Cala prawda o Matce Teresie:

www.youtube.com/watch?v=1nJ0kNXBqeI

To wszystko płynęło na prywatne konta w Banku Watykańskim.

Skoro jest dyskusja na taki temat to widocznie artykuł był potrzebny, nie można udawać że pewnych problemów nie ma,pytanie czy jest rzetelny?
A czy obraz Matki Teresy przedstawiony opinii publicznej był rzetelny?

Ja nie widzę niczego złego w szukaniu prawdy, podobno: prawda obroni się sama, potrzeba tylko czasu.

Słowa Matki Teresy:
"Od samego początku pragnęłam służyć biednym z miłości do Boga.
Dać im to, co bogaci mogą uzyskać dzięki pieniądzom."

6 minuta: www.youtube.com/watch?v=DyquD6GhvSE

Mi nasuwają się myśli że Matka Teresa była dobrą osobą i miała dobre intencje jednak była tylko człowiekiem jak każdy z nas, w ogóle czy jakiś człowiek może być świętym?

Ktoś napisał: "prawie wszyscy przyjmowali Chrzest! Nie zdajecie sobie chyba sprawy niedowiarki co to oznacza. Ta święta kobieta dała wielu tysiącom ludzi życie wieczne!"

Czy biblia nie naucza że chrzest powinien być przyjęty przez wiarę?

Czy biblia nie naucza aby dzielić się z ubogimi?
Dzikie fortuny stały na drodze do zbawienia ludzi?

Tutaj wszystko rozchodzi się o religię, jeżeli przyjmiemy że ważniejsze jest zbawienie kogoś niż materialna pomoc tej osobie to chyba dojdziemy do paradoksu że po co komukolwiek pomagać materialnie i odbierać tej osobie zbawienie.

Czy zbawienia w religii katolickiej nie otrzymujemy przez łaskę?

Minęło prawie 10 lat od publikacji tego artykułu... I znów temat wypłynął, tym razem potwierdzony przed kanadyjski rząd... Zagraniczne, tajne konta, na które matka teresa przelewała wielomilionowe kwoty... Brzmi jak kolejna spiskowa teoria, a tym razem są dowody...

Bardzo dobrze, że szlag trafił tę naiwiększą na świecie okrutnicę i sadystkę w zakonnym habicie. Pośmiertnie powinno się odebrać jej nagrodę nobla.

Gdyby nawet była to prawda, to (tak, jak ktoś tutaj wcześniej napisał) w hospicjach Matki Teresy prawie wszyscy przyjmowali Chrzest! Nie zdajecie sobie chyba sprawy niedowiarki co to oznacza. Ta święta kobieta dała wielu tysiącom ludzi życie wieczne!
Zatem, jeśli ten artykuł to prawda, to prawdopodobnie te dzikie fortuny stały na drodze do zbawienia ludzi, którymi Matka Teresa się zajmowała. Chwała Jej za to, że na pierwszym miejscu postawiła zbawienie! Człowiekowi w dostatku jakoś droga do Boga się wydłuża. Ta fortuna została zapewne Jej dana z zamiarem zniszczenia Zakonu, ale Matka Teresa wiedząc, że szatan weźmie ją w potrzask prędzej czy później, wybrała posługę duszom potrzebującym i wytrwała w niej aż do śmierci. Gdyby użyła tej fortuny, to obfitość nawróceń rozmieniłaby się na drobne, a jeśli zdecydowała się ich nie wykorzystywać, dla dobra dusz ubogich, to szatan zaatakował ją pośmiertnie, że miała, a nie dała.
Podła natura szatana i podli słudzy jego.
Obudźcie się bo kara Boża tuż tuż!

