Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.772.986 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 718 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:
Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
Artur Patek, Jan Rydel, Janusz J. Węc (red.) - Najnowsza Historia Świata tom 4 1995-2007

Znajdź książkę..
Sklepik "Racjonalisty"

Złota myśl Racjonalisty:
Jakkolwiek często więc zmieniają się na scenie świata sztuki i maski, to przecież aktorzy pozostają w tym wszystkim ci sami.
 Kościół i Katolicyzm » Historia Kościoła » Krucjaty i gnębienie » Młot na czarownice

4. Jako z Latawcami obcują
Autor tekstu: Młot na czarownice

Co się tknie sposobu, którym czarownice z szatany latawcami nazwanemi cieleśnie obcują, pięć rzeczy potrzeba mieć na baczeniu. Napród szatana i ciało ktore na się bierze, z którego by elementu abo żywiołu było ukształtowane. Powtóre. Sprawę jeśli się ona zawsze z wypuszczeniem nasienia od kogo inszego wziętego odprawuje. Po trzecie: czas i miejsce jeśli bardziej jednego czasu, aniżeli drugiego to bywa. Poczwarte: czyli się widomie z białągłową łączy, i czyli tylko te białegłowy, które z takich brzydkości się rodzą, takowym sprośnościom szatańskim podlegają. Piąta: czyli też te bywają tym sprośnościom podległe, które od bab przy pogodzeniu szatanom są ofiarowane. Ale wprzód mówmy o materiej ciała które na się biorą, także o przymiotach.

Powiadamy tedy, że bierze ciało z powietrza, które poniekąd jest ziemiste, ile ma w sobie własność ziemie w gęstości, co się tak objaśnia. Abowiem iż powietrze samo z siebie nie jest sposobne do wyobrażenia, jedno względem utałtowania inszej materiej, w której się zamyka dlategoż też granic samo od siebie nie ma, ale tylko od inszych rzeczy. Boby tak zgoła nie mógł ciała z samego powietrza wziąć, które jest bardzo snadne do odmienności w każdą rzecz, co stąd znać, iż niektórzy chcąc ciało od szatana wzięte mieczem rozciąć, abo przebić, nie mogli dokazać tego, abowiem cząstki powietrza rozdzielonego, zaraz się z sobą znowu zbiegają i wiążą. Stąd się pokazuje, iż powietrze samo z siebie, do takiego ciała jest sposobne: ale iż nie może być ukształtowane, ażeby się co do niego ziemistego przymieszało, przeto potrzeba, żeby to powietrze było jakokolwiek zgęszczone [...] Takowe zagęszczenie mogą czynić szatani, i duszę od ciała odłączone, z waporów [ 1 ] abo wilgotności gęstych z ziemie wychodzących gromadząc je i kształtując w ciała, w którym mieszkają, jako nim tylko ruszający, ale żywota mu nie dający: abowiem ten pochodzi od dusze z ciałem złączonej. Są tedy w takowych wziętych i ukształtowanych z powietrza, ziemistemi waporami zagęszczonego ciałach, nie inaczej jako żeglarz w łodzi, którego wiatr pogania : w których szatani z czarownicami mówią [ … ] ale dźwięk z wiatru podobny słowom puszczają do uszu słuchającego. Widzą i słyszą, daleko wyborniej niż ludzie, nie oczyma, ani uszyma ciała wziętego, ale widzeniem i słuchem duchownym, który nierównie jest prętszy i subtelniejszy niż cielesny. Jędzą nieprawdziwie, choć pokarmy w uściech zgryzione i zeżywane w się puszczają. A to dla tego nieprawdziwie, iż ciało ich nie ma ani może mieć mocy, któraby pokarm potrzebny po ciele rozsyłając w ciało go obracała, abo też niepotrzebny, i zbyteczny z niego wyrzucała: Co w jedzeniu prawdziwym ma się znajdować. Rodzą częstokroć nie mocą z ciała onego pochodzącą: ale męskiego nasienia, bądź w sprawie cielesnej, miasto białej płci się podrzuciwszy, bądź w zmazaniu nocnym nabytego, zażywając.

