|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Państwo i polityka » Energetyka
Geopolityczne znaczenie Syberii [2] Autor tekstu: Witold Stanisław Michałowski
***
Na długo
przed podbojem
Syberii ekspansja na
wschód,
w stronę Wielkiej
Wody
była celem wypraw
kupców
z
Nowogrodu Wielkiego
w poszukiwaniu
cennych
futer.
Pod koniec XVII w.
kozacy atamanów
Pojarkowa,
Chabarowa czy
Semenowa
zaczęli na dobre
panoszyć się na
ziemi
niczyjej czyli
„ruskiej" i
bezlitośnie łupić
plemiona
Daurów.
W
Tobolsku,
Omsku,
Tomsku,
Krasnojarsku,
Jenisejsku,
Kiachcie
odbywają się
wielkie
jarmarki. Pojawiają
się na nich pierwsze
towary
z
Japonii i Chin.
Meble i intarsjowane
ozdobne pudełka z
laki, porcelana i
herbata.
W
latach
1762-64 żyło
na ziemiach
Syberii Zachodniej
ok. 200
tys. Rosjan a
Syberii Wschodniej -
160 tys. Coraz
mocniej usadawiają
się nad Amurem i
Ussuri. Generał
gubernator Syberii
hrabia Nikołaj
Murawiew-Amurski
(kuzyn Michaiła
Murawiowa-Wieszatiela
pacyfikatora
Powstania
Styczniowego) często
powtarzał; "Nad
Syberią panuje
ten kto włada
lewym brzegiem
Amuru"
***
Budowę liczącej
9332 km
Wielkiej Magistrali
Transsyberyjskiej
rozpoczęto
w 1891
r.
jednocześnie w paru
miejscach. Od
Czelabińska przez
Omsk, Irkuck, Czytę
prowadzono
ją
w
kierunku wschodnim a
od Władywostoku do
Chabarowska w
kierunku zachodnim.
Kolej
Wschodnio-Chińska
przecięła Mandżurię
z zachodu na
wschód
była
jej
odgałęzieniem.
Posiadała
odnogi z Harbinu do
Dalnyj oraz
do Port Artura.
Rosjanie zamierzali
stworzyć konkurencję
dla szlaków morskich
wiodących z
portów
Europy
przez Kanał Sueski
do Japonii i Chin i
umocnić swoje
władanie nad
brzegiem Oceanu
Spokojnego. Poddani
Mikada
miasto
Władywostok nazwali
pełni złych przeczuć
pistoletem
wymierzonym w serce
Japonii
W XIX w. głównym
decydentem
ekspansjonistycznej
polityki
carskiej Rosji
był hrabia
Siergiej
Juliewicz
Witte. Jego
żona
była
spokrewnioną
z francuskimi
Rothschildami. Za
gigantyczną łapówkę
wynoszącą 3 miliony
rubli w złocie
zyskał
„przychylność"
chińskiego mandaryna
Li Hung Czanga
faworyta cesarzowej
Cy Si
i
koncesje na
budowę przez
terytorium chińskie
eksterytorialnej
linii kolejowej.
W jej "połosie
otczużdienija"
czyli blisko
30 km
kilometrowej
szerokości pasie
przez którego środek
przechodziła
jurysdykcję
sprawowali rosyjscy
żołnierze w znacznej
części pochodzący z
zachodnich
krańców
Imperium
W okresie Powstania
Bokserów kozacy
generała
Liniewicza
splądrowali Pekin
masowo mordując
bezbronną ludność.
Dzieje największego
kolejowe przekrętu
XIX wieku
uderzają
analogiami
do
nam
współczesnej budowy
Gazociągu
Jamalskiego
przez
terytorium RP. O
zdradzie interesów
narodowych przez
ludzi
odpowiedzialnych za
negocjacje tzw.
Porozumień gazowych
z
Rosją
przez co
nasz podatnik traci
ca 1.5
mld. USD
rocznie z tytułu
opłaty za tranzyt
gazu pisałem
wielokrotnie (m.in.
w książkach
Tranzytowy Przekręt
Stulecia, Skok na
Rurę
,Tajne
Służby w
Rurach
W
przygotowaniu są
Rury pod
specjalnym nadzorem
Jest godnym
podkreślenia, ze
pierwszym który
przyznał, że przy
zawieraniu
wspomnianych na
wstępie porozumień
mieliśmy do
czynienia z korupcją
był premier Putin
udzielając wywiadu
polskiej telewizji z
okazji pobytu w
naszym kraju 1
września
2009.
***
Jeszcze w początkach
XIX wieku za
Bajkałem w krainie
bujnych, soczystych
traw, pokrywających
łagodne stoki
gór, sięgających
krańców
syberyjskich tajg
roli prawie nie
uprawiano. Dumni
panowie stepów pracę
na niej uważali za
hańbę.
Plemiona
Buriatów, Mongołów,
Oroczenów od
prawieków koczowały,
hodowały konie,
reny, owce.
Zajmowały się
łowiectwem. W
dacanie nad
Gęsim Jeziorem
rezydował czwarty w
hierarchii po
tybetańskim
Dalaj Lamie i
Panczen Lamie oraz
mongolskim
Bogdo-Gegenie
dostojnik
lamaizmu.
Ziemię
uważano za świętą.
Kopać i kaleczyć jej
nie było wolno.
Nawet buty noszono z
zadartymi do góry
nosami, aby się
przykazaniu nie
sprzeniewierzyć. Za
pług chwycili
dopiero nasi
bałtyccy sąsiedzi
zesłani tu w XVIII
wieku. Masło
mieszkańcy Czyty i Ułan
Ude do dziś
nazywają „czuchońskim".
Pierwszą gramatykę
języka buriackiego
„Versuch
einer
buriatischen
Sprachlehre"
napisał
Kastren,
Szwed z Finlandii.
Po latach
Skandynawów
zaliczono w stan
kozaczy. Tak samo,
jak osiedleńców z
Ukrainy, Buriatów,
rosyjskich
sekciarzy, no i
oczywiście Polaków.
Tych na Zabajkalu
trafiało się coraz
więcej.
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 Dalej..
« Energetyka (Publikacja: 01-06-2013 Ostatnia zmiana: 02-06-2013)
Witold Stanisław MichałowskiPisarz, podróżnik, niezależny publicysta, inżynier pracujący przez wiele lat w Kanadzie przy budowie rurociągów, b. doradca Sejmowej Komisji Gospodarki, b. Pełnomocnik Ministra Ochrony Środowiska ZNiL ds. Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery Karpat Wschodnich; p.o. Prezes Polskiego Stowarzyszenia Budowniczych Rurociągów; członek Polskiego Komitetu FSNT NOT ds.Gospodarki Energetycznej; Redaktor Naczelny Kwartalnika "Rurociągi". Globtrotter wyróżniony (wraz z P. Malczewskim) w "Kolosach 2000" za dotarcie do kraju Urianchajskiego w środkowej Azji i powtórzenie trasy wyprawy Ossendowskiego. Warto też odnotować, że W.S.M. w roku 1959 na Politechnice Warszawskiej założył Koło Stowarzyszenia Ateistów i Wolnomyślicieli. Więcej informacji o autorze Liczba tekstów na portalu: 49 Pokaż inne teksty autora Najnowszy tekst autora: Kaukaz w płomieniach | Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 8992 |
|