Dziedziny :
· [1]
· [1]
· [1]
· [2]
· [7]
· [6]
· [1]
· [1]
· [4]
· [6]
· [6]
· [2]
· [3]
· [1]
· [1]
· [2]
· [14]
· [3]
· [3]
· [1]
· [3]
· [10]
Sceptycyzm grecki. Od Pirrona do Karneadesa Dziedzina: Filozofia Antykwariat (stan: 0 sztuk)Autor: Adam Krokiewicz Miejsce i rok wydania: Warszawa 1964 Wydawca: Instytut Wydawniczy PAX Liczba stron: 292 Wymiary: 12x19 cm Okładka: Miękka Ilustracje: Nie Cena: 29,00 zł (bez rabatów)
[ Pozycja niedostępna ] Opis „Pirron zdawał sobie sprawę, że człowiek nie poznał dotychczas "ostatecznej rzeczywistości" z powodu zbyt słabych narządów poznawczych (zmysłów i rozumu), ale nie przesądzając z góry, że jej nigdy nie zdoła poznać, uznawał potrzebę nieustannych wysiłków w celu jej poznania, czyli zdobycia "prawdy", uznawał zaś ich potrzebę dlatego, że głęboko odczuwał zależność ludzi od owej im nie znanej a tak dla nich ważnej rzeczywistości istotnej. Ze względu na subiektywny charakter wrażeń i wyobrażeń zmysłowych nie próbował szukać "prawdy" na drodze badań fizycznych, lecz ograniczywszy się do dialektyki i etyki nadał na ich terenie swoim poszukiwaniom "prawdy" postać nieustępliwej walki z dogmatycznym fałszem. W obozie sceptyków hasło "poszukiwania prawdy" oznaczało praktycznie walkę z dogmatykami. Człowiek nie zna prawdy, która jest nad nim i od której on zależy, ale stosunkowo łatwo poznaje się na fałszu, który sam wytwarza, i jeżeli go zdemaskuje, to może myśleć, że "znalazł prawdę", choć wykrył tylko ludzkie kłamstwo”.
„Karneades zwracał uwagę, że "szczęście rozpościera się daleko i szeroko", porównywał życie z przedsiębiorstwem i mówił, że zasługuje na miano szczęśliwego, jeżeli zyski są większe niż straty, jeżeli było w nim więcej dobra niż zła...
Zdaje się, że Karneades boleśnie odczuwał indywidualną słabość człowieka (co pozostaje w związku z jego sceptycyzmem), i że starał się ulżyć oraz dopomóc ludziom w miarę możności. Mówił na przykład, że nieszczęście wtedy zadaje ból szczególny, kiedy spadnie niespodziewanie wbrew upojnym nadziejom. Więc nie należy ich żywić. Przewidywanie zawsze możliwych niepowodzeń hartuje i zabezpiecza człowieka przed miażdżącymi zawodami: Znajomość normalnych warunków ludzkiego życia nie tylko chroni od złudnych i szkodliwych rojeń, ale także wskazuje w większości przypadków właściwą drogę postępowania i pozwala liczyć z dużym prawdopodobieństwem na pomyślne w ostatecznej rozrachubie wyniki podjętych wysiłków. Odrzuciwszy kryterium obiektywnej prawdy jako mrzonkę zarozumiałych dogmatyków zastąpił je Karneades znacznie skromniejszym, świadomym swojej subiektywnej niepewności kryterium praktycznym w postaci ludzkiego rozsądku”.Podziel się swoją opinią o tej książce..