Tu wszakże nim postąpiemy dalej, dwojaka wątpliwość nas zachodzi. Pierwsza, jeżeli czarownice teraźniejsze takowemu brzydkościami bawią się. Druga, jeżeli czarownice z tego plugastwa początek swój wzięły. Na pierwszą z tych wątpliwości odpowiadając mówimy: Że cokolwiek się z przeszłymi czarownicami przed rokiem wcielenia Syna Bożego tysiąc czterysta abo bliżej działo, to jest, jeśli się term brzydkościami z szatany mazały jako od czasu onego teraźniejsze czarownice czynią, nie jest nam wiadomo. Też żeby nie mieli być zawsze czarownice, żeby sprawami swymi szkód wielkich w ludziach, bydle, ziemskich urodzajach nie czyniły, także o bytności latawców i latawic, żaden wątpić nie może, ktory jedną historię czyta, ponieważ tak Kanony jako Doktorowie święci, od wieluset lat siła o nich na potomne czasy podali i zostawili. Aczkolwiek w tym różność jest: Iż szatani latawcy przeszłych czasów z białymi głowami niektóremi nad wolą ich obcowali. O czym Nider w księgach swoich, także i Thomasz Brabantinus piszą.

Teraźniejsze zaś czarownice, że tej sprośności szatańskiej podlegają, ichże własne świadectwa wiarę czynią i te sprawy swoje podobne być nam pokazują nie jako się po ten czas działo poniewolnie, ale dobrowolnie, i z chęcią się na brzydkie upodobanie szatańskie podając. Ilekolwiek abowiem było ich od nas zostawionych na karanie urzędowi świeckiemu w rożnych Biskupstwach osobliwie w Constantieńskim i w mieście Rawensburgu wszystkie przez wiele lat to jest do dwunastu, dwudziestu i trzydziestu tym obrzydliwościom szatańskim służyły, a zawsze z odstąpieniem wiary bądź zupełnym, bądź w cząstce jakiej. Co wszystkim tamtym obywatelom jest wiadomo wyjąwszy abowiem te, które do wiary świętej przywróciwszy się, pokutę potajemnie odprawowały: nie mniej czterdziestu ośmiu w pięci leciech na ogień skazanych było, nie tak wszakże im była dana wiara, jako tym które dobrowolnie się na pokutę udawały: A te wszystkie w tym były zgodne, iż na znak odstępstwa swego potrzeba, żeby się taką szkaradnością mazały: O których szczególnie w drugiej części tej księgi będzie się mówiło, gdzie ich sprawy z osobna będą opisane, opuściwszy te, których towarzysz nasz Inquisitor Kumanski w hrabstwie Burbiskim doszedł: który jednego roku, to jest tysiąc czterysta osmdziesiąt piątego czterdzieści czarownic i jedne skazał na ogień. Te wszytkie jawnie pryznawały się do tego brzydkiego obcowania z szatany.

Co się tknie drugiej wątpliwości: Jeśli czarownicy z tych brzydkości szatańskich początek mają. Powiadamy z świętym Augustynem: iż to jest prawda, że wszystkie zabobonne nauki z zaraźliwego spółkowania szatanów z ludźmi początek wzięły. Tak abowiem mówi: Wszystkie nauki kłamliwe i zabobonne z jakiegoś zaraźliwego obcowania szatanów z ludźmi jakoby jakie umowy, i związki zdradliwej przyjaźni postanowione zgoła mają być odrzucone. Czemu przypatrzywszy się, rzecz jest jawna, iż tako są rozmaite sposoby zabobonów abo nauki czarnoksięskiej, tak też są rozmaite ich towarzystwa i jako odstępstwo czarowników między czternasta rozdajów czarnoksięskich jest nagorsze, jako to które nie tajemną, ale wyraźną umowę ma z szatanem, oprócz tego, iż cześć Bogu należącą, odstąpiwszy wiary, szatanom oddawać powinni. Tak też obcowanie ich z szatany jest nabrzydliwsze i naszkodliwsze prawie według płci białogłowskiej, która zawsze w rzeczach próżnych i ledajakich kochać się zwykła.

