Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.446.866 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
"Państwo i kościół uprawiały miłość, jak koty w czasie nocy i na dachach"
 Państwo i polityka » Energetyka

Pokojowy Nobel dla polskich chemików czyli polityka paraklimatyczna [3]
Autor tekstu:

W skali całej UE, w wyznaczonym terminie dla implementacji dyrektywy (czerwiec 2011) uczyniło to jedynie osiem państw.

Unia wybiera nierentowny 'czysty węgiel'

Koszt budowy elektrowni poligeneracyjnej z CCS w Kędzierzynie szacowano w 2010 na 1,4 mld euro (ok. 5,6 mld zł), z czego ZAK i PKE deklarowały wyłożenie 0,5 mld euro. Pozostała kwota miała być sfinansowana z Programu Demonstracyjnego UE dla CCS (0,6 mld euro) oraz funduszy strukturalnych (0,3 mld euro).

Najlepszy polski projekt „czystego węgla" nie otrzymał wsparcia z UE, zakwalifikowano za to projekt bełchatowski. W 2009 dofinansowaniem w ramach unijnego konkursu na projekty demonstracyjne objęto sześć: Bełchatów (Polska), Compostilla (Hiszpania, Endessa, oksyspalanie), Don Valley (UK), Jänschwalde (Niemcy, Vattenfall, oksyspalanie), Porto Tolle (Włochy, Enel), Rotterdam (Holandia, E.ON z Electrabel, składowanie offshore w wyczerpanym polu gazowym).

Projekt Bełchatów miał polegać na budowie samej tylko instalacji CCS do już istniejącej elektrowni. Koszt: 624 mln euro, czyli niemal połowę kosztu budowy całej elektrowni poligeneracyjnej. Na dodatek instalacja zakładała znacznie słabsze parametry: 80% wydajność wychwytu CO2, wychwyt 1,8 mln t CO2 rocznie, moc 250 MW, spadek sprawności bloku o 10%. [ 6 ] Dla porównania: technologia polskiego wykonawcy miała wychwytywać 3,3 mln t CO2 rocznie z bloku o mocy 309 MW, dając jednocześnie ujemny bilans CO2, nie wspominając już nawet o produkcji syngazu.

Nie bez znaczenia jest także fakt, że wykonawcą Projektu Kędzierzyn miało być konsorcjum krajowego instytutu naukowego z polskim przedsiębiorstwem (Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla oraz Energoprojekt Katowice), natomiast Projektu Bełchatów — francuski Alstom (m.in. Pendolino).

Wsparcie unijne dla Projektu Bełchatów było szerokie: nie tylko zakwalifikował się do flagowego Programu Demonstracyjnego dla CCS, ale i znalazł się na liście dofinansowania w ramach tzw. planu ratunkowego Komisji Europejskiej dla gospodarki EEPR (180 mln euro). Mimo tego w 2013 projekt został zamknięty ze względu na brak wsparcia ze strony państwa (nieudzielenie gwarancji rządowych oraz niewdrożenie dyrektywy o CCS). W kontekście Projektu Kędzierzyn wydaje się to właściwa decyzja: po co wdrażać projekt demonstracyjny ukazujący technologię „czystego węgla" jako słabo opłacalną bez wsparcia publicznego? Jeśli już, to poligeneracja.

Dziś, po kilku latach odkąd Unia zainicjowała szumny projekt największej na świecie „demonstracji CCS" został z tego tylko blamaż. Nawet bowiem owe sześć zakwalifikowanych i wspieranych projektów nie mają szans  na terminową realizację. Prawie wszystkie obojęte zostały podwójnymi dofinansowaniami unijnymi: z programu demonstracyjnego i planu ratunkowego. W lipcu 2012 już tylko Rotterdam dawał nadzieję na terminową realizację. W Niemczech Vattenfall zawiesił swój wart 1,5 mld euro projekt demonstracyjny w grudniu 2011.

