Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
204.452.409 wizyt
Ponad 1065 autorów napisało dla nas 7364 tekstów. Zajęłyby one 29017 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy konflikt w Gazie skończy się w 2024?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 701 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Wspólnie żywione wątpliwe domniemania bywają podtrzymywane przez całe lata lub nawet stulecia tylko dlatego, że każdy zakłada, iż ktoś inny zna jakieś dobre powody, aby ich nie kwestionować, więc nikt nie ośmiela się tego uczynić.

Dodaj swój komentarz…
Jan Rylew - Nacjonalizm nie musi...   1 na 1
Pewnie, że nie musi...
być ideologią „nadludzi”, szowinizmem, rasizmem.
Nacjonalizm nie musi być tym złym duchem, jak to większość ludzi rozumie po znanych przegięciach z historii, gdyby odrzucić skrajności i wypaczenia.
Nacjonalizm nawet w pewnych sytuacjach powinien...
budzić się, odradzać jako naturalny, zdrowy odruch wspólnotowości (jedności narodu) w sytuacji konieczności poprawy bytu narodu (zwłaszcza jego słabszej warstwy), międzynarodowej konkurencji, która przecież istnieje, a już na pewno w sytuacjach zagrożenia.
Nacjonalizm to słowo stało się pałką do okładania przeciwników kosmopolityzmu i innych -izmów.
Czy możliwe jest mówienie o nacjonalizmie, bez pejoratywnych skojarzeń, albo bez używania go jako pałki ?
Albo raczej już używajmy słowa „nacjonalizm” tylko gdy chodzi o skrajnie negatywne jego formy, a w innym przypadku lepszym słowem będzie może „wspólnotowość”.

O taką jednoznaczność słowa modlił się Julian Tuwim w swoim wierszu pt. „Modlitwa” oto fragment:
Lecz nade wszystko - słowom naszym,
Zmienionym chytrze przez krętaczy,
Jedyność przywróć i prawdziwość:
Niech prawo zawsze prawo znaczy,
A sprawiedliwość - sprawiedliwość.
Autor: Jan Rylew  Dodano: 25-09-2017
Reklama
Rzędzian - Luter i Wałęsa   1 na 1
Ja tam sobie myślę, że Luter tak samo był ojcem założycielem protestantyzmu, jak Wałęsa obalaczem komunizmu. - Obaj byli pionkami...
Autor: Rzędzian  Dodano: 24-09-2017
kobieta - odp.   1 na 1
Ludzie mieli duzo wiedzy o swiecie. Wikingowie, czesto razem ze Slowianami prowadzili handel z Bizancjum, Azja, Afryka, Islandia, Brytania, Grenlandia itd. Wikingowie mieli wiedze na temat struktur wladzy, umieli budowac panstwa-krolestwa i szukali szczescia. Studiujac Historie idei, rozumiemy roznice miedzy zachodnimi a wschodnimi czesciami Europy. Te roznice znane sa od dawna. Sa to konsekwencje dwoch roznych sposobow zdefiniowania wladzy i wiedzy.
Okres Lutra. Krolowie i arystokracja chcieli miec wladze dla siebie. Nie chcieli dzielic sie wladza i innymi dobrami z Kosciolem. Dzieki Lutrowi wyzwolily sie zle instynkty u Henryka VIII, Gustava Vasy i innych. Byc moze wizje Lutra byly szlachetne, ale wyszlo inaczej. Z dzisiejszej perspektywy Reformacje uwazamy za zjawisko raczej pozytywne, chociaz nie zawsze. Zjawisko nacjonalizmu nieadekwatne na tamte czasy, chociaz, byc moze tylko w naszej czesci swiata. Jakies formy patrityzmu wlacznie ze wspolpraca musialy byc. Sam fakt, ze wladca przyjmujac chrzescijanstwo, mogl zbudowac panstwo i ze znalazly sie grupy ludzi, ktore chcialy zyc ze soba razem. Wielu wladcow naprawde sie staralo, zeby polepszyc los zycia swoim poddanym. Troche niejasno, ale bardzo sie spiesze. Moze jeszcze kiedys cos dopisze. Pozdrawiam
Autor: kobieta  Dodano: 20-09-2017
KrzysiekP   3 na 3
NIe sądzę by można było określać tak odległe, przeszłe wydarzenia, przez pryzmat semantyki takich pojęć jak patriotyzm, czy nacjonalizm. Reinterpretujemy tamte fakty i ubieramy je we współczesne znaczenia, odnosimy je do współczesnych motywacji i obecnego stanu emocjonalnego społeczeństw. Bardzo trudno nam sobie wyobrazić autentyzm wiary tamtych ludzi ich ograniczoną wiedzę o świecie bazującą na ówczesnych stereotypach oraz sposób patrzenia na całokształt społeczeństwa. Ich motywacje mogły być kompletnie dla nas irracjonalne - na tyle absurdalne, ze odrzucamy je na wstępie naszych interpretacji tamtych wydarzeń. Nadajemy jednoczenie nowe znaczenia i wymyślamy identyfikacje na podstawie współczesnej semantyki. Czy Luter był patriotą - nie sądzę by realizował jakikolwiek patriotyczno - nacjonalistyczny projekt po za głęboką potrzebą uporządkowania kwestii wiary. Kim był Attyla czy Arminius - może byli Słowianami, może Bałtami, może Germanami - we współczesnym tego słowa znaczeniu - dla nich te pojęcia były zapewne zupełnie inaczej rozumiane - o ile w ogóle istniały dla nich takie podziały.
Autor: KrzysiekP  Dodano: 20-09-2017
Poltiser - Luter, Zygmunt i Krzyżacy...
Po wygranej wojnie hołd i oficjalna zmiana religii, ciekawe dlaczego Zygmunt i Bona nie lubili siostrzeńca?
Utracił papieskie poparcie... a może o to chodziło?
On był wreszcie swobodny, wuj Zygmunt, bezpieczny, Papież zajęty gdzie indziej... wszystkim pasowało...
Extended family...