cóż, bardziej niż artykuł zainteresowały mnie przeczytane komentarze do niego (straciłem już dawno iluzje nieskazitelności autorytetów) czytając je zwróciłem szczególnie uwagę na w jak dużym stopniu osoby oburzone tematyka owej lektury przejawiają sobą bezkrytyczność i zdogmatyzowanie.  To bardzo zasmucające zjawisko 

ta kobieta była prekursorem; jawna eutanazja (niestety przymusowa) dla wielu, nawet tych, których można było wyleczyć,
tak olbrzymie sumy pieniędzy starczyłyby nie tylko na wyleczenie wielu, uśmierzenie bólu cierpiącym (wielu) oraz wykształcenie wielu by mogli dbać o siebie i rozwijać się sami. gdyby coś takiego działo się w organizacji świeckiej to dawno posypałyby się wyroki, a i kościół wykląłby ją za ludobójstwo.
ale tutaj jest moralność kalego.
czytałem już o zakonnicy teresie wcześniej i widziałem wywiady w filmie hitchens'a "hell's angel"
trudno o tym nawet myśleć

Czy to jest prawda, raczej odnosił bym się do tego sceptycznie. Chciałbym jednak zwrócić na jedną rzecz fakt, by może tak zacząć patrzeć najpierw na własną uczciwość.

Jezus w którego być może niewielu tutaj wierzy, powiedział: "kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamieniem."

Ilu spośród Was pomagało kiedyś komukolwiek (hospicjum, szpitale, itp.) Najprościej napisać artykulik, tj. zadowolić siebie, nakarmić swoje ego, a nie ruszyć palcem by cokolwiek zmieniać w tym świecie. Panie autorze może czas zakasać tak rękawy, wolontariusze są potrzebnie wszędzie...

Pozdrawiam

Ten artykół to skrajny debilizm

Zrozumienie:
1) Proponuję zacząć czytać tekst ze zrozumieniem. Nie ma tam oskarżeń, że matka Teresa opływa w luksusy, ale że pieniądze są nie wykorzystywane.
2) Z tekstu wynika też jasno, że autor przyznaje - w zakonach jest bieda. Mówicie, że znacie zakonnice... Ślicznie, nikt im niczego nie umniejsza. Tekst jest przede wszystkim krytyką wręcz ślepej promocji ubóstwa. W imię jakichś głupich zasad ludzie (podobno) tracą czas i energię na posługiwanie się prymitywnymi narzędziami. Nie inwestując jednak tworzy się bałagan i robi się te same czynności o wiele dłużej, tak więc w efekcie - strata.

Tekst:
1) Jak ktoś słusznie zauważył, gdyby (oburzające) praktyki wspomniane w tekście byłyby prawdziwe, to wtedy byłaby prawdziwa afera. Nikt się nie przejmuje każdym tekstem, który pojawi się w internecie...
2) Jestem agnostykiem i zwolennikiem myślenia czystego, wolnego od religii, przesądów. Uważam jednak, że robicie wielką szkodę umieszczając takie *durne* teorie spiskowe na stronie "ośrodka racjonalistyczno-sceptycznego im. Voltaire'a". Zawiodłem się na Was.

gdzie idą kościelne pieniadze?? moja kuzynka była przez kilka lat kochanką księdza,który ją utrzymywał...sąsiadki córka jest konkubiną księdza ponad 30 lat,kupił jej mieszkanie w Kielcach,ona nie pracuje...znam więcej takich przypadków z mojego otoczenia...

Puknijcie się! Wielka obraza majestatu Matka Teresa. Gdyby była ok. nikt by sie jej nie czepiał. Krystaliczna nie była i to was tak bardzo boli, że legł w gruzach obraz Miłosiernej Teresy. Wierzcie dalej i wpłacajcie pieniądze na jej zakony, a siostry Miłosierdzia spokojnie będą wylegiwać sie i leżeć do góry brzuchem za waszą kasę naiwniacy.

