Biblia » Stary Testament » Analizy egzegetyczne ST
Noe. Biblijny praojciec… [1] Autor tekstu: Piotr Drobner
Nie te fragmenty Biblii, których nie rozumiem, mnie dręczą, ale te, które rozumiem.
Mark Twain
W Starym Testamencie znajdują się fragmenty, które są bardzo trudne w zrozumieniu. Miejsce takie nazywane jest „crux interpretum" — „krzyż interpretatora".
Wydaje się, że jednym z nich jest opowiadanie z Księgi Rodzaju, w którym Noe przeklina Kanaana. Jakiego rodzaju problem stawia to opowiadanie przed
egzegetami?
I. Tekst biblijny w dalszym i bliższym kontekście
5.28 Gdy Lamek miał sto osiemdziesiąt dwa lata, urodził mu się syn. 29 A dając mu imię Noe, powiedział: Ten niechaj nam będzie pociechą w naszej pracy i
trudzie rąk naszych na ziemi, którą Pan przeklął.
6.8 [Tylko] Noego Pan darzył życzliwością. 9 Oto dzieje Noego. Noe, człowiek prawy, wyróżniał się nieskazitelnością wśród współczesnych sobie ludzi; w
przyjaźni z Bogiem żył Noe. (...) 13 [Bóg] rzekł do Noego: Postanowiłem położyć kres istnieniu wszystkich ludzi, bo ziemia przez nich jest pełna gwałtu;
zatem zniszczę ich wraz z ziemią.
9.1 Po czym Bóg pobłogosławił Noego i jego synów (...).
*****
18 Synami Noego, którzy wyszli z arki, byli Sem, Cham i Jafet. Cham był ojcem Kanaana.
19 Ci trzej byli synami Noego i od nich to zaludniła się cała ziemia.
20 Noe był rolnikiem i on to pierwszy zasadził winnicę.
21 Gdy potem napił się wina, odurzył się [nim] i leżał nagi w swym namiocie.
22 Cham, ojciec Kanaana, ujrzawszy nagość swego ojca, powiedział o tym dwu swym braciom, którzy byli poza namiotem.
23 Wtedy Sem i Jafet wzięli płaszcz i trzymając go na ramionach weszli tyłem do namiotu i przykryli nagość swego ojca; twarzy zaś swych nie odwracali, aby
nie widzieć nagości swego ojca.
24 Kiedy Noe obudził się po odurzeniu winem i dowiedział się, co uczynił mu jego młodszy syn,
25 rzekł: Niech będzie przeklęty Kanaan! Niech będzie najniższym sługą swych braci!
26 A potem dodał: Niech będzie błogosławiony Pan, Bóg Sema! Niech Kanaan będzie jego sługą!
27 Niech Bóg da Jafetowi dużą przestrzeń i niech on zamieszka w namiotach Sema, a Kanaan niech będzie jego sługą.
28 Noe żył po potopie trzysta pięćdziesiąt lat.
29 I umarł Noe w wieku lat dziewięciuset pięćdziesięciu.
*****
10.1 Oto potomstwo synów Noego: Sema, Chama i Jafeta.
2 Synowie Jafeta: (...)
6 Synowie Chama: Kusz, Misraim, Put i Kanaan.
22 Synowie Sema: (...)
II. Wstępne spostrzeżenia
1. Fragment ten ma mocno wyeksponowaną strukturę przyczynowo-skutkową: werset 24. wyraźnie wskazuje, że postępowanie Chama jest bezpośrednią i jedyną
przyczyną dla gwałtownej reakcji Noego.
2. Przekaz jest niezrozumiały: nie jest wiadome, jakie zachowanie Chama spowodowało gniew Noego, a już całkowicie zaskakujące jest przeklęcie Kanaana, syna
Chama, zamiast samego sprawcy.
Błogosławieństwa i przekleństwa w tamtych czasach nie były tylko słowami: uważano, że mają bezpośrednią moc sprawczą w sprowadzeniu przepowiedzianego losu.