Pyta się Thomasz święty, czyli z takowych szatanów spłodzeni ludzie sposobem opisanym są mężniejsi nad inszych? I powiada, że tak jest, dowodząc nie tylko pismem, które mówi w księgach Rodzaju: Ci są możne na świecie, [...] Ale też i przyczyną: Iż szatani mogą wiedzieć moc nasienia nabytego z przyrodzenia tego czyje jest nasienie [...] Nakoniec to czynią czasu dobrego, gdy gwiazdy ich przedsięwzięciu są przyjazne. Co wszystko gdy się zejdzie rzecz pewna, iż tak spłodzeni są mocni i wzrostu wielkiego. W czym trzy rzeczy wiedzieć potrzeba. Naprzód, iż takowe brzydkości cielesne szatani odprawują, nie dla swojej uciechy, ale dla zarażenia duszy i ciała tych z którymi obcują. Powtore, iż z tego z nimi obcowania białegłowy doskonale płodem zastąpić i rodzić mogą z tej miary, ile szatani nasienie ludzkie na miejsce jemu należące w żywocie białogłowskim kładą. Nakoniec, iż w rodzeniu takowym szatanowi [ … ] przypisuje się tylko przeniesienie nasienia z miejsca na miejsce, nie samo rodzenie, którego początkiem nie jest moc szatańska, ani ciała od niego wziętego, ale moc onego, którego nasienie jest, za czym tak urodzony, nie szatańskim, jedno człowieka ktoregokolwiek synem jest.

Jeśli w takowych brzydkościach szatani ludzkiego nasienia zawsze zażywają.

W rozwiązaniu tej wątpliwości nie może się nic tak dalece pewnego powiedzieć [ … ] bo czarownica abo jest niepłodna, abo do zastąpienia sposobna. Jeśli niepłodna, tedy nie zażywa nasienia, boby ninacz się nie zeszło. A szatan jako i przyrodzenie we wszystkich sprawach swoich ile może zbytku się strzeże, z takim tedy łączy się, dla pobudzenia rozkoszy nie w sobie, bo ciała prawdziwego i kości nie ma, ale w czarownicy: A jeśli jest czarownica do rodzenia sposobna, tedy męskiego nasienia wedle potrzeby dostawszy obcuje z nią i zażywa go. A jeśliby kto spytał, czyli nasienia w nocnym pomazaniu wypuszczonego, tak może szatan dostawać i zażywać [...] Na to się podobieństwo upatrując odpowiada, że nie może, acz podobno kto co inszego będzie rozumiał. Abowiem, iż szatani przestrzegają tego, żeby nasienie moc rodzenia jako nawiętszą w sobie miało, która moc w sprawie cielesnejbarziej wychodzi i trwa w pomazaniu zaś nocnym, nie tak bo wybiega nasienie, dla dostatku wielkiego wilgotności, nie z taką mocą któraby się do rodzenia słusznie zyść mogła. A przeto rzecz podobna, iż go nie zażywa do rodzenia potomstwa, oprócz żeby wiedział jednako do rodzenia sobie być służące: Co też jest niewątpliwa, że w czarownicy, która męża ma i z mężem płodem zastąpi, latawiec wpuszczeniem inszego nasienia, płód może zarazić.

Jeśli równie każdego czasu i na każdym miejscu te brzydkość odprawują.

Co się tknie braku w czasiech i miejscach. Powiedamy, iż oprócz zachowania czasów względem przychylności gwiazd, której on przestrzega, gdy płód zarazić umyśli: zachowuje też pewne czasy, gdy nie dla zarazy, ale dla pobudzenia w czarownicy cielesnej rozkoszy tą sprośnością się bawi. a mianowicie zachowuje uroczyste święta roczne, to jest: Adwent, święto Narodzenia Pańskiego, Wielkanoc, Świątki i insze zacne święta.

A to czynią szatani dla trzech przyczyn. Pierwsza, żeby czarownicy nie tylko odstępstwem od wiary świętej : ale też świętokradztwem, albo gwałceniem świątobliwych czasów Pana Boga ciężej obrażali, a za tym na duszach swych ciężkie potępienie odnosili. Wtora przyczyna. Iż Pan Bóg ciężej się tym obrażając, szatanom bardziej dopuszcza trapić ludzi, tak na ciele, jako i na majętności a częstokroć i nie winnych. Bo acz napisano jest. Syn nieponiesie na sobie nieprawości ojca swego, że to wszakże ma się rozumieć o wiecznym karaniu, bo doczesne karanie, dla cudzych niecnot ludzie niewinni częstokroć na sobie noszą. Przeto na inszym miejscu Pan Bóg mówi: Ja jestem Bóg mocny i zelotes [ 2 ] karząc grzechy rodziców w trzecim i czwartym pokoleniu. Takowe karanie pokazało się na Sodomitach utopionych dla grzechów rodziców swoich.

Trzecia przyczyna, żeby za lepszej pogody więcej ich do upadku przywiedli, a zwłaszcza młode białegłowy, które w dni święte próżnując i ledaczym się bawiąc, snadniej od starych czarownic bywają zwiedzione. [...]

