Chcesz wiedzieć więcej? Zamów dobrą książkę. Propozycje Racjonalisty:
Złota myśl Racjonalisty:
"...powiem o kimś, że umie myśleć naukowo, kiedy potrafi myśli swe formułować jasno, wyrażać jasno, kiedy uznaje i wypowiada tylko te przekonania, które uzasadnić potrafi, kiedy i od siebie, i od drugich z nałogu już wymaga, żeby uzasadniali to, co głoszą, kiedy potrafi ocenić logiczną wartość rozumowań, które napotka, kiedy skutkiem tego nie pyta, kto mówi, ale pyta, co kto mówi i jak to uzasadnia,..
Dodaj swój komentarz… cereus - Traktat... Niestety, ale w wielu kwestiach pozwolę sobie nie zgodzić się z Panią...nie ma bowiem pro-stej odpowiedzi dlaczego Francuzi wypowiedzieli się przeciwko Traktatowi, zaś z Pani arty-kułu wynika, że jednak tak, bo oto solidarnie cała Francja opowiada się za hasłami ATTACu ! Po pierwsze, czy nie jest zastanawiający sam wynik referendum? 55% na nie, 45% na tak? Widać jednoznacznie, jak bardzo społeczeństwo to jest podzielone w kwestiach liberalizacji rynku, regulacji systemu opieki socjalnej, kwestiach tożsamości i tradycji. Zapewniam, że istnieją Francuzi, dla których hasła ATTAC'u są synonimem zacofania gospodarczego ich kraju. Po drugie, argumenty przeciw Traktatowi były naprawdę różnorodne: dla wielu "noni-stów" TKUE był za mało liberalny(!), dla innych za mało chrześcijański (!), a jeszcze inni uznali wypowiedź J. Delorsa o tzw. Planie B za jawne rozgrzeszenie i tym motywowali swoją decyzję. Abstrahując natomiast od samych Francuzów nasunęły mi się po lekturze Pani artykułu dwa pytania 1. czy TKUE powinien faktycznie zajmować miejsce w sprawie regulacji prawnej małżeństw? aborcji? homoseksualistów? Jak wyobraża sobie Pani znalezienie konsensusu w tych sprawach na arenie 27 krajów członkowskich? Jeśli Unia ma poruszać te problemy, to tylko w kategorii tolerancji, a nie szczegółowych ustaleń prawnych; 2. naprawdę uważa Pani, że model laickiego państwa francuskiego jest doskonałym rozwiązaniem? Niektórzy socjolo-gowie i antropolodzy francuscy przestrzegają: model ten grozi rozsadzeniem społeczeństwa francuskiego od środka...nie zgadzam się, że formuła TKUE o "współpracy" z innymi wy-znaniami jest w jakiś sposób szczególnie groźna. I ostatnia myśl...to prawda, naszemu społeczeństwu brakuje tolerancji, racjonalnego podej-ścia, jesteśmy w wielu kwestiach zabobonni i fałszywie katoliccy, system polityczny jest usiany patologiami itd. Apelowałabym jednak o umiarkowanie w tym "teatralnym" biczowa-niu się na arenie europejskiej! Francja nie stanowi bowiem wcale lepszego przykładu- pań-stwo to po raz kolejny łamie zasady Paktu Stabilizacji i Wzrostu, ma 4 miliony bezrobotnych, zamknięte granice i rosnącą ksenofobię, system socjalny drążący dziurę budżetową, najmniej mobilne i elastyczne społeczeństwo w całej Europie i jak sama Pani zauważyła: zadufanych "citoyens", którzy mają nikłą wiedzę na temat innych narodowości... Mam nadzieję zatem, że jest Pani dobrym "ambasadorem" Polski we Francji, który podejmuje RACJONALNĄ kryty-kę. Pozdrawiam !! PS. a propos tego nauczyciela, co przeczytał Konstytucję i się zatrwożył...to jednak ten tekst nie był aż taki trudny, jak skarżyła się cała kadra wysoko wykwalifikowanych Francuzów ;)
Autor: cereus Dodano: 30-03-2007
Reklama
bachir - Podziękować Ubolewać,to za malo,skowytać,bić glową o scianę,modlić sie w imperium Rydzyka,strajkować-zadne tego rodzaju despera ckie odruchy juz Polakom nie pomogą-skoro z wlasnej woli weszli pod sutannę,stali sie bezwolnym narzędziem namiestnikow ziemskich boga i pozwalają manipulować sobą.Polacy zniewoleni rozmodleni,co ulica to kaplica.I tak będzie juz do konca,poki szlag nie trafi Watykanu.A na miejsce kaczorkow przyjdą inni zbawcy i budowniczowie patalogicznej moralnosci. szkoda,ze tego rodzaju artykuly nie trafiają NA SZPALTY NASZYCH GAZET.sZKODA,ZE NIE WYSTEPUJE PANI W KOMENTARZACH MEDIALNYCH.I nie trzeba tlumaczyć dla czego .Postępowa mysl,racjonalizm pojmowania w Polsce jest dławiony. Tylko katolickie i kaczynskie ma rację bytu.A wiec dekomunizacja,ekshumacja trupow z ubieglego wieku,siania nienawisci wsrod spoleczenstwa.Podzial na lepszych i gorszych.Tworzenia nieustannych intryg. Tępienia wrogow przeciwko ...narodowi?...alez przeciwko wladzy..wrogiem "klasowym moze zostac kazdy kto nie jest za,a przeciw.Nawet swoj.,nawet waleczny prawicowiec.Wystarczy tylko popatrzyc w szambo telewizji prorzĄdoweJ,posluchaC rADIA rYDZYKAt-A JEDNAK SLUCHACZY I NASLADOWCOW ORAZ ZWOLIENNIKOW TYCH BREDNI O ZABARWIENIU PATOLOGII SPOLECZNEJ NIE BRAKUJE.mOZE ŚWIADCZY TO O ZGNILIZNIE MORALNEJ I HIPOKRYZJI Polakow? Pozdrawiam serdecznie.Proszę tak dalej pisać!!