PS. Jestem wierzącą i praktykującą katoliczką. Wierzę w Boga a Matka Teresa była tylko człowiekiem i zapewne jak każdy lubiła opływać w luksusy. Mit nieskazitelnie czystej  MT już dawno upadł, a wam radzę otworzyć oczy, poszukać, poczytać a nie ślepo wierzyc opinii publicznej.

kur*a sie człowieku lecz ciekawe ile ci zapłacili żebś to gówno napisał , co może się pochwalisz to cie pozwiemy??? jakieś chore dziecko to pisało aż żal słuchać
niech sie pochwali co sam zrobił
leczcie sie zanim bedzie za póżno

Rozbawiają mnie te komentarze xD A że Watykan jest mafią to nie od dzisiaj wiadomo. Zagłębcie się w historię kościółka, to moze przejrzycie na oczy, a nie pie***cie :)
Zasadniczo, to więcej argumentów i dowodów przeczytac można w artykule, niż w waszych jakże prawdziwych wypocinach. Pozdrawiam :)

Oczywiście, organizjacje katolickie w Polsce pomagają np. kolonie, wycieczki(do innychświatyń) itp. Ale tylko katolickim rodzinom, no kto by pomyślał. Nie wnikam w politykę zarzadzania finansami Matki Teresy, trafiła na dobre nagłośnienie...

Polecam książkę "MAtka Teresa" prywatne pisma Świetej z Kalkuty". Uszanujcie Świętość, a jesli nie wierzycie, to chociaz poswiecenie osoby, ktora oddala całą siebie. Bo chyba nikt nie uwierzy, ze w srodku indyjskich slumsow mozna prowadzic zycie bogacza! Ludzie, ona nie miala nic, ale miala MILOSC przez duze M, ktorą poruszyla Świat!!!
a apropos pieniedzy, to zastanowcie sie ile wydajecie na siebie, zyjac normalnie, bez specjalnych luksusow.Wiec ile ona musiala przeznaczac na swoich biednych, ludzi bez grosza i ludzi chorych!! ile kosztuje opieka nad jednym chorym? Pomnozcie to przez tysiace!! "Czy odmówisz Mi?" pytal Bóg- nie odmowila az do konca!!! po mimo wszystko!!

Własnie co się dzieje z kasą kościelną.Watykańczycy to wielka zchierachizowana machina przypominająca mafię.Ma też dużo naiwnych pobożnych pomocników.Ci też są wystawiani.Reszta jest w cieniu. Ślubują posłuszeństwo ,mają też inne prawa .Umieją współpracować z rządem i wyłudzać kasę.Nie chcę mieć z nimi nic wspólnego.Niczym mnie nie zastraszą.Teraz są inne czasy.Psychomanipulacji nie boję się.Szkoda mi tylko tych naiwnych ludzi ,którzy padli ich ofiarą.

Fascynujące jest to, że wypowiadają się głównie oburzeni katole. A co oni tu robią?

OJOJOJ! Trzeba się będzie wyspowiadać :-)))

przeciez boga nie ma wiec jak moze ukarac autora ....?

Pan który pisał ten artykuł najwyraźniej niema zielonego pojęcia ile jest naprawdę członkiń na Świecie i w ilu domach pracują , ilu osobą pomagają i jak dużo z siebie dają, w jakim żyją ubóstwie...
Chciałabym aby choć na tydzień był w tym zakonie i pracowała jak te Siostry...
Po prostu żałosny jest ten artykuł...
Mimo że nie jestem fanatykiem Kościoła wiem jak wiele te Siostry dają od siebie i jak wiele poświęcenia wymaga ich praca...

FORTUNA MATKI TERESY JEST TAM GDZIE BIEDNI IM WSZYSKO ODDALA .

