|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Kościół i Katolicyzm » Organizacja i władza » Kler
Religijne pudrowanie flinty Autor tekstu: Mariusz Agnosiewicz
Jakiś czas temu poruszaliśmy w Racjonaliście temat księdza,
któremu miasto Suwałki przyznało (?) enigmatyczną
rangę/godność/tytuł/funkcję/urząd/czy-czort-wie-jak-to-nazwać: MODERATOR MIASTA
SUWAŁK — ks. Jarema Sykulski.
Ksiądz Jarema to lokalny bonzo. Jako „moderator miasta"
przede wszystkim przemawia do ludu pracującego miasta, święci, organizuje
miejskie wigilie władz i mieszkańców, a w wolnych chwilach ugania się z dwururką
po lesie i strzela. Ksiądz Moderator pojawia się tam
zwłaszcza, gdzie jest okazja, aby podkreślić nierozerwalny związek ramienia
świeckiego z duchownym. I tak w trakcie obchodów 300 lat kościoła Suwałk,
poprowadził te ramiona, aby dokonały symbolicznego przybicia 4 gwoździ do
tablicy pamiątkowej kościoła. Pierwszy i najważniejszy gwóźdź wbił — naturalnie — biskup. Drugi gwóźdź przytwierdził prezydent miasta, trzeci — przewodniczący
lokalnego ciała uchwałodawczego, a czwarty — pan wójt gminy. Piękne to
wydarzenie o symbolicznym wymiarze koncelebrowały władze świeckie i duchowne, a sprawozdanie znalazło się
na stronach
urzędowych.
Ks. Jarema naturalnie święci też obiekty użyteczności
publicznej, jak aquapark czy sztandary szkolne. Kiedy publicznemu przedszkolu
uroczyście nadawano imię Ojca Świętego, Ksiądz Moderator odczytał zgodę na ten
doniosły akt z kurii biskupiej. Przy okazji dowiedziałem się, że polskie władze
nie protestują przeciwko takim dekretom biskupim: i nie tylko przemianowują
Polskę imionami świętych (lub prawie świętych), ale i legalizują te decyzje u lokalnego biskupa.
"Propozycja nadania imienia Ojca Świętego Jana Pawła II Przedszkolu nr 3 w Suwałkach została pozytywnie zaopiniowana przez Diecezję Ełcką. Biskup Ełcki
Jerzy Mazur nadał Dekretem Przedszkolu nr 3 w Suwałkach imię Ojca Świętego Jana
Pawła II" — czytamy w informacji prasowej.
Poza strzyżeniem, pasją księdza są również polowania. Wraz z proboszczem Waldemarem Chachajem należą do lokalnego koła łowieckiego i zapewniają odpowiednią oprawę duchową tzw. polowań wigilijnych. Jak dowiadujemy
się ze strony internetowej koła, ksiądz Jarema jest dobrym strzelcem,
zdobywającym tytuły „króla polowania".
Zakończenie sezonu 2006/2007. Król polowania — ks. Jarema Sykulski nad swoją
ofiarą. Źródło:
Historia Koła
Hańcza
Ksiądz przemawia na zakończenie „polowania wigilijnego". Widać poza nabojami, zabiera ze sobą stułę
Ciekaw jestem co wielebny może mówić w takiej sytuacji.
Wiadomo po co strzelamy: jesteśmy zwierzętami, jest w nas agresja. Strzelanie to
adrenalinka i trybut dla naszej zwierzęcości. Jak można zakryć stułą tę nagą
prawdę? Czy ksiądz mówi o uświęcającej ofierze, którą poniósł dziczek ku chwale
Pana? A może opowiada myśliwym, że Biblia pokazuje nam przykład idealnego
Dawidowego oka w ciskaniu pocisków? Wprawdzie dziczek czy zając to nie Goliat,
ale może kompania księdza Jaremy uganiając się po lesie wyobraża sobie, że broni
się przed Behemotem, który zagraża lokalnej społeczności...
Ciekaw jestem w ilu polskich kołach łowieckich odbywa się
takie religijne pudrowanie flinty?
« Kler (Publikacja: 04-02-2011 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 884 |
|