Jezus Magus: pierwotne chrześcijaństwo w kręgu magii Dziedzina: Religioznawstwo
Autor: Jacek Sieradzan Inne pozycje autora (1) | O autorze Miejsce i rok wydania: Kraków 2006 Wydawca: Nomos Liczba stron: 272 Wymiary: A-5 cm ISBN: 83-88508-88-1 Okładka: Miękka Ilustracje: Nie Cena: 38,00 zł (bez rabatów)
Podstawowa teza książki jest z gruntu fałszywa, mimo że autor nadaje je pozór obiektywności (bogata bibliografia). Dobór i interpretacja źródeł są bardzo subiektywne i trącą manipulacją. Chrześcijaństwo, jak żadna inna religia w dziejach świata, zdecydowanie występuje przeciw wszelkiej magii jako czynowi, który wg. ST splugawia człowieka. Można to stwierdzić analizując dwa tysiące lat historii. Najbardziej miarodajni są tu mistycy Kościoła (np. św. Jan od Krzyża, Teresa z Avila, o. Pio), którzy obnażają różne manipulacje szatana i wszelkie zakusy człowieka aby manipulować Bogiem (co jest istotą magii). Sugerowanie, że Jezus był magiem jest profanacją Jego świętości i misji. Większego kłamstwa byc nie może.
2006-03-08 - Jezus
Kamilu, przeczytaj najpierw książkę. Jest tam i o tym co piszesz.
2008-01-01 - Badacz
Bardzo dobra praca Jacka Sieradzana: każdy punkt podparty obszerną bibliografią, tak że trzeba stale wertować książkę w celu sprawdzenia pozycji książkowych. Szczególnie cenne jest przedstawienie względności pojęcia magii (nie tylko w sensie manipulacji Bogiem, lecz również jako stricte religijnej formuły), porównania rytuałów i inwokacji magicznych różnych tradycji i odniesieniu ich do chrześcijaństwa. Również istotne jest ukazanie w jakich warunkach rozwijało się pierwotne chrześcijaństwo: judaizm w tamtych czasach był bardzo silnie przesiąknięty ezoteryką, a rabinów uważano często za magów. Generalnie jednak najbardziej rozsądne wydaje mi się stwierdzenie, że Jezusa można nie tyle nazwać magiem w ścisłym tego słowa znaczeniu - jego postać i działalność nie za bardzo pasuje do stereotypu maga (zwłaszcza hellenistycznego) tamtej epoki, ale raczej określić jako charyzmatycznego kaznodzieję i proroka, który w swej działalności i dla wzmocnienia swego autorytetu posługiwał się pewnymi technikami magicznymi (magiczne słowa, inwokacje do bóstwa i utożsamianie się z nim, określone czynności przy uzdrawianiu np. niewidomego etc.) . Cenne jest również porównanie świętych późniejszego chrześcijaństwa z magami np. walki św. Patryka z druidami, co ewidentnie demaskuje kościelną propagandę, że święci nie mają i nie mieli nigdy z magią nic wspólnego.
Pomimo tych zalet, moim zdaniem, jednak nie do końca wyszło autorowi zakończenie. Autor prezentuje tezę, że Jezus nie umarł na krzyżu, ale przywołuje tylko poglądy jednej strony, nie przytaczając opinii krytycznych wobec tego stanowiska. Ja natomiast chętnie posłuchałbym co mają do powiedzenia w tej sprawie autorytety medyczne i nie tylko Ci, którzy głosili tezę o przeżyciu ukrzyżowania. Nie rozumiem też na jakiej podstawie autor dowodzi, że teoria, iż Jezus był magiem ma stać jednocześnie w sprzeczności z tym, iż nie umarł na krzyżu. Równie dobrze można przyjąć obydwie teorie jak i obydwie odrzucić. Jedno drugiego nie wyklucza.
Ogólnie mówiac książkę gorąco polecam i zarazem ubolewam, że książka jest tak słabo w księgarniach rozpowszechniona. Może jest to wina dystrybucji wydawnictwa Nomos, albo innych czynników o czarnej barwie.;-)
2011-02-21 - Jeshua ben Josef
Wspomnieć trzeba, że książka Jacka Sieradzana doczekała się nader nieprzychylnej recenzji w "Vox Patrum" ze strony Roberta Suskiego:
http://www.voxpatrum.pl/recenzje/vox%2050-51/rec26.pdf
...i równie błyskotliwej odpowiedzi na tą krytykę od samego autora "Jezus Magus":
http://www.jaceksieradzan.pl/polemika-z-recenzja-roberta-suskiego.pdf