Dziedziny :
· [1]
· [1]
· [1]
· [2]
· [7]
· [6]
· [1]
· [1]
· [4]
· [6]
· [6]
· [2]
· [3]
· [1]
· [1]
· [2]
· [14]
· [3]
· [3]
· [1]
· [3]
· [10]
Wewnętrzna siła. Umysł, ciało i medycyna Dziedzina: Nauki o zachowaniu i mózgu Autor: Anne Harrington Tłumacz: Piotr J. Szwajcer i Anna E. Eichler Miejsce i rok wydania: Warszawa 2008 Wydawca: CiS Liczba stron: 400 Wymiary: 14x20 cm ISBN: 978-83-85458-23-4 Okładka: Twarda Ilustracje: Tak Cena: 44,00 zł (bez rabatów)
[ Pozycja niedostępna ] Opis Cudowne uzdrowienia, hipnoza i sugestia, pozytywne myślenie, medytacja, efekt placebo, psychoanaliza, psychosomatyka, medycyna alternatywna… Od wieków ludzie wierzą, że
leczenie to nie tylko leki, zabiegi i kuracje, że medycyna naukowa nie wszystko potrafi wyjaśnić, a człowiek (bywa, że wspomagany przez Boga lub bogów i świętych) potrafi zapanować nad chorobą.
Czy zatem umysł ma moc uzdrawiania? Profesor Anne Harrington nie aspiruje do tego, by udzielić na tak postawione pytanie jednoznacznej odpowiedzi. W zamian, sięgając do historii medycyny i historii społecznej, przedstawia czytelnikom, jak próbowała (i próbuje) odpowiedzieć na nie medycyna i jak odpowiada na nie kultura. Wewnętrzna siła wprowadza czytelnika w historię mesmeryzmu, hipnozy, „cudownych uzdrowień” z Lourdes, pozytywnego myślenia, walki ze stresem, a wreszcie medytacji i medycyny Wschodu. Na kartach tej książki zetkniemy się z wieloma zdarzeniami, których wyjaśnienie sprawiało –
i sprawia – kłopoty konwencjonalnej medycynie, znajdziemy tu opisy przypadków i technik, które nauki medyczne uznały, ale i takie, które odrzucają. Przede wszystkim jednak poznamy fascynujący fragment historii i różne odpowiedzi, jakie na pytanie o „wewnętrzną siłę” udzielali i ci, którzy leczą, i ci, którzy muszą się leczyć.
O AUTORZE: profesor Anne Harrington jest dziekanem Wydziału Historii Nauki Uniwersytetu Harvarda. Jest autorką książki Reenchanted Science, redaktorem tomów Visions of Compassion: Western Scientists and Tibetan Buddhists Examine Human Nature i The Placebo Effect, opracowała też The Dalai Lama at MIT. Mieszka w Watertown, Massachusetts.
Anne Harrington pokazuje nam, co to znaczy być człowiekiem. Ta książka zmienia nas na lepsze.
Herbert Benson, autor Timeless Healing i Relaxation Response
Obszar zainteresowań Harrington pełen jest sporów i kłótni, ona jednak porusza się po nim nie tylko z wielką wiedzą, ale i z wielkim talentem, dzięki czemu otrzymujemy książkę mądrą, ważną i głęboką, w której każdy czytelnik zainteresowany historią medycyny i historią kultury znajdzie coś dla siebie.
Charles Rosenberg, Ernest Monrad Professor, Harvard University, autor The Care of Strangers: The Rise of America’s Hospital System
W tej świetnej książce Harrington, dziekan wydziału historii nauki Uniwersytetu Harvarda, szuka nowych odpowiedzi na od wieków zadawane pytania
„Publishers Weekly”
W marcu 2007 roku przeprowadziłam pewien eksperyment. Wybrałam kilka kluczowych zwrotów i przeszukałam zasoby największej internetowej księgarni świata, Amazon.com. I cóż znalazłam — 2438 książek o „związkach umysłu i ciała”, 1081 o „medycynie umysłu-ciała”, 1992 o psychoimmunologii, 1638 o wpływie „społecznego wsparcia” na zdrowie, 1717 o zdrowotnych korzyściach z medytacji, 5913 o efekcie placebo, 11 724 pozycji poświęconych problematyce
zdrowia i stresu i aż 14 075 o pozytywnym myśleniu. Kiedy wpisałam do wyszukiwarki słowo „genomika”, Amazon wyświetlił 15 138 tytułów. Genomika jest niezaprzeczalnie ważna dla naszej cywilizacji — doskonale o tym wiemy — ale jak widać medycyna umysłu-ciała radzi sobie co najmniej nie gorzej.
[…]
Dlaczego to wszystko robiłam? Otóż od dawna wierzę, że w medycynie umysłu-ciała kryje się potencjał, który pozwoli zburzyć archaiczne już dziś w istocie, a wywodzące się z wizji „dwóch kultur” podejście do problemu, co to znaczy
„być człowiekiem”. Od lat zastanawiam się, dlaczego tak wiele uniwersytetów umieszcza humanistykę na przeciwnych krańcach miasteczka akademickiego niż wydziały nauk przyrodniczych i ścisłych. Czy taki rozkład ma jakikolwiek związek ze świadomym planowaniem przestrzeni, czy też powody są całkiem innej natury? Może w ten
sposób uniwersytety ukazują, jak postrzegają relacje między światem natury a światem człowieka? Innymi słowy, czy plany naszych kampusów nie są swego rodzaju metaforycznymi mapami poznawczymi, a jeśli tak, to czy takie mapy
istotnie dobrze nam służą. Może są przydatne, kiedy pytanie dotyczy skał magmowych albo poetyki sonetów Szekspira, co jednak, gdy przedmiotem badania jest po prostu ludzka istota i natura? Czy rzeczywiście jesteśmy tak dwójdzielni, jak wnosić by można z układu naszych uniwersytetów? Ciała na lewo, umysły na prawo — tak?
Fragmenty książki
KSIĄŻKĘ POLECAJĄ:
Interia.pl; merlin.pl, TOK FM, „Przekrój”, „Wiedza i Życie”, „Kurier Akademicki”, racjonalista.plPodziel się swoją opinią o tej książce..