A Kanaan był zaledwie wspomniany w tle zdarzeń, wydaje się nie brać w nich udziału.
Ponadto, cóż takiego zrobili Sem i Jafet, że ujęci zostali w błogosławieństwach Noego? Okrycie płaszczem nagiego ojca, który i tak leżał w swoim własnym
namiocie, nie w miejscu publicznym, ma być aktem zasługującym aż na błogosławieństwo?
3. Nawet wielokrotna lektura tekstu nie rozjaśnia sytuacji. Można się również przekonać, że najmniejszej wskazówki nie przyniesie zbadanie całej Biblii,
gdyż nie występuje w niej żadne bezpośrednie nawiązanie do części pierwszej omawianego fragmentu.
4. Niejasność badanego epizodu może być spowodowana na przykład tym, że autor odwołuje się do treści znanych odbiorcy, nawet jeśli te nie występują w
Piśmie. Obecnie ten kontekst nie musi już być taki oczywisty.
III. Percepcja tekstu
Przeprowadźmy eksperyment myślowy, polegający na zbadaniu odbioru treści tekstu przez przeciętnego wierzącego żyda (czy chrześcijanina).
1. Świat jest dogłębnie zepsuty. Bóg postanowił zgładzić wszystkich ludzi w potopie..
2. Jedynie „Noe, człowiek prawy, wyróżniał się nieskazitelnością wśród współczesnych sobie ludzi; w przyjaźni z Bogiem żył Noe". Tylko do niego Bóg mówił
osobiście, gdy uczył go budować arkę. Wszystkich złych Bóg wytracił w potopie i wybrał tylko jednego jedynego dobrego Noego, którego uratował wraz z jego
rodziną. a potem nawet zawarł z nim i jego synami wieczne przymierze i im błogosławił.
3. Noe jest pra- pra- praprzodkiem wierzącego — rodzi to dumę z pochodzenia od wybranego Noego.
4. Samo imię Noego jest krzepiące — 'pociecha' lub 'odpoczynek'.
5. Noe się upił. Nie jest to godne pochwały — jednak zdarza się i najlepszym. Pijany prapradziadek rozebrał się i leżał goły — niedobrze!, wstyd! Ale
przecież był w swoim namiocie — nikogo nie zgorszył.
6. Pojawiają się imiona Chama i Kanaana. To ten Cham, którego potomkowie gnębili żydowskich przodków w Egipcie przez 400 lat. Nie pozwalali im odejść.
Uchodzących na wolność Chamici zawzięcie ścigali, by zabić. Słusznie Bóg zatopił złych ludzi. Co roku w święto Paschy starsi przypominają o tym.
7. To ten Kanaan — syn Chama. To właśnie jego potomkowie walczyli z żydowskimi przodkami i nie chcieli ich wpuścić do kraju, w którym, co prawda,
mieszkali, ale który był nam obiecany! i teraz słusznie jest nasz, bo to byli bezbożnicy! — nie czcili naszego Jahwe, głupcy. Ileż to razy dzieci,
zaciekawione opowieścią o ucieczce z Egiptu, wręcz domagały się opowieści o walkach i sprawiedliwym zdobyciu Kanaanu. Rok w rok słyszymy w świątyni i
synagogach o Wyjściu i podboju.
8. I ten właśnie Cham ujrzał nagość niewinnie śpiącego sobie w namiocie pradziadka i bezczelnie rozpowiedział to braciom — zły człowiek.
9. Dobrzy Sem i Jafet z szacunkiem, pokornie i usłużnie poszli zakryć nagość ojca płaszczem.
10. Noe błogosławił dobrych Jafeta, a zwłaszcza Sema (to bardzo ważny mój przodek) — jestem dumny, że zachował się tak godnie.
11. Co właściwie tam zrobili Cham i Kanaan, być może dowiem się od starszych. Na pewno zachowali się niewłaściwie. „Gdyby Kanaan był niewinny nie zostałby
przeklęty", a i na samego Chama też powinno spaść przekleństwo.