We Włoszech, krótko i w konspiracji, też byli protestanci... nawet nadworny mistrz papieski Buonarroti należał do tego zgromadzenia, nie tylko homo ale i przechrzta... a w dodatku kabalarz, co najlepiej widać w Kaplicy Sykstusa!

To były ciekawe czasy!
Autor: Poltiser  Dodano: 19-09-2017
Rzędzian
Mam pytanie do Autora artykułu: wiadomo, że Luter grzmiał na odpusty i zbytek renesansowego papiestwa. Ale czy potępiał także Krzyżaków i ich ideologię podbijania krajów pogańskich?
A może nie wiedział, biedaczek? Pojechał do Rzymu, ale czy to możliwe, że nie wiedział nic o Malborku, o największej średniowiecznej bitwie pod Grunwaldem, soborze w Konstancji, Pawle Włodkowicu? Ktoś wysłał go do Rzymu, dlaczego nie do Malborka? Czy naprawdę można wierzyć, że Luter działał sam, a może został wybrany, wygrał casting, do wykonania zadania?
Autor: Rzędzian  Dodano: 19-09-2017
Poltiser - Nacjonalizm nie musi...   1 na 1
Widzi Pani - czym innym jest duma i znajomość własnych tradycji, a czym innym mierzenie wszystkich i wszystkiego własną, ponad innych, wielkością...
Kościuszko był Patriotą i Człowiekiem, co do Czartoryskiego mam coraz więcej wątpliwości...
Wszystkie ... izmy są delikatnie mówiąc - pomylone i nic dobrego z nich nie wynika. Oczywiście poza nauką, którędy nie należy...
Jest w Madrycie takie muzeum, po przeciwnej stronie od Prado, za skrzyżowaniem, gdzie mają Guernicę i plakaty... atmosfera nienawiści między obrazami tak gęsta że i siekiera w powietrzu zawiśnie. To nie było aż tak dawno temu i nie aż tak daleko...
W Prado po drugiej stronie, czarna kolekcja, Goya, twórca dworskich sielanek przejrzał na oczy...
Każda ideologia prowadzi do eliminowania konkurencji, my i oni, atawizm...
Nacjonalizm, jak religia to broń. Tworzono obie koncepcje do mobilizowania tłumów do walki dla elit...
I w IV stuleciu i w VII, jak i obecnie, metody i skutki są te same... tylko ofiar dzisiaj będzie więcej. Jesteśmy bardziej skuteczni.
Ma Pani rację Nacjonalizm nie musi...
Reszta to zmowa obojętnych.
Serdecznie pozdrawiam.
Autor: Poltiser  Dodano: 19-09-2017
kobieta - Korzenie reprezentacji narodowych   1 na 1
Wczesniej tez istnialy rozne idee wspolnoty narodu: "polskosc", "germanskosc", "szwedzkosc" itd. Lojalnosc wobec krola byla wazna. Nie mozemy zrobic mapy historii 1:1. Jest to niemozliwe. Ale zawsze odwracamy sie do przeszlosci, poniewaz w obecnym czasie jest cos, co powoduje, ze zadajemy pewne pytania i mniej interesujemy sie innymi. Wydawalo sie, ze nacjonalizm zostawilismy po II WS w 80-tych latach. Od lat 90-tych kwestie nacjonalizmu eksplodowaly w Jugoslawii, konfliktach na Kaukazie itd. Idea nacjonalizmu znaczy, ze jakas ludzka wspolnota stanowi podstawe organizacji politycznej. Przekonania o wspolnotach etnicznych i ich cechach istnialy tez w okresie nowozytnym. Przywiazanie do krolestwa, "ojczyzny prawa, obyczaju i wolnosci", nazwiska swoich i obcych. Wspolnota bronila sie przed inwazja obcych np. Polacy/Slowianie przed Germanami. Nacjonalizm nie musi byc zjawiskiem negatywnym. Pojecie nacjonalizmu mozemy rozciagnac na cala Historie. Jest to zjawisko w dalszym ciagu aktywne. Celem wspolnoty byla tez ochrona terytorium, i dalej jest.
Moze wypowie sie jakis ekspert w temacie Nacjonalizm?
Autor: kobieta  Dodano: 19-09-2017
kobieta - c.d.
Attyla byl wladca od 430-453, ale Hunowie najechali ziemie wspolczesnej Europy na poczatku XIV w. Za panowania Attyli panstwo Hunow stalo sie potega. Wraz ze smiercia Attyli panstwo Hunow rozpadlo sie. Slowianie migrowali na poludnie, w kierunku Bizancjum.
Autor: kobieta  Dodano: 18-09-2017
kobieta - odp.
Attyla byl wladca ziem obecnej Polski od r. 406-453.