Możemy przydać i czwartą przyczynę, żeby tym snadniej ludzi zwodzili, którzy gdy widzą, że takowych rzeczy w czasy święte Pan Bóg dopuszcza, nie rozumieją grzechy te być tak ciężkie, jako gdyby czasów takowych nie mogły być płodzone.

Zaś co się tknie miejsca, jeśli na pewnych miejscach więcej się takimi sprośnościami mażą. Powiadamy, wziąwszy wiadomość od czarownic, iż plugastwem tym pyskłać [ 3 ] się na miejscach świętych żadnym sposobem nie mogą. Stąd pokazuje się obecność straży Niebieskiej dla uczciwości miejsca onego. A co więtsza powiadają, że nigdy pokoju nie mają, tylko przy służbie Bożej, gdy w kościele obecnie bywają, i dla tego raniej wchodzą, a później z kościoła wychodzą. Aczkolwiek tam wiele bezbożnych spraw według nauki szatańskiej powinny zachować na przykład: czasu podnoszenia ciała Pańskiego na ziemie plwać, abo rzeczy szkaradne myślić, bądź też i ustnie mówić, to jest: bodajeś był na takim, abo na takim miejscu, jako się w drugiej części powie.

Jeśli widomie te sprośności Latawcy odprawują.

Na to zaś jeśli widomie abo niewidomie takowe brzydkości spólnie płodzą, powielamy ilechmy doświadczeniem tego doszli, że zawsze widomie względem czarownice szatan się łączy i nie ma do niej, dla postanowionej umowy, niewidomie przystępować. Aczkolwiek co się tknie inszych stojących czarownice częstokroć były widane w polach, abo lasach leżące, ze wszystkimi okolicznościami (uszom uczciwym się folguje) tej brzydkości należącemi, gdzie się z nimi latawcy niewidomie względem przypatrujących się łączyli, i na skończeniu sprawy chmureczka czarna wzdłuż na człowieka ku górze na powietrze od czarownice się wynosiła, ale to bardzo rzadko. Co dlaczego by czynił ten zwodziciel, wie dobrze, żeby białychgłow i inszych ludzi przypatrujących się umysły abo do siebie pociągnął, abo w nich odmianę jaką uczynił. O których rzeczach jako się działy tak w mieście Rawensburgu jako i w Państwie Panów Rappelstein i inszych miejscach w drugiej części pokażem. To też trafiło się rzecz jest pewna, gdy mężowie oczywiście pod czas latawce (których nie szatanami ale ludźmi być rozumieli) z żonami swemu obcujące widali porwawszy się do broni chcąc ich przebić, natychmiast szatan z oczu ich znikał. Zaczym białegłowy rękami się zakładając mężów swych gromiąc czy olśnęli [ 4 ], abo czy ich szatan osiadł z nich naśmiewały się.

Z któremi białemigłowami szatani sprośności takie zwykli odprawować.

Zamykając ten Rozdział powielamy, że szatani, abo latawcy nie tylko z białymigłowami z ich sprośniści spłodzonymi, abo im od bab przy porodzeniu ofiarowanymi, zwykli obcować, ale też wszelkim usiłowaniem o wstyd uczciwszych i świątobliwszych panienek przez zwodznice czarownice starają się. Czego nas doświadczenie w Rawensburgu nauczyło, gdzie pewne czarownice spalone przed dekretem przyznały się. Iż miały to rozkazanie od swych mistrzów, żeby wszelakie staranie czyniły, około zwiedzienia tak panienek, jako i wdów świątobliwych. Insze rzeczy do wiedzenia mało potrzebne, a snadź niewinnym uszom obraźliwe opuszcza się.


 Po przeczytaniu tego tekstu, czytelnicy często wybierają też:
5.Jak przez Sakramenta czarują
7. Jak członek wstydliwy odejmą

 Dodaj komentarz do strony..   


 Przypisy:
[ 1 ] Wapory — wyziewy, opary
[ 2 ] Zelotes — gorliwiec religijny (od Zelotów).
[ 3 ] Pyskłać się — plugawić, mazać, plamić.
[ 4 ] Olśnąć — oślepnąć, ulec omamieniu

« Młot na czarownice   (Publikacja: 06-07-2002 Ostatnia zmiana: 25-01-2004)

 Wyślij mailem..   
Wersja do druku    PDF    MS Word
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl. Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie, bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
str. 976 
   Chcesz mieć więcej? Załóż konto czytelnika
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365