Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.330.451 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 693 głosów.
Wzgórze Watykanusa
Dziedzina: Kościół, krytyka, antyklerykalizm
Antykwariat (stan: 0 sztuk)
Autor: Kazimierz Sidor
Miejsce i rok wydania: Warszawa 1985; Wyd. II
Wydawca: Książka i Wiedza
Liczba stron: 555
Wymiary: 14x20 cm
ISBN: 83-05-11363-9
Okładka: Miękka
Ilustracje: Nie
Cena: 23,00 zł (bez rabatów)
[ Pozycja niedostępna ]
OpisKsiążka ta jest próbą ukazania polityki ostatnich pontyfikatów w różnych jej przekrojach, z akcentem na stosunek Stolicy Apostolskiej do Polski i spraw naszego kraju. Nie jest pracą wyczerpującą zagadnienie, nie jest to również praca „obiektywna"; nie wierzę w obiektywizm jednostki zaangażowanej politycznie. Starałem się natomiast pisać ją bez uprzedzeń, występujących zarówno wśród lewicy społecznej, jak i w Kościele. Na ogół przywykliśmy do posługiwania się stereotypami w ocenach zjawisk i ludzi. Dla Kościoła więc słowa „komunizm" czy „komunista"' to najczęściej synonimy nieprzejednanej wrogości wobec religii, kondensacja wszelkich niecnot, będących zaprzeczeniem nakazów etycznych. Z kolei dla sił lewicowych Kościół, religia, kler to przeważnie „okopy Świętej Trójcy", niebezpieczny sojusznik wszelkiej reakcji, podpora zachowawczych pozycji, przeszkoda w prawidłowym rozwoju ludzkości. Wydaje się jednak, że od pewnego czasu obydwie strony coraz bardziej odchodzą od politycznego myślenia stereotypami. Przeszkadza ono bowiem w nawiązywaniu dialogu pomiędzy grupami społecznymi o różnych światopoglądach, dialogu, który jest imperatywem, jeśli chcemy, by proces jednoczenia społeczeństw wokół realizacji zadań ogólnonarodowych i ogólnoludzkich stał się realny i skuteczny. Dialog i współpraca między rzecznikami dwu uniwersalnych światopoglądów, materialistycznego i chrześcijańskiego, są niezbędne w perspektywie rozwiązywania ogólnoludzkich problemów.
We współczesnej sytuacji, nacechowanej powszechną obawą przed niebezpieczeństwem zagłady życia na ziemi, ludzkość poszukuje idei i systemów zdolnych do przekształcenia świata we wspólnotę harmonijnie współpracujących ze sobą społeczeństw, do likwidacji międzynarodowych i społecznych napięć i sprzeczności. Taką ideą i takim systemem jest socjalizm, zakładający wyeliminowanie przeciwieństw, które dzielą narody i społeczeństwa w układach wewnętrznych oraz ich transpozycji na płaszczyźnie międzynarodowej. Zdolność socjalizmu do przeobrażenia ludzkości będzie zwielokrotniona, jeśli znajdzie on sojuszników gotowych konsekwentnie z nim współdziałać w pozytywnych przemianach układów politycznych i ekonomicznych w świecie. Takim sojusznikiem w owym dziele mogą być społeczności religijne, zwłaszcza chrześcijaństwo, oddziałujące na narody Europy obu Ameryk, Australii oraz części Afryki i Azji. Fidel Castro powiedział kiedyś, że gdyby ruch rewolucyjny Ameryki Łacińskiej znalazł pełne poparcie katolików, cały ten kontynent w krótkim czasie zdobyłby polityczną niezależność oraz warunki do prawidłowego i wszechstronnego rozwoju.
W płaszczyźnie filozoficznej socjalizm, oparty na materializmie i chrześcijaństwo, będące produktem wysublimowanego idealizmu są nie do pogodzenia. Poza tym istnieją jednak konkretne dziedziny ludzkiego życia, w których socjalizm i organizacje religijne mogą i powinny współpracować. Są to całe obszary życia codziennego jednostek ludzkich, społeczeństw i narodów, podnoszenie ich poziomu moralnego, rozwijanie ogólnoludzkiej solidarności, troska o bezpieczną i pomyślną przyszłość świata; wolną od groźby wojen, zapewnienie opartego na sprawiedliwości społecznej rozwoju gospodarczego i kulturalnego wszystkich zbiorowości ludzkich, organizacja ich działalności na rzecz wspólnego dobra.
Polska stanowi klasyczny przykład, że współpraca lewicy społecznej i katolicyzmu jest nie tylko możliwa ale i efektywna. W przypadku naszego kraju nie są to zresztą doświadczenia tylko ostatnich dziesięcioleci. Byliśmy na przestrzeni dziejów krajem najbardziej tolerancyjnym, szanującym odrębności narodowe, językowe, kulturalne i religijne. Te dawne tradycje w pełni przejęła po drugiej wojnie światowej Polska Ludowa. Ogromne dzieło odbudowy ze zniszczeń wojennych ujął w swe ręce cały naród, wszyscy jego członkowie, bez względu na światopogląd czy wyznawaną religię. Do pracy nad rozwojem kraju stanęli zarówno wierzący, jak i ludzie wobec religii obojętni. Niektóre społeczeństwa i nurty polityczne szukają „kompromisu. historycznego", który by pozwolił na współpracę lewicy i katolicyzmu. My od zaczątków ludowej państwowości urzeczywistnialiśmy ów kompromis w praktyce, nie poszukując jego teoretycznych uzasadnień. Oczywiście nie brakowało starć i nieporozumień, lecz zawsze niwelował je i rozstrzygał nadrzędny interes ogólnonarodowy. W ostatnim dziesięcioleciu rozszerzyły się, wręcz zinstytucjonalizowały kontakty i dialog między Polską i Stolicą Apostolską, przyczyniając się do umocnienia jedności społeczeństwa, tak niezbędnej w rozwiązywaniu niełatwych, wspólnych problemów całego narodu. Proces zacieśniania tej jedności będzie się z pewnością rozwijał także w przyszłych latach. Przykład Polski będzie zapewne oddziaływał na społeczeństwa innych krajów, o podobnych naszym uwarunkowaniach. Byłoby to spełnieniem marzeń polskich działaczy patriotycznych, którzy upatrywali w walce wyzwoleńczej naszego narodu znamiona misji o walorach ogólnoświatowych. Od szeregu lat obserwuje się w świecie rozwój ruchów politycznych nawiązujących do zasad religijnych. Jest to zwłaszcza cechą krajów Bliskiego i Środkowego Wschodu. Motywem utworzenia Pakistanu jako samodzielnego państwa była religia muzułmańska. W podobny sposób rodził się Izrael, opierając swój byt na skupieniu grup ludności napływającej z różnych krajów, a związanej jedynie wspólnotą religii - judaizmem. Naser przywracał niezależność Egiptu posługując się motywacją nie tylko narodową, nacjonalizmem ludowym, ale też ogólnoarabską i muzułmańską. Współczesna Libia opiera swe struktury na Koranie. Szach Reza Pahlawi został obalony przez islamską rewolucję. Odwoływanie się do zasad religijnych nie neguje antyimperialistycznego i ludowego ładunku tych rewolucji.
W łonie katolicyzmu od czasów Jana XXIII i Soboru Watykańskiego II rozwijają się procesy mające przybliżyć Kościół do współczesnego świata i dzisiejszych ludzi. Konsekwentnie broni on pokoju w świecie i popiera rozwój współpracy państw i narodów. W sprawach społecznych zaczyna wypowiadać się w sposób odmienny, nie potępia już ruchów wyzwoleńczych i rewolucyjnych. Jak dotąd jednak nie akceptuje niezbędności głębokich przeobrażeń społecznych, obawia się rewolucji i zmian przez nią wnoszonych. Mimo nacisku postępowego nurtu w katolicyzmie oficjalny Kościół nie wychodzi poza bardzo nieśmiałą doktrynę społeczną. Ale w bliższej czy dalszej przyszłości stanie on zapewne przed koniecznością pełnego opowiedzenia się za gruntowną przebudową układów socjalnych i ekonomicznych w świecie, opartą na zasadach sprawiedliwości społecznej, stwarzającą gwarancje wszechstronnego rozwoju człowieka jako jednostki i całej ludzkości. Praca niniejsza zrodziła się z przekonania o użyteczności i historycznej nieuchronności współpracy lewicy z formacjami religijnymi w dziele postępu społecznego i pokojowego rozwoju ludzkości.
Ze Wstępu

