|
Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty: | | |
|
|
|
|
Państwo i polityka » Stosunki międzynarodowe
Miedzymorze – ale po co i jak? Autor tekstu: Jarosław Szczepanik
Niedawno na portalu Racjonalista.pl opublikowany został artykuł o Międzymorzu czyli hipotetycznej unii państw Europy Środkowej i Wschodniej.
Za sprawą działań nowego rządu o Międzymorzu sporo się też mówi w innych mediach.
Taka Unia wydaje się mrzonką, ale wbrew pozorom jest nie tylko realna, ale wydaje się, że również konieczna.
Powód takiego stanu rzeczy jest dość prozaiczny i wynika z makroekonomicznych uwarunkowań krajów ewentualnie wchodzących w skład takiej unii. Wszystkie kraje Europy Środkowej i Wschodniej stały się niejako ekonomicznym „zakładnikiem" wysokorozwiniętych krajów i stanowią dla nich wyłącznie zaplecze produkcyjne i surowcowe, a wszystkie wypracowane zyski z tych krajów są w praktyce transferowane poza nie.
Stan rzeczy nie ulegnie raczej poprawie, a należałoby raczej spodziewać się wykupu wszelkich dóbr z tych krajów zwłaszcza ziemi i nieruchomości co w długim planie spowoduje całkowitą marginalizację obecnych mieszkańcy tych krajów i ich potomków.
Samo zawarcie unii Międzymorza jednak niewiele zmieni, gdyż w długim okresie nie przyniesie większych korzyści. Aby unia miała sens musi narzucić dość silne i wysoce nowoczesne zmiany dotyczące wszystkich krajów i zmieniające sposób działania tych krajów niemal w każdym zakresie. Innymi słowy musi zostać wdrożona nowa jakość co biorąc pod wzgląd trudną sytuację w tych krajach oraz ogólne bankructwo doktryny neoliberalnej nie powinno być wcale takie trudne.
Zastanawiałem się jakie główne zmiany należałoby wprowadzić i moim zdaniem są to:
- wprowadzenie wspólnej kryptowaluty — co ciekawe wspólna kryptowaluta nie oznacza, iż jakiś kraj rezygnuje ze swojej waluty, a oznacza tylko tyle, iż jakaś część waluty narodowej (bądź Euro) zamieniona zostanie na wspólną kryptowalutę (na dodatek z wymaganym zastawem w złocie lub innych walutach). Taka wspólna kryptowaluta usprawniłaby przekazywanie środków pomiędzy mieszkańcami i firmami do całkowitego minimum przy okazji eliminując banki jako pośredników,
- wprowadzenie ogólnych reguł dotyczących prawa pracy i prawa podatkowego w taki sposób, aby mocno były wspierane te firmy, które rozdystrybuowują wypracowany zysk na swoich pracowników, w dalszej kolejności współpracujące firmy z regionu, a dopiero w 3. kolejności akcjonariuszy (chyba, że są pracownikami — wtedy wsparcie powinno być jeszcze silniejsze),
- wprowadzenie ogólnych zasad i niezbędnych systemów informatycznych umożliwiających nadzorowanie wszystkich szczebli władzy dotyczącej mieszkańców, a także nadzorowanie decyzji podejmowanych przez przełożonych, a w dłuższym czasie także systemów i mechanizmów do wspólnego podejmowania decyzji (np. w pierwszym kroku 5% głosów w sejmie oddawane byłoby poprzez system informatyczny przez zwykłych obywateli, później 10% ...),
- wypracowanie jednolitego mechanizmu korygowania powyższych mechanizmów i wprowadzania nowych mechanizmów.
Moim zdaniem pierwsza zmiana powinna wytworzyć nowy rynek finansowy międzynarodowej kryptowaluty i pobudzić wewnętrznie gospodarki krajów Miedzymorza upraszczając i zarazem gwarantując do niezbędnego minimum transakcje wewnątrz i pomiędzy tymi krajami. Co ważne rynek mocno oczekuje na pojawienie się kryptowaluty, która będzie powiązana z jakąkolwiek silną walutą narodową i na dodatek wszystkie państwa Międzymorza mogłyby zarabiać procent na każdej transakcji, Międzymorze z dnia nadzień mogłoby się stać centrum finansowym świata.
Kolejne dwa wprowadzają niezbędną jakościową zmianę w społeczeństwach, które to zmiany długofalowo będą skutkowały zwiększeniem stabilności i tempa rozwoju — w praktyce po 2. pokoleniach niemal wszyscy będą pracowali we własnych spółkach więc będzie opłacało się dokładać starań do pracy co ważne jest zwłaszcza przy tworzeniu innowacyjnych rozwiązań.
Ostatnia zmiana zagwarantuje niejako długofalową stabilność takiej unii.
« Stosunki międzynarodowe (Publikacja: 14-02-2016 )
Wszelkie prawa zastrzeżone. Prawa autorskie tego tekstu należą do autora i/lub serwisu Racjonalista.pl.
Żadna część tego tekstu nie może być przedrukowywana, reprodukowana ani wykorzystywana w jakiejkolwiek formie,
bez zgody właściciela praw autorskich. Wszelkie naruszenia praw autorskich podlegają sankcjom przewidzianym w
kodeksie karnym i ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych.str. 9974 |
|