Złota myśl Racjonalisty: Żaden człowiek nie ma możliwości wyboru kraju, w którym przychodzi na świat, ani osobowości swoich rodziców. Dlatego nie istnieją racjonalne powody do prawnej dyskryminacji ludzi ze względu na ich płeć, rasę czy pochodzenie społeczne.
Dlaczego
teizm a nie deizm? Czyli dlaczego wierzymy w Boga osobowego
i objawiającego się ludziom, mającego konkretne roszczenia w stosunku do
nich i opiekującego się nimi, a nie w Boga, który stworzył swoje dzieło i
pozostawił je własnemu losowi - choć wszystko przemawia za tym drugim rozwiązaniem
(jeśli już przyjmiemy hipotezę Boga)?