Podziel się swoją opinią o tej książce..


:
 
 :
 
  OpenID
 Załóż sobie konto..

Koszyk jest pusty

Pobierz katalog pozycji
1. Wojciech Giełżyński - Wschód Wielkiego Wschodu
2. Anatol France - Bogowie pragną krwi
3. John Brockman (red.) - Nowy Renesans
4. Jan Wójcik, Adam A. Myszka, Grzegorz Lindenberg (red.) - Euroislam – Bractwo Muzułmańskie
5. Wiktor Trojan - Axis Mundi
6. Barbara Włodarczyk - Nie ma jednej Rosji
1. Mariusz Agnosiewicz - Kościół a faszyzm. Anatomia kolaboracji
2. Mariusz Agnosiewicz - Heretyckie dziedzictwo Europy
3. Friedrich Nietzsche - Antychryst
4. Mariusz Agnosiewicz - Kryminalne dzieje papiestwa tom I
5. Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
6. Andrzej Koraszewski - I z wichru odezwał się Pan... Darwin,..
7. John Diamond - Cudowne mikstury. Podręcznik sceptyka
8. Mariusz Agnosiewicz - Kryminalne dzieje papiestwa tom II
9. Vinod K. Wadhawan - Nauka złożoności. Trudne pytania,..
10. Kazimierz Czapiński - Dokąd kler prowadzi Polskę? Laickie..
1. Mariusz Agnosiewicz - Zapomniane dzieje Polski
2. Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Kiwony
3. Wanda Krzemińska i Piotr Nowak (red) - Przestrzenie informacji
4. Katarzyna Sztop-Rutkowska - Próba dialogu. Polacy i Żydzi w..
5. Ludwik Bazylow - Obalenie caratu
6. Kerstin Steinbach - Były kiedyś lepsze czasy... (1965-1975)..
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)