjskiego seksuologa, który zmarł w 2011 roku.

Postępowy i tolerancyjny Związek Radziecki

Po wybuchu rewolucji lutowej w 1917 roku, która obaliła monarchię w Rosji, inicjatywa zniesienia ustawy antyhomoseksualnej wyszła nie od bolszewików, lecz od kadetów (Partii Konstytucyjno-Demokratycznej i anarchistów). Po abrogacji starego kodeksu karnego ustawy antyhomoseksualne straciły automatycznie swoją ważność. Jak pisze profesor Kon, pomiędzy 1922 a 1926 rokiem kodeks karny w ZSRR nie zawierał paragrafu przewidującego jakąkolwiek penalizację homoseksualizmu, choć stare ustawy antyhomoseksualne obowiązywały jeszcze w islamskich republikach radzieckich, w których homoseksualizm był tradycyjnie bardziej upowszechniony jak w Azerbejdżanie, Turkmenii, Uzbekistanie oraz w chrześcijańskiej Gruzji.

W 1928 roku w Kopenhadze, na pierwszym kongresie Światowej Ligi na rzecz Reformy Seksualnej, której jednym z organizatorów był niemiecki seksuolog Magnus Hirschfeld, twórca Komitetu Naukowo-Humanitarnego w Niemczech - legislacja radziecka była podawana jako pozytywny przykład dla innych krajów, gdzie były ustawy karzące za homoseksualizm więzieniem lub nawet karą śmierci.

Naukowcy radzieccy byli dumni z postępowego ustawodawstwa. Mark Jakowlewicz Sieriejski — rosyjski lekarz psychiatra i endokrynolog urodzony w Warszawie, profesor psychiatrii Państwowego Instytutu Defektologii w Moskwie, Uniwersytetu w Rostowie nad Donem i Tadżyckiego Instytutu Medycznego, pisał w artykule Wielkiej Encyklopedii Radzieckiej: 

„Ustawodawstwo radzieckie nie uznaje tak zwanych przestępstw przeciwko moralności. Nasze prawo ma na celu obronę społeczeństwa, przewiduje więc kary tylko w przypadku, gdy obiektem zainteresowania homoseksualnego jest dziecko lub osoba niepełnoletnia".

Choć niektórzy psychiatrzy sowieccy w tych latach wyrażali opinie dość postępowe w stosunku do reszty Europy i świata, inni twierdzili, że publiczne ujawnianie tych tendencji jest szkodliwe dla społeczeństwa radzieckiego, które nadal uznawało pederastię i sodomię za sprzeczne z naturą i potępiało takie zachowania seksualne.

Sieriejski uważał, że homoseksualizm był chorobą, której praktycznie nie można wyleczyć — chwaląc moralny liberalizm sowiecki, pisał dalej: „nasze społeczeństwo łączy profilaktykę z terapią i robi wszystko, aby konflikt wewnętrzny jaki przeżywają homoseksualiści uczynić jak najmniej bolesnym i dopomóc im w przezwyciężeniu alienacji".

Paragraf 121

Od 1933 roku wszystko się zmieniło. Gdy w Niemczech po dojściu Hitlera do władzy rozpoczęło się otwarte polowanie na homoseksualistów, w ZSRR został wprowadzony najpierw dekret z 17 grudnia 1933 roku, a później ustawa z 7 marca 1934 roku, powtórnie kryminalizujące homoseksualizm. Jak określa to profesor Kon, w Związku Radzieckim rozpoczął się „Thermidor seksualny", podobny do terroru Rewolucji francuskiej.

Zgodnie z paragrafem 121 kodeksu karnego Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, homoseksualizm był karany przez pozbawienie wolności do lat 5, a zgodnie z paragrafem 121.2 w przypadku użycia przemocy fizycznej lub wykorzystania subordynacji ofiary albo w przypadku stosunków seksualnych z nieletnimi — do lat 8.

W styczniu 1936 roku Nikołaj Krylenko, ludowy prokurator generalny, ogłosił, że homoseksualizm jest produktem dekadencji klasy dominującej, na który nie ma miejsca w demokratycznym społeczeństwie, zbudowanym na zdrowych zasadach.

Homoseksualizm został w ten sposób związany z kontrrewolucją. W następstwie tego, prawnicy i lekarze sowieccy opisali homoseksualizm jako manifestację „dekadencji moralnej mieszczaństwa i arystokracji", kopiując słowo w słowo argumenty propagandy faszystowskiej.

Typowym przykładem tych pozycji była anonimowa nota o homoseksulizmie w Wielkiej Encyklopedii Sowieckiej, zamieszczona w 1952 roku. Ewentualne przyczyny biologiczne homoseksualizmu, które do tego czasu były używane w celu jego dekryminalizacji z powodów humanitarnych, zostały całkowicie odrzucone: „Przyczyny homoseksualizmu są związane z codziennymi uwarunkowaniami społecznymi. W przypadku większości osób, które oddają się homoseksualizmowi, ta perwersja ustaje, gdy znajdą się w przychylnych warunkach społecznych. W radzieckim społeczeństwie, mającym zdrowe obyczaje, homoseksualizm jest postrzegany jako perwersja seksualna. Prawo sowieckie karze więc za homoseksualizm, z wyjątkiem tych przypadków, w którym jest on wyraźnym objawem choroby psychicznej." (Gomoseksualizm, 1952, p. 35) — napisał prof. Igor Kon w swoim eseju „ZSRR i homoseksualizm".

