|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
« Czytelnia i książki Wielki Inkwizytor Autor tekstu: Fiodor Dostojewski
Bracia
Karamazow(1879-1880) — F. Dostojewski
W Braciach Karamazow Fiodor
Dostojewski opowiada fikcyjną historię wielkiego inkwizytora, której sedno
stanowią religijne i polityczne pytania o wolność i poddaństwo, tajemnicę i autorytet. Paralele z koncepcją integrystyczną i fundamentalistyczną ofertą
zbawienia, jej wizją człowieka i rozumienia Boga są wyraźne.
Akcja rozgrywa się w Hiszpanii, w Sewilli, w najstraszliwszym okresie inkwizycji. Pan „w nieskończonym miłosierdziu
swoim zjawia się jeszcze raz pośród ludzi w tej postaci człowieczej, w której
przez trzy lata chodził wśród ludzi przed piętnastoma wiekami". Bóg
zstąpił ponownie na „gorące pierzeje" Sewilli, gdzie dopiero dzień
wcześniej "w obliczu króla, dworu, rycerzy, kardynałów i pięknych
dam, wobec wszystkich mieszkańców Sewilli sam kardynał, wielki inkwizytor,
spalił niemal setkę kacerzy ad maiorem gloriam Dei". Pan jednak znów
czyni cuda, uzdrawia ludzi i wskrzesza martwe dziecko.
Kardynał, wielki inkwizytor,
starzec niemal dziewięćdziesięcioletni, „o wyschłej twarzy, wpadniętych
oczach", wszystko widzi i rozkazuje „świątobliwej" straży,
aby Go ujęła i wtrąciła do więzienia. „I taka jest jego moc, i tak mu
przywykł ulegać powolny strwożony lud, że tłum natychmiast się rozsuwa
przepuszczając strażników".
W gorączkowym monologu wielki
inkwizytor zwraca się w więzieniu do Jezusa: „To Ty? Ty? (...) Nie
odpowiadaj, milcz. I cóż byś mógł powiedzieć? (...) Nie masz zresztą
prawa dodawać nic do tego, coś ongi był powiedział. Po cóżeś przyszedł
nam przeszkadzać?" (pogrubienia moje — przyp. Mariusz Agnosiewicz.) Inkwizytor
zarzuca Jezusowi, że znowu zakłóca spokój religijny i publiczny.
Przede wszystkim wypomina mu „błędy"
jego posłania i działania. "Poprawiliśmy Twoje bohaterstwo" — oto co uzurpuje sobie inkwizytor jako przedstawiciel władzy kościelnej i świeckiej:
„Wszystko zleciłeś papieżowi; a więc wszystko jest teraz w mocy papieża, a Ty lepiej wcale nie przychodź, nie przeszkadzaj przynajmniej do czasu".
Podstawowym błędem Jezusa jest
dla inkwizytora obietnica wolności: "Czyś nie mawiał często:
«Chcę was uczynić wolnymi». Ale teraz ujrzałeś tych «wolnych
ludzi» — dodał naraz starzec z zamyślonym uśmiechem. — Tak, to nas
drogo kosztowało — ciągnął dalej, surowo patrząc na Niego — lecz wreszcie
dokończyliśmy tego dzieła w imię Twoje. Piętnaście wieków męczyliśmy się z tą wolnością, ale teraz to się skończyło, i skończyło się na
zawsze".
Ludzie nie są jego zdaniem
zdolni do wolności, boją się jej i lękają, "albowiem nie ma i nie było
nic bardziej nieznośnego dla człowieka i dla ludzkiej społeczności niż
wolność! (...) «Czyś zapomniał, że człowiek woli spokój, a nawet
śmierć, od wolnego wyboru w poznaniu dobra i zła? Nie ma nic bardziej
ponętnego dla człowieka nad wolność sumienia, ale nie ma też nic bardziej męczącego. I oto zamiast dać twarde podwaliny, aby raz na zawsze uspokoić ludzkie
sumienie — przyjąłeś wszystko, co jest nieokreślone, zagadkowe, niezwykłe,
wszystko, co przerasta siły ludzkie (...) Zamiast zapanować nad ludzką wolnością,
zwiększyłeś ją i obciążyłeś jej mękami duchowe królestwo człowieka na
wieki»". Wolność przynosi tylko niepokój, zamęt, niedolę.
Człowiek „słaby jest i podły. Cóż z tego, że teraz wszędzie buntuje się przeciw naszej władzy i dumny jest z tego, że się buntuje? To duma dziecka, żaka. To małe
dzieci". Mieliśmy "prawo głosić tajemnicę i pouczać [ludzi], że
nie wolny wybór serc ich jest istotny i nie miłość, lecz tajemnica, której
powinni podporządkować się ślepo, nawet na przekór sumieniu. I tośmy
zrobili. Poprawiliśmy Twoje bohaterstwo i oparli je na c u d z i e, t a j
e m n i c y i a u t o r y t e c i e ".
fragment Katolicka mafia -
Matthias Mettner
« Czytelnia i książki (Publikacja: 06-07-2002 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 969 |
|