Historia zawieszona na postaciach historycznych okresu Karolingow

Karol Wielki byl odpowiedzia na:
Muhamed + Karol = Rurik - Qingis Khan - Ivan Grozny

Co maja wspolnego Niemcy z Turkami? Odpowiedz: ludobojstwo.

Pisze Pan o Vinlandzie. Wikinowie odkryli caly swiat, zalozyli tez kilka krolestw. Podroze i odkrycia geograficzne na temat ktorych zdobywamy wiedze podczas edukacji szkolnej sa niezgodne z prawda. Teraz (z jakiegos powodu) ponownie odkrywamy miniony swiat sprzed chrzescijanstwa.
Autor: kobieta  Dodano: 18-09-2017
Poltiser - łańcuchy wudarzeń...
@ kobieta
to są bardzo trafne spostrzeżenia, problem leży zawsze w rekonstruowaniu globalnej wizji z fragmentów, które w naszej wyobraźni, stają się bardziej niezależne od okoliczności, niż w rzeczywistości były (Bizancjum+epidemia=Kalifat)... I zachodnie i wschodnie cesarstwo padło, nie z powodu własnej słabości, ale dlatego, że wynajmując najemników budowało ich potęgę, którą wykorzystali przy pierwszej nadarzającej się okazji... To długoletni proces. Większość najemników miało albo rzymskie obywatelstwo, albo wykształcenie, albo obycie przez kilka pokoleń... nie były to obce światy. Nawet wikingowie asymilowali się stosunkowo łatwo do miejscowej rzeczywistości, często porzucając własną odrębność. Nie trwało to długo ani w Rosji ani we Francji. Nie wiem czy intencjami autora było tworzenie śladów "narodowych" w mentalności średniowiecza, ale faktem jest że odrębności etniczne miewały swoje znaczenie, nie na zasadzie wykluczania, ale raczej poszerzania wpływów przez akceptację innych. Przykładem ekspansji bez powodzenia jest Vinland (Kanadyjski Labrador), który miał kolonię wikingów z Grenlandii przez około 10 lat, aż pod wpływem waśni z miejscowymi, wikingowie się wynieśli, pozostawiając nieliczne ślady...
Autor: Poltiser  Dodano: 17-09-2017
kobieta - 2^74 207 281 - 1
KK nie byl bez winy, ale bledem jest jak sobie zycza liberalne systemy, zrzucanie winy tylko na intytucje Kosciola. Nie mozemy analizowac historii panstwa tylko przez pryzmat Reformacji, albo zmiany ustrojowej po Rewolucji francskiej-Oswiecenie. Feudalizm wykreowal fantastyczny porzadek spoleczny, dzieki ktoremu mozna bylo w przyszlosci budowac systemy bardziej demokratyczne, panstwa prawa. Po kilku wiekach zdezaktualizowal sie ulegajac wplywom nowych przemian spolecznych.
Nie bylo wtedy pojecia niemiecki nacjonalizm, ale Niemcy dazyli do roli panstwa dominujacego nad panstwami Europy. Zniszczyli potege rzymska, wiec napewno mysleli, ze z mlodymi panstwami Europy pojdzie im latwo. Historia Niemiec to dramatyczne powtorki, wlacznie z Hitlerem. Niemiecki nacjonalizm - wydaje mi sie, ze to wlasciwe okreslenie.
P.S. Brakuje mi historii polskiej sprzed 966r, dlatego czytam z wielkim zainteresowanie artykuly MA.
Autor: kobieta  Dodano: 17-09-2017
kobieta - c. d. Reformacja
Po przejeciu Rzymu, Germanie prowadzili aktywna ekspansje na teryroria Slowian, ktorych mordowali lub germanizowali. Sredniowieczne centra chrzescijanskie Magdeburg i Salzbur, prowadzily rowniez polityke podporzadkowania Slowian Germanom, odrzucajac porzadek chrzescijanski Rzymu i Konstantynopola. Polacy zawsze mieli problem z Germanami, np. Krzyzacy w Prusach Wsch.
Reformacja miala rozne przyczyny. Od VIII-XI zaznaczyla sie w Europie aktywnosc wikingow, Arabow i Wegrow. Pierwsza Reformacja na poczatku IX w. byla w klasztorze w Cluny-Francja. Przyczyna byla niepokojaca sytuacja polityczna i spoleczna. Powtarzajace sie ataki wikingow i powszechne ubostwo wywolane pogorszeniem sie czasow, kiedy to lokalni wlasciciele ziemscy sprawowali kontrole na swoim obszarze.