Jakim prawem podważasz i obrażasz świętność Matki Teresy?! Czy uratowałeś kiedyś jakąkolwiek , nawet jedną ludzką istotę?! Czy choć raz spałeś na ulicy?! Czy założyłeś kiedykolwiek organizację , która zwróciła uwagę królów i prezydentów na potrzeby Indii!?! Ona tak! Nawet jeżeli inni kiedyś zrobili więcej, w co wątpie, nie masz prawa do Jej oskarżania! Nie jesteś godzien by na ciebie spluneła! Podważasz świętość która pozwala ludziom WIERZYĆ, że jest jeszcze dobro, autentyczne, altruistyczne dobro! Świętość! Być moze Bóg Ci przebaczy , ale duszę tych których wydałeś na zwątpienie na pewno Ci nie przebaczą ! Opublikujesz to tchórzu!? Nie.... no cóż SZKODA:)

A ja uważam,że w tym napewno jest ziarnko prawdy. I autor tego artykułu nie jest pierwszym,który oskarża Matke Terese. Przed nim zrobił to np brytyjski dziennikarz Christopher Hitchens, powstało również wiele książek poświeconych omawianej noblistce (nie tylko pozytywnych...)A tak na marginesie,to wiecie,ze każdy umierający w hospicjach Matki Teresy, przyjął chrzest? Biorąc pod uwage,ze wiekszość umierających wyznawało hinduizm (Indie)może lekko zastanawiać.....

Moim skromnym zapewne nic nie wartym zdaniem: bardzo możliwe, że ten artykuł jest prawdą. Matusia to olbrzym w kształcie naszego krajowego Rudego, z tą różnicą że umiejętnie nie miesza sie w politykę (siedzi cicho) i nie jest narażona na skandale.

No i co jest z tymi pieniędzmi... u nas już enty kościół budują (sam dach wart jest ponad milion złotych) a nie jest to nic wielkiego.

Ludzie to w Boga mieliście wierzyć, a nie w organizacje kościelne!

Pozwac Zakon ktory nie martwi sie nawet kontrolami panstwowymi a sam kraj uwaza dochody tej instytucji za tajne ? Bzdura! a biorac pod uwage ilosc wplywow kupilyby kazdy sad...
Jestem wierzaca ale niestety mamy takie czasy ze wszystko kreci sie wokol pieniedzy.
Dlaczego siostry jasno i wyraznie nie moga powiedziec gdzie znajduja sie pieniadze , w koncu nie maja niczego do ukrycia!
Te siostry to tylko ludzie.

To, co tutaj jest napisane, to okropne oskarzenia! zylam wsrod tych siostr i wiem, jak wyglada ich codziennosc. Widzialam, na co wydaja pieniadze, jak sie z tego solidnie rozliczaja. I nie bylo to bynajmniej w Anglii, a w Kijowie, na Ukrainie. Kazdy hgrosz jest im niesamowicie potrzebny, gdyz wszystko, co maja oddaja ubogim, a tych ubogij jest niezwykle duzo. Oczywiscie, ze nie wszyscy te siostry znaja. Przeciez ilu ubogich przypadaloby na jedna siostre! Matka Teresa mawiala, ze cala dzialanosc siostr to tylko kropla w ogromnym morzu potrzeb, ale bez niej morze byloby ubozsze o te jedna krople. Dlatego radzilabym autorowi najpierw poznac siostry, a dopiero pozniej je oceniac

Not ak biedni to wy jesteście. Wszyscy was prześladują. Nobel pewnie kupiony. Sądy na całym świecie w rękach czarnych (powiedziałem:wybrać sobie DOWOLNY DEMOKRATYCZNY KRAJ).

Wszystkiemu pewnie winni Żydzi i masoni. Tak to się właśnie nazywa: spiskowa teoria dziejów. Pożal się Boże z was racjonaliści. Bo jak spiskują to może to są krasnoludki. Oni pewnie stoją za "czarną mafią", tylko się tak dobrze ukrywają, że ich nie widać.

Serdeczne pozdrowienia

Wiec o co ci chodzi stary ? Pozwac Zakon ? No i jak to brzmi ? Niedorzecznie... Myslisz ze rozprawa bylaby sprawiedliwa ?Jak bys dobral "lawe przysieglych"... znowu to slowo
Myslisz jak dzieciak...

No tak.

