Dziedziny :
· [1]
· [1]
· [1]
· [2]
· [7]
· [6]
· [1]
· [1]
· [4]
· [6]
· [6]
· [2]
· [3]
· [1]
· [1]
· [2]
· [14]
· [3]
· [3]
· [1]
· [3]
· [10]
Poczet królów i książąt polskich Dziedzina: Historia Antykwariat (stan: 0 sztuk)Autor: Andrzej Garlicki (red.) Miejsce i rok wydania: Warszawa 1987 Wydawca: Czytelnik Liczba stron: 478 Wymiary: 17x22 cm ISBN: 83-07-01822-6 Okładka: Twarda Ilustracje: Tak Cena: 49,00 zł (bez rabatów)
[ Pozycja niedostępna ] Opis Ktoś kiedyś powiedział, że każde pokolenie musi dokonać własnego rozrachunku z historią, że musi wytworzyć sobie własny sposób oglądu przeszłości. Jeśli sąd ten jest prawdziwy - a dotychczasowe doświadczenia wydają się go potwierdzać - to znaczy, że historia w sensie społecznym nie stanie się nigdy zespołem prawd raz i na zawsze ustalonych, że pozostanie żywa i kontrowersyjna. Zarówno w badaniach, jak i w społecznej ich recepcji.
Laikowi może wydać się dziwne i pozbawione sensu, że historycy powracają w swych badaniach do zagadnień już dawniej naukowo opracowanych i opisanych. I to nawet wówczas, gdy nie usprawiedliwiają tego nowe odkrycia źródłowe. Prace w ten sposób powstałe często są nie mniej interesujące i wartościowe niż te dotyczące spraw dotąd nie znanych. Historyk bowiem odkrywa przeszłość również drogą interpretacji faktów znanych, poprzez sformułowanie nowych pytań, poprzez odmienny sposób szukania na nie odpowiedzi. Historyk tym różni się od kronikarza, że nie tylko ustala fakty, ale stara się wyjaśnić ich przyczyny i skutki. O ile fakty z reguły - choć i tu bywają wyjątki - nie budzą dyskusji, to owe rekonstrukcje przyczyn i skutków, czyli to właśnie, co jest rozumieniem przeszłości, budzą i budzić muszą spory i kontrowersje. Widać to wyraźnie i w tej książce, gdy autorzy sąsiadujących ze sobą tekstów często dość znacznie różnią się w interpretacji, czyli ocenie tych samych faktów. Widzę w tym jedną z zalet tej książki. Pokazuje ona bowiem względność ocen historycznych, zachęca do intelektualnej refleksji. Owe sprzeczności ocen można było oczywiście usunąć w toku prac redakcyjnych, ale byłaby to zła przysługa oddana czytelnikowi. To, że historia nie należy do przedmiotów popularnych w szkole, wynika - jak się wydaje - przede wszystkim z tego, że w szkolnym wydaniu pozbawiona została wszelkiej dyskusyjności, że składa się z sumy dat i autorytatywnych ocen. Nie ma w niej miejsca na intelektualną przygodę, na emocję własnych prób stawiania pytań i własnych na nie odpowiedzi. Być może jest to wobec przeładowania programów szkolnych nieuniknione, ale tym bardziej potrzebna jest literatura historyczna nie związana szkolnymi rygorami.
Ta książka ma te właśnie ambicje. Nie może ona zastąpić podręcznika szkolnego, mimo że obejmuje ponad osiem stuleci naszej historii. W wielu sformułowaniach różni się od szkolnych podręczników. Czasami wynika to z tego, że autorzy starali się prezentować najnowsze wyniki badań, czasami zaś z tego, że po prostu różnią się w swych interpretacjach od autorów podręczników. Nie tylko szkolnych, również i uniwersyteckich.
Ze WstępuPodziel się swoją opinią o tej książce..