Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.015.426 wizyt
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
(..) dlaczego ktokolwiek miałby ufać Bogu albo też w ogóle uznawać jego istnienie? Jeżeli "dlaczego" znaczy "na jakich podstawach, podobnych tym, do których odwołujemy się, przyjmując hipotezy naukowe" - odpowiedzi nie ma, jako że nie ma takich podstaw.
Komentarze do strony Chwilowe niezaistnienie

Dodaj swój komentarz…
Arlekin - Coś jednak zostaje
Myślę, że traktowanie człowieka jako obiektu całkowicie oderwanego od otaczającego świata jest abstrakcją.Dotyczy to w szczególności zdania: "Kiedy odchodzimy w niebyt, odchodzimy totalnie- całe nasze życie ulega wymazaniu".Ta teza jest nie do przyjęcia.
Żyjemy w realnym świecie. Zmieniamy otoczenie,zostawiamy trwały materialny ślad swojej obecności. Zostajemy w pamięci. Osiągnięcia wielu jednostek przetrwały tysiąclecia.
Rozpatrywanie świadomości człowieka w całkowitej izolacji od świata zewnętrznego nic nie wnosi, bo jest nierealne.Jeśli ciało przestaje funkcjonować, znika świadomość,przestajemy istnieć. Zostaje nasz dorobek i wspomnienia bliskich.
Arlekin
Autor: Arlekin Dodano: 02-12-2005
Reklama
Jancio - do Arlekina
"Rozpatrywanie świadomości człowieka w całkowitej izolacji od świata zewnętrznego nic nie wnosi, bo jest nierealne.Jeśli ciało przestaje funkcjonować, znika świadomość,przestajemy istnieć. Zostaje nasz dorobek i wspomnienia bliskich."

Tak. Nie rozumiem tylko, dlaczego w pierwszym z zacytowanych zdań buntujesz się przeciw tezie autora, którą w ostatnim zdaniu powtarzasz i potwierdzasz.
Owszem, zostaje dorobek, wspomnienia...
Po odparowanej kropli też moze zostać jakiś ślad. Ale to nie implikuje że kropla istnieje nadal.
Słowa "zawsze będzie żyć w naszych sercach" są ładne, romantyczne, ale z gruntu fałszywe. Takie zaklinanie rzeczywistości.
Dlaczego rozpatrywanie świadomości w oderwaniu od świata zewnętrznego miałoby być nierealne ?
Ty zmieniasz tylko punkt odniesienia.
Czy gwiazda z której pochodzi materia z której jesteśmy zbudowani nadal istnieje?
Ja powiem że nie - nie istnieje od milionów lat.
Ktoś może się upierać że ta gwiazda nadal istnieje - w nas.
Ale czy to ostatnie jest czymś więcej niż tylko tęsknotą za wiecznym trwaniem ?
Autor: Jancio Dodano: 02-02-2006
psych - za duzo powiedziane..
Witam,
bardzo podobają mi się myśli autora, lecz do pewnego momentu. Pozniej czytam : "Nie trzeba nawet umierać. Wystarczy niezbyt szczęśliwy wypadek (...)". Wydaje mi się ze tekst przejawia pewnego rodzaju napływy wiary w ponowne narodziny, co mi osobiscie cięzko strawić i tym momencie jego rozumienie mi się "łamie". Nie mam tutaj zamiaru krytykowac Autora, ani tez podwazac jego sposobu widzenia. Sama ciekawość mną porusza.. dlatego pytam, czy wlasciwie pojmuje? :-)

pozdrawiam serdecznie
Autor: psych Dodano: 25-09-2006

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365