Racjonalista - Strona głównaDo treści


Fundusz Racjonalisty

Wesprzyj nas..
Zarejestrowaliśmy
205.015.643 wizyty
Ponad 1064 autorów napisało dla nas 7362 tekstów. Zajęłyby one 29015 stron A4

Wyszukaj na stronach:

Kryteria szczegółowe

Najnowsze strony..
Archiwum streszczeń..

 Czy Rosja użyje taktycznej broni nuklearnej?
Raczej tak
Chyba tak
Nie wiem
Chyba nie
Raczej nie
  

Oddano 15 głosów.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zamów dobrą książkę.
Propozycje Racjonalisty:

Złota myśl Racjonalisty:
Religia nie jest fundamentem moralności, to nasza intuicja moralna tworzy grunt dla religii. Religia nie tłumaczy obecności cierpienia, lecz sposób, w jaki ludzie postrzegają nieszczęście sprawia, że łatwiej przyjmujemy religię.

Dodaj swój komentarz…
Róża - @-/--
Szukałam utworów Johna Cage'a, przyjemnie się słucha, lekko wpływa w krainę wyobraźni kompozytora, po czym wschodami i zachodami oddechu przeżywa tajemniczą przygodę w otchłań niekontrolowanego dźwięku. Zupełnie jakby twórca sam nie wiedział co kryje się za kolejną nutą, jaka będzie kolejna i dokąd zaprowadzi szereg "podobnych" dźwięków komponowanych spontanicznie.
Autor: Róża Dodano: 07-09-2008
Reklama
Ray - Witaj Różo...
Jeśli spodobała się Tobie jego muzyka to zobacz koniecznie film o tym Człowieku. Wspaniałe dzieło pod tytułem: "Spacer na linie" (w oryginale to chyba było "Walk on the line").
Autor: Ray Dodano: 08-09-2008
Róża - Ray-odp.
Jak na ironię losu oglądałam ten film:"Walk the Line". Opowieść o miłości, czekał na swoją ukochaną 12 lat nim sytuacja w związkach ich obojga wyklarowała się. Tylko nie sądziłam, że to o NIM:)tam jest chyba Johnny Cashe, nie John Cage. Film przenikliwie romantyczny. Nie muszę dodawać, że uroniłam na nim łzę. Piękny godny polecenia.
Autor: Róża Dodano: 08-09-2008
Tomek - może co innego
w takim razie polecam muzykę Harreg'o Partch'a;-)
Autor: Tomek Dodano: 08-09-2008
Róża - Tomek
Z przykrością muszę napisać, że muzyka Harrego nie przemawia do mnie za dużo chaosu.
Autor: Róża Dodano: 08-09-2008
Ray - Masz racje Różo...
pomyliło mi się... tak to był film o John'ie Cash'u. Przepraszam za wprowadzenie w błąd.
Autor: Ray Dodano: 09-09-2008
Róża - Ray-odp
Nic nie szkodzi, sama z przyjemnością porównałam obie postacie: Johnny Cash(26 lutego 1932-12 września 2003) oraz Johny Cage(15.9.1912-12.8.1992)- całe szczęście, że tego drugiego nie podpiąłeś pod postać z Mortal Kombat, wtedy byłoby groteskowo. Pozdrawiam.
Autor: Róża Dodano: 09-09-2008
Tomek - ??
a co Wy tu piszecie? Johnny Cash to piosenkarz country przecie:-)
Autor: Tomek Dodano: 09-09-2008
Ray - John'a Cage'a z ...
"Mortal Combat" też lubiłem:) Zarówno w grze jak i filmie:))
Autor: Ray Dodano: 09-09-2008
Róża - Ray-odp
świetna bajeczka.
Autor: Róża Dodano: 09-09-2008
Ray - Dokładnie...
kino lekkie, łatwe i przyjemne-słowem czysta rozrywka:) Pozdrawiam Cię Różo:)
Autor: Ray Dodano: 10-09-2008
Róża - Ray-odp
Ray-u:) pozdrowienia dotarły. Off topic:)
Autor: Róża Dodano: 10-09-2008
Marzec
Można by jeszcze inaczej oddać credo Cage'a, cytatem z Cage'a: Art is not an escape from life [przy pomocy Beethovenów, Wagnerów i innych narkotyzerów], but rather an introduction to it.
Zagłębianie się w meandry kompozytorskiej veny byłoby zatem taką ucieczką; unikanie intencji w komponowaniu i kształtowanie umiejętności słuchania nieintencjonalnego - takim właśnie wstępem.
Autor: Marzec  Dodano: 07-10-2008
Iwona - Gdzie przygarnę "Spotkania w rzeczach"?
Przeszukując zasoby Internetu trafiłam na artykuł Pana Profesora przez przypadek. Przypadek i jakie piekne zderzenie. Niestety jest to tylko zalążek Pana naukowych cage'owych poszukiwań, więc niedosyt pozostaje. W tym miejscu należałoby zadać pytanie: gdzie można zdobyć/kupić/wypożyczyć "Spotkania w rzeczach"? Zaintrygował mnie sam tytuł, bo choć faktycznie sugeruje inspiracje Cage'em to dodatkowo i niejako przy okazji odnosi się do "praktyki wglądu" jako kolejnego etapu medytacji.

Post świeży, wątek stary, ale może znów przypadek sprawi, że uzyskam odpowiedź.

W Polsce też znaleźli się śmiałkowie eksperymentujący z brzmieniem inspirowanym szeroko pojetym buddyzmem. Jeśli ktoś "przypadkiem" szuka tła do medytacji to szczerze polecam na początek zespół Osjan lub Ossian. Jestem zwolennikiem przechodzenia od podstawy do szczytu piramidy, a ten znakomity polski zespół wpasowuje się w podłoże idealnie.

Pozdrawiam serdecznie,
Iwona
Autor: Iwona  Dodano: 21-07-2009

Pokazuj komentarze od najnowszego

Aby dodać komentarz, należy się zalogować

  

Zaloguj przez OpenID..
Jeżeli nie jesteś zarejestrowany/a - załóż konto..

Reklama
[ Regulamin publikacji ] [ Bannery ] [ Mapa portalu ] [ Reklama ] [ Sklep ] [ Zarejestruj się ] [ Kontakt ]
Racjonalista © Copyright 2000-2018 (e-mail: redakcja | administrator)
Fundacja Wolnej Myśli, konto bankowe 101140 2017 0000 4002 1048 6365