Autor: bachir Dodano: 25-01-2007
Archi - Traktat Dodam tylko, że władze UE z pewnością większą wagę przyłożą do postulatów Francji i Holandii niż Polski czy Malty albo Rumunii. Tak więc prawica zamiast przepchać korzystny dla niej traktat zanim zostanie zmieniony bardziej wedle życzeń Francuzów i Holendrów, strzela sobie w stopę. Rozszerzenie się skończyło 1 Stycznia i nie ma już powodu, aby iść na kompromis z wymaganiami nowych krajów zależnych zresztą teraz od unijnych pieniędzy. Kaczyński stracił szansę, aby coś powiedzieć.
Autor: Archi Dodano: 22-01-2007
Archi - re Nie wiem jak na tej Malcie, ale w Irlandii rozwody są już legalne. Po drugie Francja to z pewnością nie pierwsza demokracja w Europie. Nazywanie jednak monarchii elekcyjnej (nie mówiąc już o dziedzicznej) demokracją, to nadużycie. Poza tym więcej ma to wspólnego z plemienną demokracją wojenną niż z nowożytnym rozumieniem terminu demokracja, jeśli w ogóle rozpatrywać "demokrację szlachecką" w tych kategoriach.
Autor: Archi Dodano: 22-01-2007
pilaster - Demokracja Autor tekstu: Monika Karbowska; Oryginał: www.racjonalista.pl/kk.php/s,5219 Nie jest wykluczone, że Unia Europejska będzie chciała zmusić Francuzów, by głosowali powtórnie, dopóty dopóki "tak" nie zwycięży. Jeśli tak się stanie, należy liczyć się z poważnymi zamieszkami, gdyż kraj ten, gdzie demokracja jest najstarsza na kontynencie europejskim, nie zniesie takiego dyktatu i sprzeniewierzenia się elementarnym zasadom demokracji. Po pierwsze warto zauważyć, że dla autorki tekstu urządzanie referendów jest sprzeczne z demokracją. I urządzenie powtórnego referendum spowoduje, ze "kraj stanie w ogniu" :) Skoro jednak Francuzi mają byc tak temu traktatowi niechętni, to urządzanie powtórnego głosowania tylko umocni tą opcję, zatem autorka nie ma się o co martwić. a po drugie. Jakiej nadętej pychy i niewiarygodnej arogancji trzeba, aby twierdzić, że Francja jest najstarszą demokracją w Europie. Jest to charakterystyczne dla Francuzów, korzy po prostu nie mają pojęcia o innych krajach na kontynencie i na świecie, ani z resztą o niczym innym (większośc mieszkańców tego kraju nie zna poza arabskim żadnego obcego języka) Dla porzadku tylko powiem, że kiedy we Francji powstawała demokracja, to w Europie istniały już takie kraje, jak Anglia, Szwajcaria, Holandia, a także Rzeczpospolita, czy ...Wenecja, gdzie demokracja była o całe wieki starsza Francja to kraj potwornie zadufanych w sobie totalnych nieuków, nierobów i brudasów (brudniejsze niż we Francji toalety widziałem tylko na Ukrainie. Polskie są przy francuskich po prostu sterylne)
Autor: pilaster Dodano: 21-01-2007
Pokazuj komentarze od pierwszego Aby dodać komentarz, należy się zalogować Zaloguj przez OpenID.. Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto.. Reklama