Prześladowania

Ilość osób, które w okresie komunizmu, a w szczególności w okresie stalinizmu, zostały skazane z paragrafu 121 jest do dziś nieznana. O fakcie zaczęto mówić nieśmiało dopiero w 1988 roku, szacując że w latach 1934-1986, w ZSRR skazywano rocznie co najmniej tysiąc osób za homoseksualizm. Później powoli liczba osób skazanych z paragrafu 121 zaczynała zmniejszać się: w 1987 skazano 831 osób; w 1989 — 539; w 1990 — 497; w 1991 — 462, w 1992 — 227 (większość skazano z paragrafu 121.2 za stosunki z nieletnimi).

Profesor Kon mówi jednak jasno, że w przypadku zastosowania paragrafu 121.2 — wiele oskarżeń zostało sfabrykowanych, zeznania sfałszowane a przyznanie się do winy przymuszone, nawet przez bicie i tortury.

Przez lata w ZSRR artykuł 121 był wykorzystywany nie tylko przeciwko homoseksualistom. Była to broń do walki z dysydentami politycznymi oraz sposób na przedłużanie wyroków w łagrach. KGB wielokrotnie fabrykowała dowody i podstawiła fałszywych świadków, aby za pomocą paragrafu 121 pozbyć się niewygodnych intelektualistów. Jednym z przykładów takich procesów był przypadek Lwa Klejna (brata działacza Barysa Klejna), leningradzkiego archeologa, sądzonego i prześladowanego za homoseksualizm.

Ustawy antyhomoseksualne w reżimach totalitarnych służyły zawsze jako bicz na intelektualistów, ze względu na to, że były one stosowane bardzo wybiórczo. Ci przedstawiciele inteligencji o skłonnościach homoseksualnych, którzy służyli reżimowi lub nie wchodzili mu w drogę, byli tolerowani, aczkolwiek nie mogli liczyć na szczególne awanse. Ci, którzy nie byli przychylni reżimowi, byli niszczeni i eliminowani z życia publicznego. I tak było jeszcze do końca lat 80. ubiegłego wieku.

Agresywna kampania antyhomoseksualna w ZSRR trwała jednak krótko. Już po 1935 roku, na homoseksualizm spadła kurtyna milczenia. Jak pisze profesor Kon — „homoseksualizm był słowem, którego nie należało wcale wypowiadać", a wszelkie jego przejawy były natychmiast napiętnowane i kryminalizowane przez całe społeczeństwo.

Choć homoseksualizm kobiecy nie był karany, również lesbijki były wykluczane i prześladowane. Komunistyczna Rosja musiała być zdrowa i rosnąć w siłę, rozmnażając się. Nie było w niej miejsca dla bezużytecznych, jałowych zboczeńców.

O losie gejów, którzy skończyli w nazistowskich obozach koncentracyjnych wiemy dziś stosunkowo mało, ale wiemy. O tych zsyłanych do łagrów, nie wiemy nic.

Trzeba ich leczyć

„Sowiecka psychiatria karna była główną bronią legalną i nielegalną przeciwko homoseksualistom. Psychiatrzy nie mający żadnego przygotowania z seksuologii, byli zawsze gotowi znaleźć jakiś powód, który pozwoli poddać stygmatyzowane osoby pod stałą obserwację medyczną i policyjną, lub zamknąć je do końca życia w szpitalach psychiatrycznych, gdzie panowały warunki gorsze od więziennnych. (...) We wszystkich książkach medycyny sowieckiej, homoseksualizm był opisywany jako choroba, jako perwersja seksualna, którą należało leczyć" — pisał zmarły włoski seksuolog w swoim eseju.

Podręcznik medyczny do seksuologii klinicznej opublikowany w Rosji już po upadku Muru Berlińskiego określa homoseksualizm jako „tendencję patologiczną" i utrzymuje się w nim, że oprócz przyczyn biologicznych, jednym z powodów jego powstawania jest wpajanie przez rodziców i nauczycieli awersji do płci przeciwnej.

Jak twierdził profesor Kon, w pracach magisterskich młodych rosyjskich psychiatrów powstałych w latach 90-tych ubiegłego wieku proponuje się tezy, że „homoseksualizm to zachowanie anormalne" i jest przejawem „infantylności psycho-fizycznej". Jeszcze do dziś wielu rosyjskich lekarzy uważa, że homoseksualizm to choroba i w swoich pracach naukowych powtarza stereotypy oraz ludowe zabobony, przyczyniając się w ten sposób do szerzenia homofobii w społeczeństwie. W tej sytuacji trudno się dziwić, że większość Rosjan jest nadal nastawiona negatywnie do gejów i lesbijek, i żąda ich kryminalizacji.


1 2 Dalej..
 Zobacz komentarze (13)..   


« Homoseksualizm   (Publikacja: 03-02-2013 )

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word

Agnieszka Zakrzewicz
Dziennikarka i krytyk sztuki. Autorka książki Papież i kobieta. Od 1994 r. mieszka w Rzymie. Prowadzi serwis Bez Granic.
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 50  Pokaż inne teksty autora
 Najnowszy tekst autora: Głosy spoza chóru
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 8716 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365