IV. Analiza percepcji
1. Przeprowadzony eksperyment rozświetlił nieco drugą część o przekleństwie i błogosławieństwach. Nie powiększył jednak wiedzy o części pierwszej, o
szczegółach całego zajścia. Wydaje się więc, że dodatkowych informacji nie znał też żaden przeciętny wierny;
2. Eksperyment wskazuje, że autor rzeczywiście odwołuje się do wiedzy odbiorcy. Z bardzo pozytywnym obrazem Noego (6.8,9), zbudowanym w umyśle adresata,
ostro kontrastują głęboko utrwalone (wcześniej i gdzie indziej) negatywne konotacje, związane z Chamem i Kanaanem. Nastawienie to jest dodatkowo wzmacniane
za pomocą opozycji: Cham i Kanaan — Sem i Jafet. Wzmianka o sławnym praprzodku Semie budzi w słuchaczu więź emocjonalną, uruchamia silne związki rodzinne,
klanowe, plemienne, religijne — osobiste pozytywne zaangażowanie w losy Sema i Noego.
W takiej sytuacji zgrupowane razem imiona Chama i Kanaana, pojawiające się bezpośrednio tuż przed zawiązaniem akcji, zanim ta jeszcze ruszy, automatycznie
budzą zdecydowanie nieprzyjazny stosunek do obu postaci, które jeszcze nic nie zrobiły. Kanaan w tym epizodzie nie działa — jedynie istnieje. Mimo to, już
na samym początku wywołane jest kategoryczne rozgraniczenie: swój i obcy. Nawet mocniej: swój i wróg.
Toteż ocena postaci i wydarzeń przez odbiorcę tekstu jest zdeterminowana: nawet nie w pełni orientując się w przyczynach zajścia, adresat gotów jest w
pełni akceptować skutki — przekleństwo i błogosławieństwa;
3. Współcześnie tekst oddziałuje dużo słabiej — prawie wyłącznie przez pozytywny opis Noego na tle potopu i przymierza. Postacie Chama i, przede wszystkim,
Kanaana zobojętniały — przeklinanie tego drugiego może nawet dziś oburzać. Bohaterowie ci są postrzegani z pewnej już oddali, nie budzą silnych emocji,
blakną, przeistaczają się w postacie literackie, papierowe...;
4. Lecz i bez uprzedniej znajomości bohaterów, sama konstrukcja fabuły wywołuje wrażenie niewłaściwości postępowania Chama tak, że i współczesnego
czytelnika zaskakuje 'nieoczekiwane' przeklęcie Kanaana oraz — przede wszystkim — brak 'kary' dla Chama!
5. I nadal mocno intryguje i domaga się wyjaśnień enigmatycznie zarysowana akcja części pierwszej epizodu.
V. Przegląd często proponowanych i przyjmowanych wyjaśnień
W1. Cham nie okrył Noego i nie zachował dyskrecji, czym nie okazał ojcu należytego szacunku;
W2. Chama prostacko rozśmieszyły nietrzeźwość i nagość ojca, grubiańsko i rubasznie wydrwił, wyszydził i ośmieszył go przed braćmi;
W3. Cham lubieżnie podglądał ojca, namawiał też do tego swoich braci;
***
W4. Cham wykastrował ojca chcąc uniemożliwić mu spłodzenie następnego syna. Motywuje się to tym, że Adam miał tylko dwóch synów i to wystarczyło, by jeden
zabił drugiego. Tymczasem synów Noego, już i tak jest trzech. Sem i Jafet ratują ojca przed śmiercią z wykrwawienia się. Noe, nie mogąc mieć czwartego
syna, przeklął czwartego syna Chama.
***
Zgodnie z Księgą Kapłańską 20.11-21 zwroty „odsłaniać nagość", „oglądać nagość" są eufemizmami, zastępnikami określającymi stosunki seksualne, stąd
wynikają kolejne możliwości:
1 2 3 Dalej..
« Analizy egzegetyczne ST (Publikacja: 23-07-2014 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 9703 |