Po pierwsze nie choidzsz zapewne do Kościoła więc nie wiesz, że jednak trochę tych pieniędzy przeznacza na tych biednych. Dzieci biednych rodzin na kolonie wyjeżdzją, schoroniska dla bezdomnych (np brata Alberta), domy samotych matek (jakoś feministki nie za bardzo chcą takie prowadzić a tak im zależy na losie kobiet), na misjach się szkoły buduje

Po drugie: Jak by każdy ateista i agnostyków przeznaczył 20% swoich środków na biednych to świat stracił by 80% cierpienia.

Zarzut o celibat niedawno gdzieś słyszałem i ręce mi opadają. Fakt, że taki ksiądz miałby rodzinę nie ma nic wspólnego z majątekiem Kościoła. Zarządca nie dziedziczy majątku. Majątek sobie cały i tak by zostawał w Kościele a żona najwyżej jakąś rente po męzu - dzieci niech same sobie coś znajdą do roboty.
Śmieszy mnie ta nienawiśc do Kościoła za wszelką cenę :)

Można pozwać sobie najzwyzajniej w świecie w związku z oszustwem. Możesz im wysłać 10 dolarów (albo 1000 jak wolisz) i kupić książkę Matki Teresy.
Na tej podstawie możesz pozwać zakon do sądu jeżeli uważasz, że środki te zostału zdefraudowane.
Czy to naprawdę takie trudne trochę pomyśleć ?

Pozwać zakon? A na jakiej podstawie? To tak, jakby mnie ktoś pozwal za to, że nie kupiłem sobie ładnych butów.... Jeżeli zakon nie jest zarejestrowany jako organizacja non-profit, nie posiada statusu, w oparciu o ktory działa i ktory zobowiązuje do okreslonych rozliczeń - sąd może mu naskoczyć. (Według realiów Polski)
KK to najbogatsza organizacja Świata. Co do tego nie ma wątpliwości. Z chęci utrzymania majątku wprowadzony przecież zostal celibat - aby majątek nie rozchodził się po rodzinach.
A gdyby tak, niewiele, może 20% swoich środkow kk przeznaczyl na osoby potrzebujące, Świat stracilby 80% cierpienia.

Jerzy - myśl.

Gdyby to była prwada to własnie była by afera. Bo musiał by być dużo osób które coś o tym wiedzą i pozwały by zakon do sądu.

Ale wolimy spiskową terię dziejów, że jest sobie tajna grupa, która zbiera te pieniądze. I Watykan rządzi wszystkim. A Matka Teresa schodziła sobie do podziemi kąpała się perfidnie w złocie zadowolona ze swej obłudności.
("Ludzkie wyobrażenie o innych jest zwierciadłem własnej duszy")
Oczywiście jest to najupełniej możliwe tak samo możliwe jak również to, że rząd USA posiada ciała ufoludków, tylko je ukrywa, bo nie chce ujawnić wiedzy którą przez to posiadł.
Albo że wszystkim rządzą masoni. To żałosne że "racjonaliści" przedrukowują takie rzeczy.

Tak przy okazji, wymysły te są efektem ksiązki Aroup Chatterjee Mother Teresa : The Final Verdict.
Gostek daje dobre rady z Londyny gdzie wyemigrował z Indii.
Jeżeli ktoś ma jakieś interesujące potwierdzone informacje na ten temat to było by interesujące
Wymieniona książka wykazuje tak beznadziejny brak znajomości mentalności chrześcijańskiej, przez co wypacza się całkowicie sens słów Matki Teresy.

Natomiast jeżeli autor ksiązki/artykułu ma naprawdę rzeczowe dowody to niech skieruje sprawę do sądu i wygra proces w kraju w którym prowadzi działaność zakon i ma zaufanie do sądów.
Kropka.

Ciekawe ile wzial pieniedzy za wysmazenie takiego artykulu. I czy oddal je na pomoc dla ubogich...

Gdyby to byly klamstwa to bylaby z tego wielka afera. Chowanie glowy w piasek w obliczu powaznych oskarzen to stara polityka Krk. Pogratulowac jego wyznawcom...slepoty.

:)Kto nabierze się na takie kłamstwa?