Tymczasem okazało się, że „burza" jaką wywołał ZAK przeniosła się także i do kraju. W 2010 zakład stracił autonomię. Trudno zresztą znaleźć właściwe określenie dla tego zdarzenia: firma państwowa ZAK została przejęta przez firmę państwową Zakłady Azotowe Tarnów. Państwo dobiło interes z państwem. Powstała Grupa Azoty, która stała się tak wielkim konsumentem importowanego gazu (ok. 20%), że siłą rzeczy musiała się stać obiektem nieugaszonego pożądania ze strony rosyjskiej. Tak więc o ile w 2005 mieliśmy szum o możliwym przejęciu polskiego giganta chemicznego przez giganta niemieckiego (PCC), o tyle w 2013 mamy próbę przejęcia przez giganta rosyjskiego (próby przejęcia Grupy Azoty przez Grupę Acron wywołują wiele zamętu w 2013 [ 8 ]). Tymczasem Azoty nie zadowalają się rolą owcy, na którą apetyty ostrzą sobie dwa wilki — i same przejmują, nie tylko w kraju, ale i za granicą (w 2010 Azoty Tarnów nabyły 100% udziałów w Unylon Polymers GmbH w Guben/Niemcy).

Po zmianie prezesa ZAK w marcu 2011 okazało się, że Projekt Kędzierzyn nie będzie się jednak ubiegał o dofinansowanie unijne, gdyż ...przedsiębiorstwa nie stać na wydatek 27 mln zł na opracowanie szczegółowego projektu. I to by było na tyle w temacie kreowania w Polsce energetyki przyszłości. Projekt Kędzierzyn został sczyszczony.

Wciąż mamy wprawdzie szanse na krajowe technologie czystego węgla, bo realizowane są projekty demonstracyjne małej skali ze środków krajowych. Tyle że w globalnej wiosce każdy kolejny rok to wzrastające ryzyko, że jakiś minister po prostu kupi technologię opracowaną przez innych.

Eco-Chiny?

Paradoksalnie to nie Unia Europejska, lecz Chiny stały sie polem implementacji nowoczesnych technologii czystego węgla. W 2005 zainicjowano tam projekt GreenGen o wartości 1,5 mld dolarów, jako część rządowego Programu 863 (uniezależnienie Chin od zaawansowanych technologii z zagranicy). W ramach projektu państwowe przedsiębiorstwo energetyczne China Huaneng Group tworzy dwie instalacje demonstracyjne podobne do Projektu Kędzierzyn, współfinansowane przez National Science Foundation of China: w Tjanjin elektrownię o mocy 250 MW opartą o gazyfikację węgla w technologii IGCC oraz w Beijing elektrownię 400 MW. Projekt zakłada produkcję syngazu i wykorzystanie części wychwyconego CO2 w przemyśle spożywczym i przy produkcji napojów [ 7 ] Budowa ruszyła w 2009, po tym, jak w 2008 liderzy G8 zaapelowali o budowę 20 demonstracyjnych elektrowni z wykorzystaniem wychwytu dwutlenku węgla.

Obyśmy potrafili uczyć się polityki a zwłaszcza budowy gospodarki od Chin.

Nie tylko zresztą w Chinach technologie czystego węgla udaje się sprawnie rozwijać. Udaje się to także w Australii czy nawet Norwegii. Tylko w Unii, paraliżowanej eco-reżimem, najtrudniej będzie o czysty węgiel.

My zaś póki co nie zostaliśmy światowym liderem czystego węgla. Nasi chemicy muszą się pocieszyć anonimowym Noblem na rzecz Pokoju.


1 2 3 
 Dodaj komentarz do strony..   Zobacz komentarze (12)..   


 Przypisy:
[ 8 ] Na „zapleczu" wszelako, konsumenci medialnej papki starannie są chronieni zasiekami tematów zastępczych.

« Energetyka   (Publikacja: 12-11-2013 Ostatnia zmiana: 19-12-2018)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    MS Word

Mariusz Agnosiewicz
Redaktor naczelny Racjonalisty, założyciel PSR, prezes Fundacji Wolnej Myśli. Autor książek Kościół a faszyzm (2009), Heretyckie dziedzictwo Europy (2011), trylogii Kryminalne dzieje papiestwa: Tom I (2011), Tom II (2012), Zapomniane dzieje Polski (2014).
 Strona www autora

 Liczba tekstów na portalu: 952  Pokaż inne teksty autora
 Liczba tłumaczeń: 5  Pokaż tłumaczenia autora
 Najnowszy tekst autora: Oceanix. Koreańczycy chcą zbudować pierwsze pływające miasto
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 9417 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365