Pozny XIV w. charakteryzowal sie inercja organizacyjna i stagnacja doktrynalna. Nowe ideologiczne strumienie mysli i potrzeby finansowe wladcow (Gustav Vasa) spowodowaly, ze wladcy zainicjowali nowy kierunek polityczny. Pojawiaja sie nowe, germanskie idee wymierzone w chrzescijanstwo rzymskie. Reformacja byla zainicjowana politycznie. Luter reprezentowal idee, ktore mialy wykreowac dominujaca polityke panstw, ktore wlaczyly sie w proces reformacyjny. Mozemy powiedziec, ze byla to pewnego rodzaju UE tamtych czasow.
Autor: kobieta  Dodano: 17-09-2017
kobieta - Reformacja i historia...
"Niechęć do łaciny i rzymskiej liturgii stała się charakterystyczną cechą ruchu. To logiczne — skoro Niemcy są następcami starożytnych Germanów podbijanych przez Rzymian, to nie wolno im przyjmować za własną łacińskiej mszy".
Analizujac historie Niemiec musimy cofnac sie do starozytnego Rzymu 395-476, glownie konfliktu cesarstwa z Hunami i Germanami. Okolo r.370 koczowniczy narod Hunow najechal terytoria Rzymu, co wywolalo wedrowke ludow. Hunowie osiagneli militarna przewage nad ludami Europy Wsch. Attyla wychowany razem z synem cesarza Rzymu, kiedy zostal wladca Hunow pomagal Rzymowi Zach. i Wsch. w walkach z Germanami, za co otrzymywal ogromne trybuty w zlocie. Wkrotce Attyla zaczal traktowac ziemie imperium jako kolejne terytorium do zdobycia. Hunowie byli jak Kozacy, grabili i zabijali. Niemcy wchloneli elementy mentalnosci Hunow. Armia hunsko-germanska walczyla z Rzymem i z kim sie dalo. Germanie okupujacy Galie, Hiszpanie i Brytanie pojeli, ze potega rzymska nalezy do przeszlosci, nie zachowujac pozorow przyjazni z Rzymem zaczeli otwarcie przejmowac terytoria casarstwa. Germanski wodz Odoaker obalil cesarz Augusta, w 476 cesarstwo upadlo. W VIII w. Karol Wielki (krol Frankow) tworzy panstwo Karolingow-idea katolicyzmu. cd
Autor: kobieta  Dodano: 17-09-2017
ederlezi
Pomieszanie epok i pojęć. Niemiecki nacjonalizm to XIX wiek. A potem III Rzesza ale nie wiek XVI. Luteranizm dla niektórych Niemców był źródłem oporu wobec nazizmu, wyznawali wartości luterańskie.
Autor: ederlezi  Dodano: 17-09-2017
Poltiser - @ Arminius   1 na 1
Ma Pan rację, narodowa duma Polaków, pielęgnowana przez zaborców i KrK (papież oddał Katarzynie RP "na przechowanie"), łamała solidarność etniczną i stanową, która stała się wyłącznie literacką legendą po Powstaniu Styczniowym, a ono zakończyło czkawkę porozbiorową...
Pozytywizm stworzył w Polsce atmosferę rozwoju i racjonalizmu, ale o ograniczonym zasięgu i tylko w niektórych regionach. Mieszkańcy zaborów różnili się znacznie i wykształceniem, i majątkiem, i siłą przyzwyczajeń. Różnice mało istotne w I RP, umiejętnie wykorzystane, rozsadziły Rzeczpospolitą od środka. Zaborcy "zaopiekowali się" tym co pozostało. Panslawizm i nacjonalizmy to gra na podziały. Muszę przyznać, że wyjątkowo udana kampania propagandowa, rozpoczęła proces, który dopiero decyzjami Stalina zaowocował nieomalże całkowitą "czystością" etniczną ludności na terenach obecnej Polski.
Możemy być dumni - tylko nie bardzo widzę z czego, chyba że zwrócimy się do tych tradycji, o których "narodowcy" starają się nie pamiętać. Widać to wyraźnie w życiorysie Kościuszki, który w samym środku tego zamieszania, nie dał się ani zastraszyć, ani kupić ani oszukać...
Pozdrawiam.
Autor: Poltiser  Dodano: 16-09-2017
Rzędzian
Polecam film: www.youtube.com/watch?v=KuENQCsKKs0
- może wiele rzeczy zobaczyć i zrozumieć
Autor: Rzędzian  Dodano: 15-09-2017
Arminius - Hutten jak Rej?   2 na 4
Jeżeli Ulrich Von Hutten jest protoplastą niemieckiego nacjonalizmu we współczesnym rozumieniu tego słowa - to, per analogiam, Mikołajowi Rejowi przypada taka sama rola na gruncie polskim - co jest nieporozumieniem rzecz jasna. Nacjonalizm współczesny zrodził się w 19 wieku. Mógł, owszem, nawiązywać do postaci i symboli dawniejszych - ale to fenomen stosunkowo świeżej daty. Transponowanie pojęć współczesnych do epok odległych chronologicznie jest zabiegiem ahistorycznym i prowadzi do ogromnej konfuzji. Dlatego jak najbardziej należy wystrzegać się takich zabiegów/pomyłek.
Autor: Arminius  Dodano: 15-09-2017
Irracja - część 3   1 na 1
5.) Tak zwany "niemiecki nacjonalizm' to czasy późniejsze. Bliższy czasom Hohenzollernów. Bismarck nie stworzył "państwa Niemieckiego", lecz Cesarstwo Niemieckie będące monarchią konstytucyjną i państwem federalnym, złożonym z państw wchodzących w skład Rzeszy będących monarchiami oraz wolnych miast. Do dzisiaj Niemcy są federacją o dość dużej autonomii poszczególnych landów. Większość nazw instytucji ma w sobie słowo "bundes" (federacja). Zaś nazwa używana przez Niemców nie odnosi się do narodowości. Deutschland w dosłownym tłumaczeniu oznacza "kraj wszystkich" Zaś Bundesrepublic to "federacja republik".
Autor: Irracja  Dodano: 15-09-2017
Irracja - część 2   1 na 1
3.) Rosnące zainteresowanie luteranizmem przez biedniejsze społeczeństwo wiązało się z nadmiernymi i bezwzględnie ściaganymi daninami, zwłaszcza w majątkach kościelnych. Poza tym dużym obciązeniem, tak dla biedoty jak i władców, było tzw. Świętopietrze. Luteranizm dawał nadzieję na zmniejszenie tych obciążeń. Odprawianie liturgi w języku narodowym przybliżało religię ludziom nie znającym łaciny. Czyli ok. 90% społeczeństwa. Również przepych i wystawne życie kleru (biskupi żyli lepiej niż niejeden z władców małych ksiąstewek) miał swoją wagę.
4.) Wśród władców ówczesnych ksiąstewek niemieckich Luteranizm przyjmował się również ze względów politycznych. Z jednej strony nadmierne wtrącanie się papiestwa w sprawy sukcesji, i nie tylko. Rzym rościł sobie prawo do inwestytury, nie tylko tej kościelnej, lecz również świeckiej. A to dawało pole do "łapówkarstwa", itd. Z drugiej strony był spór z cesarzem. Poszczególni książęta i władcy niemieccy opowiadali się za starym systemem, tzn. za monarchią patrymonialną. Cesarz chciał raczej relacji senior-wasal, która dawała mu prawo np. wyznaczać nowego sukcesora według własnych "potrzeb".
Autor: Irracja  Dodano: 14-09-2017
Irracja - część 1   1 na 3
Mam wrażenie, że tekst ma "nagiąć" historię, czyli "wybielić kościół". Zresztą wydawnictwo "Fronda" mówi sama za siebie.
1). Słynne 95 tez Marcina Lutra nie było wezwaniem do rewolucji czy buntu! To było zaproszenie do akademickiej dyskusji nad tym, jak odpusty odsuwają Ewangelię na dalszy plan i przeszkadzają w życiu dobrego chrześcijanina. Zresztą samo przybicie tez do drzwi kościoła jest wątpliwe. Choćby dlatego, że byłoby to pominięciem "drogi służbowej", czyli "obrazą" dla biskupów. Wykluczałoby to podjęcie dyskusji. Więcej można znależć tutaj (http://joemonster.org/art/29826), oraz tutaj (http://www.newsweek.pl/wiedza/nauka/legenda-marcina-lutra-jak-bylo-naprawde-,artykuly,399856,1.html).
2.) Luter był dość ortodoksyjnym kapłanem i tradycjonalistą. Nie buntował się przeciw kościelnej tradycji łacińskiej, lecz przeciw zepsuciu panujacym, zwłaszcza wśród kleru. Nie interesował go niemiecki nacjonalizm. A na pewno nie ten nawiazujący do pogańskiej tradycji starożytnych Germanów. Groziło to nie tylko opinią schizmatyka, lecz również opinią heretyka.
Autor: Irracja  Dodano: 14-09-2017
Poltiser - Dziękuję za szczegóły!
Mimo wszystko była to w końcu wojna elit używających plebsu do "brudnej roboty". Husa spalono sto lat wcześniej mimo uczonej i śmiałej obrony... przez delegację Polską!
Henryk VIII, na tej samej fali, pożeglował swoją drogą, Zygmunt Stary zmusił kuzyna do przyłączenia się do rebeliantów i tak zakończył historię Zakonu Teutońskiego a rozpoczął historię Prus...

Kilka lat temu - w drodze do Palermo, odkryłem, że ponad sto lat było ono stolicą Cesarstwa Rzymskiego Narodu Niemieckiego. Myślę, że po przeniesieniu do Pragi a potem obijając się o różne miasta, Rzym przestał być Niemiecki a wrócił w ręce rodzin Rzymskich...

Kiedy rękami Turków udało się Rzymowi pozbyć konkurencji, Bizancjum i Polaków (Warna), rozpoczął się nowy rozdział w historii Kościoła, rządy hiszpańsko - włoskie... 

Coś mi to przypomina...

Dziękuje za artykuł - serdeczne pozdrowienia!
Autor: Poltiser  Dodano: 14-09-2017
Rzędzian   1 na 1
Po pierwszych sukcesach gwiazda Lutra zdawała się przygasać i wtedy uratowali go... Krzyżacy.
A może właśnie po to tylko była cała ta awantura z Lutrem, aby ocalić dla Rzeszy krzyżackie zdobycze nad Bałtykiem, gdy już było wiadomo, że upadek Krzyżaków jest nieunikniony? Bo przecież dobra krzyżackie były prawnie własnością Papieża...
A wszystko inne - te wszystkie sola, sola, sola... było tylko i wyłącznie tzw. ściemą?
Autor: Rzędzian  Dodano: 14-09-2017

Pokazuj komentarze od pierwszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365